Zobacz wątek - JAK SIE KOMUŚ WYDAJE, TO MA RACJE WYDAJE MU SIĘ :)
NAS Analytics TAG

JAK SIE KOMUŚ WYDAJE, TO MA RACJE WYDAJE MU SIĘ :)

Wszelkie dyskusje o motocyklach onroad.
Milośnikow enduro, crossu, skuterów motorowerów oraz motocykli o pojemności do 125 ccm zapraszamy do działów niżej.
_________

Postprzez icid » 15/9/2007, 21:13

VCO napisał(a):Chodziło mi o moto 10-15 letni z kilkoma właścicielami nie o motor który jest nowy... nie mówie ze kazdy napisałem ze przypuszczam ze z 80 % motorów 15-10 letnich oczywiscie sporotowych było katowane w jakiśtam sposób mniejszy lub wiekszy I nie mówie ze ty go katowałeś ale mógł to robić poprzednik ((i nie uwazam ze kazdy ale spora większość się lansuje itd.)). Ale skoro motor chodzi cacy to po co szukać "huja w muzgu" jak dobry trzeba brać, o to mi chodziło. I nie mówie ze ja katuje motor swój(bo czuje ze tak myslisz ze jestem nie wyzyty) a raczej katowałem bo dym z pod opony to dla mnie zadne przezycie na koło nie stawiam bo niema co... kolegów motorami którymi nieraz sie przejade jeszcze, sie boje i inne czynniki zapobiegawcze o tym decydują bo (nie bede płacił za glebe podczas palenia głupa)
Tylko chce zwrucic uwage na to zeby nie patrzec(co wielu ludzi robi) czy motor katowany czy nie tylko na to jak sie sprawuje i jaki jest jego stan techniczny bo naprawde ciezko jest znalezc 10-15 letni motor sportowy który nie był katowany i nie był po upadku tj. szlifie wypadku przewrotce parkingowej itd.
Myśle ze sie rozumiemy.

...bo i nie bedzie zadnych zdjęc i nie zmairzam niczego udowadniać pisze ze swoich autopsji zycia codzinnego lub przypuszczeń i nie obchodzi mnie czy marcin pesymista w to wierzy czy nie TO WSZYSTKO BYŁY BAJKI!!! marcinie

Nawet nie che mi sie komentować tych wyolbrzymień przekręceń jakie popełniacie w swoich odpowiedziach nie wiem czym to spowodowane nie czytaniem tematu czy błędami w edukacji

A najbardziej nie rozumiem jednego jak mozecie oceniać być na 100 % pewni jakiegoś poglądu... nizenając kogoś !!! Możesz tylko przypuszczać ale nie byc pewnym na 100 % na podstawie kilku zdan wyjetych z forum (czesto nie dotyczacych samego autora postu.
Jak byś mnie znał pare lat spedzał ze mna 5 dni w tygodniu
mówie to do ciebie marcin wieczny weryfikatorze, mógł byś taką opinnie wygłosić. W forum chodzi o to zeby sobie pomagać a nie weryfikować kazdego jego prawdziwość... budując przy tym zła atmoswere i zucajac 100 bezpodstawnych nie popartych oskarzen na kazdego
Jeśli masz coś do mnie chcesz mi coś uświadomić pisz na PW jezeli to nie zajmie duzo czasu odpowiem ci.

Jestem dyslektykiem(nie z mojej winy) i leniwcem(z mojej) i nie zamierzam w wordzie sprawdzać byków i ich poprawiać bo to strata czasu m. innymi też szybko pisze z tego powodu a i tak kazdy wie ocb. "Wy"(wiadomo kto) natomoast popracujcie nad czytaniem ze zrozumieniem bo to jest o wiele ważniejsze w porozumiewaniu sie niz szukanie "byków"... mozna to wywnioskować tym ze "przyszyliscie mi łatkę": posiadacza R6, mistrza prostej, handlaża na skalę światową i wiele wiele innych.. podczas gdy ja coś mówie tu o swoich znajomych lub kolegach nie o sobie

mar111cin napisał(a):...zauważyłem jedną regułe w temacie ; )
rozważniejsi i starsi odemnie zgadzają się ze mną Ty-Cruxer, Icid, Młody, Patryk, Krzybiel też byłby pewnie za ale chyba tutaj nie zaglądał i inni (nie przegladałem stron wstecz).
Za to młodsi i udających gniewnych znowu uważają inaczej- VCO, Ceberek.
Może jeszcze kiedyś zmądrzeją ;)

Hmm a mi sie wydaje ze forum jest po to żeby wyrazic swoje poglądy własne a nie uważać tak jak większość i sie podporządkowywać bo tak bedzie lepiej
A ja wyraznie napisałem ze jezeli nikt nie ma kontaktu wczesniej z motorem niech najpierw sie przejedzie z kimś i sam podejmie decyzje czy warto(nie uwzględniamy mistrzów prostej którzy duszą pod czerwone krótko mówiac: nie myśląc co sie moze stac i jak zareagują w przypadku...) czy poziom jest adekwatny do umiejętności. J jak by nie patrząc wykluczasz mnie z tego grona skoro uważam podobnie jak wiekszosć hmmm ceberek pewnie też tak sądzi ze supersport na 1 moto za duze wiec powiedz mi na podstawie czego to wywnioskowałeś ze myśle inaczej ? Moze warto jednak przeczytać temat od początku ?
Najpierw jak napiszesz posta to poproś mame żeby posprawdzała ci błędy bo chyba omjiałeś edukacje szerokim łukiem a potem pouczaj innych o ich brakach w wykrztałceniu, bo ja mam dzieciaku wyższe ekonomiczne a ty chyba śmigasz jeszcze do gimnazjum chociaż jak troszkę czasu poświęcisz nauce języka ojczystego to zawodówka stoji przed tobą otworem :)

Aha no i witam erell fajnie że masz samochód który ma 130 koni moja alfa ma 183 konie tylko nie wiem co ma piernik do wiatraka. Mam nadzieje że fajnie sie śmigało litrową k5 bo ja ostatni kontakt z suzuki miałem jak wyciskałem gsxr k3 750 któremu naprawde trudno było sprostać mimo mojego jakiegoś tam doświadczenia. Poza tym wypowiadasz sie w temacie który założyłem po to żeby tacy zakupowicze jak ty którym sie wydaje że na k7 1000 można wsiadać z ulicy zgarneli trochę wiedzy od tych którzy potrafią jeździć ale jak sie czujesz na tyle mocny to kupuj bo ja mimo możliwości przejechania sie nowym gsxr 1000 z doładowaniem dynamicznym o mocy 195 koni po 8 latch jeżdżenia po prostu sie bałem i myśle że to nie wstyd.
Ostatnio edytowano 11/1/2008, 01:29 przez icid, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
icid
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2798
Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
Lokalizacja: Rotterdam


Postprzez erell » 15/9/2007, 21:44

Ale ja się z Tobą całkowicie zgadzam Icid tylko mam inne podejście, co do moto sam przyznajesz, że się boisz i to dobrze, bo masz w głowie jakiś hamulec, który ci mówi, że moto jest za mocne itp. Ale chodzi mi o tą właśnie świadomość, którą posiadasz nie każdy ją ma, a to cenny nabytek zdobywany z czasem. Sam wiem, że 1000 to nie zabawka, a tak wogóle to śmigam 4latka w enduro(by niewyjść na całkowitego amatora), a co do suzi sąsiada to przyznam, że jeździłem z wielką świadomością mocy pod siodłem. Pozdrawiam
Avatar użytkownika
erell
Świeżak
 
Posty: 80
Dołączył(a): 15/9/2007, 20:34
Lokalizacja: Śląsk


Postprzez SLaweck » 20/9/2007, 01:40

VCO napisał(a):Jestem dyslektykiem(nie z mojej winy) i leniwcem(z mojej) i nie zamierzam w wordzie sprawdzać byków i ich poprawiać bo to strata czasu m. innymi też szybko pisze z tego powodu a i tak kazdy wie ocb. "Wy"(wiadomo kto) natomoast popracujcie nad czytaniem ze zrozumieniem bo to jest o wiele ważniejsze w porozumiewaniu sie niz szukanie "byków"... mozna to wywnioskować tym ze "przyszyliscie mi łatkę": posiadacza R6, mistrza prostej, handlaża na skalę światową i wiele wiele innych.. podczas gdy ja coś mówie tu o swoich znajomych lub kolegach nie o sobie


Wiesz, gdzieś już Ci pisałem, że też jestem dyslektykiem, a i leniwy też jestem i co z tego???
Po co Ci Word??? Wystarczy w przeglądarce zainstalować słownik i Ci wszystkie błędy wyłapie. Jeśli natomiast jesteś tak leniwy i masz tak mało czasu to po co w ogóle piszesz??? Daj sobie spokój, ewentualnie napisz 2-3 zdania, ale za to z sensem i bez błędów... Zapewniam Cię, że wtedy będziesz o wiele lepiej rozumiany przez wszystkich...


