Zobacz wątek - Studia? a jednak
NAS Analytics TAG

Studia? a jednak

O wszystkim
_________

Postprzez Chatte » 17/12/2008, 22:00

Gelo- nie uwierzę, że tuż po studiach będzie dobrze zarabiać ;) nie na państwowej...

W każdym razie studia trza przemyśleć- ja w dniu składania papierów stwierdziłam, że jednak prawo to nie jest to i złożyłam papiery na jeszcze jeden kierunek i jestem bardzo zadowolona z decyzji, bo teraz bym się tylko wkurzała że rok w plecy...

Popytaj starsze roczniki, poczytaj w necie, te wszystkie informatory... a co do przedmiotów na maturę- najlepiej jest zobaczyć co chcą na większości kierunków i to zdawać...
<b>Agnieszka idź, popatrzymy sobie... JAK GRASZ xD</b>

Mr Jurewicz:
Ogolnie jako Gdanszczanim, uwazam ze gdyby nie sasiedztwo śledziowa, bylibysmy stolica Polski :P
Avatar użytkownika
Chatte
MEGA TROLL
 
Posty: 282
Dołączył(a): 21/3/2008, 21:25
Lokalizacja: Trójmiasto


Postprzez elco » 17/12/2008, 22:42

turboponczek napisał(a):Taaa. Kazdy tak się afiszuje że życie studenta to wieczne chlanie, opie*dalanie się and so on and so forth. A potem dzwonie do kumpli.. "ej dóóód, chodź sie spykniemy na małego wąsika" i słysze tylko "nie moge stary - ucze sie", "ej nie, bo jutro mam koło" bla bla bla :lol: Oszukiwanie samego siebie.


Jak szedlem na studia w liceum slyszalem mase takich bajek i cieszylem sie z tego... niestety tylko przez pierwszy miesiac. Mi politechnika spedza sen z powiek a imprezy widze tylko na plakatach. Opier*alanie - pozwol zeby cos sie wymknelo z pod kontroli a nastepnego dnia obudzisz sie z reka w nocniku. Studia kolorowo opisuja, szczegolnie osoby ktore nie maja z tym niewiele wspolnego albo studiuja na Wyzszych Szkolach Czarnej Magii jakich w Polsce coraz wiecej.

blazej1901 napisał(a):No i co ważne jak zrobisz inż to nadal jesteś nikim (mówię tutaj o branży budowlanej). Uprawnienia budowlane wykonawcze i projektowe będziesz mógł zrobić tylko w ograniczonym zakresie. A ten ograniczony zakres kończy się przy konstruktorze na budynkach zagrodowych a w instalacjach na budynkach o kubaturze do 600m^3 czyli domki letniskowe albo duże garaże Smile To ważne bo żeby cokolwiek móc robić musisz skończyć mgr.


Nie ubierajmy tego w taki czarne scenariusze. Pomijajac branze budowlana jest masa kierunkow (taki jak moj), gdzie konczac studia I-stopnia mozna juz nie wrocic na studia, bedac "zassanym" przez przemysl. Nie mniej jednak studia II-stopnia sa bardzo wazne z przyszlosciowego punktu widzenia. Jezeli chcesz awansowac i piac sie caly czas w gore trzeba postarac sie o ten tytul.

Chatte napisał(a):Gelo- nie uwierzę, że tuż po studiach będzie dobrze zarabiać Wink nie na państwowej...

No ja chcialbym wiedziec ile zarabiaja moi wykladowcy, szczegolnie Ci od wytrzymalosci materialow, materialoznawstwa i mechaniki, ktorzy zajmuja sie poza wykladaniem powaznymi projektami dla firm. 8)
Honda VFR 800 FI
Avatar użytkownika
elco
Moderator
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław


Postprzez blazej1901 » 18/12/2008, 11:27

elcommendante napisał(a):
blazej1901 napisał(a):No i co ważne jak zrobisz inż to nadal jesteś nikim (mówię tutaj o branży budowlanej). Uprawnienia budowlane wykonawcze i projektowe będziesz mógł zrobić tylko w ograniczonym zakresie. A ten ograniczony zakres kończy się przy konstruktorze na budynkach zagrodowych a w instalacjach na budynkach o kubaturze do 600m^3 czyli domki letniskowe albo duże garaże Smile To ważne bo żeby cokolwiek móc robić musisz skończyć mgr.


Nie ubierajmy tego w taki czarne scenariusze. Pomijajac branze budowlana jest masa kierunkow (taki jak moj), gdzie konczac studia I-stopnia mozna juz nie wrocic na studia, bedac "zassanym" przez przemysl. Nie mniej jednak studia II-stopnia sa bardzo wazne z przyszlosciowego punktu widzenia. Jezeli chcesz awansowac i piac sie caly czas w gore trzeba postarac sie o ten tytul.



Ja mówię tylko o branży budowlanej - tutaj musisz mieć mgr jeżeli chcesz uczestniczyć w ciekawych projektach pod kątem projektowym czy wykonawczym. Nie wiem jak się to ma chociażby do mechaniki.
...:::Audi Klub Polska Member:::...

FZS 600 2003
Avatar użytkownika
blazej1901
Świeżak
 
Posty: 173
Dołączył(a): 4/6/2006, 14:22
Lokalizacja: Płock

Postprzez cwaniak182 » 18/12/2008, 13:12

U nas na UMK w Toruniu wykładowca ze stopniem doktora zarabia od 3 tys do 3,5 tys zł zleży ile godzin trzepie. JA bym sie utrzymal za 3 tys nie mam az takich wygórowanych potrzeb.
Co po polibudy to mam brata na polibudzie i łatwo sie tam dostać ogólnie wiecej miejsc niz chętnych.

Złota rada przed wyborem kierunku:
Muszi odgadnąc co lubisz robic a potem zacznij to robić!
Nie patrz na to czy bedzie po czyms praca czy nie bo nie jestesmy w stanie przewidziec rynku pracy za kilka lat.


Inny jest klimat studiowania na uniwersytecie a inny na polibudzie jak dla mnie uniwersytet lepszy wiecej czasu na imprezy ale sesja daje w kość :)

Pozdro
Avatar użytkownika
cwaniak182
Świeżak
 
Posty: 325
Dołączył(a): 21/6/2007, 20:57
Lokalizacja: Toruń i okolice

Postprzez Lovtza » 18/12/2008, 13:25

Ja np. zrobiłam sobie roczną przerwę pomiędzy ogólniakiem a studiami. Rozpoczęłam pełnoetatową pracę i w trakcie tego roku wiedziałam już co chcę studiować i w jakim kierunku chcę się dalej rozwijać. Oczywiście z czasem kierunek ten zmieniał się razem z moimi zainteresowaniami, ale wciąż była to moja świadoma decyzja i praca jaką chciałam wykonywać oraz studia, z których chciałam wziąć coś dla siebie.

Poza tym nie traktujmy studiów jako wyroczni. Po roku zawsze można zmienić zdanie a co za tym idzie kierunek. Ponadto zdobyte wykształcenie nie zawsze idzie w parze z zawodem jaki dalej będziemy wykonywać.

Ja podzielam zdanie Nef. najlepiej w życiu robić to co nas pasjonuje, a jeżeli na początku nie jest to możliwe dążyć do tego aby takie się stało.
<i><b>"A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć..."</b></i>

<b><i><a href="http://zmija.riderblog.pl/">Blog Żmii</i></b></a>
Avatar użytkownika
Lovtza
Moderator
 
Posty: 879
Dołączył(a): 4/8/2006, 09:46

Postprzez SzpiceR » 18/12/2008, 16:36

Czyli co? Wyzsza Szkola Lansu i Baunsu?
ten co sobie nie żałuje
Avatar użytkownika
SzpiceR
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3773
Dołączył(a): 8/8/2006, 18:46
Lokalizacja: Słupsk

Postprzez Wilku111 » 18/12/2008, 18:22

młody napisał(a):Kierunek i ogólnie praca-jak najbardziej na +.
Jedynie zarobki i wysiłek jaki musisz włożyć by ukończyc kierunek (mowa tu o anatomii,fizologii,patologii) nieco zniechęcają.
Np nie wyobrażam sobie pracy majac lat 60,wtedy ja będe potrzebowal pomocy fizjoterapeuty,bo wbrez pozorom-to ciężka fizyczna praca.
Kończyłem stuidium 2,5 roczne dzienne(teraz ponoć te szkoły juz nie funkcjonują) a aktualnie jestem na Politechnice Opolskiej-wydzial Wychowania Fizycznego i Fizjoterapii.
Co trzeba miec na maturze?-trzeba mieć ją zdaną,takie wymogi są na zaoczne studia Fizjo....(osobiscie uważam ze to smieszne,bo wiedzy do zdobycia jest w pi...zdu i troche,a czasu jakby mniej) na szczescie mam podstawy po studium,pracuje w zawodzie więc jakos leci...pozatym przepisy z przedmiotów które juz mialem,praktyki...wszystko mnie omija.

