Zobacz wątek - nauka wheelie
NAS Analytics TAG

nauka wheelie

Jak nauczyć się wheelie? stoppie?
Czy zmieniać biegi ze sprzęgłem czy bez?
_________

Postprzez Meciek » 3/7/2008, 18:48

Daruj sobie stawianie z gazu. Ze sprzęgła na 1biegu nie będzie różnicy czy siedzisz na baku czy na miejscu pasażera - moto szybko poszybuje w górę a TY będziesz miał jeszcze duży zapas mocy żeby utrzymać je na kole. Z gazu szybko obroty się kończą i moto leci na pysk.
Avatar użytkownika
Meciek
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1935
Dołączył(a): 30/10/2006, 21:25
Lokalizacja: z Wrocka


Postprzez blatomasz » 3/7/2008, 20:29

Dobra dobra Maciek, ja dopiero zaczynam gumowac wiec nie chce zaraz plastików łatać. Powoli małymi kroczkami dojde i do sprzegła narazie proszę o jakąs porade jak uniesc wyzej koło stawiając z gazu. Ty na pewno na poczatku tez taki hojrak nie byłes jak czytam twoje wczesniejsze wypowiedzi :)
Avatar użytkownika
blatomasz
Świeżak
 
Posty: 115
Dołączył(a): 7/5/2007, 09:49
Lokalizacja: Płońsk


Postprzez Meciek » 3/7/2008, 20:32

masz rację i dlatego żałuje ,że wcześniej nie zacząłem ze sprzęgła strzelać. Myślisz ,że jak będziesz dawał z gazu to nie ma możliwości żebyś na plecy poleciał?!
Avatar użytkownika
Meciek
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1935
Dołączył(a): 30/10/2006, 21:25
Lokalizacja: z Wrocka

Postprzez blatomasz » 3/7/2008, 20:41

Wydaje mi sie, ale to oczywiście tylko moje subiektywne odczucie ze dając z gazu łatwiej jest wszystko kontrolować, zawsze mozna gaz troche slabiej odkrecic i koło nie pojdzie ostro do góry albo wogóle odpuscic. A ze sprzegłem jak sie przegnie z gazem to juz raczej nie ma ratunku tylko plecy, tak mysle...
Avatar użytkownika
blatomasz
Świeżak
 
Posty: 115
Dołączył(a): 7/5/2007, 09:49
Lokalizacja: Płońsk

Postprzez Meciek » 3/7/2008, 20:45

Też tak ostatnio myślałem ale gdy spróbowałem tak z Daytoną 675 to lekko się zdziwiłem jak mi z gazu wystrzeliła do góry. Ucz się jeździć z tylnym heblem, wtedy nie ma opcji żebyś poleciał na plecy.
Avatar użytkownika
Meciek
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1935
Dołączył(a): 30/10/2006, 21:25
Lokalizacja: z Wrocka

Postprzez Pisiu » 3/7/2008, 22:21

Bez kontrolowania hamulcem w kazdej pozycji możesz poleciec na plecy... Naucz sie tego,a reszta przyjdzie sama 8)

PS z gazu nie ma sensu wg mnie...
Pisiu
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 993
Dołączył(a): 1/8/2006, 22:00
Lokalizacja: Czarnobyl

Postprzez FZR600R » 3/7/2008, 22:59

z gazu mniejsze wyczucie moim zdaniem...strzał pozwala to robić,pewniej i dłużej.

mi coś uszczelaniacz lag-a puścił chyba od tych zabaw właśnie na kole.pewnie ze 2 razy jak wcisnąłem hebel za mocno go dobiło...
FZR600R ---> GSX-R 1000 K6
ET 11.851

Obrazek (otwórz link)
Avatar użytkownika
FZR600R
Świeżak
 
Posty: 209
Dołączył(a): 4/10/2006, 22:26

Postprzez Labiss » 3/7/2008, 23:04

Nie gadajcie głupot.


Dla początkujących - gaz.

Jak już się nauczysz podrywać sprzęgło i taka jest prawda.Ze sprzęgła od razu się nie wali,bo to jest pewna gleba.

