Moje typy -poprosze o opinię którzy mają lub mieli :)
Posty: 87
• Strona 2 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Co wy się tak do niego przywalacie? Czy nie lepiej odrazu kupić większy motocykl i jeździć dosć powoli i uczyć się podstaw czy kupić słabszy i jeździć tylko byle jeździć aby szybciej zmienić motocykl na większy pojemnościowo.
>Patol< 

-
HANS - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 718
- Dołączył(a): 18/7/2006, 22:32
- Lokalizacja: lubartów
czesc...musze odrazu powiedziec ze mnie trafia widzac odpowiedzi wielce konstruktywne opowiedzi w stylu kup se mlotek i sie pier.....
ale my polacy mozemy sobie na to pozwoli, no bo tyle wiemy o motocyklach jako ich czolowy producent no na swiecie moze nie,ale w europie to juz napewno, no i jeszcze nasi w czolowce moto gp ,a o naszych wspanialych torach juz nie wspomne
do czego pije? ano do tego ze od pewnego czasu mieszkam we wloszech od nie dawna mam tez motocykl (fz6), nie jestem wielkim fanem motocykli, ale w konsekwencji tego ze stalem sie posiadaczem motocykla zaczalem zaglondac na wasze forum i inne wloskie
i z przykrosciom musze stwierdzic ze tylko u nas polakow sa matoly udzielajace tak blyskotliwych odpowiedzi
tutaj praktycznie kazdy po zrobieniu prawka lub wtrakcie(mozna jezdzic nie majac prawka a chodzac
juz na kurs) kupuje jakas 600-tke rzadziej litra
ale zdarza sie
i nie widzialem jeszcze odpowiedzi na pytanie np czy kupic r6 na piersze moto ,badz to gdy ktos sie chwali
ze wlasnie kupil sobie r1 a jest swiezym motocyklistom tak prostackich i durnych
tutaj kazdy pochwali jakie piekne moto pogratuluje , jak juz cos to wtraci uwage w stylu uwazaj na ta bestie , traktuj ja dobrze itp...jak ktos nie wierzy adres jednego z wiekszych forow we wloszech http://www.motoclub-tingavert.it/
jak ktos zna trocha jezyk to mozna znalesc mase dobrych porad w roznym temacie
i sry ze zanudzalem jak stara baba ,ale mnie trafia jak ktos prosi o porade a tu ponim na dziedobry tak jada jakies wieski
a do ciebie shivty to proponowal bym ci kupic jakas 600 bo swiezsze za mniejsze pieniadze, a "niedoborem mocy "bym sie nieprzejmowal bo trzeba
naprawde dobrze jezdzic zeby ci jej zabraklo na chocby r6
a warto troche zaostrzedzic bo jak kupisz taki motor to dobre opony to podstawe a "dobre" szybko sie koncza powiedzmy 6-7tys km czyli jak bedziesz duzo jezdzil to mozesz potrzebowac 2 kompletow a komplet przynajmniej tu wychodzi ok1000-1500zl+dobra kurtka +dobre spodnie+kask+buty i cala reszta to spory wydatek
ale my polacy mozemy sobie na to pozwoli, no bo tyle wiemy o motocyklach jako ich czolowy producent no na swiecie moze nie,ale w europie to juz napewno, no i jeszcze nasi w czolowce moto gp ,a o naszych wspanialych torach juz nie wspomne
do czego pije? ano do tego ze od pewnego czasu mieszkam we wloszech od nie dawna mam tez motocykl (fz6), nie jestem wielkim fanem motocykli, ale w konsekwencji tego ze stalem sie posiadaczem motocykla zaczalem zaglondac na wasze forum i inne wloskie
i z przykrosciom musze stwierdzic ze tylko u nas polakow sa matoly udzielajace tak blyskotliwych odpowiedzi
tutaj praktycznie kazdy po zrobieniu prawka lub wtrakcie(mozna jezdzic nie majac prawka a chodzac
juz na kurs) kupuje jakas 600-tke rzadziej litra
ale zdarza sie
i nie widzialem jeszcze odpowiedzi na pytanie np czy kupic r6 na piersze moto ,badz to gdy ktos sie chwali
ze wlasnie kupil sobie r1 a jest swiezym motocyklistom tak prostackich i durnych
tutaj kazdy pochwali jakie piekne moto pogratuluje , jak juz cos to wtraci uwage w stylu uwazaj na ta bestie , traktuj ja dobrze itp...jak ktos nie wierzy adres jednego z wiekszych forow we wloszech http://www.motoclub-tingavert.it/
jak ktos zna trocha jezyk to mozna znalesc mase dobrych porad w roznym temacie
i sry ze zanudzalem jak stara baba ,ale mnie trafia jak ktos prosi o porade a tu ponim na dziedobry tak jada jakies wieski
a do ciebie shivty to proponowal bym ci kupic jakas 600 bo swiezsze za mniejsze pieniadze, a "niedoborem mocy "bym sie nieprzejmowal bo trzeba
naprawde dobrze jezdzic zeby ci jej zabraklo na chocby r6
a warto troche zaostrzedzic bo jak kupisz taki motor to dobre opony to podstawe a "dobre" szybko sie koncza powiedzmy 6-7tys km czyli jak bedziesz duzo jezdzil to mozesz potrzebowac 2 kompletow a komplet przynajmniej tu wychodzi ok1000-1500zl+dobra kurtka +dobre spodnie+kask+buty i cala reszta to spory wydatek
- me
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 6/9/2006, 21:32
Wiesz co "me"? To Ty moze wez spraw koledze prezent w postaci R1 i bedzie po sprawie.
