[Polecamy] Współczesne motocykle – lans,...
Posty: 98
• Strona 5 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
No a z jakiej perspektywy mam pisać? z perspektywy mojego dziadka, który powiedział żebym sprzedał motor w ten sam dzień w którym go kupiłem? pewnie, że wkurzają mnie koleśie po 60 - tce na szlifierkach i zloty motocyklowe gdzie srednia wieku równierz wynosi 60. Wkurza mnie jeszcze, że nie stać mnie na najlepszą jakość i bezpieczeństwo, ale gdy przyjdzie wiosna ubiorę moje gumiakowate buty motocyklowe, wdzieje nasiebie podgumowane spodnie nieprzepuszczające powietrza, odpale dziada i popędze tylko 230 bo więcej nie dam rady. POZDRO<br><hr>kasztankgbKomentatorzy napisał(a):Drodzy Forumowicze! Nikt nie uchronił się w swych wypowiedziach od indywidualnego, subiektywnego spojrzenia. Nie uniknął tego nawet sam Autor. Jego wypowiedź, również nacechowana jest fanatyzmem wstecznictwa ale takiego wyrachowanego marketingowo, prowokacyjnego i bardzo na pokaz. Zanim napisał jaką markę użytkuje "wyniuchałem" to z tekstu ogólnego. Problem nie polega na tym, że świat zasuwa do przodu. To jest akurat ok. To jest min. nasze bezpieczeństwo, wygoda i lans oczywiście. Co w tym złego, że w motocyklach mamy ABS? Czy 50-latek nie może latać szlifierką a 20-latek cruiserem? Problem polega na zupełnym braku tolerancji. To co cieszy gościa na Ogarze, być może on sam odczuwa jak ktoś inny na Hayce przy 280km/h. To piękne, że się różnimy i że każdy ma "inny kombinezon". Bardziej wkurza mnie otaczająca nas zewsząd kryptoreklama, manipulacja marketingowa, przemycanie wzorców w na pozór "lekkich" tekstach o "Współczesnych motocyklach". Ile tu mamy merytoryki, a ile szczekania na sąsiada w lepszych butach lub na innym sprzęcie. Na pozornie błahych porównaniach buduje się politykę z jednej strony negacji a z drugiej promocji. W tekście o naciąganiu łańcucha dwie Firmy zapłaciły za swoją reklamę ale logo trzeciej (notabene "najmocniejszej" marketingowo) pojawia się tam jakby obligatoryjnie. I to jest prawdziwy lans przez duuuuużeee "L". Szufladkowanie na lanserów, easy riderów i skuterowców zaczyna być wkurzające na tym portalu. Kiedyś to był na prawdę serwis dla Motocyklistów ale się zmienił. Spróbujcie kiedyś policzyć ile razy pojawiają się niektóre marki w tekście, jakich zdjęć jest najwięcej, kto rozpycha rubrykę swoim: "ja jestem ta jedyna słuszna marka", do granic przyzwoitości dziennikarskiej . Ile Waszej uwagi wypełnia reklama przemycana w niewinnych rozważaniach o lansie. A na marginesie - tytuł ambitny, tekst słaby technicznie a każdy motocykl ma tyle duszy ile jego właściciel i tego nie zmieni żadna statystyka
.<br><hr>geco<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
1oo%'towe brawa dla autora.Prawda jest taka,jedni mają moto dla Siebie inni dla szpanu.Inny wyjeżdzaja z domu prosto w trase,a drugi kreci sie motorkiem po mieśćie bez celu.I nie chodzi tutaj o wygląd motorka tylko o psychike takie człowieka,który panoszy się bez celu po mieśćie.Jest granica normalnośći a czystej głupoty
Pozdrawiam B[a]nia
- B[a]nia
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 10/1/2009, 22:43
- Lokalizacja: Tczew
EEEtam gadasz. Latam po 500 km czasami, a czasami kręce się po mieście bez sensu. Przy przystankach autobusowych wchodzę na gumę a i przypalić kapcia mi sie zdarzy na światłach. Laski sikają po nogach a niektóre pukają się w głowę. Gdzie lans a gdzie moto dla siebie? Moje moto jest dla mnie zeby innym kopara opadłaKomentatorzy napisał(a):1oo%'towe brawa dla autora.Prawda jest taka,jedni mają moto dla Siebie inni dla szpanu.Inny wyjeżdzaja z domu prosto w trase,a drugi kreci sie motorkiem po mieśćie bez celu.I nie chodzi tutaj o wygląd motorka tylko o psychike takie człowieka,który panoszy się bez celu po mieśćie.Jest granica normalnośći a czystej głupoty<br><hr>B[a]nia<br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
EEEtam gadasz. Latam po 500 km czasami, a czasami kręce się po mieście bez sensu. Przy przystankach autobusowych wchodzę na gumę a i przypalić kapcia mi sie zdarzy na światłach. Laski sikają po nogach a niektóre pukają się w głowę. Gdzie lans a gdzie moto dla siebie? Moje moto jest dla mnie zeby innym kopara opadłaKomentatorzy napisał(a):1oo%'towe brawa dla autora.Prawda jest taka,jedni mają moto dla Siebie inni dla szpanu.Inny wyjeżdzaja z domu prosto w trase,a drugi kreci sie motorkiem po mieśćie bez celu.I nie chodzi tutaj o wygląd motorka tylko o psychike takie człowieka,który panoszy się bez celu po mieśćie.Jest granica normalnośći a czystej głupoty<br><hr>B[a]nia<br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Aha!!! To Ty jesteś ten prawdziwy "Motocyklista" a pozostali (zwłaszcza ci co kręcą się po mieście), to już do motocyklistów się nie zaliczają ...Komentatorzy napisał(a):1oo%'towe brawa dla autora.Prawda jest taka,jedni mają moto dla Siebie inni dla szpanu.Inny wyjeżdzaja z domu prosto w trase,a drugi kreci sie motorkiem po mieśćie bez celu.I nie chodzi tutaj o wygląd motorka tylko o psychike takie człowieka,który panoszy się bez celu po mieśćie.Jest granica normalnośći a czystej głupoty<br><hr>B[a]nia<br>


Błagam Cię ...<br><hr>geco
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Prawda jest taka, że motocykle sportowe powinny być użytkowane na torze i miernie się nadają do jazdy po ulicy.
Dla tego po ulicy jeżdżę raczej rzadko, ale jako że jeszcze nie dorobiłem się drugiego motocykla, jak to mówią z braku laku zakładam drogowe owiewki i jadę.
Dla tego po ulicy jeżdżę raczej rzadko, ale jako że jeszcze nie dorobiłem się drugiego motocykla, jak to mówią z braku laku zakładam drogowe owiewki i jadę.
http://www.bikepics.com/members/cichy929/ | SMR450/YZ125
-
cichy - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1550
- Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
A samochody sportowe też powinny jeździć tylko po torze? jak się ktoś dorobił i chce jechać czymś co przyspiesza i hamuje a nie improwizuje (jak większość samochodów z niższej półki lub przytarganych zza granic naszego pięknego kraju) to też ma się ukrywać na ulicach zeby nikogo nie wyprzedzać i nie wzbudzać fascynacji i pożadania? Nie mam kasy na porsche ani nawet na 350 Zeta a chcę mieć 3-4 s do 100 więc kupiłem motor. pozdro.<br><hr>kasztankgbKomentatorzy napisał(a):Prawda jest taka, że motocykle sportowe powinny być użytkowane na torze i miernie się nadają do jazdy po ulicy. Dla tego po ulicy jeżdżę raczej rzadko, ale jako że jeszcze nie dorobiłem się drugiego motocykla, jak to mówią z braku laku zakładam drogowe owiewki i jadę.<br><hr>cichy<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Najlepsze w motocyklach jest to, że katamaran musi być z toru F1 aby załatwić w 3s to, co wiele moto robi bez szczególnego wyglądu i rzucania się w oczy. I to jest właśnie lans, którego Autor nie pojmuje ...Komentatorzy napisał(a):Prawda jest taka, że motocykle sportowe powinny być użytkowane na torze i miernie się nadają do jazdy po ulicy. Dla tego po ulicy jeżdżę raczej rzadko, ale jako że jeszcze nie dorobiłem się drugiego motocykla, jak to mówią z braku laku zakładam drogowe owiewki i jadę.<br><hr>cichy<br>Komentatorzy napisał(a):A samochody sportowe też powinny jeździć tylko po torze? jak się ktoś dorobił i chce jechać czymś co przyspiesza i hamuje a nie improwizuje (jak większość samochodów z niższej półki lub przytarganych zza granic naszego pięknego kraju) to też ma się ukrywać na ulicach zeby nikogo nie wyprzedzać i nie wzbudzać fascynacji i pożadania? Nie mam kasy na porsche ani nawet na 350 Zeta a chcę mieć 3-4 s do 100 więc kupiłem motor. pozdro.