Po pierwsze strach,a po drugie ze sprzęgła bardziej szarpie i gorzej moto opanować.

P.S. dalej z dwójki mi nie idzie nie wiem czemu. :/
kretyn jakich mało
Labiss
MEGA TROLL
 
Posty: 1056
Dołączył(a): 1/5/2007, 12:10
Lokalizacja: Miechów

Postprzez greddy » 3/7/2008, 23:11

no mzty z gazu , to nie bardzo :lol:
brak motywacji do życia...
Avatar użytkownika
greddy
Stały bywalec
 
Posty: 1081
Dołączył(a): 16/5/2008, 17:43
Lokalizacja: płn-zach

Postprzez motoman » 4/7/2008, 00:06

hehe ja dzis z 3 walilem ze sprzegla:D ale szlo tak sobie... musze sie jeszcze wjezdzic:D ale z 2 to miody:D odrazu hamulec i na siedzaco ogien:D jestem pod duuuuuzym wrazeniem co ten sprzet potrafi:D
lubie sobie zjechać z gixera^^.
Avatar użytkownika
motoman
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1288
Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Meciek » 4/7/2008, 05:06

150 koni robi swoje:) Już od dawna marzy mi się K5 750, może na przyszły sezon coś takiego łyknę.

Labiss daj mi tą R6 na chwilę to Ci pokaże jak się 2 stawia :P
Avatar użytkownika
Meciek
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1935
Dołączył(a): 30/10/2006, 21:25
Lokalizacja: z Wrocka

Postprzez motoman » 4/7/2008, 08:04

Trochę może odbiegne od rematu:D

Też zawsze mi się marzyła 750, coprawda bordowa k6/k7, ale powiedzmy sobie szczerze:D narzekać nie bede:D

Zawsze pisali że 750 jest dobrym kompromisem między 600 a 1000 (choć 5 lat temu litry mialy po 150 koni:D). Podoba mi się to że mam motor który mnie zaskakuje, którego nie ogarniam, którego muszę się nauczyć i się w niego wjeździc, fz6 był już tak przewidywalny, do znudzenia:D co nie znaczy że go ograrnąlem w 100%, ale mozna powiedzieć że już troche brakowało:P

a tu? bajka:D duuuuużo większa elastyczność, nieporównywalne przyspieszenia, zajebiiiiiiiiiiiiiste hamulce - miodzio:D

narazie guma na stojąco na przyspieszeniu ale tak z 300m było, a na siedząco to jestem mile zaskoczony, kilka żabek poszło, a później guma odrazu z hamulcem (nigdy nie moglem pojac gumy na siedzaco:D) ale mysle ze bedzie dobrze:D
lubie sobie zjechać z gixera^^.
Avatar użytkownika
motoman
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1288
Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Szafa » 4/7/2008, 08:11

Słuchajcie to jest tak .... Jeśli boisz się strzelić ze sprzęgła we własnym sprzęcie to widocznie nie masz go jeszcze opanowanego na tyle by stawiać wogóle na gumę ! Przecież to jest śmieszne żeby bać się własnego motoru, z czasem się poprostu czuje ze trzeba strzelić przy tych i przy tych obrotach i już. Tak jak już pisałem 5 milionów razy - HEBEL to podstawa ! Bez tego nie ma co zaczynać chyba że kogoś rajcuje guma do odciny i w dodatku niekontrolowana.
Śmierć, kutazzz i zniszczenie. Jakie życie taki rap.
Avatar użytkownika
Szafa
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1682
Dołączył(a): 28/5/2006, 19:52
Lokalizacja: Pzn

Postprzez motoman » 4/7/2008, 08:29

ale hebel przychodzi z czasem... kwestia tego czy w tym czasie przekrecisz gume czy nie:D


hehe myslalem ze mi mucha chodzi po ekranie:D
lubie sobie zjechać z gixera^^.
Avatar użytkownika
motoman
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1288
Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez blatomasz » 4/7/2008, 08:47

Szafa napisał(a):Słuchajcie to jest tak .... Jeśli boisz się strzelić ze sprzęgła we własnym sprzęcie to widocznie nie masz go jeszcze opanowanego na tyle by stawiać wogóle na gumę ! Przecież to jest śmieszne żeby bać się własnego motoru, z czasem się poprostu czuje ze trzeba strzelić przy tych i przy tych obrotach i już. Tak jak już pisałem 5 milionów razy - HEBEL to podstawa ! Bez tego nie ma co zaczynać chyba że kogoś rajcuje guma do odciny i w dodatku niekontrolowana.


To nie jest strach przed wlasnym sprzetem, nawet nie strach przed glebą tylko strach przed kosztami jakie ona moze przyniesc i uziemienie moto na pare tygodni.
Avatar użytkownika
blatomasz
Świeżak
 
Posty: 115
Dołączył(a): 7/5/2007, 09:49
Lokalizacja: Płońsk

Postprzez Szafa » 4/7/2008, 11:45

Słuchaj.... Gdy czujesz swoje moto bardzo dobrze wiesz co się dzieje przy każdych obrotach i potrafisz przewidzieć skutki, więc nie wiem czego tu się bać jeśli naprawdę dobrze znasz swoje moto. Najpierw proponuję dobrze wyczuć gaz i nauczyć się jeździ poprawnie i wtedy zabieraj się za jazde na kole :wink: Bo jeśli się ktoś pyta jak to wogóle zrobić to uwierz mi, nie "dorósł" jeszcze do jazdy na kole :)
Pozdro i nie odbierajcie tego jako obrażanie kogoś ... stwierdzam fakty.
Śmierć, kutazzz i zniszczenie. Jakie życie taki rap.
Avatar użytkownika
Szafa
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1682
Dołączył(a): 28/5/2006, 19:52
Lokalizacja: Pzn

Postprzez Labiss » 4/7/2008, 16:06

Trza było na moto pow. 100 KM zaczynać to ciekawe czy tak samo byś pisał.

Myślisz,że masz więcej do gadania niż maszyna,a okazuje się,że przy niektórych obrotach jest inaczej.
kretyn jakich mało
Labiss
MEGA TROLL
 
Posty: 1056
Dołączył(a): 1/5/2007, 12:10
Lokalizacja: Miechów

Postprzez motoman » 4/7/2008, 16:58

Wydaje mi się że Labiss ma jednak racje, wieksza moc motocykla + wieksza masa ... trudniej jest opanowac taki sprzet nawet jak sie go czuje dobrze, czasem nawet mały odchył od normy, skok mocy, wiatr równowaga nierówna nawierzchnia cokolwiek sprawia wiekszy problem który trudno opanować
lubie sobie zjechać z gixera^^.
Avatar użytkownika
motoman
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1288
Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Szafa » 4/7/2008, 21:16

Ja dobrze wiem, że trudniej opanować. Poprostu trzeba dłużej jeździć żeby się wjeździć. Dobrze o tym wiedziałem, że w takie moto o wiele trudniej opanować i dlatego zacząłem od 125 a po przesiadce będzie o wiele mniejszy problem ... np. Łukasz z FRS Zamość tak zrobił i co ? I zamiata jak głupi; drugi przykład to Pasio - miał opanowanego skutera do perfekcji i raptem pare dni po przesiadce kręcił cyrkle ... Labiss miałeś wcześniej jakieś inne moto czy zacząłeś od R6 ?
Śmierć, kutazzz i zniszczenie. Jakie życie taki rap.
Avatar użytkownika
Szafa
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1682
Dołączył(a): 28/5/2006, 19:52
Lokalizacja: Pzn

Postprzez Labiss » 4/7/2008, 21:21

R6.Nie miałem wcześniej nawet komarka. :D Nawet na rowerze ledwie co jeżdżę,bo kalorii za dużo się spala.
kretyn jakich mało
Labiss
MEGA TROLL
 
Posty: 1056
Dołączył(a): 1/5/2007, 12:10
Lokalizacja: Miechów

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Technika jazdy



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości




na gr