We Wloszech sa inne drogi,inni ludzie -dla ktorych motocykl w ruchu ulicznym jest czyms normalnym.
Sam piszesz ze wyjechales do Wloch i tam dopiero wsiadles na 2 koła,czemu?-Moze wlasnie dlatego ze tam motocykl i jazda nim stoja na porzadku dziennym.
No i sorry ,ale chlopak pisze ze to maja byc jego pierwsze 2 kółka!!!
Czyli co? 150 konikow i heja tak? Moze i odpowiedzi na forum nie byly zbyt "przychylne" ale jakos trzeba bylo ostudzic jego zapał.
Jest wielu uzytkownikow forum ktorzy maja podobne problemy i wcale nikt po nich "nie jedzie" tylko stara sie w miare mozliwosci pomoc.
No a jesli nagle pojawia sie uzytkownik o nazwie z kosmosu,pisze ze chce R1 na pierwsze moto bo juz jechal jako pasazer na NSR ,to przepraszam bardzo-jak mozna traktowac go powaznie?
Tyle odemnie.
We Wloszech sa inne drogi,inni ludzie -dla ktorych motocykl w ruchu ulicznym jest czyms normalnym.
Sam piszesz ze wyjechales do Wloch i tam dopiero wsiadles na 2 koła,czemu?-Moze wlasnie dlatego ze tam motocykl i jazda nim stoja na porzadku dziennym.
No i sorry ,ale chlopak pisze ze to maja byc jego pierwsze 2 kółka!!!
Czyli co? 150 konikow i heja tak? Moze i odpowiedzi na forum nie byly zbyt "przychylne" ale jakos trzeba bylo ostudzic jego zapał.
Jest wielu uzytkownikow forum ktorzy maja podobne problemy i wcale nikt po nich "nie jedzie" tylko stara sie w miare mozliwosci pomoc.
No a jesli nagle pojawia sie uzytkownik o nazwie z kosmosu,pisze ze chce R1 na pierwsze moto bo juz jechal jako pasazer na NSR ,to przepraszam bardzo-jak mozna traktowac go powaznie?
Tyle odemnie.
-
mlody - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1350
- Dołączył(a): 10/5/2006, 20:55
- Lokalizacja: opo
me napisał(a): [...] zaglondac [...] przykrosciom [...]
tym Włochem to juz sie bardzo stałeś...
a tak ad. całej wypowiedzi to w krajach basenu morza sródziemnego <fajnie to brzmi

kazdy wie ze tam skuter/motocykl w domu to tak jakby miec telewizor i nikt sie tym tak nie jara (jak np ganja w holland).
Motocykla w takich krajach nie kupują pasjonaci/napaleńcy/kochający2koła tylko
me napisał(a):nie jestem wielkim fanem motocykli
wiec dlatego mogą kupić sobie "lytra" i bedą dalej pykać sobie do sklepu po bułki... a u nas 15 latek marzy o tym aby przerobic 50 na 125 a zeby w papierach był legal:] no nic... temat rzeka...
lubie sobie zjechać z gixera^^.
-
motoman - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1288
- Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
- Lokalizacja: Wrocław
[quote="mlody"]Wiesz co "me"? To Ty moze wez spraw koledze prezent w postaci R1 i bedzie po sprawie.
We Wloszech sa inne drogi,inni ludzie -dla ktorych motocykl w ruchu ulicznym jest czyms normalnym.
Chrzanisz człowieku!! .Nigdzie nie było napisane że w tym topicu organizowana jest zbiórka na motocykl dla mnie .Sam sobie poradze jeśli o to chodzi .Nie będe niektórych z was pytał jakie macie motory bo przez monitor też moge napisac że ma osłwionego erłana a tak nie jest . Jest tutaj garstka forumowiczów którzy nie potrafią czytać ze zrozuieniem i sztuke dosrywania opanowali do perfekcji . Można komuś coś odradzić w cywilizowony sposób .
Z tym że np. we Włoszech są inni ludzie to wiadomo wystarczt prześledzić topic i widac ilu jest normalnych a ilu flustratów którzy bez przklęnst nie potrafia przekazać tego co by chcieli .
Jak dotad myślałem że większość motocyklistów to spoko goście,którzy potrafia sobie wzajemnie pomagać i normalnie tłumaczyć jak sie o coś człowiek pyta . Jeźdze autem i traktuje użytkowników 2 kółej jak 100% uczestników ruchu drogowego . Widać jednak że głeboko zakorzenionego buractwa nie zakryje najgrubszy kombinezon . Bo pierdoły pisac na forum potrafi byle młotek który się przez lata dorabiał 600stki i brakło mu czasu na dobre wychowanie i nauke pisania ,czytania .
Podsumowując w sumie może 3-4 posty mnie lekko naprowadzają co i jak.
Dzięki za zrozumienie !! Pozdrawiam !!
Młody to ze wczesniej nie pisałem na forum nie znaczy że miałem stycznośc z dwoma kołami tylko jako pasazer!! Nie znam Cie więc nie mogłby Ci napisać żę jak jeździsz tak jak dosrywasz to jesteś najlepszy w swojej klasie !! Nie moge oceniać umiejętności człowieka którego nawet nie widziałaem jak siedzi na motocyklu a wam to przychodzi gładko !!
We Wloszech sa inne drogi,inni ludzie -dla ktorych motocykl w ruchu ulicznym jest czyms normalnym.
Chrzanisz człowieku!! .Nigdzie nie było napisane że w tym topicu organizowana jest zbiórka na motocykl dla mnie .Sam sobie poradze jeśli o to chodzi .Nie będe niektórych z was pytał jakie macie motory bo przez monitor też moge napisac że ma osłwionego erłana a tak nie jest . Jest tutaj garstka forumowiczów którzy nie potrafią czytać ze zrozuieniem i sztuke dosrywania opanowali do perfekcji . Można komuś coś odradzić w cywilizowony sposób .
Z tym że np. we Włoszech są inni ludzie to wiadomo wystarczt prześledzić topic i widac ilu jest normalnych a ilu flustratów którzy bez przklęnst nie potrafia przekazać tego co by chcieli .
Jak dotad myślałem że większość motocyklistów to spoko goście,którzy potrafia sobie wzajemnie pomagać i normalnie tłumaczyć jak sie o coś człowiek pyta . Jeźdze autem i traktuje użytkowników 2 kółej jak 100% uczestników ruchu drogowego . Widać jednak że głeboko zakorzenionego buractwa nie zakryje najgrubszy kombinezon . Bo pierdoły pisac na forum potrafi byle młotek który się przez lata dorabiał 600stki i brakło mu czasu na dobre wychowanie i nauke pisania ,czytania .
Podsumowując w sumie może 3-4 posty mnie lekko naprowadzają co i jak.
Dzięki za zrozumienie !! Pozdrawiam !!
Młody to ze wczesniej nie pisałem na forum nie znaczy że miałem stycznośc z dwoma kołami tylko jako pasazer!! Nie znam Cie więc nie mogłby Ci napisać żę jak jeździsz tak jak dosrywasz to jesteś najlepszy w swojej klasie !! Nie moge oceniać umiejętności człowieka którego nawet nie widziałaem jak siedzi na motocyklu a wam to przychodzi gładko !!
- Shivty
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 5/9/2006, 19:33
Shivty Ty też chrzanisz, nigdzie na forum nie przechwalałem się swoimi umiejętnościami czy tym jakim jestem wyjadaczem na drodze, a Ty mnie o to oskarżyłes!!! "Jest tutaj garstka forumowiczów którzy nie potrafią czytać ze zrozuieniem" Ty właśnie też nie potrafisz i potem gadasz pierdoły o innych na tym forum jak to sie nie przechwalają swoimi umiejętnościami czy tym czego dosiadają.
"we Włoszech są inni ludzie to wiadomo wystarczt prześledzić topic i widac ilu jest normalnych a ilu flustratów którzy bez przklęnst nie potrafia przekazać tego co by chcieli . " czy ktoś tutaj przeklinał? nie koloryzuj może zbytnio co ? bo znowu o coś oskarżasz czego nikt tutaj nie zrobił.
"Jeźdze autem i traktuje użytkowników 2 kółej jak 100% uczestników ruchu drogowego " tego lepiej nie skomentuje...
"Młody to ze wczesniej nie pisałem na forum nie znaczy że miałem stycznośc z dwoma kołami tylko jako pasazer!! Nie znam Cie więc nie mogłby Ci napisać żę jak jeździsz tak jak dosrywasz to jesteś najlepszy w swojej klasie !! Nie moge oceniać umiejętności człowieka którego nawet nie widziałaem jak siedzi na motocyklu a wam to przychodzi gładko !!
"
właśnie jak Ci to powiedzieć, robisz to bardzo dobrze, cały czas kogoś oceniasz. Oskarżasz o przekleństwa o to że udaję starego motocyklistę który jeździ najlepiej ze wszystkich, o to że przechwalam sie tym czym jeżdże.
TY ZA TO NIE POTRAFISZ CZYTAC ZE ZROZUMIENIEM, bo inaczej korzystalbys z wyszukiwarki i od razu bys znalazl co wszyscy mysla o takich fajnych porównaniach komara z wską (to taka przenośnia jakbyś nie wiedział) .
Normalna jest w krajach zachodnich że wszyscy kupują conajmniej 600setke na poczatek, a nawet litra, no ciekawe z tego co wiadomo to właśnie na zachodzie motocykle są pod większą kontrolą prawa. Tam do dopiero po ukończeniu określonego wieku można zasiadać na coraz to większych mocach rozwijanych przez motocykl.