<br><hr>kasztankgb<br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ciekawie napisany artykuł, ale z częścią wypowiedzi się nie zgadzam. Robiąc prawo jazdy na motocyklu suzuki gn 250 przejazd przez wzdłużne nierówności nie był banalnie prosty, choć dynamika do przemieszczania się po mieści przyzwoita. Potem przesiadając się się na suzuki gs 500e (wspaniały motocykl) pokonywanie wzdłużnych nierówności było o wiele prostsze a dynamika jazdy znacznie wyższa. W tej chwili jeżdżę motocyklem yamaha fz1 i jest jeszcze lepiej ,motockl jest ciężk,i ale wspaniale ciągnie czy ma 3 tyś obrotów (jak do spokojnej jazdy) czy 6 tyś, czy 10 tyś. Prowadzi się o wiele precyzyjniej i nie wężykuje jak gs 500 przy 150 km/h. Dlatego nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że nie można wykorzystać tego co oferują współczesne motocykle - można tak jak można się cieszyć z precyzji prowadzenia po wytyczonym torze, z ustawień zawieszenia wg stylu jazdy bardziej twardego czy odwrotnie, z łagodnej charakterystyki oddawania mocy bez dołków i trudnych do okiełznania napadów agresji silnika w pewnych przedziałach obrotów, tak jak i z faktu że na pierwszym biegu można przekroczyć prędkość 100km/h czy jechać na 6 biegu 40km/h. Tak jak można cieszyć się przyjemnością umiejętnego posługiwania się manetką "gazu" i świadomością z konsekwencji jego dozowania, że nie zawsze można go odkręcić nieświadomie na max. Bardzo to lubie tak jak nie lubie jadąc samochodem czy motocyklem o mniejszej mocy, gdy odkrecając "manetkę gazu" czekam i czekam ... na przyśpieszenie i wykonuję ruchy jak dziecko na płaskim stoku które chce wprawić w ruch sanki by zjechały choć trochę w dół. Jestem przekonany, że można wykorzystać potencjał współczesnych motocykli tylko jest to dziś okropnie trudne na polskich drogach gdzie motocykle pojemności 1000 są wstanie przekroczyć wszystkie ograniczenia prędkości włączając w to autostrady na pierwszym biegu a często mają tych biegów ... 6<br><hr>stały czytelnik portalu
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
pominąłeś jedno... że lans wystepuje wtedy, gdy chcesz zaimponować komuś tym co masz... np. gdy podjezdzasz pod dyskoteke pełną młodych dziewic i całą masą wiejskiego dresiarstwa? wtedy moge sie z tym zgodzić ze chodzi o lans... ale żeby robić to dla siebie i to co sie kocha, latać gdzie dusza zapragnie czy od razu trzeba mówić o lansie? <br><hr>fajerKomentatorzy napisał(a):Prawda jest taka, że motocykle sportowe powinny być użytkowane na torze i miernie się nadają do jazdy po ulicy. Dla tego po ulicy jeżdżę raczej rzadko, ale jako że jeszcze nie dorobiłem się drugiego motocykla, jak to mówią z braku laku zakładam drogowe owiewki i jadę.<br><hr>cichy<br>Komentatorzy napisał(a):A samochody sportowe też powinny jeździć tylko po torze? jak się ktoś dorobił i chce jechać czymś co przyspiesza i hamuje a nie improwizuje (jak większość samochodów z niższej półki lub przytarganych zza granic naszego pięknego kraju) to też ma się ukrywać na ulicach zeby nikogo nie wyprzedzać i nie wzbudzać fascynacji i pożadania? Nie mam kasy na porsche ani nawet na 350 Zeta a chcę mieć 3-4 s do 100 więc kupiłem motor. pozdro.<br><hr>kasztankgb<br>Komentatorzy napisał(a):Najlepsze w motocyklach jest to, że katamaran musi być z toru F1 aby załatwić w 3s to, co wiele moto robi bez szczególnego wyglądu i rzucania się w oczy. I to jest właśnie lans, którego Autor nie pojmuje ...<br><hr>geco<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ja się zgadzam z artykułem....
