Scigacz.pl

przez **Brekekeks** » 28/5/2014, 08:23

Tutaj coś fajnego - jak wyglądają silniki po różnych olejach. Już nigdy nie zaleję Castrola do niczego.
http://www.2112.ru/showthread.php/23726

przez **Landryss25** » 28/5/2014, 09:09

Akurat ten syf który widać na zdjęciach to nie wina oleju tylko wynik nie wymieniania go na czas. Bardzo często spotykane w samochodach z UK gdzie warsztaty lecą w kulki bardziej niż u nas często wymieniając same filtry albo i to nie a ludzie tylko uzupełniają stan.

przez **Angler** » 28/5/2014, 09:31

Landryss25 w pewnym brytyjskim programie motoryzacyjnym, sprawdzali stan oleju w autach na parkingu pod supermarketem. Znaczna część brytoli (gdzieś koło 1/2) nie umiała nawet poziomu oleju sprawdzić, a także, znaczna część aut (chyba ponad 1/3) miała tenże poziom zbyt niski.

przez **Landryss25** » 28/5/2014, 09:43

Wiem, wiem ale już tego nie chciałem pisać

Kumpel pracował kilka lat w warsztacie (głównie lakiernictwo), jak opowiadał co tam się dzieje i jaką fuszerę to od razu odeszła mi ochota na sprzęty zza morza.

przez **Angler** » 28/5/2014, 09:49

Landryss25 u niemców też fuszerę gdzieniegdzie odwalają. Wtedy szwab najczęściej jakiegoś ślązaka zatrudnia i naprawia to co u nich już dawno by na złom pojechało. A potem przyjeżdża handlarz z Polski i kupuje. Prawda jest niestety okrutna - nikt, nawet niemiec czy amerykanin, nie odda za bezcen dobrego auta.

przez **Landryss25** » 28/5/2014, 10:16

Nic nowego. U sąsiadów ceny samochodów z niskimi przebiegami, dobrze utrzymane kosztują podobnie a nawet więcej niż u nas. Czyli skądś ta atrakcyjna cena sprowadzonych musi się brać że jest to opłacalne dla handlarzy. Ale ludzie i tak wolą kupić sprowadzony wierząc że niemiec na prawdę przez te 4-6 lat zrobił tylko 150tyś km. Owszem zdarzają się takie. Ale zazwyczaj rzeczywistość jest taka że ten przebieg można mnożyć przez 1,5-2

przez **Angler** » 28/5/2014, 10:54

Tam przebieg, jak przebieg. Niejeden automobil z przebiegiem rzędu 300 000km wygląda i pracuje lepiej niż taki który ma ledwo 100 000km nastukane. Baby wyjątkowo szybko potrafią auto wykończyć - długie szkiety, "agresywne" kosmetyki i brak podstawowej wiedzy z zakresu mechaniki.

przez **madcap** » 28/5/2014, 11:32

Landryss25 napisał(a):Nic nowego. U sąsiadów ceny samochodów z niskimi przebiegami, dobrze utrzymane kosztują podobnie a nawet więcej niż u nas. Czyli skądś ta atrakcyjna cena sprowadzonych musi się brać że jest to opłacalne dla handlarzy. Ale ludzie i tak wolą kupić sprowadzony wierząc że niemiec na prawdę przez te 4-6 lat zrobił tylko 150tyś km. Owszem zdarzają się takie. Ale zazwyczaj rzeczywistość jest taka że ten przebieg można mnożyć przez 1,5-2

smutna prawda...
sąsiad się dziwił jak w 2007 r wróciłem mazdą na kółkach (a nie na lawecie) z Luxemburga, bo miała 4 lata i 89 tyś przebiegu, czemu ona ma tak dużo kilometrów.
ale widziałem co kupuję, wymiana olejów i rozrządu weszła oczywiście w moją kieszeń.

jakoś kilka miesięcy później zanabył paska b5fl - równolatka - i oczywiście miał sześćdziesiąt parę tysięcy przebiegu na liczniku. pamiętam bo nie omieszkał mi się pochwalić.
z tym, że ja poza bólem mazd, czyli tylnymi nadkolami nic więcej nie robiłem (pomijając wymiany oleju, klocki, tarcze i serwisową wymianą pompy wodnej, więc i tak doszedł jeszcze raz ekstra rozrząd) a on już zdążył wymienić silnik oraz sprzęgło.

swoją drogą głupie rozwiązanie, nie ukrywam.
rozrząd po 90 a pompa po 120.

angler generalizujesz.
znam wiele kobiet, które są zdolne zapędzić facetów w kompleksy. w tym równiez z mojego byłego światka (bo od ponad roku nie jeżdżę), które jeżdżą zestawami jak poezja i do kompletu kumają mechanikę.

przez **Landryss25** » 28/5/2014, 12:29

Mad coś w tym jest.

Podczas sobotniego latania zrobiliśmy sobie z kuzynem mały brejk w restauracji z dużym M w nazwie. Obok zaparkowała się para +/- 50 lat, babka chyba Drag Starem 1700 a facet dużym Intruderem po czym usiedli przy stoliku obok. Jak typowi motonici LWG i gadka szmatka. Zaczęliśmy sobie żartować że takie moto to w sumie spoko, delikatny sprzęt dla filigranowej kobiety. Na koniec dowiedzieliśmy się że babka na co dzień jest kierowcą ciężarówki

przez **Angler** » 28/5/2014, 12:45

madcap na myśli miałem typową kobietę, nie związaną zawodowo z rynkiem motoryzacyjnym.

przez **lukasz.milczarski** » 28/5/2014, 12:46

taka sama akcje mialem

laska przyjechala na firme hornetem jak moj tyle ze nowym, pogadalismy troche to tamto siamto..

po czym wyjechala 25 metrowym linkiem, scania ktora jak buczala to chcialem sobie nagrac

panna postury bardzo delikatnej ( co w szwecji sie rzadko zdarza). malo tego tutaj to npormalne ze dziewczyna moze ciezarowka jezdzic czy motocklem.. w polsce byla by zaraz pseudo modeleczka, fotografem albo innym gimbazyjnym wymyslem..

przez **Marsjanin** » 28/5/2014, 13:02

Wracając w poniedziałek ze stacji diagnostycznej zauważyłem przede mną pędzące jeździdło, bliżej określone jako skuter, a na nim koleś skulony jak na ścigu, w samym t-shircie i "kartonowym" kasku. Podjechałem doń, żeby zwrócić uwagę, że zimno i niebezpiecznie, ale facet nie mógł mnie usłyszeć, więc w trakcie jazdy ściągnął kask, twierdząc, że zimno nie jest. Taka sytuacja.

Swoją drogą - ma ktoś pomysł jak zmienić kolor ledowych migaczy z czerwonego na pomarańczowy? Klosze są przezroczyste.

przez **power_bit** » 28/5/2014, 14:56

Marsjanin napisał(a):Podjechałem doń, żeby zwrócić uwagę, że zimno i niebezpiecznie

Sorry, ale głupszej akcji nie widziałem, co Ty bawisz się w matkę terese z kalkuty ? :lol:

Laska za kierownicą auta ciężarowego to nic nowego, u nas w firmie też jeździ młodziutka dziewczyna i radzi sobie bardzo dobrze. Jedyny wysiłek fizyczny jaki wykonuje to zamykanie/otwieranie plandeki, że to typowe wahadło nie dochodzi tutaj do sytuacji, że trzeba zmienić koło, obalić kabinę itd.

przez **Boshi** » 28/5/2014, 15:05

Wiara w ludzkość uratowana

przez **kruszorr** » 28/5/2014, 17:04

Panowie podobno blackghost reprezentuje ekipe ścigacza na isle of man tt
oto jego zdjęcie lewa
Obrazek

przez **Marsjanin** » 28/5/2014, 18:45

power_bit napisał(a):
Marsjanin napisał(a):Podjechałem doń, żeby zwrócić uwagę, że zimno i niebezpiecznie

Sorry, ale głupszej akcji nie widziałem, co Ty bawisz się w matkę terese z kalkuty ?

Panie, toż to ironia była

przez **rosiboj** » 28/5/2014, 21:28

W tym roku bedzie sie dzialo w TT. Chlopcy wsiedli na beemki

przez **power_bit** » 29/5/2014, 05:16

Marsjanin napisał(a):
power_bit napisał(a):
Marsjanin napisał(a):Podjechałem doń, żeby zwrócić uwagę, że zimno i niebezpiecznie

Sorry, ale głupszej akcji nie widziałem, co Ty bawisz się w matkę terese z kalkuty ?

Panie, toż to ironia była

W takim razie bardzo przepraszam :lol:

http://www.youtube.com/watch?v=VmH7d4DGN0Y

przez **Marsjanin** » 29/5/2014, 05:28

Widzę power_bit, że oboje wstajemy zanim kur zapieje. 5 to zdecydowanie podła godzina..

przez **power_bit** » 29/5/2014, 05:56

Zdecydowanie podła, ja otwieram oczy o 4:30 :roll:

Scigacz.pl

111

Kto przegląda forum