Scigacz.pl

przez **gelo007** » 1/6/2008, 17:36

Zjedźta se ludzie z rana na ręcznym i się uspokójcie. Póki co nawet nie mam czasu, aby ten szajs czytać, ale jak będą jakieś inwektywy to bany się posypią.

(otwórz link) · przez **simonw** » 1/6/2008, 18:13

Male wyjasnienie - nic nie biore - po prostu dosc frywolnie potraktowalem kilka tekstow z biblii i pozwolilem sobie na pewna nadinterpretacje - jakze ciekawa i wesola. Chodzilo mi o to ze z faktami i dogmatami mozna zrobic "doslownie" wszystko - nie ma faktow, sa tylko ich interpretacje. Mozesz to nazwac Sajmonizmem

Scjentyzm, coz - szum medialny jaki powstal, podjudzany przez zaklamane macki katolikow - spowodowal brak mozliwosci rozwoju takiej alternatywy w polsce. Czy to sluszne czy nie, tandetne - ale rownie tandetne jak istoty z Xen`u sa aniolki i golabki, ba - nawet nie maja polotu takiego jak lapacze zbombardowanych atomowo dusz z Xenu , wiec sprawa jest dosc, hmmm... grzeska, bo nagle ktos ma monopol na mowienie "co moze a co nie" byc religia ? Nie widzicie tego na prawde ? Przeciez nie ma roznicy miedzy Buddyzmem, Xen, Chrzescijanstwem a Mitologia - po prostu kazdy w cos tam sobie wierzy, a narzucanie ludziom "co jest sluszne a co nie" hehe, po prostu moze spowodowac jedynie usmiech na ustach innych. Bo kto ma prawo twierdzic ze jedna religia jest najsluszniejsza, dalej za nia sa inne na tyle duze ze nie mozna nazwac jej sektami, a wszystkie inne sie obrzuca blotem - zeby samemu zgarniac pieniazki - tak to dziala, a demokracja powinna gwarantowac czlowiekowi prawo zarowno do glosu jak i robiania tego na co ma ochote, w granicach ogolnie przyjetych w danym panstwie norm. Tak wiec, dopoki religia nie propaguje zabijania niewiernych, czemu nie. Moze nawet i propagowac zabijanie dzieci - sam jestem zwolennikiem aborcji podobnie jak eutanazji i zupelnie nie widze sensu dalszej walki z tym.
Po prostu ta nasza demokracja potrzebuje uwolnienia sie z pod macek Watykanu i jakiegos okrzepniecia.

przez **Thrillco** » 1/6/2008, 18:27

A ja czytając po rz kolejny wszystkie wypowiedzi doszedłem do tego, że wielu z Was myli ateizm z antyklerykalizmem. Jestescie antyklerykałami...nie powie czy to dobrze czy xle, kazdy ma swoje powody. Zrodziły się z tego 2 pytania.

1.Czy z powodu skrzywionych psychicznie gości w sutannach warto rezygnować z wiary?

2.Czy jeśli by się okazało, ze wsród motocyklistów sa geje, pedofile i inni zboczency (a nie watpie, ze sa) to sprzedacie jutro motocykl i przestaniecie jeździć?

Jednym słowem - jestescie silnie nieracjonalni.

przez **herbatka** » 1/6/2008, 18:36

Jednym slowem lejemy na to, nie podoba nam sie to, co sie nam nie podoba. Do homoseksualistow nie mam nic, bo sa to normalni ludzie, jak wiadomo homoseksualizm to nie zboczenie, po co z tym walczyc? Pedofila osoboscie bym zakopal. Nie podoba mi sie to, ze w kosciele gadaja o milosci a kazdy z niego wychodzi i robi swoje, to po co wogole ta gadka o milosci? Antyklerykały czy ateisci

Kogo to obchodzi, nie wiem kim jest bog, ale wiem kim nie jest. Wiem takze, ze nie ma go w falszywym i smiesznym kosciele.

1.Czy z powodu skrzywionych psychicznie gości w sutannach warto rezygnować z wiary?

Tak, a przynajmniej zmienic podejscie do wiary, i uwierzyc np. w dobro zamiast w kosciol.

2.Czy jeśli by się okazało, ze wsród motocyklistów sa geje, pedofile i inni zboczency (a nie watpie, ze sa) to sprzedacie jutro motocykl i przestaniecie jeździć?

Byc moze motocykla takiej osoby bym nie dotknal, ale swojego sie nie bede brzydzic. W naszych miastach rowniez chodza pedaly, ale to nie powod zeby je spalic lub sie przenosic.

przez **Thrillco** » 1/6/2008, 19:04

Herbatku...we no idź otwórz szafe i gadaj do rzeczy.

przez **Thrillco** » 1/6/2008, 23:20

W zasadzie bym się nie zgodził bo przez te tysiące lat ludzie wyzynali się masowo w celu udowodnienia sobie czyj bóg jest lepszy, bądź wyrzynali się wzajemnie w imie boga, dla boga, składali innych ludzi w ofirze bogowi...nie...bóg jako coś co siedzi ludziom w głowach nie służył i nie posłuży niczemu dobremu podobnie jak religia. To czy ktoś bedzie normalnym człowiekiem czy degeneratem to kwestia wychowania na zdrowych zasadach lub w braku zasad.

przez **Valentino-Rossi-46** » 1/6/2008, 23:25

senekkorzenna napisał(a):Jestem starszy o wiele starszy nie mam jednak prawa do uważania sie mądrzejszym ale na pewno więcej lat przeżyłem i pewnie wiele więcej widziałem.
Przeszedłem przez transformację ustrojową to też doświadczenie namacalne dotknięcie tamtych problemów.
Powiem Wam że religia to uniwersa zbiór zasad do przestrzegania norm abyśmy się nie wyrzynali i okradali.
Jasne że część rodzaju ludzkiego ma swoje zasady ale w zasadzie każdy boi sie śmierci i znam osobę która w dawnych czasach uczestniczyła biernie przy egzekucjach,każdy skazany w obliczu nieuchronności wołał Boże ratuj.
To że liderzy różnych rodzaju kościołów uważają się za alfę i omegę to inna bajka,że zrobi sobie z wiary biznes toż inna bajka ale nikt nie powinien kwestionować istnienie Boga bo ta historia trwa tysiące lat i w zasadzie służy dobru.

Respekt.
Smutno mi z powodu Bolokoko,nie wiem co powiedzieć. Moge tylko dodać że poziom niektórych moderatorów jest bardzo niski. Simon nie mówie tu o tobie bo wiem że jesteś inteligętną osobą,chociaż co do Twojego podejścia do wiaty to się zawiodłem.

przez **Thrillco** » 1/6/2008, 23:31

Widzisz Vale...to jest ta róznica między umysłem wolnym a zniewolonym

(otwórz link) · przez **simonw** » 1/6/2008, 23:58

He hehe

Thrillco - coz - moze nie tak drastycznie, po prostu tutaj akurat mam pewne wyrobione zdanie i moge go bronic w rozny sposob, tlumaczac, rozmawiajac, zagajajac badz podlewajac oliwy - ale go nie zmienie, a bawi mnie na prawde czytanie roznych opracowan poczawszy od sekt a skonczywczy na pismach religijnych - masz obraz z wielu zrodel i widzisz sprawy nieco inaczej. Czysto rozwojowo warto niezobowiazujaco zapoznac sie z tematem i samemu ocenic - bo nawet z Thrillco wspolnie, swiata nie zmienimy

przez **Grubas** » 2/6/2008, 11:12

greddy napisał(a):moze bog jest, moze go nie ma.tego nasz umysl nie jest w stanie pojac, jak np jak powstal wszechswiat? przeciez od czegos musialo sie zaczac.a skad tamto sie wzielo i tak dalej.kolejna rzecza raczej nie do wyobrazenia jest smierc(jesli nie ma zadnego nieba,piekla srania w banie)to co? jak mnie nie ma, nie mysle, po prostu nicosc...ciekawe .

To, że nie wiesz jak powstał niczego nie dowodzi. Kiedyś myśleli że to Bóg (Zeus) zsyła gromy z nieba. Jest banda debili co wszystko niewytłumaczalne tłumaczy Bogiem. I stąd wieczny problem pomiędzy nauką i wiarą, gdy naukowiec wytłumaczy inaczej niż Xiądz. (np. sprawa Kopernika i Galileusza).

Valentino-Rossi-46 napisał(a): Ksiądz mówił pięknie .....

Lenin itp. też.

kami07 napisał(a):Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Wiekszosc ludzi powiedzmy po 40 wierzy w boga. Oni napewno tez sie nad tym zastanawiali co my. i Chcialbym wiedziec jak oni tlumacza swoja wiare, dla czego wierza? Czy przez doświadczenia życiowe czy tak im wygodniej zyć w tej Polsce? Jakby mogl ktos wierzacy po 40-50 sie wypowiedziec to bardzo prosze:)

Robiłeś lub czytałeś jakieś badania demograficzne na ten temat? A nawet jeśli, to porównaj w jakich czasach byli wychowywani. Wiara to w 99% wychowanie.

adamus67 napisał(a):A obchodzicie święta np. Bożego Narodzenia?
Jesli tak to po co macie np choinke w domu i spożywacie wigilie jeśli nie wierzycie w Boga?

Nie wszyscy ale może to być np. tradycja.

senekkorzenna napisał(a):.... Boga bo ta historia trwa tysiące lat i w zasadzie służy dobru.

Czyjemu ???

przez **herbatka** » 2/6/2008, 11:47

Czyjemu ???

Z pewnoscia sluzy dobru tych, ktorzy na tym najwiecej zgarniaja, czyli Ci, ktorzy siedza nad nami i tak naprawde graja wszystkim ta same melodyjke. Jakby ktos nie zrozumial, to religia przynosi tak ogromne zyski, ze nawet nie mamy o tym pojecia, tak naprawde Ci, ktorzy wymyslili Boga to typowi cwaniacy. Bo czym najlepiej zastraszyc czlowieka? Grzywna? Bolem? Nie, wiecznym potepieniem w piekle!!

przez **Thrillco** » 2/6/2008, 11:51

Heh...rajt - nie ma to jak siedzac na złotym tronie pośród ton marmurow i granitu, mając nałozone szaty złota nicią wyszywane i majac świadomość, że rok zamkneło się dochodem na czysto ponad 5mld USD mówic o biedzie, głodnych dzieciach i ogólnej nędzy, szczególnie w krajach trzeciego świata, gdzie boroń boże zeby prezerwatywy za darmo rozdawać - umra, narodza się nowi. Taaa...bóg służy...jego poplecznikom.

przez **herbatka** » 2/6/2008, 11:54

Jesli jakas sila, na sekunde przed wypadkiem wzniesie mnie do gory i odstawi grzecznie na ziemie, wtedy owszem uwierze w Boga i oddam mu hold, ale jak narazie to ja widze jedynie dolary. Bog ma wszystko, jest potezny, ale nie da sobie rady bez nowego mercedesa !! Ma wszystko ale do cholery $$$ nie ma

Ale troche mnie to przytlacza, ze nie wiem komu mam podziekowac za zdrowie, i za to ze mam obie lapy, chyba mamie

przez **Inku** » 2/6/2008, 12:14

Nie chce mi sie produkować i pisać tego, co już zostało napisane. Mam podobne zdanie jak Grubas, Thrillco, Icid itp.. Religia to wielka manipulacja, przynosząca zajebiste dochody.

przez **herbatka** » 2/6/2008, 12:17

Cholera ja tu napisalem o dochodach !! Dopisz mnie do listy ludzi, ktorzy mysla jak Ty (na odwrot). Mysle ze temat zostal wyczerpany i mozna przymknkac !!

przez **Thrillco** » 2/6/2008, 13:47

Nieee..niech sie ludzie wyrzywają mentalnie

Tyle tego naszego że se pogadac możemy...bo to i tak nie zmieni wielu rzeczy w kwestii wiary, boga czy kościoła - jestesmy Brazylia Europy i nią pozostaniemy. Podobno ostatnio w gorliwości i zajadłości religijnej to już nawet Brazylie przescigamy.
ogląd świata najlepeij pokazuje jaki grunt jest najbardziej podatny na religijne bzdety - spójrzmy...Brazylia, Argentyna, masa krajów Afryki...wszedzie smród, bród i ubustwo oraz kompletna ciemnota, analfabetyzm. Sa tam takie miejsca, że jakby człek wlazł do wiochy w złotym kasku, buchającym płomieniami jak na pokazie Zoltana to tez by człeka za boga wzięli.

przez **pijaczek** » 2/6/2008, 13:57

Dla mnie kler to też jedno wielkie szambo.

przez **Valentino-Rossi-46** » 2/6/2008, 14:13

Grubas->Lenin mówił pięknie? Chyba do ludzi którzy mieli najebane we łbach i zabijali innych,dla nich to było piękne.
Thrillco i Simon-> nie mam zniewolonego umysłu,poprostu wiem z życia że Bóg jest,a dowody Chrześciańskie i pozachrześciańskie tylko to potwierdzają.
Kościół a Bóg to 2 inne rzeczy,ile razy mam to jeszcze wam mówić. Ksiądz poszedł za księdza bo to łatwa kasa,OK jeb** go niech dalej gwałci dzieci ale on za to odpowie po dziesięciokroć bo powinien głosić wiare jako priorytet a nie bogacić sie w łatwy sposób. Bóg dał nam wolną wole a to że ludzie zawsze byli chciwi na kase to prawda i te cwaniaki poszli na księzy. Ale są też księża którzy są naprawde bardzo wartościowymi ludźmi. Jan Paweł 2 przecież co to za ziomek był. Skoro zwalacie na Boga przez kościół wasza sprawa nie będe się wpierdalał. Ja też nie chodze za często do koscioła,ale to uczynki świadczą kto jaki jest.Wiara daje mi siłe która jest mi potrzebna w życiu.

przez **Grubas** » 2/6/2008, 14:28

Valentino-Rossi-46 napisał(a):Grubas->Lenin mówił pięknie? Chyba do ludzi którzy mieli najebane we łbach i zabijali innych,dla nich to było piękne.

No to widać że niedokształcony jesteś. Gość na chyba prawdę chciał dobrze tylko dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane, jeśli tak mogę powiedzieć w tym wątku.
Niestety ludzie są tacy, że jak bata nie będą mieli to pracować nie będą, więc i cała komuna + socjal się rozp... Ale zamysł był niezły, tylko szczegóły nie zagrały. A Stalin to już był w ogóle model.

Valentino-Rossi-46 napisał(a):Thrillco i Simon-> nie mam zniewolonego umysłu,poprostu wiem z życia że Bóg jest,a dowody Chrześciańskie i pozachrześciańskie tylko to potwierdzają.

No właśnie w tym problem, że na prawdę dowodów nie ma. Wszystko co jest to opowiastki, które gdyby to nie obowiązująca religia, zostały nazwane legendami. Wszystkie "dowody" da się obalić naukowo. Dlatego też religia polega na wiarze. Masz wierzyć a nie szukać dowodów. Cała w tym siła, że niczego nie trzeba udowadniać.

(otwórz link) · przez **simonw** » 2/6/2008, 14:35

Vale, wiesz jaki problem jest z dogmatami - taki ze sa nimi - inaczej nazwano by je basniami i legendami. Notabene KK dosc dobrze wybral sobie przypowiesci, a cenzorzy pracowali latami by nadac ksztalt biblii - generalnie wypaczenia, cenzura i zmiany tekstow zrodlowych nazwane "dostosowaniem tekstu do realow" trwaja praktycznie non stop - takze nie mozesz polegac takze na nich. Niestety - droga naukowa nic nie zrobisz.

Dalem Ci wczesniej prosty przyklad - potop - byl? owszem. Znaleziono wrak - wszystko sie zgadza. Powiedz mi tylko czemu uzywali latarki wewnatrz statku. Czy moja wersja nie byla takze prawdziwa ? Wszakze fala wody byla i statek byl. Jedni mowia ze plany nakreslil bog, inni ze ktos tam, trzeci ze inna osoba, ja poszedlem inna sciezka i podalem Ci kapitana statku miedzygalaktycznego. W historii bardzo latwo nagiac fakty - wystarczy zlapac sie jednego twierdzenia i nieco dorobic ideologii, pozniej nazwac to zdarzenie "prawda historyczna" i powtarzane przez wiele lat stanie sie prawda.
Tak samo mozesz pomyslec nad tym - czemu i jak, Piramidy oswietlane byly zarowkami i energia elektryczna - bardzo dobre do pomyslenia - jak sie wgryziesz w dokumentacje.

Vale - po prostu jesli chcesz polemizowac uzyj argumentow, nie odbijaj pileczki, bo to nic nie wniesie do tematu. Jesli znasz podstawy paru religii, masz jakas wieksza wiedze, badz nawet i doglebna ze swojej wiary - mozesz mowic, ale pamietaj o odpowiednim swietle w jakim stawiasz fakty - bo widzisz ze to zalezy tylko od tego co ktos Ci wmowi.

Scigacz.pl

Jestes wierzacy? Czyli cos o religiach i ideologiach życia..

Kto przegląda forum