Kupiłem 8 letnią hondę hornet i nie zamierzam jej za rok czy dwa zmienić na litra... Radocha z jazdy swoim pierwszym powaznym motocyklem i poznawianie go każdego dnia, jego chumorków i charakteru to wszystko czego potrzeba do szczęścia... Nie potrzebny mi nowy hornet który właściwie gdyby się poważnie zastanowić to różni się jedynie wyglądem bo silnik ciągle ten sam, hamulce itp. Jedynie ramę ostatnio inaczej pociągli ale powiedzmy sobie szczerze... najnowszy model pewnie nie prowadzi się wcale tak lepiej bym musiał go kupić<br><hr>invidia
Kupiłem 8 letnią hondę hornet i nie zamierzam jej za rok czy dwa zmienić na litra... Radocha z jazdy swoim pierwszym powaznym motocyklem i poznawianie go każdego dnia, jego chumorków i charakteru to wszystko czego potrzeba do szczęścia... Nie potrzebny mi nowy hornet który właściwie gdyby się poważnie zastanowić to różni się jedynie wyglądem bo silnik ciągle ten sam, hamulce itp. Jedynie ramę ostatnio inaczej pociągli ale powiedzmy sobie szczerze... najnowszy model pewnie nie prowadzi się wcale tak lepiej bym musiał go kupić<br><hr>invidia
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
a mnie to się wydaje, iż im więcej z roku na rok mocy przybywa w motocyklach, tym mniej w skutku są katowane te maszyny skoro nie da sie ich odkrecić w miescie ;] proste i logiczne ! i tak przystaje przy 750
:D<br><hr>macias

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
jezdze f3 '95 super motor niezawodny prosty cięższy niz nowe 600 ale za to jest stabilna daje duzo frajdy z jazdy. spotykam sie z opinią ze to siara jezdzic takim wiekowym moto ale co oni wiedzą liczy sie FUN a nie lans.<br><hr>rudy
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Większość koncernów w prawie tym samym czasie wprowadza właśnie takie rozwiązania. Postęp technologiczny ? Nie koniecznie a jak było z silnikami Wankla - duża moc z małej pojemności i możliwości dalszego rozwoju ogromne, ale nie przeszło. Prawda jest taka że jeżeli chodzi o obecne silniki to postępu praktycznie nie ma - Maszyny do ich produkcji muszą pozostać te same przez wiele dziesięcioleci żeby to wszystko zwróciło się z nadwyżką.Wprowadzane są tylko niewielkie zmiany w jego osprzęcie. Mało tego wszyscy się nakręcają żeby unikać takich naprawdę rewolucyjnych rozwiązań ( nie ma się co dziwić w końcu niewielu wie jak z dłuższą eksploatacją ) ludzie nie kupują a koncerny nie chcą ładować w to kasy bo nie schodzi łatwiej opchnąć to do do czego wszyscy są przyzwyczajeni tylko trochę wcześniej odmłodzić. To co było dla wielu było najlepsze teraz jest złe bo jest nowe to musi być lepsze i dać nam większy fun (nawet jeśli jest to praktycznie to samo ). Ludzie często błądzą i sami nie wiedzą czego tak naprawdę chcą...<br><hr>TowelieKomentatorzy napisał(a):To że produkuje się Motocykle o coraz większych mocach i nadziewa ich techniką można nazwać postępem ale to że zwiększa się pojemności z 600 na 636, 675 z 750 na 848 czy z 1000 na 1198, 1190 to oznaka bezradności i niczego więcej. Sam zastanawiam się nad 1000 - cem no bo latać trzeba a przecież sześcseta to tylko sześcseta. <br><hr>kasztankgb<br>Komentatorzy napisał(a):Wydaje mi się że jest troszeczkę inaczej. Są dwie klasy superbike i supersport, oczywiście mówię o motocyklach sportowych.
Klasa superbike dopuszcza czterocylindrowe 1000cc, lub dwucylindrowe 1200cc i zapewne trzycylinrowe 1100cc. Klasa supersport czterocylindrowe 600cc, trzycylindrowe 675cc i dwucylindrowe 750cc. Wynika to z pewnej konwencji i zasad jakimi rządzą się wyścigi WSBK i WSS, homologacje i te sprawy.
To co się z tego porządku wyłamuje to Ducati 848, Kawasaki 636 czy Suzuki 750 no i oczywiście Hayabusy i inne zx12. Tak więc albo powstały z tych powodów o których Ty mówiłeś, albo dlatego że sensowniej do codziennego użytku było zwiększyć pojemność, a nie moc bez żyłowania silnika i zwiększając jego żywotność. Bo i tak nikogo kto jeździ po ulicy to nie interesuje w jakiej klasie jeździ dany motocykl, liczą się zupełnie inne walory.
Pozdrawiam<br><hr>ziemniak<br>Komentatorzy napisał(a):Rozjaśniłeś już całkiem sytuacje. Jednak nadal stwierdzam, że bezradni konstryktorzy posówają się do zwiększania pojemności i tak czytam w Świat Motocykli 1/2009 str62 że klasa 250 zniknie z moto gp w 2011r i zostanie zastąpiona klasą 600. No i jak tutaj mówić o ewolucji technicznej? Zapytałbym jeszcze czy wyścigi MotoGp są jeszcze wyścigami czy już pozostały jedynie napiastką wyścigów i powinniśmy je nazywać wielkim show. <br><hr>kasztankgb<br>Komentatorzy napisał(a):Klasa 250 do tej pory była dwusuwowa, zastąpiona zostanie przez
prototypowe maszyny o pojemności 600cc, ale będą to silniki czterosuwowe, jak wiemy jest to o wiele mniej wydajny tryb pracy, ale za to bardziej ekologiczny i dający większe możliwości rozwoju, a także szansę późniejszego wykorzystania nowinek technicznych w modelach produkcyjnych. Identyczna sytuacja miała miejsce kilka lat temu kiedy to dwusuwową klasę 500cc zastąpiono czterosuwowymi maszynami 990cc, które później jednak okazały się za mocne i pojemność obniżono do 800cc. Sądzę że postęp technologiczny jest ogromny i to zaczyna być problemem, bo wiele z tych cudów techniki trafia na drogi, ale przecież nie liczy się że jakiś tam zakręt pojechałem o 0000,1 kilometra szybciej niż modelem konkurencji, tylko to że przejechałem go z uśmiechem na twarzy i chcę to zrobić jeszcze raz...<br><hr>ziemniak<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
bardzo mądry artykuł.
Prawdą jest że nie wszystko w motocyklach dzisiejszych da się wykorzystać na zwykłej miejskiej trasie.
Po co te wszystkie systemy, czy my, użytkownicy dróg publicznych (w większości) potrzebujemy 1konia mechanicznego na 1kg masy? nie sądzę. mówi się że to kwestia gustu i wyboru, ale prawda jest taka że rynek chociaż oferuje nam różne produkty w różnych cenach tak na prawdę ma za zadanie wciskać nam więcej, lepiej, wygodniej za kwoty prozaicznie nieco większe od tych zwykłych produktów które w 100 proc by nas zaspokoiły.
Pozdrawiam<br><hr>Mr. Saint
Prawdą jest że nie wszystko w motocyklach dzisiejszych da się wykorzystać na zwykłej miejskiej trasie.
Po co te wszystkie systemy, czy my, użytkownicy dróg publicznych (w większości) potrzebujemy 1konia mechanicznego na 1kg masy? nie sądzę. mówi się że to kwestia gustu i wyboru, ale prawda jest taka że rynek chociaż oferuje nam różne produkty w różnych cenach tak na prawdę ma za zadanie wciskać nam więcej, lepiej, wygodniej za kwoty prozaicznie nieco większe od tych zwykłych produktów które w 100 proc by nas zaspokoiły.
Pozdrawiam<br><hr>Mr. Saint
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 98
• Strona 5 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości