Jestes wierzacy? Czyli cos o religiach i ideologiach życia..

[fandzoilisz]

Thrilco
ic stont

[Thrillco]

Siekson naucz się najpierw czytac ze zrozumieniem i cytować prawdziwe wypowiedzi...szczególnie jak chcesz byc dobrym prawnikiem bo teraz tos sam zaczął bełkotać i wkładac mi do ust słowa ktorych nie wypowiedziałem.

fandzoilisz - vice versa

[dambandit]

Przecież tak można w nieskończoność....ja Ci odpowiem że Bóg dał dziś także nowe życia (a to odebrał) ale ktoś znowu wumyśli jakiś argument, który następna osoba podważy...
Może Bóg poprzez jej śmierć chce abyśmy zwrocili na coś uwagę? zmienili sie?
Kto wierzy będzie wierzył kto nie to nie...

Zgadzam sie tu z inzynierem . Kto chce to wierzy . To indywidualna sprawa . Ja osobiscie wierze w Boga . Jednak przyznaje że ostanio zmienił sie mój stosunek do koscioła , księży . Czytając co chwile w gazetach o ksiedzu pedofilu czy rózne inne hostorie . Boli mnie również to ze kosciół w swojej histori miał wiele wpadek " palenie kobiet na stosie , czasy inkwizycji , mordy mozna poczytac o tym w wielu książkach " , teraz jednak sie do tego nie przyznaja a wiele ludzi o tym nawet nie wie, ja np mieszkam na wsi 4 tys ludzi wiadomo odsetek ludzi wykształconych oczytach jest tutaj mniejszy niz w miastach .

W wielu kwestiach nie zgadzam sie np z ksiedzem z mojej parafi i mówie mu o tym wprost . Jednak znam ludzi szczógólnie starszych gdzie ksiądz jest dla nich bogiem , przykładowo jesli przed wyborami ksiadz na homili w niedziele powie zeby głosowac na PiS to to jest swiete i tak własnie trzeba zrobić . I tu jest wielki problem moim zdaniem , poniewasz szczególnie ludzie starsi nie sa swiadomi wielu sprawa i kupują wszystko co powie ksiądz . Bo maja go za wysłannika Boga a sami wiemy jacy księza potrafia byc .

Przykład ojca Rydzyka czasami słuchał ( by sie posmiac ) jakie demagogie są wypowiadane w tym radiu i nie jestem wstanie pojąc jak ludzie potrafia go jeszcze bronić .

[simonw]

Juz raz to chyba pisalem - ale KK jest instytucja ktora historycznie miala jakies zadania i spelniala je w ten badz inny sposob. Podobnie ludzie pracujacy niejako w tej instytucji sa rozni - od tych najlepszych po najgorszych. Wiele zlego wprowadza nienaturalne zachowanie i brak ekspresji sexualnej, slabsi ludzie po prostu wariuja, wydaje mi sie ze nie wszyscy gwalciciele ksieza sa pedofilami, czesc z nich po prostu nie wytrzymala tej presji i zgwalcila. Oczywiscie nie usprawiedliwiam ich , gwalt na dziecku = odciecie wacka, bezsprzecznie. Bardziej chcialem przedstawic taka nieco niezdrowa sytuacje.

Coz, czarne owce sie zdarzaja, a ze to latwe proste i oplacalne, coraz wiecej ludzi nieodpowiedzialnych trafia do takowej instytucji i stad dzieje sie wlasnie tak a nie inaczej. Smutne.

Jako iz nie jestem osoba wierzaca, wyrzeklem sie wiary oraz sakramentow mi udzielonych - nie wnikam w kwestie samej religii ale instytucji (co nalezy rozdzielic a nie zerkac przez ten pryzmat).
Natomiast historyczne wydazenia i ich interpretacja to zupelnie inna sprawa, odrzucajac otoczke mistycyzmu moge spokojnie polemizowac na dowolny temat religijny (notabene uczynilem to wczesniej).

Nie rozumiem jak mozecie zerkac na wiare poprzez pryzmat ludzi, skoro wiemy ze sa rozni, to jak to moze odbijac sie na samej wierze. Opamietajcie sie - albo mowimy o religiach, albo o wierze albo o ludziach ta wiare reprezentujacych, ale te 3 sprawy NIE sa tozsame.

[jasql]

EOT