Podsumowując:
kierunek,zawód-super
zarobki-nieadekwatne do ilości nauki i odpowiedzialnosc jaką masz na głowie


Sory że odkopuje ale nie miałem czasu tu wejść. :roll:

Ja chciałem iść bardziej na warszawską AM (większy prestiż, i nie każą umieć pływać, bo ja nie umiem xD)
I wogole to zawsze myślałem ze w połączeniu fizjoterapeuta-dietetyk nie będe az tak źle zarabiał.
:roll: [/list]
moje największe hobby to alkohol i masturbacja
Avatar użytkownika
Wilku111
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 985
Dołączył(a): 26/8/2007, 13:33
Lokalizacja: Wołomin

Postprzez Gandalf » 18/12/2008, 19:57

Ja powiem tak. Dwa dni po zdaniu matury wyjechałem do taty do Irlandii. Załatwił mi posadkę jako pomocnik spawacza. Czyli wiadomo, szlifierka, palnik i jedziemy. I tak przez 8 h dziennie 5 dni w tyg. Przez te 3 lata robiłem w firmie wszystko co tylko się dało, a teraz pomykam sobie widlakiem przewożąc stal i ładując ciężarówki. Nie wstydzę się pracy fizycznej, kaskę z tego ładną mam itp. W sierpniu wracam do Kaczogrodu, i mam zamiar iść na dziennikarstwo zaoczne. Z tym dziennikarstwem to w ogóle taka dosyć ciekawa historia, bo zawsze upierałem się, że ze mnie to będzie informatyk w najczystszej postaci. Teraz sam się z tego śmieje. Po prostu umysł ze mnie typowo humanistyczny i bardziej kręci mnie pisanie czegokolwiek, oraz czytanie. Zresztą skończyłem liceum o profilu zarządzanie informacją, a tam na takich przedmiotach jak technologia informacyjna, zarządzanie informacja, upowszechnianie informacji, wyszukiwanie i selekcjonowanie informacji "świat wirował". Te przebijanie się poprzez meandry internetu, gazet, czasopism i innych źródeł informacji to coś, co uwielbiałem. Co do pieniędzy, to wiem, że są potrzebne i miło byłoby zarabiać je pracując w zawodzie. No ale cóż. Życie zweryfikuje i w razie "w" wezmę się za jakąś pracę fizyczną. Wstyd? Dla mnie nie, ponieważ znam nie jedną osobę po zawodówce, pracują w pocie czoła, ale mają wszystko czego zapragną(pojęcie względne oczywiście). SzpiceRku drogi idź za głosem serca i miej pomysł na życie. Wszystko się ułoży;-)

PS. Wieś to stan umysłu, nie pochodzenie.
PS2. Uwielbiam tą myśl;-)
Avatar użytkownika
Gandalf
Świeżak
 
Posty: 371
Dołączył(a): 4/1/2007, 18:13
Lokalizacja: Dziki Zachód

Postprzez Movi » 12/2/2009, 18:53

Słuchajcie starsi koledzy oraz koleżanki :wink:, mam pytanie bo niby są te wszelkie ulotki informatory, ale jednak nie ma to jak opinia ludzi którzy przez to przeszli :)

Niedługo wybieram studia i do dziś byłem właściwie zdecydowany na Turystykę i Hotelarstwo.. ale stwierdziłem że tego nie lubię, więc po cóż?

Interesuje się za to biznesem i różnymi tego typu sprawami i zainteresował mnie kierunek Przedsiębiorczość i Zarządzanie rozwojem firm (czy jakoś tak). Jest ktoś może tutaj na podobnym kierunku? Jeśli tak to jak tam z dostaniem się i generalnie jaki poziom jest na tych studiach?
Avatar użytkownika
Movi
Moderator
 
Posty: 2276
Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
Lokalizacja: Łódź/ 3city

Postprzez dambandit » 12/2/2009, 19:11

Co do tych studiów to sam jestem po LO profil uwaga ogólny dostałem się na Politechnikę wydział mechaniczny przyszli w sumie prawie wszystkich . Około 210 osób po pierwszym roku z analizy koleś wywalił 120 potem doszły takie przedmioty jak mechanika , dynamika , drgania , wytrzymałość . Aktualnie jest nas 30 . Może to dziwne ale większość ludzi po LO . Nie wiem bo technikum z założenia to dobra szkoła ale chyba w polsce trochę idea tej szkoły podupadła bo ludzie po rozszeżonej maturze z matematyki nie radzili sobie z tym przedmiotem wogóle .


Movi może idź na logistyke w biznesie praca pewna .
był suzuki bandit 600n będzie ......
Avatar użytkownika
dambandit
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1704
Dołączył(a): 9/11/2007, 19:45
Lokalizacja: Opole

Postprzez Movi » 12/2/2009, 19:15

Wiesz rozmyślałem nad tym, ale trochę przeraża mnie fakt że niesamowicie dużo ludzi się tam wybiera.. i generalnie już wiele ludzi jest na tym kierunku..
Avatar użytkownika
Movi
Moderator
 
Posty: 2276
Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
Lokalizacja: Łódź/ 3city

Postprzez Leitho » 12/2/2009, 19:30

na chwile obecna tylko i wylacznie stomatologia/ginekologia - roboty jak lodu a kasy jak sniegu
Na kolana chamy !
Avatar użytkownika
Leitho
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1321
Dołączył(a): 31/8/2006, 18:54
Lokalizacja: SKL

Postprzez dambandit » 12/2/2009, 19:41

Tez myślałem nad stomatologia . Kończys studia otwierasz w domu gabinet fakt potrzeba kasy ale wystarczy jeden pokój i sprzęt myśle ze 100 tys zł dało by się zmieści . No i kasa pewna zęby będa się zawsze psuły . Tylko wtedy dobrze bym zarabiał ale nie bardzo robił to co lubie . Wybrałem jednak inna drogę .
był suzuki bandit 600n będzie ......
Avatar użytkownika
dambandit
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1704
Dołączył(a): 9/11/2007, 19:45
Lokalizacja: Opole

Postprzez siekson » 12/2/2009, 20:02

Po stomatologii tez nie jest tak hop siup. Pierw trzeba zdać LEP a później jeszcze odbębnić ileśtam (chyba dwa lata ale mogę się mylić) stażu w czyimś gabinecie jako podawacz wierteł i ustawiacz fotela.
Avatar użytkownika
siekson
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 933
Dołączył(a): 19/11/2005, 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Leitho » 12/2/2009, 20:11

staz masz juz na studiach, a nawet jako podawacz wiertel i ustawiacz fotela niezle zarabiasz
Na kolana chamy !
Avatar użytkownika
Leitho
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1321
Dołączył(a): 31/8/2006, 18:54
Lokalizacja: SKL

Postprzez Movi » 12/2/2009, 20:11

No podobno aby osiągnąć w życiu sukces potrzeba minimum 7 lat, więc to by się zgadzało :wink:
Avatar użytkownika
Movi
Moderator
 
Posty: 2276
Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
Lokalizacja: Łódź/ 3city

Postprzez gelo007 » 12/2/2009, 20:57

Movi napisał(a):No podobno aby osiągnąć w życiu sukces potrzeba minimum 7 lat, więc to by się zgadzało :wink:


Albo 10 minut strachu. Twój wybór xD
Avatar użytkownika
gelo007
Administrator
 
Posty: 2731
Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
Lokalizacja: Radom

Postprzez Movi » 12/2/2009, 21:09

Mówię o "legalu" :)
Avatar użytkownika
Movi
Moderator
 
Posty: 2276
Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
Lokalizacja: Łódź/ 3city

Postprzez SzpiceR » 13/2/2009, 09:31

hahaha xD albo 2 dni strachu...


jako iz ja zalozylem temat to napisze moje przemyslenia po update'cie :P To tak... wale polibude i ide na bezpieczenstwo narodowe 3 letnie albo na jakis kierunek z rodzaju czarna magia i czarownice aby zdobyc papierek wyzszego wyksztalcenia i uderzeam na szkółke oficerska i bede trepem ^^
ten co sobie nie żałuje
Avatar użytkownika
SzpiceR
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3773
Dołączył(a): 8/8/2006, 18:46
Lokalizacja: Słupsk

Postprzez gelo007 » 13/2/2009, 10:37

SzpiceR, ja bym Ci polecał jednak próbować i tak dostać się do szkoły wojskowej od razu. Kondycje masz więc pewnie dałbyś radę. A w wojsku praca dobra, zarobki też zajebiste. Więc jeżeli być już inżynierem to dla wojska polskiego.
Avatar użytkownika
gelo007
Administrator
 
Posty: 2731
Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
Lokalizacja: Radom

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Hydepark



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości




na gr