Scigacz.pl

przez **SkoQ** » 3/2/2015, 10:05

A ja już mówiłem, że jak mi ktoś dobrze przyrządzi to i psa i kota z chęcią opierdolę

Powiem Wam śmieszny przykład... ludzie jedzą krewetki, i nie jest to jakiś luksus, tak samo jak luksusem nie jest mieć akwarium i trzymać je jako swoje zwierzątka. To jak te ze sklepu czy restauracji zjem to jest ok, ale jak wyłowię z akwarium i zabiję to już nie jest ok ?

No właśnie nie, bo przywiązujemy się emocjonalnie do zwierząt. I sam mam kota który jest domownikiem, i tak jest przez Nas traktowany. Ale gdybym poszedł do jakiejś restauracji, i w menu przeczytał kot z brokułami w cieście jakimś tam. To bym się skusił bo to nie mój kot

Ale ja podobno jak zwierze jestem więc chyba moje zdanie się nie liczy

przez **Angler** » 3/2/2015, 10:15

andy7 napisał(a):
CzesterTX napisał(a):
Angler napisał(a): A zająca faktycznie złapać, ciężko, ale kota już zdecydowanie łatwiej. Skóra kocia posiada także wiele innych dodatkowych właściwości, niegdyś popularna była w leczeniu wszelakich zmian reumatycznych czy bólów stawów.

Przyrodnik jeb*** się znzlazł! Leśnika zgrywa k*rwa, a kota to już można legalnie zajebać, bo nie leśny?

Czester, spoko, jedno jest pewne, ma na tren temat troche wieksze wiadomosci niz my obaj.

Kot domowy jest niestety najgroźniejszym gatunkiem inwazyjnym w skali globalnej. Już doprowadził do wyginięcia setek, jeśli nie tysięcy gatunków na całym świecie. W skali naszego kraju też lepiej nie jest, możecie wierzyć, albo nie, ale zwykły dachowiec potrafi złapać ptaka wielkości kaczki krzyżówki, więc wszelakie drobne ptaki śpiewające i inne żyjątka lekko nie mają, kotka karmiąca młode nawet ważkę zeżre, w sumie zeżre wszystko co się rusza. I dzięki zdziczałym kotom, możemy już uznać, że Żbik, na terenie naszego kraju już wymarł, wszystkie osobniki które się spotyka to mieszańce kota domowego ze żbikiem.

Jednakowoż Polskie prawo chroni wszelakie żyjątka nie zaliczane do szkodników, i nie będących na liście gatunków łownych. Tak więc na kota w lesie zgodnie z prawem nawet krzyknąć nie wolno.

przez **janosik83** » 3/2/2015, 12:38

Wystarczy zmienić koła na terenowe i pojedzie nawet na Dakar.

wypożyczalnia Samochodów warszawa tanio (otwórz link)

przez **cioracz** » 3/2/2015, 15:40

lagiboy napisał(a):mięso to mięso, jak będziesz zdychał z głodu to i szczura zeżresz jak Ci wpadnie w łapy, a to że kotów i psów się u nas nie je nie znaczy, że nie jadalne. Koniny też nie bardzo uświadczysz.

W Japonii nie jedzą ogórków kiszonych bo to dla nich zepsute, za to w izraelu nie jedzą świń a w częściach Indii krów. I dla ludzi z tamtych stron my to jesteśmy dopiero porypani bo żremy schabowe z brudnych świń i hamburgery ze świętych krów.

Dokładnie. W moich stronach to może psow i kotow sie nie jadlo ale po froncie to moj Dziadziuś łapł kruki i sprzedawał jako kury. Ale przeciez i tak kazdy wiedzial co kupuje, byle cos do garnka wrzucic

Patrząc z perspektywy Polsi to tez jakos my uwazamy ze slimaki jedzone we Francji sa glupotą

przez **Walenty** » 3/2/2015, 18:03

senekkorzenna napisał(a):Ślimaki za czasów Polski szlacheckiej i później były uważane za wyśmienity przysmak i podawane były dopiero po deserach lub lodach.
Sam przynajmniej dwa razy do roku przygotowuje je i przyrządzam a ponieważ mam ich w ogrodzie bardzo dużo to jest z czego wybrać i zawsze te największe lądują najpierw w koszyku aby się oczyściły a potem odpowiednio spreparowane i przyrządzone są pochłaniane prze zemnie i przez moja żonę w ilości która z super marketu wydajnie nadwyrężyła by nasz budżet.
Oczywiście piszę o winniczkach.

Ślimaki po lodach xD
Fantastyczne

A tak serio.
Fuj.

przez **cioracz** » 3/2/2015, 19:22

Zawsze chcialem takiego slimaka sprobowac. Ale tak serio to we Francji nie jest to uwazan jako najwspanialsze danie ale jako wlasnie przekaska czy cuś w tym stylu.
Ale sprobowalbym tez żabich udek

przez **andy7** » 3/2/2015, 21:21

Rosidad napisał(a):Ktorego? Tego?

mp4-12c prowadzi sie zupelnie normalnie, wrecz zadziwiajaco prosto.

Moj byl czarny :mrgreen:

Ale prowadzilem juz fajniejsze :mrgreen:

Walenty napisał(a):
Ślimaki po lodach xD
Fantastyczne

A tak serio.
Fuj.

JAdles wogole ?

Mi bardzo smakuja !

:wink:

przez **Walenty** » 3/2/2015, 22:58

andy7 napisał(a):
Walenty napisał(a):
Ślimaki po lodach xD
Fantastyczne

A tak serio.
Fuj.

JAdles wogole ?

Mi bardzo smakuja !

No, później mi się śledziem odbijało.

przez **lagiboy** » 3/2/2015, 23:03

jeśli połkniesz ostrygę, połkniesz wszystko...

ja bym się porzygał chyba, po ślimakach też.

przez **Walenty** » 4/2/2015, 00:07

senekkorzenna napisał(a):Walenty Ty chyba pomyliłeś ślimaki z ostrygami albo muletami ,przecież one nie mogą śmierdzieć rybą,to lądowy skorupiak.
W zasadzie mięso ich jest neutralne a zapach i smak przyjmuje z przypraw tak trochę jak tofu.

Jajca se robię :lol:

przez **Pierzo** » 4/2/2015, 08:14

cioracz napisał(a):Ale sprobowalbym tez żabich udek

Dobre, ale wg mnie szału nie robią, chociaż o gustach się nie dyskutuje.
Trochę mi się z kurczakiem kojarzyły.

przez **miki1406** » 4/2/2015, 09:24

Jestem jakiś dziwny może, ale ja gustuje w schabowym z sadzonym jajkiem, frytkami i bukietem surówek... Względnie biała kiełbasa z bułą, albo "złota czwórka" - kabab/pizza/chinol/McDonald...

Jakach karkówka, czy golonka też wchodzi

przez **suhy-19** » 4/2/2015, 09:57

przynajmniej jeden sie zna na jedzeniu

przez **Vergon** » 4/2/2015, 10:23

Dwa razy jadłem w tym roku ośmiornicę przygotowaną na różne sposoby i muszę przyznać, że poza dziwnym widokiem jak się nabiera kolejną porcję macek (macków?!) z tymi przyssawkami to jest naprawdę smaczna.

przez **suhy-19** » 4/2/2015, 11:07

wyjdź mi stąd

przez **Kaai** » 4/2/2015, 11:58

a ja polecam schabowego z frytkami.

przez **miki1406** » 4/2/2015, 13:03

senekkorzenna napisał(a):(...)i oranżadą(...)

Czas rajdowania na WSK 125

przez **miki1406** » 4/2/2015, 14:03

A Niagara

Tylko nie pamiętam, czy to była woda, czy pomarańczowy napój

No i piwo EB

Fajne były czasy... Motorek, za parę złoty, parę złotych na paliwo... mixol

przez **andy7** » 4/2/2015, 14:12

lagiboy napisał(a):jeśli połkniesz ostrygę, połkniesz wszystko...

ja bym się porzygał chyba, po ślimakach też.

Ostryga swieza mi osobisciue nie lezala, capi mi zbyt morska woda.

ZA to zapiekana juz byla calkiem calkiem. Mimo tego slimaki sa duuuuzo lepsze.

Sushi panowie Sushi, wszystko inne to o kant doopy......

:wink:

przez **Invi** » 4/2/2015, 14:14

miki1406 napisał(a):Jestem jakiś dziwny może, ale ja gustuje w schabowym z sadzonym jajkiem, frytkami i bukietem surówek... Względnie biała kiełbasa z bułą, albo "złota czwórka" - kabab/pizza/chinol/McDonald... Jakach karkówka, czy golonka też wchodzi

SMAŻONY BOCZEK vel bekon!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Scigacz.pl

4444

Kto przegląda forum