Wystarczy prześledzic forum aby zwątpić w swój zapał i kupowanie R1 czy gsx750r na pierwszy motor. Ale jak widać ktoś tutaj jest bardzo oporny. zresztą już podobne posty był, zerknij np tutaj na ten jeden z wyjątkowych postów pana MR.WU viewtopic.php?p=10921&highlight=#10921
moża i są ludzie co kupują litra na pierwsze moto, a potem są królowie prostych, odkręcają do oporu, srają w gacie...
jak już im się uda przypadkiem szybko wejść w zakręt to skręcają w tą
samą strone co jest zakręt i kończą na przeciwnym pasie ruchu, bo im
drogi mało. Hamują w jakże stylowym i efektownym stylu tylnym hamulcem, a to i tak dobrze jak nie kończą hamowania w rowie.
Potem boją się motoru i jeżdżą ze strachem w oczach co też się źle
kończy. Ktoś kto chce kupić motor zawsze zaczyna od czytania fachowej
literatury z opisami technicznymi tych motorów, zazwyczaj jest jeszcze
recenzja człowieka który objeździł już dużo maszyn i on porównuje ją
pod względem innych.
Dodatkowo fajnie powiedziałeś, najpierw że to Twoje pierwsze "dwa kółka" a potem że miałeś jeszcze jakieś dwa motorowery i honde NSR125, a to by znaczyło że już musisz umieć jeździć. Ale pomyśl dobrze może jeszcze Ci się coś przypomni. No ewentualnie jeżeli te motorowery to bujda, to zawsze mozna sie nauczyć ruszać na R1 to takie proste...
Ale wiesz co, tak jak wiadomo Twoje życie i tylko od Ciebie zależy co z nim zrobisz, kupuj co chcesz, tylko żeby nie ucierpiał nikt postronny. acha i jeszcze jedna prośba odemnie jak już bedziesz miał R1 to NIE ZABIERAJ NIKOGO NA TYLNE SIEDZENIE.
"we Włoszech są inni ludzie to wiadomo wystarczt prześledzić topic i widac ilu jest normalnych a ilu flustratów którzy bez przklęnst nie potrafia przekazać tego co by chcieli . " czy ktoś tutaj przeklinał? nie koloryzuj może zbytnio co ? bo znowu o coś oskarżasz czego nikt tutaj nie zrobił.
"Jeźdze autem i traktuje użytkowników 2 kółej jak 100% uczestników ruchu drogowego " tego lepiej nie skomentuje...
"Młody to ze wczesniej nie pisałem na forum nie znaczy że miałem stycznośc z dwoma kołami tylko jako pasazer!! Nie znam Cie więc nie mogłby Ci napisać żę jak jeździsz tak jak dosrywasz to jesteś najlepszy w swojej klasie !! Nie moge oceniać umiejętności człowieka którego nawet nie widziałaem jak siedzi na motocyklu a wam to przychodzi gładko !!
"
właśnie jak Ci to powiedzieć, robisz to bardzo dobrze, cały czas kogoś oceniasz. Oskarżasz o przekleństwa o to że udaję starego motocyklistę który jeździ najlepiej ze wszystkich, o to że przechwalam sie tym czym jeżdże.
TY ZA TO NIE POTRAFISZ CZYTAC ZE ZROZUMIENIEM, bo inaczej korzystalbys z wyszukiwarki i od razu bys znalazl co wszyscy mysla o takich fajnych porównaniach komara z wską (to taka przenośnia jakbyś nie wiedział) .
Normalna jest w krajach zachodnich że wszyscy kupują conajmniej 600setke na poczatek, a nawet litra, no ciekawe z tego co wiadomo to właśnie na zachodzie motocykle są pod większą kontrolą prawa. Tam do dopiero po ukończeniu określonego wieku można zasiadać na coraz to większych mocach rozwijanych przez motocykl.
Wystarczy prześledzic forum aby zwątpić w swój zapał i kupowanie R1 czy gsx750r na pierwszy motor. Ale jak widać ktoś tutaj jest bardzo oporny. zresztą już podobne posty był, zerknij np tutaj na ten jeden z wyjątkowych postów pana MR.WU viewtopic.php?p=10921&highlight=#10921
moża i są ludzie co kupują litra na pierwsze moto, a potem są królowie prostych, odkręcają do oporu, srają w gacie...
jak już im się uda przypadkiem szybko wejść w zakręt to skręcają w tą
samą strone co jest zakręt i kończą na przeciwnym pasie ruchu, bo im
drogi mało. Hamują w jakże stylowym i efektownym stylu tylnym hamulcem, a to i tak dobrze jak nie kończą hamowania w rowie.
Potem boją się motoru i jeżdżą ze strachem w oczach co też się źle
kończy. Ktoś kto chce kupić motor zawsze zaczyna od czytania fachowej
literatury z opisami technicznymi tych motorów, zazwyczaj jest jeszcze
recenzja człowieka który objeździł już dużo maszyn i on porównuje ją
pod względem innych.
Dodatkowo fajnie powiedziałeś, najpierw że to Twoje pierwsze "dwa kółka" a potem że miałeś jeszcze jakieś dwa motorowery i honde NSR125, a to by znaczyło że już musisz umieć jeździć. Ale pomyśl dobrze może jeszcze Ci się coś przypomni. No ewentualnie jeżeli te motorowery to bujda, to zawsze mozna sie nauczyć ruszać na R1 to takie proste...
Ale wiesz co, tak jak wiadomo Twoje życie i tylko od Ciebie zależy co z nim zrobisz, kupuj co chcesz, tylko żeby nie ucierpiał nikt postronny. acha i jeszcze jedna prośba odemnie jak już bedziesz miał R1 to NIE ZABIERAJ NIKOGO NA TYLNE SIEDZENIE.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R
, jest V-Strom 650 AK8 
było gsx600f, było ZX12R


-
mar111cin - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
Dobra co bym już nie napisał i tak będzie nie tak jak trzeba .
Pisałem że uczyłem sie jędzić na MBXie 80 a poźniej jeździłem Hondą MB 80 ,Yamahą Dt80 i Hondą Nsr 125 .
Czepiliście sie tej R1 i dalej ciągniecie ten wątek .
Żeby Ci "kozacy" udzielali odpowiedzi na pytania jakie zadaje (pomojając już jaki motocykl kupie) zamiast bić pianę to naprawde zaoszczędziło by to wiele nerw i niepotrzebnych forumowych utarczek . Co do tego ze pisałem o pierwszych dwóch kołach miałem na myśli to że bedzie to już motocykl a nie takie bzyki jak MB i MBX chociaż musze powiedzieć ze były naprwde ok mimo juz troche staromodnego wyglądu . Teraz wyjdzie na to że 80cm czy 125cm jest już dla mnie za Cienkie i znowu bedzie powód żeby sie przywalić . A tego nie mam w zamysle nie czuje sie super motonitą ale to nie powód zeby całe życie przejeździć na małych motorkach .
Ale idea przwodnia jest nadal dosrać za wszelką cenę nie pomagając w żaden sposób!!!
Pisałem że uczyłem sie jędzić na MBXie 80 a poźniej jeździłem Hondą MB 80 ,Yamahą Dt80 i Hondą Nsr 125 .
Czepiliście sie tej R1 i dalej ciągniecie ten wątek .
Żeby Ci "kozacy" udzielali odpowiedzi na pytania jakie zadaje (pomojając już jaki motocykl kupie) zamiast bić pianę to naprawde zaoszczędziło by to wiele nerw i niepotrzebnych forumowych utarczek . Co do tego ze pisałem o pierwszych dwóch kołach miałem na myśli to że bedzie to już motocykl a nie takie bzyki jak MB i MBX chociaż musze powiedzieć ze były naprwde ok mimo juz troche staromodnego wyglądu . Teraz wyjdzie na to że 80cm czy 125cm jest już dla mnie za Cienkie i znowu bedzie powód żeby sie przywalić . A tego nie mam w zamysle nie czuje sie super motonitą ale to nie powód zeby całe życie przejeździć na małych motorkach .
Ale idea przwodnia jest nadal dosrać za wszelką cenę nie pomagając w żaden sposób!!!
- Shivty
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 5/9/2006, 19:33
bo "żółtodziobowi" spodobała się R1... i każdy o zdrowym rozsądku Ci takie cos odradzi na pierwsze &, a nie marcin i jemu podobni...
a tak serio jak jeździles juz (na poczatku napisales cos calkiem innego) to wybierz sobie jak już jakąś 600setke. gsx750r to prawdziwa bestia stworzona na torze. R1 to też za duży skok. Wybierz sobie cos ze spokojnych motorków honde CBR600f, yamahe thundercat (jedyna wada to chyba to ze sporo wazy przez stalowa rame, ale tak super motorek) , kwasaki ZX6 (z tym ze tutaj roczniki 98-99 odpadają, bo miały problem z ramami i im pękały, a roczniki bodajze 2003-2004 miały okropny wyglad, watpie zeby sie to moglo podobac). Te motory należą do bardziej spokojnych (no może poza ZX
) i jeżeli już miałeś NSRke to nie będzie z nimi problemu.
Honde chwali kazdy co ma, a jest ich troche na forum. Yamahe ma Vercef i tez nie pisał o niej nic złego. ZX ma Sopel i Misiek i też sobie chwalą. Każdy chwali to co lubi, a jak widac te motory nie zawodzą. A jak miałeś takie fundusze że na R1 by Ci starczyło to zależy co kupisz, ale tak to Ci jeszcze na dobre ubranie powino wystarczyć. Pozatym kieruj sie tym któy Ci się najbardziej podoba, bo frajdy dostarczy każdy
drugim razem pisz ze zrozumieniem
bo ja jestem wyznania takiego że ten co przejeździł pare lat głupia 50siatka przezyje dluzej nawet na hayabusie niż ten co pierwszy raz wszedl na moto (taki joke
kazdy wie ze to na 50siatce tez sie uczymy jak sie jezdzi na motocyklu i potem nie jest juz tak źle, podstawy mamy =] większosc z nas tak zaczynała)
a tak serio jak jeździles juz (na poczatku napisales cos calkiem innego) to wybierz sobie jak już jakąś 600setke. gsx750r to prawdziwa bestia stworzona na torze. R1 to też za duży skok. Wybierz sobie cos ze spokojnych motorków honde CBR600f, yamahe thundercat (jedyna wada to chyba to ze sporo wazy przez stalowa rame, ale tak super motorek) , kwasaki ZX6 (z tym ze tutaj roczniki 98-99 odpadają, bo miały problem z ramami i im pękały, a roczniki bodajze 2003-2004 miały okropny wyglad, watpie zeby sie to moglo podobac). Te motory należą do bardziej spokojnych (no może poza ZX

Honde chwali kazdy co ma, a jest ich troche na forum. Yamahe ma Vercef i tez nie pisał o niej nic złego. ZX ma Sopel i Misiek i też sobie chwalą. Każdy chwali to co lubi, a jak widac te motory nie zawodzą. A jak miałeś takie fundusze że na R1 by Ci starczyło to zależy co kupisz, ale tak to Ci jeszcze na dobre ubranie powino wystarczyć. Pozatym kieruj sie tym któy Ci się najbardziej podoba, bo frajdy dostarczy każdy

drugim razem pisz ze zrozumieniem


<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R
, jest V-Strom 650 AK8 
było gsx600f, było ZX12R


-
mar111cin - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
Chodziło mi o to że wczesniej nie jeździłem niczym mocniejszym niż Hondą NSR 125.
