Podarunek dla dziecka? Konsekwencje bywają różne...
Posty: 57
• Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Koleś z rocznika 92'
Pół roku jazdy na 600 a teraz starzy kupili mu to:
http://grono.net.s3.amazonaws.com/gallery-76696078.jpg
Nie jestem zazdrosny i nie obchodzi mnie skąd miał na to kase. Chodzi tylko o to, że kompletnie niedoświadczony, młody jak cholera chłopak wsiada na coś takiego i próbuje stawiac go na koło po pół roku jazdy, żeby być fajnym...
To chyba jest najlepszy przykład co to tematu...
Pół roku jazdy na 600 a teraz starzy kupili mu to:
http://grono.net.s3.amazonaws.com/gallery-76696078.jpg
Nie jestem zazdrosny i nie obchodzi mnie skąd miał na to kase. Chodzi tylko o to, że kompletnie niedoświadczony, młody jak cholera chłopak wsiada na coś takiego i próbuje stawiac go na koło po pół roku jazdy, żeby być fajnym...
To chyba jest najlepszy przykład co to tematu...
herbatkowy napisał(a):To wazne, motocykl to nie jest 100koni i plastiki, to cos wiecej. 100koni + plastiki staje sie motocyklem dopiero wtedy, gdy wsiadzie na niego zapalony i zakochany MŁODY CHŁOPAK, ktory z czasem staje sie motocyklista.
-
emils - Świeżak
- Posty: 231
- Dołączył(a): 13/3/2008, 22:01
- Lokalizacja: masz taki motor?
kazdy bedzie upieral sie przy swoim, moje zdanie jest takie, ze jesli ktos sie stara i mu zalezy to rodzice moga mu dolozyc (troche powinien dac sam) bo wiadomo, ze jesli rodzice zgadzaja sie na np. 50tke za 5-8tysi lub wiecej to nie jest w stanie sam sobie tego kupic (u mnie tata sie nie zgadzal na 'szybka' 50tke i nawet simsona mi chcial zablokowac
i matka go poparla, wiem ze troche zjeb**e)
wkurza mnie jak rodzice kupuja dziecku np. laptopa bo zdal do nastepnej klasy to dla mnie jest chore ale jesli ktos sobie z rodzicami ustali, ze bedzie mial srednia np. 4.0 to mu cos kupia albo doloza i jesli ta osoba sie stara i ma np. 3.9 to tak czy tak rodzice to docenia i to tez jest praca w pewnym sensie
takie kupowanie za nic to jest bezmyslnosc rodzicow i dziecka bo z opisu to kolo nie nalezy do najrozsadniejszych

wkurza mnie jak rodzice kupuja dziecku np. laptopa bo zdal do nastepnej klasy to dla mnie jest chore ale jesli ktos sobie z rodzicami ustali, ze bedzie mial srednia np. 4.0 to mu cos kupia albo doloza i jesli ta osoba sie stara i ma np. 3.9 to tak czy tak rodzice to docenia i to tez jest praca w pewnym sensie
takie kupowanie za nic to jest bezmyslnosc rodzicow i dziecka bo z opisu to kolo nie nalezy do najrozsadniejszych
- talta
- Mieszkaniec forum
- Posty: 2439
- Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14
wikples napisał(a):umiesz czytać ze zrozumieniem? czy nie nabyłeś jeszcze tej umiejętności?
człowiek na poziomie nie uogólnia.
to jest najlepsze podsumowanie do tematu
to sie tyczy mojej wypowiedzi? jeśli tak to nie ja mam problemy z rozumieniem tekstu, tylko Ty...
z całym szacunkiem, ale nie napisałem, że wkurza mnie to, iż jego rodzice mieli na to kase, tylko to, że rodzice kupują mu cos tak dużego w takim wieku (17lat).
herbatkowy napisał(a):To wazne, motocykl to nie jest 100koni i plastiki, to cos wiecej. 100koni + plastiki staje sie motocyklem dopiero wtedy, gdy wsiadzie na niego zapalony i zakochany MŁODY CHŁOPAK, ktory z czasem staje sie motocyklista.
-
emils - Świeżak
- Posty: 231
- Dołączył(a): 13/3/2008, 22:01
- Lokalizacja: masz taki motor?
wikples napisał(a):wiadomo. każdy ma swój rozum, a jak nie mają za niego rodzice. ale człowiek w wieku 17lat to już wie że życie to nie bajka
Oj zdziwiłbyś się...
Co do rodziców tego 17 letniego chłopaka to faktycznie chyba są pozbawieni wyobraźni.
-
Frugos - Bywalec
- Posty: 602
- Dołączył(a): 5/11/2008, 17:05
Nie no rzeczywiście macie racje!
Czowiek do 24 roku zycia nie powinen dotykać motocykla! nawet na nim siedzieć!
Tak to jest racja, a na motocykl trzeba zarabiać ciężką pracą najlepiej w kamieniołomach! i to 10 lat!
Boshe co za debilizm się szerzy...
Czowiek do 24 roku zycia nie powinen dotykać motocykla! nawet na nim siedzieć!
Tak to jest racja, a na motocykl trzeba zarabiać ciężką pracą najlepiej w kamieniołomach! i to 10 lat!
Boshe co za debilizm się szerzy...
-
wikples - Bywalec
- Posty: 969
- Dołączył(a): 24/1/2008, 20:18
- Lokalizacja: Wrocław
wikples napisał(a):Nie no rzeczywiście macie racje!
Czowiek do 24 roku zycia nie powinen dotykać motocykla! nawet na nim siedzieć!
Tak to jest racja, a na motocykl trzeba zarabiać ciężką pracą najlepiej w kamieniołomach! i to 10 lat!
Boshe co za debilizm się szerzy...
Normalną rzeczą jest mieć motocykl. Każdy normalny człowiek kupuje najpierw słabszy sprzęt, żeby się doszkolić. Jeżeli rodzice kupują 17 letniemu chłopczykowi 750 to świadczy to o tym, że go raczej nie kochają.
Takich przypadków jest dużo, sam znam taką osobę.
Masz coś przeciwko, że ktoś chce zapracować na swój motocykl zamiast siedzieć na dupie i gadać, że "uczę się i nie mam pieniędzy, więc motor mi musi kupić tata"?
-
Frugos - Bywalec
- Posty: 602
- Dołączył(a): 5/11/2008, 17:05
Ja w przeciwienstwie do was leje na to kto skad co ma. Nie mam zamiaru nikomu zagladac do kieszeni bo jest to troche niesmaczne. Co was boli? Ze gowniarz ma 18 lat i motocykl? To piszcie pozew i do sadu, i rozwiazcie sprawe ale najlepiej usiadzcie w fotelu i wyluzujcie, bo to wy tu macie problem. Az tak was k*rwa boli ze ktos ma bogatszego tate od w(n)as i moze sobie pozwolic na motocykl bez pracy?
Moje zabawki kupuje mi ojciec i za to go kocham i mu dziekuje ze mnie zarazil pasja.
Wyluzujcie bo wam dupska pod gardlo podchodza zbytnio. Jak byscie mieli bogatego ojca to pewnie nie chcielibyscie zeby wam kupil porzadne moto, nie? Co w tym zlego? Jesli was to boli to zasiegnijcie porady lekarza. Ja ide swoim torem i nie wpieprzam sie innym w parade, i zycze wszystkim jednakowo bezpiecznej podrozy, "typowi polacy"...
w skrocie napisał(a):moj tato nie kupil mi motocykla za co mu dziekuje i kocham
Moje zabawki kupuje mi ojciec i za to go kocham i mu dziekuje ze mnie zarazil pasja.
Wyluzujcie bo wam dupska pod gardlo podchodza zbytnio. Jak byscie mieli bogatego ojca to pewnie nie chcielibyscie zeby wam kupil porzadne moto, nie? Co w tym zlego? Jesli was to boli to zasiegnijcie porady lekarza. Ja ide swoim torem i nie wpieprzam sie innym w parade, i zycze wszystkim jednakowo bezpiecznej podrozy, "typowi polacy"...
Na końcu będziemy pamiętać nie słowa naszych wrogów, ale milczenie naszych przyjaciół.
-
herbatkowy - Bywalec
- Posty: 608
- Dołączył(a): 12/8/2008, 14:22
- Lokalizacja: Ostrołęka
raz herbatkowy się z Tobą zgodzę co do ww wypowiedzi ... taka prawda, że jak mają kasę to kupują, r6 dla 15 latka ? przegięcie to fakt, ale tak to jest jeżeli ktoś ma płytką wyobraźnie ....
czepiacie się, że komuś rodzice dali od tak "coś", bo jak zapracujesz to szanujesz ... to czemu do teraz rodzice kupują wam często ciuchy, buty, podręczniki, do szkoły, studia, płacą za was za mieszkanie ?
Przecież prace można znaleźć na weekendy czy roznosić ulotki i kupować sobie samemu wiele rzeczy... to, że śmigam w oryginalnych ciuchach też będziecie mieli żal, bo ma oryginalne, pewnie jest zarobiony, albo mu rodzice kupili ....
Dżisas Krajs xD
a co do tego, to ciekawe jak by tak każdy kupił motocykl o rok młodszy od poprzednika który był przed nim na forum, to ja bym musiał śmigać czymś co ma kamienną ramę, zamiast kwadratowego chociaż 1 koła, miał bym skały powsadzane... czyli Epoka prawie Flinstoons xD
czepiacie się, że komuś rodzice dali od tak "coś", bo jak zapracujesz to szanujesz ... to czemu do teraz rodzice kupują wam często ciuchy, buty, podręczniki, do szkoły, studia, płacą za was za mieszkanie ?
Przecież prace można znaleźć na weekendy czy roznosić ulotki i kupować sobie samemu wiele rzeczy... to, że śmigam w oryginalnych ciuchach też będziecie mieli żal, bo ma oryginalne, pewnie jest zarobiony, albo mu rodzice kupili ....
Dżisas Krajs xD
mar111cin napisał(a):zapomniałeś dodać, że ten motocykl to musi być 20letni grat, żeby był gorszy od wszystkich innych motocykli na forum
a co do tego, to ciekawe jak by tak każdy kupił motocykl o rok młodszy od poprzednika który był przed nim na forum, to ja bym musiał śmigać czymś co ma kamienną ramę, zamiast kwadratowego chociaż 1 koła, miał bym skały powsadzane... czyli Epoka prawie Flinstoons xD
| "Szybciej jeździmy, szybciej pijemy, szybciej żyjemy i niestety często - szybciej umieramy." |indor napisał(a):zanim nauczę się szybko jeździć nauczę się szybko hamować


-
Bystry - Stały bywalec
- Posty: 1017
- Dołączył(a): 2/9/2008, 16:57
Taka prawda ze z was wylazi cale skurczysynstwo, ze tak pozwole sobie to nazwac. Mam kumpla, ma juz 19 lat, od 16 roku zycia jezdzi na duzych motocyklach m.in gsxr750. Teraz smiga sobie sportowymi autami. I dobry z niego gosc, jak kasy trzeba to i pozyczy. Cos z nim nie tak? Odpowiem za was, chcielibyscie tak samo i w tym tkwi problem. Ciezko znalezc bardziej prymitywna i podrecznikowa postac czystej zazdrosci niz ta jaka reprezentujecie. Chcialbym zyc jak on i nie liczyc sie z kasa, ale wy jak wspomnieli wyzej wolelibyscie napierdzielac w kamieniolomach zeby kupic sobie byle truchla, bo macie w glowach jakies chore wartosci wyciagniete z jakichs filmow pewnie zreszta religijnych. Zycie to nie bajka, ani wybory na papieża, takze jezeli juz bozia nas nie obdarzyla bogatymi rodzicami to sprobojmy samemu cos zrobic zamiast ciagle szczekac na ludzi, bo maja wiecej.
Na końcu będziemy pamiętać nie słowa naszych wrogów, ale milczenie naszych przyjaciół.
-
herbatkowy - Bywalec
- Posty: 608
- Dołączył(a): 12/8/2008, 14:22
- Lokalizacja: Ostrołęka
Dokładnie. Jeżeli rodzice mają pieniądze i chcą kupić coś dzieciakowi to czemu nie. Jeżeli mnie by syn poprosił o moto to bym mu kupił na początek coś mniejszego i niech się uczy, jeździ etc. A później bym i pewnie się dołożył do czegoś większego. No bo w końcu chyba po to się ma dzieci, żeby im też coś od siebie dać.
-
gelo007 - Administrator
- Posty: 2731
- Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
- Lokalizacja: Radom
Posty: 57
• Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości