Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> Jak wybrać pierwszy motocykl?
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Jak wybrać pierwszy motocykl?

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 4/10/2008, 06:23

Komentatorzy napisał(a):jednak jeżeli chcemy mieć potężną maszynę o ponadprzeciętnych możliwościach, to powinniśmy sobie taki właśnie motocykl kupić. Co za ***ocenzurowano*** to napisal ? Scyzoryk sie w kieszeni otwiera, zacznij ***ocenzurowano*** pisac moze na forum botanikow bo Twoje rady moga nie jednego doprowadzic conajmniej do kalectwa... <br><hr>andy7<br>
no wlasnie tak to czytam i nie kumam.mam 30 na karku wlasnie mi odbilo i zrobilem to cale A.zastanawiam sie co by tu na poczatek zakupic i jak to czytam to mi slabo...pewnie ze marzy mi sie bestia 1000 ccm i ze 180 km ale po 20 godzinach nauki to generalnie jakas paranoja...ide dzis panie do salonu po r1
bedzie ok na start??<br><hr>świeżak
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 4/10/2008, 06:23

Komentatorzy napisał(a):jednak jeżeli chcemy mieć potężną maszynę o ponadprzeciętnych możliwościach, to powinniśmy sobie taki właśnie motocykl kupić. Co za ***ocenzurowano*** to napisal ? Scyzoryk sie w kieszeni otwiera, zacznij ***ocenzurowano*** pisac moze na forum botanikow bo Twoje rady moga nie jednego doprowadzic conajmniej do kalectwa... <br><hr>andy7<br>
no wlasnie tak to czytam i nie kumam.mam 30 na karku wlasnie mi odbilo i zrobilem to cale A.zastanawiam sie co by tu na poczatek zakupic i jak to czytam to mi slabo...pewnie ze marzy mi sie bestia 1000 ccm i ze 180 km ale po 20 godzinach nauki to generalnie jakas paranoja...ide dzis panie do salonu po r1
bedzie ok na start??<br><hr>świeżak
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 11/1/2009, 19:01

Komentatorzy napisał(a):jednak jeżeli chcemy mieć potężną maszynę o ponadprzeciętnych możliwościach, to powinniśmy sobie taki właśnie motocykl kupić. Co za ***ocenzurowano*** to napisal ? Scyzoryk sie w kieszeni otwiera, zacznij ***ocenzurowano*** pisac moze na forum botanikow bo Twoje rady moga nie jednego doprowadzic conajmniej do kalectwa... <br><hr>andy7<br>
ja mam niemal 30 tke na karku i zdecydowalem ze jako facet 100 kilo 1,82cm wzrostu wsiadam po raz pierwszy w zyciu na HONDĘ Varadero XL125. tak tak 125cc. chce zyc i dac zyc innym poki sie nie naumiem a pozniej 1000 bo mi sie cholernie widza<br><hr>moose
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 17/1/2009, 01:04

Komentatorzy napisał(a):jednak jeżeli chcemy mieć potężną maszynę o ponadprzeciętnych możliwościach, to powinniśmy sobie taki właśnie motocykl kupić. Co za ***ocenzurowano*** to napisal ? Scyzoryk sie w kieszeni otwiera, zacznij ***ocenzurowano*** pisac moze na forum botanikow bo Twoje rady moga nie jednego doprowadzic conajmniej do kalectwa... <br><hr>andy7<br>
Komentatorzy napisał(a):no wlasnie tak to czytam i nie kumam.mam 30 na karku wlasnie mi odbilo i zrobilem to cale A.zastanawiam sie co by tu na poczatek zakupic i jak to czytam to mi slabo...pewnie ze marzy mi sie bestia 1000 ccm i ze 180 km ale po 20 godzinach nauki to generalnie jakas paranoja...ide dzis panie do salonu po r1
bedzie ok na start??<br><hr>świeżak<br>
To zależy od tego jaki masz charakter i czy cie ponoszą uczucia i nerwy ... według mnie każdy motocykl jest dobry na start ale to zależy od kierowcy ... na początek delikatnie z manetką gazu a zapewne nic nie powinno się stać ...
ps nie przyciskaj za bardzo gdy masz motocykl pochylony brak doświadczenia i upadek pewny pl.youtube.com/watch?v=-UEg1-6iEeo jesli tego podstawowego przykazania będziesz się trzymał nie będzie tak źle ...
zazwyczaj najczęściej zdarza się gdy biorą góre emocje ... wiec nie warto się popisywać ...<br><hr>szczęsliwy posiadacz hayabusy
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 17/1/2009, 01:14

Komentatorzy napisał(a):Witam! Zdałem nie dawno prawko. Jestem sporym gościem i nie czuję się za dobrze na motocyklach typu gs 500, er 5 czy cb 500. Zastanawiam się nad kupnem Suzuki gsx - f 600. Jaka jest wasza opinia? A jeśli nie to to czego mam szukać? <br><hr>Włodek<br>
szczerze na początek w zupełności wystarczy ... ja startowałem z gpx 600 72km i muszę przyznać ze zadowolony jestem z kupna do tej pory hoc jedna wywrotkę miałem przez własna głupotę wiec radze założyć crash pady ....
i ostrożnie z manetka gazu szczególnie gdy motocykl jest pochylony ... teraz przerzuciłem się na hayabuse k8 a to już inna bajka ... wspaniała maszyna ....
natomiast jeśli masz kasę na coś większego możesz wziąć np któregoś z gsxr tam maż wybór trybów zapłonu wiec jeśli nie masz wprawy w jeździe wybierasz na początek tryb "c" i masz ograniczona moc z biegiem czasu zmieniasz sobie na B i n A bez ograniczenia i w tedy nie będziesz musiał kupować innego motorka ... a tak po 1-2 latach stwierdzisz ze trzeba pomyśleć o czymś innym ... ale mimo wszystko to piękna maszyna i śmiga wspaniale ... <br><hr>szczęsliwy posiadacz hayabusy
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 17/1/2009, 01:19

Komentatorzy napisał(a):No to ja wystepuje w roli zainteresowanego kupnem pierwszego motoru wczesniej nie jezdzilem na na motorach prawie wcale (zaczynam dopiero prawko robic). Teraz chce sobie kupic albo CBR-ke albo GSX-R obie 600 tylko zastanawiam sie czy to nie bedzie za duzo jak na pierwszy motor i czy bede potrafil zapanowac nad czyms takim bez kilkuletniego doswiadczenia? Prosze doswiadczonych kierowcow o jakąs sensowna rade czy scigacz na poczatek to nir bedzie za duzo.
Nie wiem czy to ma znaczenie ale prawko na samochod mam od 2 lat i za kolkiem radze sobie dobrze.<br><hr>Łysy<br>
na motocyklu wszystko dzieje się szybciej od tego trzeba zacząć ,.... ale gdy poczujesz ta swobodę a później siądziesz znów za kołkiem zaczniesz się zastanawiać czy samochód się psuje bo coś się nie zbiera l;p
To zależy od tego jaki masz charakter i czy cie ponoszą uczucia i nerwy ... według mnie każdy motocykl jest dobry na start ale to zależy od kierowcy ... na początek delikatnie z manetką gazu a zapewne nic nie powinno się stać ...
ps nie przyciskaj za bardzo gdy masz motocykl pochylony brak doświadczenia i upadek pewny jesli tego podstawowego przykazania będziesz się trzymał nie będzie tak źle ...
zazwyczaj najczęściej zdarza się gdy biorą góre emocje ... wiec nie warto się popisywać ...<br><hr>szczesliwy posiadacz hayabusy
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 31/1/2009, 22:24

Jeżeli ktoś zagląda do tego tematu to chyba bierze coś do siebie w większym lub mniejszym stopniu i liczy się ze zdaniem starszych kolegów(pod względem doświadczenia).Do tych którzy są chorzy na przerost ambicji chyba się nie dotrze.Więc moje zdanie jest takie.Każdy kto miał kurs kat.A to czymś te godziny wyjeździł i już powinien ocenić czy panuje nad tym moto czy nie tym bardziej że dzisiaj to nie są już WSK-i czy chociażby MZ-tki.Myślę że nabycie takiego supersporta 1000 na początek to odbieranie sobie przyjemności.Do czego dąże.Ja zaczynałem od rometa w wieku 9 lat i to był wtedy dla mnie pocisk w każdym razie dawał to coś czego nie da się opisać.Potem zwiększałem zawsze o jedną klasę wyżej i za każdym razem czułem to uczucie a zmian było ze sześć.Dziś mam30-tkę i w tym sezonie dopiero wsiadłem na gixera 1000 i czuje się jak 21 lat temu pełen zafascynowania ale i respektu i gdybym ominął te wszystkie szczebelki po drodze to raz że nie miałbym tyle zadowolenia z kolejnych kupowanych moto albo by mnie po prostu nie było.<br><hr>Kazkader
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 10/2/2009, 22:59

Ja na swój pierwszy motocykl wybrałem Kawasaki ER-6n rocznik 2008. Jutro właśnie mają mi go przywieźć z salonu, już nie mogę się doczekać ^_^ Od początku wiedziałem, że chcę jakiegoś "ulicznika", a nie ścigacza, a że trafiła mi się niezła okazja cenowa, to skorzystałem. Szkoda tylko, że jeszcze prawa jazdy nie mam na kat. A :D<br><hr>PinKee
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 1/3/2009, 16:15

Mam 25 latka. W zeszłym roku kupiłem swoje pierwsze moto w życiu po ok 30h jazdy jakąś jawą 250ccm, i 18km. Przejechałem ok 2000km i żyję. Nie szaleję nie ścigam się.
A ci co pisza ,ze r6 to głupota na pierwsze moto, mają jakieś kompleksy. Wiem, ze wiekszość moze sie zabić na takim motorku i chcecie ich uchronić, ale pisanie, ze NIKT nie powinien zaczynzać od takiego motorku to głupota. Jak TY nie znasz siebie i nie potrafisz myśleć to nie siadaj na sportowca. J a mam głowe na karku i wiem, ze nie jestem mistrzem kierownicy, dlatego nie zap... 250km/h.
ps. moi koledzy maja rr hondy kawasaki , jeden ma r1 -jako drugi moto i żyją. Wiec jak ktoś nie myśli to niech kupi se 125ccm. Acha i jeszcze jedno, dajcie mi 10konną yamahę tzr50 a zabiję sie nią po 30minutach.
mam 186cm i 92kg
podrawiam z głową nie z zawiścią<br><hr>JACEK 25
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/3/2009, 17:42

Można przynajmniej kilka propozycji podać np. starsze,nowe, tanie, drogie i przedewszystkim klasowo posegregować co dobrego. Ja np szukam turystyka wygodnego do 4000 zł z tego artykułu niczego nie wyczytałem......<br><hr>Tom
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 16/4/2009, 07:03

czesc Wszystkim! Moj Pierwszy Motocykl to Fazer 600 s 2, rocznik 2008,ciesze sie ze kupilem nowa maszyne,poniewaz chce ja eksploatowac na tyle dlugo,by w przyszlosci kupic wiekszy,nie wiem w jakim kieruku rozwina sie moje upodobania dotyczace wyboru stylu itd ale wszystko stopniowo w swoim czasie i z glowa Polecam Yamahe,jak na razie jest super!<br><hr>Twardy
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/4/2009, 20:06

mam pytanie jezeli z suzuki gs500 przesiade sie na gsxr 1000 to czy niebedzie to troche zaduzo czy moze lepiej kupic gsxr 750 a puzniej gsxr 1000 z gory dzieki<br><hr>gs
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 24/4/2009, 19:56

Komentatorzy napisał(a):mam pytanie jezeli z suzuki gs500 przesiade sie na gsxr 1000 to czy niebedzie to troche zaduzo czy moze lepiej kupic gsxr 750 a puzniej gsxr 1000 z gory dzieki<br><hr>gs<br>
chlopie kup gsxr 1000 nikt nie kaze Ci odrazu odkrecac manetki do pelna :) pzdr. do zobaczenia na drogach.<br><hr>kozik
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 28/4/2009, 20:46

Ja przygode zaczołem od 600 cm HONDA Transalp, i jest to moto turystyczne a i tak sprawiajace sporo kłopotu początkujacemu motocyklscie. Jesli ktos chce zacząć od "lytra" szlifierki to domniemam że naoglądał się zdjęć na allegro i nigdy na czymś takim nawet nie siedział - a więć proponuje usiąśc sobie na takim moto na prakingu, złapać za kierownik i wyobrazic sobie że własnie pada deszcz a ty skręcasz na skrzyżowaniu i pochylony tym moto przejeżdzasz przez mokre sliskie namalowane na jezdni pasy przejscia dla pieszych. Wyobraź sobie także jak dozujesz precyzyjnie moment obrotowy na tylne koło 150 konnej maszyny na tym sliskim namalowanym pasie. A teraz wyobraź sobie jak zasiadasz na jakiejs 500 tce , albo cb 250 i smigasz pewnie miedzy samochodami w korku, jak nie boisz sie pochylic w zakrety o wiele lżejszym moto, wyobraz sobie jak jedziesz i masz swiadomość kontroli motocykla i braku stresu, wyobraz sobie jak wyprowadzasz z garazu lekka 250 kę i cieszysz się z jazdy bo opanowanie jej zajeło ci miesiąc a nie 3 lata. <br><hr>"Lytra" na pierwszy motocykl buhahahahahah
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/5/2009, 16:44

Komentatorzy napisał(a):Jeżeli ktoś zagląda do tego tematu to chyba bierze coś do siebie w większym lub mniejszym stopniu i liczy się ze zdaniem starszych kolegów(pod względem doświadczenia).Do tych którzy są chorzy na przerost ambicji chyba się nie dotrze.Więc moje zdanie jest takie.Każdy kto miał kurs kat.A to czymś te godziny wyjeździł i już powinien ocenić czy panuje nad tym moto czy nie tym bardziej że dzisiaj to nie są już WSK-i czy chociażby MZ-tki.Myślę że nabycie takiego supersporta 1000 na początek to odbieranie sobie przyjemności.Do czego dąże.Ja zaczynałem od rometa w wieku 9 lat i to był wtedy dla mnie pocisk w każdym razie dawał to coś czego nie da się opisać.Potem zwiększałem zawsze o jedną klasę wyżej i za każdym razem czułem to uczucie a zmian było ze sześć.Dziś mam30-tkę i w tym sezonie dopiero wsiadłem na gixera 1000 i czuje się jak 21 lat temu pełen zafascynowania ale i respektu i gdybym ominął te wszystkie szczebelki po drodze to raz że nie miałbym tyle zadowolenia z kolejnych kupowanych moto albo by mnie po prostu nie było.<br><hr>Kazkader<br>
Trafny komentarz !!! W sumie o to wlasnie chodzi - by dozowac sobie radochy a jesli jeszcze mozna : to rozlozyc w czasie, nabyc umiejetnosci, respektu i nie uszkodzic siebie i innych - to nic wiecej nie trzeba.<br><hr>PL
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 11/5/2009, 20:33

Cześć. Przymierzam się do zrobienia prawka na kat A i oczywiście mam pytanie do tych co jeżdżą już parę ładnych lat. Na pierwszy motor zamierzam kupić Suzuki Bandit 600 S. Jak ktoś ma taki motor to bardzo proszę o opinię czy łatwo się prowadzi czy to motor odpowiedni na pierwszy raz. Dodam, że nie zamierzam udawać hojraka na motorze tylko sobie normalnie jeździć. Nie wiem czy budowa ciała jest ważna bo lekki ze mnie chłopak 170 i 60 kilo:). <br><hr>Michał
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 24/5/2009, 22:16

Motocykl zdecydowanie dla Ciebie się nie nadaje. Za mocny za cieżki. Bandit wizualnie wydaje się lekki, ale to spory motocykl, (tym bardziej dla Ciebie 170 i 60 kg, bez doświadczenia). Polecam CB500 GS500 <br><hr>jakos tam
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 25/5/2009, 18:49

Witam serdecznie wszystkich motocyklistów! Tak naprawdę zależy od nas samych czy uporamy się z motocyklem, ja jeżdże ninja 636. Młodzi początkujący panowie jeśli ma to być scig to tylko 600, "tylko" to tylko ma po 110 a nawet więcej koni. Ja na początku zdania prawka byłem kozak emocje panny patrzały co ja z motorem nie robie i długo nie trwało tydzień po kupnie moto i glebotarcia, rany, jeśli chcecie jeżdzić to z głową bez emocji jakiego kolwiek kozaczenia, jesli jezdzisz rób to z przyjemnoscią nie dla szpanu. Żaden kumpel kolezanka którzy Cie podpuszczali nie będzie leżał za Ciebie i sie zwijął z bólu w szpitalu. Naprawde ja troche przecierpiałem, jezdze bo kocham moto ale nie radze uczyć sie w tym przypadku po błędach.<br><hr>Był ślizg, niema głupoty
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 25/5/2009, 20:26

Komentatorzy napisał(a):Witam serdecznie wszystkich motocyklistów! Tak naprawdę zależy od nas samych czy uporamy się z motocyklem, ja jeżdże ninja 636. Młodzi początkujący panowie jeśli ma to być scig to tylko 600, "tylko" to tylko ma po 110 a nawet więcej koni. Ja na początku zdania prawka byłem kozak emocje panny patrzały co ja z motorem nie robie i długo nie trwało tydzień po kupnie moto i glebotarcia, rany, jeśli chcecie jeżdzić to z głową bez emocji jakiego kolwiek kozaczenia, jesli jezdzisz rób to z przyjemnoscią nie dla szpanu. Żaden kumpel kolezanka którzy Cie podpuszczali nie będzie leżał za Ciebie i sie zwijął z bólu w szpitalu. Naprawde ja troche przecierpiałem, jezdze bo kocham moto ale nie radze uczyć sie w tym przypadku po błędach.<br><hr>Był ślizg, niema głupoty<br>
Dobrze, że przynajmniej oprócz tego cierpienia nie stało Ci się nic poważniejszego. Niestety tak to jest, że młodym ludziom krew buzuje w żyłach i chcą szaleć. Ja miałem podobny problem, no może z tą różnicą, że nie miałem wypadku. Jak na razie jedyna moja gleba to przewrotka motocykla podczas zawracania na parking przy prędkości ok. 5km/h :) Mimo wszystko po dwóch miesiącach trochę zbyt szybkiej jazdy zdecydowałem, że nie warto i się uspokoiłem - no i oczywiście wychodzi taniej na benzynie teraz ^_^
Nadmienię jeszcze, że zacząłem szybko jeździć po wycieczce, na którą wybrałem się z sąsiadem, który jeździ na R6 :/ Też mnie podpuszczał i mi odbiło.<br><hr>PinKee
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 2/6/2009, 16:32

Komentatorzy napisał(a):Witam serdecznie wszystkich motocyklistów! Tak naprawdę zależy od nas samych czy uporamy się z motocyklem, ja jeżdże ninja 636. Młodzi początkujący panowie jeśli ma to być scig to tylko 600, "tylko" to tylko ma po 110 a nawet więcej koni. Ja na początku zdania prawka byłem kozak emocje panny patrzały co ja z motorem nie robie i długo nie trwało tydzień po kupnie moto i glebotarcia, rany, jeśli chcecie jeżdzić to z głową bez emocji jakiego kolwiek kozaczenia, jesli jezdzisz rób to z przyjemnoscią nie dla szpanu. Żaden kumpel kolezanka którzy Cie podpuszczali nie będzie leżał za Ciebie i sie zwijął z bólu w szpitalu. Naprawde ja troche przecierpiałem, jezdze bo kocham moto ale nie radze uczyć sie w tym przypadku po błędach.<br><hr>Był ślizg, niema głupoty<br>
W takim razie honda cbr 600rr i olej w glowie to dobre powiazanie na poczatek??<br><hr>KELGAR
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości




na gr