Wracając natomiast do tematu, czyli co kupować. Jeśli stać Cię na nowego litra z salonu, to z całą pewnością stać Cię na używaną 125-kę lub 500-kę w zależności od wcześniejszych doświadczeń. Kupisz, pojeździsz, nauczysz się tyle co trzeba i za miesiąc, pół roku czy dwa lata sprzedasz i kupisz to co będziesz uważał za właściwe i nie będziesz już potrzebował zadawać tak bezsensownych pytań - czy dam radę na tym moto. Nawet jak stracisz tysiąc czy dwa przy sprzedaży, to wyjdzie Ci to taniej niż za naprawę nowego litra po lekkim szlifie...

Prawda jest prosta, jeśli się pytasz czy dasz radę, to znaczy że nie dasz. :idea:

Ja w tym sezonie (pierwszy po baaardzo długiej przerwie) zmieniałem moto 3 razy i za każdym razem nie miałem żadnych wątpliwości co mam kupić. Jeżdżę codziennie, niezależnie od pogody, 20-30 km po Warszawie w godzinach szczytu (chociaż nie tylko), w większości jeżdżę z drugą osobą. W korkach jeżdżę szybciej niż większość motocyklistów jeżdżących tą samą drogą. Codziennie kilka, a często nawet kilkanaście razy puszki wymuszają na mnie pierwszeństwo, zajeżdżają drogę, ale tylko raz i to na początku mojego jeżdżenia zostałem czymś takim zaskoczony. Dlatego właśnie wiem jak ważne jest dokładne poznanie własnych aktualnych umiejętności, ocena bieżącego stanu koncentracji, poznanie motocykla którym się jeździ, umiejętność pełnego skupienia na tym co dzieje się drodze, przewidywanie tego co może się stać i ciągłe dostosowywanie prędkości do tego wszystkiego...
Mam za sobą prawie 7000 km wykręcone na 3 maszynkach i żadnej kolizji ani gleby, poza jedną na parkingu.
Mam również pewność wynikającą z własnych doświadczeń, że praktyka w jeździe samochodem bardzo pomaga w tym jak znaleźć się na drodze na moto. Tak samo jak w drugą stronę, siadając teraz do samochodu widzę wyraźnie że jeżdżę lepiej i bezpieczniej.
Reasumując, moim zdaniem kupowanie litra na pierwsze moto jest całkowicie bez sensu, bo spokojnie można kupić na kilka miesięcy (lub więcej czasu) moto o mniejszej pojemności, nauczyć się czego potrzeba, zebrać trochę doświadczeń i zmienić na większe.
Nie trafiają za to do mnie zupełnie argumenty o wykorzystywaniu lub nie możliwości i w jakim procencie. Jeśli mam ochotę jeździć Suprą z 240 konnym silnikiem i korzystać z pełnej mocy przez 1 o/oo jazdy lub nawet nigdy to jest to tylko moja sprawa. Zawsze mam potencjalną możliwość użycia jej jeśli sytuacja będzie tego wymagała. Oczywiście nie jest to samochód do rozpoczynania nauki jazdy. Podobnie z moto, można kupić litra i nie korzystać z pełnej mocy, a jedynie mieć pewność, że jak będzie potrzeba to ta moc tam jest i można jej użyć.
Natomiast umiejętności które pozwolą faktycznie skorzystać z zapasu mocy w pojeździe to zupełnie inna sprawa i te trzeba doskonalić zawsze...
Motorynka->20 lat przerwy->TZR80->CBR125->SV650S
SLaweck
Świeżak
 
Posty: 26
Dołączył(a): 19/8/2007, 06:56
Lokalizacja: Piaseczno

Postprzez SzpiceR » 20/9/2007, 06:23

juz widze 20 paro latka na nsr albo gs :twisted: powodzenia :wink:
ten co sobie nie żałuje
Avatar użytkownika
SzpiceR
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3773
Dołączył(a): 8/8/2006, 18:46
Lokalizacja: Słupsk

Postprzez Kris2k » 20/9/2007, 13:01

SzpiceR napisał(a):juz widze 20 paro latka na nsr albo gs :twisted: powodzenia :wink:

na GS, prosze bardzo, witam serdecznie :twisted:
a swoja droga, NSR to juz faktycznie bylby obciach ;)
GS 500E '93 --> VFR 800 '00
Avatar użytkownika
Kris2k
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1617
Dołączył(a): 22/6/2006, 12:06
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Postprzez SLaweck » 20/9/2007, 13:14

A co tu ma wiek do rzeczy???????
Ja mam 39 i odnawienie przygody z 2oo zacząłem od TZR80.
Jak dla mnie większy wstyd lamerzyć na litrze niż na motorowerze... :idea:
Motorynka->20 lat przerwy->TZR80->CBR125->SV650S
SLaweck
Świeżak
 
Posty: 26
Dołączył(a): 19/8/2007, 06:56
Lokalizacja: Piaseczno

Postprzez bandit'a » 20/9/2007, 13:35

Zgadzam sie, dodam ze podobają mi się kolesie na ścigach co w zakręt nie potrafią sie złożyć i objeżdza ich ktoś na starszym sprzecie. To tak jak na nartach, ci z dechami za 2 tys albo wiecej przeważnie siedzą na piwie pod schroniskiem i "trenują" a z górki ledwo sie zaślizgują.
bandit'a
Świeżak
 
Posty: 74
Dołączył(a): 6/9/2007, 18:09
Lokalizacja: zary

Postprzez CeBeRek » 20/9/2007, 13:49

No raczej Ci co na cigach w zakret nie potrafia sie zlozyc, to szybko nie potrafia nawet chodzic, dlatego tutaj wszystkim sie odradza na zakup pierwszego moto 100 konnego..
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
Avatar użytkownika
CeBeRek
Stały bywalec
 
Posty: 1265
Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
Lokalizacja: trolownia

Postprzez turboponczek » 20/9/2007, 18:11


♫ ♫
Ostatnio edytowano 30/3/2010, 00:06 przez turboponczek, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
turboponczek
MEGA TROLL
 
Posty: 2010
Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!

Postprzez SzpiceR » 20/9/2007, 18:53

ale moto nie jest po to aby je wykorzystywac na 100% non toper... starsi maja racje ale w pryzpadku tych sytuacji pod bramkowych bo wtedy liczy sie skill ktorego mlodzian taki jak ja niema... z reszta wiekszosc opini bierze sie z zazdrosci... jeju koles zaczal od 600 i co oczy mu wydrapac bo ja NSR jezdze?
ten co sobie nie żałuje
Avatar użytkownika
SzpiceR
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3773
Dołączył(a): 8/8/2006, 18:46
Lokalizacja: Słupsk

Postprzez patrykmulek » 20/9/2007, 19:30

szpicer zgadzam sie z toba wiekszosc opini jest wlasnie z zazdrosci ale nie wszystkie.jednak jak ktos pyta na pierwsze moto gixera1000 no to raczej z zazdrosci nie jest odradzani jej :)

ps. coscie sie tak tej nsr uczepili,przykro mi jest :lol: :lol:
tez chcialbym miec juz to prawko i jakas svke lubr6,gsx600 albo cbr600 :P
nsr125------>dr350
motocykl-5tys zl, kask300zl,rycie banki rodzicom-12/24h,paliwo-4,50litr, wrazenia z przebytej drogi=bezcenne
patrykmulek
Bywalec
 
Posty: 562
Dołączył(a): 28/5/2007, 16:32
Lokalizacja: Osieck

Postprzez genek » 21/9/2007, 09:55

Rawro masz troche racji , ale jak sie jedzi pare lat przed ta 18stka to masz jakies doswiadczenie, ale szpan to jest najgorsza rzecz nie jeden mlody sie tak rozjebal.
genek
Świeżak
 
Posty: 55
Dołączył(a): 17/6/2007, 12:52

Postprzez bandit'a » 21/9/2007, 11:41

Nikt z nas nie chce spotykać sie na pogrzebach znajomych co mają po 20 lat. Do motoru trzeba miec respekt, dużo wyobraźni i być opanowany. Zobaczcie ze na zachodzie młody kierowca nie moża od razu otrzymać prawa jazdy na motor o poj, np. 1000 cm. Wychodzą z założenia ze trzeba zacząć od czegoś mniejszego, i przeważnie z ograniczoeniem mocy. I tam lepiej jeźdzą motorami i mniej sie zabijają.
Poza tym u nas jest tyle dziur w drochach że najlepsze sprzety to cos w rodzaju suzuki v-strom. Ja sie tłukłem przez 4 lata na virago i czasami czułem jak mi sie nerki obijają i plecy.
bandit'a
Świeżak
 
Posty: 74
Dołączył(a): 6/9/2007, 18:09
Lokalizacja: zary

Postprzez Hube » 21/9/2007, 15:31

bandit'a napisał(a):Poza tym u nas jest tyle dziur w drochach że najlepsze sprzety to cos w rodzaju suzuki v-strom.


A niech lecą kosy... se walnę offtopa.

Mam V-Stroma DL1000 na sprzedaż. Kto zainteresowany - na prv.

Sorry, nie bić człeka w okularach.

Pzdr :)
DL1000 -> Yamaha MT01 -> Hayabusa
Avatar użytkownika
Hube
Świeżak
 
Posty: 100
Dołączył(a): 14/11/2006, 13:43
Lokalizacja: Poznań

Postprzez icid » 21/9/2007, 18:24

Zazdrość? nie wiem dlaczego dopatrujecie sie tylko tego. Może dlatego że jak chcecie kupić mocnego ścigola i ubzduraliście sobie w głowach że sobie dacie rade bo komuś tam sie udało, myślicie że banda głupków z forum odradza wam bo bardzo im zależy żeby któryś z was kilkaset kilometrów dalej nie miał lepszego motocykla. Naprawde gratuluje ja mam samochód, buggy za kilkanaście tysi, teraz kupuje quada więc nic nie stoji na przeszkodzie żebym strzelił sobie jakiegoś w miare nowego litra a jednak jeżdże zzr 600 z 1992 roku i naprawde opadają ręce jak czytam o zazdroszczeniu komuś kogo nawet nie znam jego motoru a radze wam dlatego że kiedyś też myślałem że potrafie , dam rade i w ten sposób rozbiłem moją jawe 350 tak że nie uwierzyli byście oglądając motor że kierowca przeżył, skończyło sie na połamanym kasku ręce i paru drobiazgach typu otarcia, siniaki powód znany: przeciwskręt na zjeździe z drogi szybkiego ruchu i to zaledwie przy 80 km/h gdybym jechał motocyklem który mam teraz pewnie bym nie żył i dlatego proponuje uczyć sie pomalutku bo lepiej kupić małą pojemność bo lepiej 10 min później niż 50 lat za wcześniej a wszystko jest dla ludzi gdyby ścigacz nadawał sie do nauki to mieli by je na kursach prawajazdy.
Avatar użytkownika
icid
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2798
Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
Lokalizacja: Rotterdam

Postprzez patrykmulek » 21/9/2007, 19:06

icid ale jemu nie chodzilo oto ze wszyscy odradzaja bo tak jak napisales im zazdroszcza tu chodzi o jakas czesc i to pewnie bardziej mu chodzi o czesc zaprzeproszeniem takich jak ja :cry:(przykre ale prawdziwe bo mam gowno lat i doswiadczenia a komus odradzam)a nie bardziej doswiadczonych i starszych. jedni daja rade na scigach na poczatek a drudzy nie. nie ma reguly ale napewno jest sie bezpieczny jak sie ma nakeda na poczatek niz litrowego sciga
nsr125------>dr350
motocykl-5tys zl, kask300zl,rycie banki rodzicom-12/24h,paliwo-4,50litr, wrazenia z przebytej drogi=bezcenne
patrykmulek
Bywalec
 
Posty: 562
Dołączył(a): 28/5/2007, 16:32
Lokalizacja: Osieck

Postprzez Dokaz » 21/9/2007, 19:39

Każdy głupi potrafi odkręcić manete do oporu i lecieć sobie tą R1 do 300.... ale co z tego skoro jak przychodzi zakręt to redukcja do jedyneczki i delikatnie żeby tylo sie nie wywrócić....

Sam mam GS'a, dzień w dzień maże o tym by mieć coś mocniejszego by śmigać do setki w 3s ale do póki nie położę go na kolano w zakręcie do póty go nie zmienię na coś mocniejszego!
Dokaz
Świeżak
 
Posty: 245
Dołączył(a): 9/12/2006, 11:58

Wnioski!!!

