Zobacz wątek - Przekonanie rodziców, bardzo prosze o pomoc.
NAS Analytics TAG

Przekonanie rodziców, bardzo prosze o pomoc.

i inne małe pojemności
_________

Postprzez naimad » 2/6/2009, 09:32

Mi rodzice kupili małego krosika 70 ( jezdził 80 km /h) kiedy miałem 11 lat i mogłem nim jezdzić , potem ojciec kupił sobie hondę rincona 680 - usiadłem na nią , pojeździłem przy nim i mi pozwolił nią jezdzić - jeżdżę więcej od niego . Największy problem miałem z przekonaniem na skuter , ale użyłem takich argumentów ,że ojciec to tez w moim wieku jezdził i dziadek się za mną wstawił i się zgodzili , oczywiście parę razy za mną jezdzili po mieście bo myśleli ze jezdzić nie umiem , a teraz to mi na kurs na A1 kazali chodzić i od tygodnia 125 enduro jest już w garażu i kiedy mówię im ze wolę sobie skuterek poddać małemu tuningowi to już zaczyna ojciec mówić że 125 jest bezpieczniejsza. Nie wiem czemu tak się na skuter zgodzić nie mogli a na inne rzeczy tak.
naimad
Świeżak
 
Posty: 10
Dołączył(a): 1/6/2009, 20:24
Lokalizacja: BIAÅ‚YSTOK


Postprzez deyna » 2/6/2009, 15:02

naimad napisał(a):Mi rodzice kupili małego krosika 70 ( jezdził 80 km /h) kiedy miałem 11 lat i mogłem nim jezdzić , potem ojciec kupił sobie hondę rincona 680 - usiadłem na nią , pojeździłem przy nim i mi pozwolił nią jezdzić - jeżdżę więcej od niego . Największy problem miałem z przekonaniem na skuter , ale użyłem takich argumentów ,że ojciec to tez w moim wieku jezdził i dziadek się za mną wstawił i się zgodzili , oczywiście parę razy za mną jezdzili po mieście bo myśleli ze jezdzić nie umiem , a teraz to mi na kurs na A1 kazali chodzić i od tygodnia 125 enduro jest już w garażu i kiedy mówię im ze wolę sobie skuterek poddać małemu tuningowi to już zaczyna ojciec mówić że 125 jest bezpieczniejsza. Nie wiem czemu tak się na skuter zgodzić nie mogli a na inne rzeczy tak.


Jeżeli na prawdę masz taką rodzinę to CI zazdroszczę :).
Była CBR 600 F2.
Avatar użytkownika
deyna
Bywalec
 
Posty: 924
Dołączył(a): 16/3/2009, 21:40
Lokalizacja: Biała Podlaska


Postprzez iro » 2/6/2009, 15:11

mnie tata namawiał żebym zdawał na karte motorowerową i powiedział że skuter mi też kupi
Otoczeni hipokryzją idziemy swą ścieżką ...
Avatar użytkownika
iro
Bywalec
 
Posty: 810
Dołączył(a): 24/3/2009, 17:26
Lokalizacja: z psychiatryka ;)

Postprzez andrzej551 » 2/6/2009, 20:51

naimad ja tez ci zazdroszcze takich rodzicow jak by moi mi kazali chodzic na A1 to bym byl w siódmym niebie
Avatar użytkownika
andrzej551
Bywalec
 
Posty: 691
Dołączył(a): 23/5/2009, 16:08
Lokalizacja: starachowice

Postprzez naimad » 3/6/2009, 20:35

Tak , ale dopiero wy mówicie że są normalni ( tata od małego zajmował się motoryzacją ) , więcej razy słyszałem że chcą się mnie pozbyć, i że to idiotyzm dawać dla dzieciak Quada 680 i pozwalać mu jezdzić po 50 km od domu ( jechałem nim równo 100km/h po asfalcie , zaczynał już prawie latać) od innych ludzi , a nie że są fajni , na A tez bez problemu mi pozwolą ( 17 lat i 9miesięcy) .
naimad
Świeżak
 
Posty: 10
Dołączył(a): 1/6/2009, 20:24
Lokalizacja: BIAÅ‚YSTOK

Postprzez Dandi93 » 3/6/2009, 21:20

No dziwne żeby nie pozwolili. To zależy od samego siebie. Mi rodzice pozwolili na kartę, teraz mogę na A1 a potem A+B. W tym nie ma nic dziwnego. ja w wieku 10lat na MZ i WSK już pomykałem.
nsr>zzr>zx6r>r6>cbr f4i?
Avatar użytkownika
Dandi93
Bywalec
 
Posty: 910
Dołączył(a): 24/5/2008, 11:43
Lokalizacja: Biała Podlaska

Postprzez Verto00 » 6/6/2009, 17:26

Ja tam mialem spoko. Moj ojciec w mlodosci smigal na motorach ale ja sie tym za bardzo nie interesowalem, kupil dla mojego brata suzuki gn125 na ktorym ja tez zaczalem jezdzic. Potem wspomnialem cos przy mamie o karcie motorowerowej, ktorej tez za bardzo nie mialem ochoty robic. Powiedziala mi ze jak zrobie karte to moze mi kupia motorek. No to sobie pomyaslalem, ze to zaden problem. Zrobilem karte i odrazu zaczalem ich dusic przytaczajac ich wlasne slowa. I tak juz niedlugo bede mial Aprilie Rs 50 ^^
Verto00
Świeżak
 
Posty: 1
Dołączył(a): 6/6/2009, 17:18

Postprzez 0G0R3K-15 » 7/6/2009, 00:56

Więc teraz kolej na mnie. Ze mną też było ciężko z kupnem pierwszego moto. Tak jak i w twoim przypadku rodzice nie byli zbyt przekonani do jakiego kolwiek moto dla mnie. Jedynym moim argumentem na nich było to iż oni sami w moim wieku mieli już jakieś przygody z moto za sobą. tata miał Rometa Pegaza którego dostał na urodziny a mama jeździła Jawką brata więc jak by nie było wiedzą jak to jest.


Potem naciągałem tatę aby jeździć oglądać takie skuterki u prywatnych sprzedawców. W końcu pojechaliśmy jednego dnia i trafiliśmy na okazję. Baotian Bt49QT-9D. Za 300 funtów to nie wiele patrząc iż był nowy. Ah 2008 co to za maszyna. Po kupnie okazało się zę koszty rejestracji są za wysokie i sprzedałem. Mama robiła problemy ale znalazłem w końcu na sprzedaż Gilerę Runner. No po prostu maszyna taka że hej. Wiadomo zawsze są te wątpliwości a zwłaszcza jak sprzedawca powiedział "Wyciąga ok 110km/h" Wtedy już wiedziałem że nie uda mi się na nią taty namówić ale znowu argumentem za było tak jak już tobie koldzy pisali, będę jeździł powli no bo w końcu gdzie w centrum miasta można się rozpędzić.

No i stało się. Po tygodniu się rozwaliłem. Przy prędkości 20km/h wjechałem w przystanek autobusowy. Przyczyną wypadku była pogoda. Nagły podmuch wiatru z pomiędzy budynków zdmuchnął mnie a do tego było ślisko i nagłe chamowanie na nawierzchni śliskiej jak lód. przednie koło się zablokowało i pół moto do wymiany.

Po naprawie w dniu uruchomienia został skradziony.

O dziwo kiedy chciałem kupić nowy rodzice nie mieli żadnych ale no i mam teraz moją piękną Gilerę DNA


Trzeba mieć cierpliwość. mi zakup pierwszego zajął łącznie kilka już miesięcy.


Mam ndzieję że ci się uda.
0G0R3K-15
Świeżak
 
Posty: 155
Dołączył(a): 2/5/2009, 21:35
Lokalizacja: Sunderland

Postprzez Karol2309 » 7/6/2009, 16:17

Powiedz, że będziesz jeżdził rozważnie i ostrożeni, bo przecież jesteś po nich ;D...I szczególnie pokaż im ten temat co inni piszą na twój założony temat...A jak już się zdecydują to kupuj aprilie rs 50...mocniejsza jest niż tzr i przypomina dużego ścigacza...;) Pozdr
Karol2309
Świeżak
 
Posty: 14
Dołączył(a): 20/3/2009, 21:33
Lokalizacja: Mortęgi

Postprzez Dandi93 » 7/6/2009, 16:21

Jak bym Mógł cofnąć czas, to kupił bym jakiegoś szrota, za 1000zł, pojeździł dwa lata i kupił Nsr, a teraz mam problem ze sprzedażą skutera, a za tym idzie z kupnem Nsr. A tak zamiast 4k bym wydał 1k i bym teraz miał na 125, ale tego już nie cofnę, ogólnie nie warto kupować za dużą kasę 50ccm.
nsr>zzr>zx6r>r6>cbr f4i?
Avatar użytkownika
Dandi93
Bywalec
 
Posty: 910
Dołączył(a): 24/5/2008, 11:43
Lokalizacja: Biała Podlaska

Postprzez dominikok93 » 7/6/2009, 20:12

siema mam 16 lat, we wtorek mam praktyczny egzamin (teorie zdałem na 59/60pkt)
chcę kupić sobie Ogara lub Simsona.

Problem jednak jest taki, że mama nie chce się zgodzić na żaden sprzęt jeżdżący jej argumenty:

- kupisz sobie auto za 2 lata i myśl już o tym a nie o motorkach
- to jest niebezpieczne w mieście (kilka pasów duży ruch), kupiłabym ci jakbyśmy na wsi mieszkali...
- kuzyn zabił się rok temu na skuterze :(

i największy argument to to że sam miałem wypadek na skuterze kolegi rok temu (przed praktycznym egzaminem (teoria na maxa)) i przez brak karty musiałem pokryć szkody. To zraziło moją mamę, bo już rok temu się nie zgadzała ale jakoś ją przekonałem do egzaminu...

moje argumenty:
-Jeśli chodzi o kasę to mama mi nie za sponsoruje (średnio kasy), sam sobie będę musiał zarobić- jakoś dam radę.
-Znam przepisy (2 razy egzamin teoretyczny na maxa !!)
-jeżdżę po kilkadziesiąt kilometrów na rowerze i potrafię się zachować na drodze- wiem że to nie to samo co skuter ale już coś.
-Z budowy motora i sposobu jego działania tez jestem spoko.
-Potrafię jeździć (wypadek nie z mojej winy)
-Jestem rozważny i potrafię dbać o swoje rzeczy

Minusem jest też to że nie mam garażu a mieszkam w bloku, ale może to jakoś rozwiąże u jakiegoś sąsiada lub kolegi bede trzymał.

Chodzi o przekonanie mamy tylko do zakupu i do rejestracji, resztę biorę na siebie (kasa, obczajenie egzemplaża, "zakwaterowanie", benzyna)

Proszę pomóżcie, chciałem zarobić w lipcu a w sierpniu jeździć.
dominikok93
Świeżak
 
Posty: 32
Dołączył(a): 7/6/2009, 19:53

Postprzez deyna » 7/6/2009, 21:20

Ja miałem podobny problem argumenty miała takie same tylko, że u mnie się nie zabił kuzyn tylko 16letni chłopak na nsr-ce. Jeszcze mieszkam w bloku i problemu nie ma ze trzymaniem sprzęta mam blisko parking chroniony. Co do jazdy czymś z motorem a rowerem jest ogromna różnica. Musisz cały czas napierać. Ja na swój 1 sprzęt tez kase z własnej kieszeni wykładałem tak samo potemn na oleje, wachę itp.
Była CBR 600 F2.
Avatar użytkownika
deyna
Bywalec
 
Posty: 924
Dołączył(a): 16/3/2009, 21:40
Lokalizacja: Biała Podlaska

Postprzez Frugos » 8/6/2009, 07:21

Bez przesady. Przecież to tylko Simson. Musisz przekonać rodziców, że to jest bezpieczny sprzęt. A zabić się można tak samo na rowerze.
Avatar użytkownika
Frugos
Bywalec
 
Posty: 602
Dołączył(a): 5/11/2008, 17:05

Postprzez Dandi93 » 8/6/2009, 08:21

Ale Deyna, On, Nie chce tu nikogo obgadywać, tym bardziej osoby której nie ma przy nas, ale zabił się na własne życzenie, bo kto ponad 120km/h jedzie po mieście? Ta Nsr było po przeróbkach i szła ponad oryginał. Z tego co pamiętam, to walną w samochód?
nsr>zzr>zx6r>r6>cbr f4i?
Avatar użytkownika
Dandi93
Bywalec
 
Posty: 910
Dołączył(a): 24/5/2008, 11:43
Lokalizacja: Biała Podlaska

Postprzez dominikok93 » 8/6/2009, 13:34

no więc może pierw zarobie kase potem przyjde do domu z kasą i powiem że kupuje rometa, a jak będzie sprzeciw to powiem że tym sie jedzie 40km/h i że na rowerze jeżdzę 30 więc róznica niewielka- pozatym że sie nie pedałuje.

powiem że będe tym do szkoły jeździł (bo teraz zaczne chodzić do liceum)
pozatym będzie chyba pasek co znaczy że nie jestem głupi :D
jakaś nagroda mi się należy...

A co do parkowania to co polecacie jeśli nie mam garażu, jest parking ale nie wiem ile tam może kosztować...

Chyba że wynajmować garaż będę, to nie są jakieś duże koszty jeśli z kimś na pół to wezmę.

I jeszcze jedno, czy uważacie jazdę ogarem za wstyd?
U mnie w mieście same skutery, ogara się nie uświadczy raczej.
Chodzi o to czy mnie ludzie nie wyśmieją, bo niektórzy kumple mi odradzają "bo to kicha jeździć takim starociem"...
dominikok93
Świeżak
 
Posty: 32
Dołączył(a): 7/6/2009, 19:53

Postprzez Frugos » 8/6/2009, 14:32

Szczerze to jak by ktoś przyjechał pod moją szkołę (zespół szkół, czyli technikum, liceum, zawodówki itd.) takim Ogarem to jestem pewien, że by wyśmiali.
Avatar użytkownika
Frugos
Bywalec
 
Posty: 602
Dołączył(a): 5/11/2008, 17:05

Postprzez deyna » 8/6/2009, 14:48

Dandi93 napisał(a):Ale Deyna, On, Nie chce tu nikogo obgadywać, tym bardziej osoby której nie ma przy nas, ale zabił się na własne życzenie, bo kto ponad 120km/h jedzie po mieście? Ta Nsr było po przeróbkach i szła ponad oryginał. Z tego co pamiętam, to walną w samochód?


W szkole gadali ze 130km/h a po przeróbkach na pewno była bo z tego co wiem moto darzył ogromną sympatią. Słyszałem też pare razy, że już jakies 600-tki na niego czekały w garażu...

Ponad 120km/h po mieście jeździ większość ścigów i się nie dziwie, że tyle tam jechał jak była pusta droga( obiło mi się też o uszy, że się z kimś ścigał...). Z podporządkowanej Podleśniej wyjechała mu 40letnia baba audicą
Była CBR 600 F2.
Avatar użytkownika
deyna
Bywalec
 
Posty: 924
Dołączył(a): 16/3/2009, 21:40
Lokalizacja: Biała Podlaska

Postprzez speedfighter636 » 8/6/2009, 15:36

W moim przypadku raczej nie było problemów z tatą, bo tata od dziecka miał słabość do motcykli, gorzej z mamą, ale jeśli ma się kogoś do wsparcia w rodzinie to dużo łatwiej. Po jakimś czasie mama przetrawiła temat nawed to, że dziewczyna na moto :) i pod domem pojawił sie Coliber, później tata wywalczył wyjazd po Hondę z Niemiec, która ja teraz jezdze za pozwoleniem, a teraz latam Speedfightem2 307 WRC po tuningu :) Ale moim celem jest TZR :) Albo inna w tym stylu 50 :) Powodzenia życzę :)
speedfighter636
Świeżak
 
Posty: 47
Dołączył(a): 15/5/2009, 13:03
Lokalizacja: Skawina

Postprzez Dandi93 » 8/6/2009, 18:22

Motocykle to jego sympatia, 600 już miał. Ale jak nie patrzeć to była jego wina, a dla tej Pani wybito wszystkie szyby w domu, za ten wypadek. na jego grobie jest posążek motocykla. Zginą, robiąc to co kocha [*]
nsr>zzr>zx6r>r6>cbr f4i?
Avatar użytkownika
Dandi93
Bywalec
 
Posty: 910
Dołączył(a): 24/5/2008, 11:43
Lokalizacja: Biała Podlaska

Postprzez deyna » 8/6/2009, 22:06

Dandi93 napisał(a):Motocykle to jego sympatia, 600 już miał. Ale jak nie patrzeć to była jego wina, a dla tej Pani wybito wszystkie szyby w domu, za ten wypadek. na jego grobie jest posążek motocykla. Zginą, robiąc to co kocha [*]


3 figurki i jego foto z nerką. Czy wina jego ? Nie do końca, ona wymusiła pierwszeństwo...
Była CBR 600 F2.
Avatar użytkownika
deyna
Bywalec
 
Posty: 924
Dołączył(a): 16/3/2009, 21:40
Lokalizacja: Biała Podlaska

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Motorowery do 50 ccm



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości




na górê