O Kawasaki żadko kiedy słyszałem coś pozytywnego .
Zastanawiam sie głownie na Suzuki Gsx-r i Yamahą R6 lub własnie CBR 600f f3 lub f4 ?? Suzuki jest dośc wygodne przynajmniej tak myśle dla osób wysokich. Yamaha natomiast duzo bardziej mi sie podoba i jest lekka . Tylko nie wiem co z skrzynią biegów chodzi o roczniki 98-2000 ?? Siedzi sie na niej też dość fajnie .
Co do Gsx czy lepszy bedzie ten 98?? Czy moze 2000'??
Czy ta nowa oprawa jest warta wiekszej ilości gotówki ??
Honada ma natomiast opinie niezawodnej ale podobno zawieszenie wykazuje jakies niedostatki podczas jazdy po nierównościach poprzecznych.
Wiekszość informacji jakie posiadam to typowa wiedza ksiązkowa wiec nie wiem jak sie to ma do rzeczywistości .
W sumie za pieniadze które trzeba przeznaczyćna Yamaha można mieć nowszego gsxsa -r 600 ?? Mowa o tym 2000rok .
Co do ubioru na to sa przeznaczone oddzielne środki .
Co do starszego motocykla to najbardziej mi sie podoba R6(niewiele bo 2 lata ale zawsze) a jesli chodzi o nowsza konstrukacje to Gsx-r 600 2000rok.
O Kawasaki żadko kiedy słyszałem coś pozytywnego .
Zastanawiam sie głownie na Suzuki Gsx-r i Yamahą R6 lub własnie CBR 600f f3 lub f4 ?? Suzuki jest dośc wygodne przynajmniej tak myśle dla osób wysokich. Yamaha natomiast duzo bardziej mi sie podoba i jest lekka . Tylko nie wiem co z skrzynią biegów chodzi o roczniki 98-2000 ?? Siedzi sie na niej też dość fajnie .
Co do Gsx czy lepszy bedzie ten 98?? Czy moze 2000'??
Czy ta nowa oprawa jest warta wiekszej ilości gotówki ??
Honada ma natomiast opinie niezawodnej ale podobno zawieszenie wykazuje jakies niedostatki podczas jazdy po nierównościach poprzecznych.
Wiekszość informacji jakie posiadam to typowa wiedza ksiązkowa wiec nie wiem jak sie to ma do rzeczywistości .
W sumie za pieniadze które trzeba przeznaczyćna Yamaha można mieć nowszego gsxsa -r 600 ?? Mowa o tym 2000rok .
Co do ubioru na to sa przeznaczone oddzielne środki .
Co do starszego motocykla to najbardziej mi sie podoba R6(niewiele bo 2 lata ale zawsze) a jesli chodzi o nowsza konstrukacje to Gsx-r 600 2000rok.
- Shivty
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 5/9/2006, 19:33
POWIEM CI TAK ... Jak masz aspiracje na sport... To kup se GS 500 F (z daleka mozna pomylic z GSX-R)
. Przejezdzij na tym ze 2-3 sezony idopiero zastanow sie czy jestes juz gotowy czy nie !!! Ide w zaklad ze tak szaybko ci sie nie znudzi chyba ze masz aspiracje na Valentino Rossiego ...<lol>

- Mr. WU
- Świeżak
- Posty: 38
- Dołączył(a): 23/6/2006, 17:47
pare slow sprostowana stereotypow
drogi we wloszech sa co prawda dobrej jakosci ale cholernie przeladowane a kierowcy bardzo chamscy(wymuszenia pierszenstwa czesto bez potrzeby i to takie konkretne to cos normalnego jedyny plus to to ze patrza w lusterka sa swiadomi duzej ilosci motocyklistow)
sezon powiedzmy zamiera czesc roku od konca listopada do konca lutego bo dla wiekszosci to srednia przyjemnosc jezdzic gdy temeratura jest 8-10 stopni a i przymrozki sie zdarzaja
po bulki sie jezdzi skuterem
i nie brakuje pasjonatow (liczne cluby moto w malych miasteczkach plus co wekend jakis motofestyn itp)
mowiac ze nie jestem wielkim fanem moto mialem na mysli siebie (rozumie to tak,iz nie dal bym ostatniego grosza na zakup mota a motomaniak pewnie tak i tylko ze wzgledow ekonomicznych kupilem tu moto a nie dlatego ze tu sie jezdzi bezpieczniej, bedac w polsce jak wiekszosc klepalem biede i poprostu nie mialem kasyna moto i cala reszte sa wazniejsze rzeczy-rodzina)
co nie oznacza ze nie czerpie przyjemnosci z jazdy(jezdze dopiero od maja a juz jest 8k przebiegu takiej jazdy dla przyjemnosci bynajmniej nie po drodze do piekarni:))
jeszcze wiek to tylko 20 lat by moc jezdzic i co najdziwniejsze jak robisz egzamin na prawko i zdasz teorie to dostajesz take zaswiadczenie by zaczac nauke jazdy i majac to zaswiadczenie mozesz samodzielnie jezdzic po calym kraju procz autostrad, czyli mozesz nie siedzac nawet godziny na moto isc do salonu wybrac cos i wio do domu-raczej nikt zdrowy tak nie robi podejrzewam ale mozna tak i jestes zgodnie z prawem ,moze nie zbyt madre ale widocznie nie ma za duzo ofiar smiertelnych ze nadal maja takie prawo:)
w sumie o co chodzi ,ano o to zeby nie dorabiac jakies chorej mitologi do sportowych 600-to sa maszyny do jazdy i przewidziane dla ludzi oczywiscie myslacych i bede obstawal ze mozna zaczac od takiej jednoczesnie robiac postepy bez uszczerbku na zdrowiu -potrzeba wyobrazni ,duzego dystansu do swoich umiejetnosci ,respektu do maszyny i odrobiny
strachu przed skutkami ewentualnej gleby,
a jak komus tego brakuje to i rownie latwo sie rozpier...na goraco polecanym przez wszystkich dla poczatkujacych gs500
drogi we wloszech sa co prawda dobrej jakosci ale cholernie przeladowane a kierowcy bardzo chamscy(wymuszenia pierszenstwa czesto bez potrzeby i to takie konkretne to cos normalnego jedyny plus to to ze patrza w lusterka sa swiadomi duzej ilosci motocyklistow)
sezon powiedzmy zamiera czesc roku od konca listopada do konca lutego bo dla wiekszosci to srednia przyjemnosc jezdzic gdy temeratura jest 8-10 stopni a i przymrozki sie zdarzaja
po bulki sie jezdzi skuterem

i nie brakuje pasjonatow (liczne cluby moto w malych miasteczkach plus co wekend jakis motofestyn itp)
mowiac ze nie jestem wielkim fanem moto mialem na mysli siebie (rozumie to tak,iz nie dal bym ostatniego grosza na zakup mota a motomaniak pewnie tak i tylko ze wzgledow ekonomicznych kupilem tu moto a nie dlatego ze tu sie jezdzi bezpieczniej, bedac w polsce jak wiekszosc klepalem biede i poprostu nie mialem kasyna moto i cala reszte sa wazniejsze rzeczy-rodzina)
co nie oznacza ze nie czerpie przyjemnosci z jazdy(jezdze dopiero od maja a juz jest 8k przebiegu takiej jazdy dla przyjemnosci bynajmniej nie po drodze do piekarni:))
jeszcze wiek to tylko 20 lat by moc jezdzic i co najdziwniejsze jak robisz egzamin na prawko i zdasz teorie to dostajesz take zaswiadczenie by zaczac nauke jazdy i majac to zaswiadczenie mozesz samodzielnie jezdzic po calym kraju procz autostrad, czyli mozesz nie siedzac nawet godziny na moto isc do salonu wybrac cos i wio do domu-raczej nikt zdrowy tak nie robi podejrzewam ale mozna tak i jestes zgodnie z prawem ,moze nie zbyt madre ale widocznie nie ma za duzo ofiar smiertelnych ze nadal maja takie prawo:)
w sumie o co chodzi ,ano o to zeby nie dorabiac jakies chorej mitologi do sportowych 600-to sa maszyny do jazdy i przewidziane dla ludzi oczywiscie myslacych i bede obstawal ze mozna zaczac od takiej jednoczesnie robiac postepy bez uszczerbku na zdrowiu -potrzeba wyobrazni ,duzego dystansu do swoich umiejetnosci ,respektu do maszyny i odrobiny
strachu przed skutkami ewentualnej gleby,
a jak komus tego brakuje to i rownie latwo sie rozpier...na goraco polecanym przez wszystkich dla poczatkujacych gs500
- me
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 6/9/2006, 21:32
me napisał(a):w sumie o co chodzi ,ano o to zeby nie dorabiac jakies chorej mitologi do sportowych 600-to sa maszyny do jazdy i przewidziane dla ludzi oczywiscie myslacych i bede obstawal ze mozna zaczac od takiej jednoczesnie robiac postepy bez uszczerbku na zdrowiu -potrzeba wyobrazni ,duzego dystansu do swoich umiejetnosci ,respektu do maszyny i odrobiny
strachu przed skutkami ewentualnej gleby,
a jak komus tego brakuje to i rownie latwo sie rozpier...na goraco polecanym przez wszystkich dla poczatkujacych gs500
Dokładnie. Na forum dużo osób , najwyraźniej niezbyt dojrzałych wiekowo i emocjonalnie prezentuje pogląd, że jak masz motocykl to będziesz go odkręcać na maks. Jak ktoś jest na tyle nienormalny to mała różnica jaki motor kupi. Co za różnica bowiem czy odkręci w gs500 do 200km/h czy np. w cbr rr czy też r6 jeśli nie umie jeździć dobrze ?