Postprzez SeboRJ09 » 22/9/2007, 16:49

Witam
Postaram sie zwiezle
Pierwszy motor kupielm 3 lata temu R6 01' .
Fakt byl to wielki blad gdyz glownie uzywalem go do poruszania sie po miescie...po 2 miesiacach sprzedalem
Rok pozniej CBR tez 600 i tez uwazam ze zle zrobilem...
Reasumujac wyszedlem z tego caly.Mialem jeden wypadek w Ciagu tych 3 sezonwo..(Ale to juz inne historia)
Chcialem tylko przeznac racje panom powyzej motor z serii sportmoto-scigacz,nie nadaje sie na pierwszy motor!!!
Moim skromnym zdaniem z kilku powodow...
Specyfikacja silnika-zbyt duza moc do opanowani to po pierwsze,po drugie uwazam ze ciezko sie jezdzi takim motorem w ruchu miejskim(wymaga duzo pracy sprzeglem tid...)nie mowiac juz o amortyzatorze skretu :/
Bylem mlody i napalony...jak wiekszosc nowicjuszy.
Teraz jezdze spowrotem r6 :P,kocham ten bike
Mam 25 lat i zyje!?
P.S
Panowie wiedza co mowia proponuje na pierwszy sezon cos z serii 250
Jesli ktos ma ADHD lub jest impulsywny czy tez przepil i [przejaral mozg proszony jest nie kupywac 100konnych motorow!!!
Avatar użytkownika
SeboRJ09
Świeżak
 
Posty: 72
Dołączył(a): 21/9/2007, 16:34

Postprzez icid » 22/9/2007, 17:33

Dokaz napisał(a):Każdy głupi potrafi odkręcić manete do oporu i lecieć sobie tą R1 do 300.... ale co z tego skoro jak przychodzi zakręt to redukcja do jedyneczki i delikatnie żeby tylo sie nie wywrócić....

Sam mam GS'a, dzień w dzień maże o tym by mieć coś mocniejszego by śmigać do setki w 3s ale do póki nie położę go na kolano w zakręcie do póty go nie zmienię na coś mocniejszego!
Ja mam zzr 600 jest dość pośredni pomiędzy klasą 500 a supersportowymi 600 ale gs 500 też by mi wystarczył bardzo fajna maszyna i tak nie jeżdże szybciej niż pozwalał by silnik w takim gs poza tym brakuje mi czasem poręczności jaką daje klasa 500. Szkoda że ludzie nie rozumieją tego że 100 lub więcej koni w motocyklu przy zerowych umiejętnościach kończy sie zazwyczaj ciężkim wypadkiem albo co gorsza śmiercią , oczywiście od każdej reguły są wyjątki, nie wszystko zależy też od nas ale jadąc sportomym moto możemy liczyć tylko na własne umiejętności bo jeśli prędkość będzie więkrza niż czas reakcji kierowcy to wiadomo jak sie to skończy, a czas reakcji skraca się wraz z nabywanym doświadczeniem i nie da się tego przesakoczyć ani obejść na skróty.
Avatar użytkownika
icid
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2798
Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
Lokalizacja: Rotterdam

Postprzez -TOBY- » 22/9/2007, 19:32

To prawda że młodzi kierowcy zwykle maja mniej oleju w głowie, ale nie zawsze jest to regula. W to że jakiś 16-latek jeździ sportową 600 jestem w stanie uwierzyć. Rok temu kiedy byłem w zakopanem, krupówki przecinała pomalutku r6, zaryczała lekko aby zrobic sobie miejsce do przejazdu pomiedzy tłumem turystów, jakież było moje zdziwienie gdy zatrzymując się przy pobliskim hotelu, motocyklista zdjoł kask i pokazał swoją młodziudką buziunię co najwyżej 16-latka %-)
Pozatym mistrz polski w jezdzie extremalnej na motocyklach ma 16 czy 17 lat. Niepamiętam jak się nazywa, ale widziałem jago pokazy na zywo i musze powiedzieć że robi z motocyklem co chce, a motocylk sprawia wrażenie jak by wazył tyle co rower a nie 200kg maszyna.

Niechce tutaj bronić młodych ale nie zawsze wiek świadczy o umiejetnościach i doswiadczeniu.
-TOBY-
Świeżak
 
Posty: 5
Dołączył(a): 22/9/2007, 14:27

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Motocykle



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości




na gr