W każdym z tych przypadków może być nieciekawie.
Motor to coś dla ludzi myślących. Jak ktoś ma zamiar odkręcać moto na maks poza torem to jest po prostu niezbyt normalny.
Motor poza torem służyć ma do normalnej jazdy, a nie po to by odkręcać ile wlezie od najmniejszej pojemności bo to porażka na całej lini !!!
Oczywiście sądzę że motocykle w stylu R1, czy gsxr750 to na miasto i drogi za dużo. Na tor ok.
Na ulicę najlepiej poprzestać na 600-tkach , ale używać ich przepisowo (przynajmniej przez pierwsze lata jazdy). Wiem że niektórzy na tym forum zaraz to wyśmieją, że przepisowo się nie da na motorze jeździć, iże jeśli chcesz jeździć przepisowo to najlepiej nic nie kupuj lub simsona ale proponuję nie zważać na takie komentarze i jednak jeździć przepisowo i bezpiecznie biorąc pod uwagę posiadane doświadczenie, umiejętności, pogodę, stan dróg, natężenie ruchu itp.
Czas najwyższy zacząć kształcić kulturę normalnej jazdy w tym, a nie jedynie rozważania jaki motor kupić.
U nas stale panuje jeden główny wątek :
Albo nie masz doświadczeina i pocinasz na maszynach w stylu 50 cz 125 nsr, simsonek i odkręcasz na max, albo masz doswiadczenie kupujesz litra i zapierdzielasz ile fabryka dała - bo oczywiście normalnie się nie da.
RIDE HARD, RIDE SMART 

-
Goblin - Świeżak
- Posty: 21
- Dołączył(a): 26/6/2006, 16:58
drugie pytanie, Goblin ile masz lat?
(niedawno pytałeś się o ZX12, już wiem co Ci odpowiedzieć, w Twoim przypadku góra 80ccm , bo to właśnie wynika z Twojego toku myśleniowego. Acha, czytajac wszystkie Twoje posty nic sie kupy nie trzyma, nic a nic. A w dodatku zazwyczaj te Twoje dłuższe wypowiedzi z jakże efetownymi odstępami są od rzeczy...)
(niedawno pytałeś się o ZX12, już wiem co Ci odpowiedzieć, w Twoim przypadku góra 80ccm , bo to właśnie wynika z Twojego toku myśleniowego. Acha, czytajac wszystkie Twoje posty nic sie kupy nie trzyma, nic a nic. A w dodatku zazwyczaj te Twoje dłuższe wypowiedzi z jakże efetownymi odstępami są od rzeczy...)
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R
, jest V-Strom 650 AK8 
było gsx600f, było ZX12R


-
mar111cin - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
Młody bo Ciebie też nie powinni słuchać, wogle nie masz racji i wogóle wiesz wszytko i naj kierowca
(wiesz co, to jest chyba najlepszy tekst thoresa
) uważaj Młody bo takimi pytaniami nie zyskasz sobie jego łaski
wogle takie pytanie to nietakt
Thores poznajesz słowa?
"najlepiej by było gdybys podał jeszcze kwote jaka chcesz przeznaczyc na moto i do czego ma słuzyć czy do wyszalenia sie czy do turystyki itd.."
hmmm gdzie ja to słyszałem, acha już wiem w temacie niżej, a tutaj raptem aniołek się zrobił, wogle pomyślałeś nad tym co napisałeś ? Nie jesteś na tym forum za długo i może nie wiesz o co chodziło, ale ja tak ogólnie podsumowałem Goblina. Zresztą Twoja cała wypowiedź jest śmieszna
jak się to czyta to naprawde nie wiem o co Ci chodziło w końcu...






Thores poznajesz słowa?
"najlepiej by było gdybys podał jeszcze kwote jaka chcesz przeznaczyc na moto i do czego ma słuzyć czy do wyszalenia sie czy do turystyki itd.."
hmmm gdzie ja to słyszałem, acha już wiem w temacie niżej, a tutaj raptem aniołek się zrobił, wogle pomyślałeś nad tym co napisałeś ? Nie jesteś na tym forum za długo i może nie wiesz o co chodziło, ale ja tak ogólnie podsumowałem Goblina. Zresztą Twoja cała wypowiedź jest śmieszna

<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R
, jest V-Strom 650 AK8 
było gsx600f, było ZX12R


-
mar111cin - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
Posty: 87
• Strona 2 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości