Zobacz wątek - <i>[Aktualności]</i> O włos od wypadku - Matiz vs...
NAS Analytics TAG

[Aktualności] O włos od wypadku - Matiz vs...

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 7/8/2014, 20:42

Komentatorzy napisał(a):wiekszosc debilnych komentarzy przeświadcza mnie ze ich autorzy nigdy nie jezdzili po drodze czymkolwiek... czy moto wyprzedza czy nie to matiz wjezdza na droge z pierwszenstwem i chocby sie niebo walilo to musi ustapic KAŻDEMU<br><hr>stalo<br>
Komentatorzy napisał(a):Niby masz racje, ale zauważ, że motocyklista wyprzedzał na skrzyżowaniu, sporna sytuacja<br><hr>Gosc<br>
Komentatorzy napisał(a):A ja odpowiem tak, co za różnica czy pojechał na wprost z pasa do skrętu w lewo? gdyby na nim został żeby skręcić to by go pewnie na drzwi zebrała.<br><hr>Dawido<br>
Żeby komuś ustąpić to go trzeba widzieć a motocyklista pozbawił tej szansy kierowcy Matiza. Przepis o zakazie wyprzedzania na skrzyżowaniu nie jest dla jaja tylko dlatego, że kierujący włączający się do ruchu i bez takich manewrów ma trudne zadanie.<br><hr>Chary
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 7/8/2014, 20:48

Komentatorzy napisał(a):Motocyklista jechał drogą z pierwszeństwem i to że wyprzedził na skrzyżowaniu nie ma tu znaczenia odnośnie winy gdyby doszło do zderzenia. Winny byłby kierowca matiza, a motocyklista dostał by mandat co najwyżej za wyprzedzanie, o ile by przeżył.<br><hr>kaczy<br>
Komentatorzy napisał(a):Nie geniuszu przepisów. Własnie dlatego jest zakaz wyprzedzania na skrzyzowaniach, bo może dojśc do sytuacji, w której wyprzedzający jest niewidoczny, a auto poprzedzajace go jeśli skręca to...droga wolna. Pierwszego złamania przepisów dokonał motocyklista jednocześnie uruchamiając proces zachwania bezpieczeństwa i niestety w tym momencie kierowca Matiza jest/byłby w przypadku kolizji, niewinny.<br><hr>bbb<br>
Komentatorzy napisał(a):Ma rację iż wina leżała by po stronie kierującego Matizem. Geniuszu przepisów... Jak potrącisz dziecko na przejściu dla pieszych mimo iż przepisy mówią o Tym iż ma się rozglądnąć i przepuścić nadjeżdżający samochód również będzie Twoja wina.<br><hr>Yulek<br>
Swoim przykładem sam potwierdzasz, że motocyklista byłby winny.<br><hr>Chary
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 7/8/2014, 20:50

Komentatorzy napisał(a):Winny kierowca matiza, moto omijal swoim pasem ,a nawet jak jechal lewym i chcial skrecic w lewo to on by mu wyjechal. <br><hr>DEJZOSN<br>
Najzwyczajniej mi żal...<br><hr>Chary
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/8/2014, 20:53

Komentatorzy napisał(a):IMHO obaj są winni. Kierowca Mariza wymusił pierwszeństwo nie tylko motocyklowi, ale też kierowcy samochodu filmującego, ale motocyklista zachował się jak samobójca, wyprzedając na skrzyżowaniu. <br><hr>realista<br>
Jak mógł wymusić nagrywającemu skoro ich drogi się nie przecinały?<br><hr>Chary
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/8/2014, 20:54

Komentatorzy napisał(a):winny byłby motocyklista. jechał prosto z pasa skrętu w lewo. <br><hr>piotr<br>
Komentatorzy napisał(a):Jak sie dokladnie przyjrzysz to zobaczysz ze jechał przy lewej krawedzi pasa do jazdy na wprost...
Po drugie... matiz wymusił też pierwszeństwo kierowcy jadącemu z kamerką...<br><hr>art<br>
Jak mógł wymusić nagrywającemu skoro ich drogi się nie przecinały?<br><hr>Chary
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/8/2014, 20:55

Komentatorzy napisał(a):Według mnie kierowca matiza tu jest winien , bo i tak wymusił pierszeństwo przed tym motocyklem który nagrywa.<br><hr>SS<br>
Komentatorzy napisał(a):Po pierwsze to raczej nie motocyklista nagrywa. Z byt dobrze słychać "*** mać".
Po drugie osoba nagrywająca skręcała w prawo więc w tym przypadku nie ma możliwości kolizji z matizem, który w tym przypadku zgodnie z prawem wjeżdża na skrzyżowanie.
Po trzecie to motocyklista wyprzedzał w miejscu niedozwolonym więc w razie wypadku wina była by po jego stronie.

Wiadomo, że motocyklista będzie bronił motocyklisty ale fakty są takie jakie są
Pozdro

<br><hr>h3<br>
Zgodnie z jakim prawem? Mogę prosić cytat?<br><hr>Lechu
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/8/2014, 20:55

Komentatorzy napisał(a):winny byłby motocyklista. jechał prosto z pasa skrętu w lewo. <br><hr>piotr<br>
Komentatorzy napisał(a):Jak sie dokladnie przyjrzysz to zobaczysz ze jechał przy lewej krawedzi pasa do jazdy na wprost...
Po drugie... matiz wymusił też pierwszeństwo kierowcy jadącemu z kamerką...<br><hr>art<br>
Komentatorzy napisał(a):Przecież jadący z kamerką skręcał w prawo, więc w jaki sposób wymusił pierwszeństwo. Mnie sie wydaje że motocyklista jedzie prosto z pasa skrętu w lewo. Nawet jeśli nie to i tak popełnił wykroczenie bo wyprzedził nieprawidłowo bo na skrzyżowaniu. Jestem motocyklistą ale niestety w tym przypadku wina motocyklisty.<br><hr>Feo<br>
Komentatorzy napisał(a):może i jesteś motocyklistą lub nie,ale ewidentna wina matiza, zarówno w przypadku motocyklistów jak i gościa z kamerka. po pierwsze jadąc na drodze z pierwszeństwem może on jechać " jak mu się podoba" a i tak włączający się do ruchu ma mu obowiązek ustapic.tak samo w przypadku auta skręcającego w prawo, puki nie wykonał manewru skrętu matiz niema prawa właczyć sie do ruchu,nawet jeżeli był włączony wcześniej kierunkowskaz. motocyklista może być ukarany jedynie za to jak pojechał i z którego pasa, ale na pewno był na pierwszeństwie. pozdro<br><hr>majster<br>
Bardzo się mylisz i dla własnego dobra wróć do lektury kodeksu drogowego. Nie mówię tego złośliwie, tylko w trosce o Ciebie, siebie i innych.<br><hr>Chary
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/8/2014, 20:59

Komentatorzy napisał(a):Ewidentnie pojechał na wprost z pasa do skrętu w lewo, wyprzedził na skrzyżowaniu... Tyle się słyszy: Twoje pierwsze wymuszenie może być moim ostatnim... w tym filmiku sam się prosił o wypadek<br><hr>Grubiorz<br>
Komentatorzy napisał(a):Wybacz kolego ale bywam na tej drodze widocznie częściej niż Ty i tam jest pas na wprost a nie w lewo!!!!<br><hr>RadziuRR<br>
Zazwyczaj piszę kulturalne komentarze, ale w tym przypadku muszę spytać czy cię pojxbało?<br><hr>Ch
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/8/2014, 21:00

po 1
wyprzedzanie na skrzyżowaniu
po 2
z pasa do skrętu w lewo jazda na wprost
matiz jechał przepisowo.<br><hr>ja
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/8/2014, 22:11

Moim zdaniem za bezmyślność wina motocyklisty i tyle. Według przepisów pewnie matiza bo wyjeżdżał z podporządkowanej ale to motocyklista wyprzedza na skrzyżowaniu i prawdopodobnie jak jego poprzednik z pasa do lewoskrętu. Sam jestem motocyklistą, również grzeszę ale dla własnego bezpieczeństwa staram się myśleć na drodze i unikać takich sytuacji. <br><hr>esq
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/8/2014, 22:12

Komentatorzy napisał(a):wiekszosc debilnych komentarzy przeświadcza mnie ze ich autorzy nigdy nie jezdzili po drodze czymkolwiek... czy moto wyprzedza czy nie to matiz wjezdza na droge z pierwszenstwem i chocby sie niebo walilo to musi ustapic KAŻDEMU<br><hr>stalo<br>
Komentatorzy napisał(a):Niby masz racje, ale zauważ, że motocyklista wyprzedzał na skrzyżowaniu, sporna sytuacja<br><hr>Gosc<br>
Komentatorzy napisał(a):A ja odpowiem tak, co za różnica czy pojechał na wprost z pasa do skrętu w lewo? gdyby na nim został żeby skręcić to by go pewnie na drzwi zebrała.<br><hr>Dawido<br>
Komentatorzy napisał(a):Żeby komuś ustąpić to go trzeba widzieć a motocyklista pozbawił tej szansy kierowcy Matiza. Przepis o zakazie wyprzedzania na skrzyżowaniu nie jest dla jaja tylko dlatego, że kierujący włączający się do ruchu i bez takich manewrów ma trudne zadanie.<br><hr>Chary<br>
W razie wypadku, kierowca motocyklu dostał by tylko mandat za wyprzedzanie, a winnym wypadku był by kierowca Matiza, gdyż on ma ustąpić pierwszeństwa wszystkim pojazdom nawet tym które jechały by pod prąd<br><hr>ARFC
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/8/2014, 22:59

Jedno jest pewne - wszyscy uczestnicy tego zdarzenia mieli dużo szczęścia ...
Niech Ścigacz umieszcza więcej takich filmików, które nie przedstawiają niczyjego nieszczęścia, ale działają na wyobraźnię.<br><hr>rami
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/8/2014, 23:05

Komentatorzy napisał(a):Winny oczywiście motocyklista ktory uzyl pasa do skretu do jazdy prosto. Kierowca Matiza nie mogl spodziewac sie pojazdu jadacego prosto przez skrzyzowanie, poniewaz samochod jadacy po prawym pasie skrecal w lewo. Uznal wiec ze bezpiecznie bedize wlaczyc sie do ruchu.<br><hr>motórzysta<br>
Komentatorzy napisał(a):ale widział poprzedniego motocyklistę więc mógł wpasć na to, że drugi jedzie za nim..<br><hr>anonim<br>
Gdyby puścił drugiego to powinien wpaść na to, że może jechać trzeci. Doszedłby do wniosku, że po trzecim może jechać czwarty. I tak dalej, i tak dalej. Mając taką perspektywę wyłączył silnik, wyrzucił kluczyki i został mnichem.<br><hr>eit
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 8/8/2014, 00:58

Komentatorzy napisał(a):Moim zdaniem za bezmyślność wina motocyklisty i tyle. Według przepisów pewnie matiza bo wyjeżdżał z podporządkowanej ale to motocyklista wyprzedza na skrzyżowaniu i prawdopodobnie jak jego poprzednik z pasa do lewoskrętu. Sam jestem motocyklistą, również grzeszę ale dla własnego bezpieczeństwa staram się myśleć na drodze i unikać takich sytuacji. <br><hr>esq<br>
Na mój gust to motocyklista byłby winien. Na skrzyżowaniu wyprzedzał skręcający samochód, który go zasłaniał, a w dodatku robił to z pasa służącego do skręcania w lewo.<br><hr>Miczelov
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 8/8/2014, 06:05

Komentatorzy napisał(a):Motocyklista jechał drogą z pierwszeństwem i to że wyprzedził na skrzyżowaniu nie ma tu znaczenia odnośnie winy gdyby doszło do zderzenia. Winny byłby kierowca matiza, a motocyklista dostał by mandat co najwyżej za wyprzedzanie, o ile by przeżył.<br><hr>kaczy<br>
Komentatorzy napisał(a):Nie geniuszu przepisów. Własnie dlatego jest zakaz wyprzedzania na skrzyzowaniach, bo może dojśc do sytuacji, w której wyprzedzający jest niewidoczny, a auto poprzedzajace go jeśli skręca to...droga wolna. Pierwszego złamania przepisów dokonał motocyklista jednocześnie uruchamiając proces zachwania bezpieczeństwa i niestety w tym momencie kierowca Matiza jest/byłby w przypadku kolizji, niewinny.<br><hr>bbb<br>
Komentatorzy napisał(a):Ma rację iż wina leżała by po stronie kierującego Matizem. Geniuszu przepisów... Jak potrącisz dziecko na przejściu dla pieszych mimo iż przepisy mówią o Tym iż ma się rozglądnąć i przepuścić nadjeżdżający samochód również będzie Twoja wina.<br><hr>Yulek<br>
Jakby to zdarzenie trafiłoby do sądu to orzekłby raczej winę motocyklisty. Co z tego że motocyklista znajduje się na drodze z pierwszeństwem, skoro jedzie w sposób praktycznie uniemożliwiający danie czasu kierowcom nadjeżdżającym z boku na jego zauważenie. Po pierwsze spora prędkość, po drugie wyskoczenie zza samochodu skręcającego (czyli faktycznie wyprzedzanie go na pasach i dodatkowo w obrębie skrzyżowania bez sygnalizacji świetlnej).
O motocyklistach mówi się, że pojawiają się "znikąd" - czyli albo inny użytkownik nie patrzy, albo motocyklista jedzie w sposób niezgody z przepisami i jest tam, gdzie nie powinno go być. To nagranie świetnie pokazuje ten drugi przypadek, w którym nie ma winy niemotocyklisty.<br><hr>loee
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 8/8/2014, 08:07

Dla ochłody wyobraźmy sobie sytuację że samochód rejestrujący to zdarzenie jednak nie skręca w prawo (po mimo włączonego kierunku) tylko wali w tego matiza. Czy to wina? Inna sprawa że taka jazda motocyklem to proszenie się o kłopoty.<br><hr>setup
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 8/8/2014, 08:40

Komentatorzy napisał(a):Dla ochłody wyobraźmy sobie sytuację że samochód rejestrujący to zdarzenie jednak nie skręca w prawo (po mimo włączonego kierunku) tylko wali w tego matiza. Czy to wina? Inna sprawa że taka jazda motocyklem to proszenie się o kłopoty.<br><hr>setup<br>
dla ochłody dodajmy a jak by pasem do skrętu w lewo jechało auto to pan z matiza by w nich walnął bo pan z matiza myślał że pan z kamerą wstrzyma cały ruch a tak się nie stało panowie motocykliści mieli dość dużo miejsca że by ominąć pana skręcającego w prawo więc go postanowili ominąć a pan z matiza włączając się do ruchu nie upewnił sie czy może taki manewr wykonać leciał na pałę <br><hr>robon
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 8/8/2014, 10:17

Komentatorzy napisał(a):Według mnie kierowca matiza tu jest winien , bo i tak wymusił pierszeństwo przed tym motocyklem który nagrywa.<br><hr>SS<br>
Komentatorzy napisał(a):Po pierwsze to raczej nie motocyklista nagrywa. Z byt dobrze słychać "*** mać".
Po drugie osoba nagrywająca skręcała w prawo więc w tym przypadku nie ma możliwości kolizji z matizem, który w tym przypadku zgodnie z prawem wjeżdża na skrzyżowanie.
Po trzecie to motocyklista wyprzedzał w miejscu niedozwolonym więc w razie wypadku wina była by po jego stronie.

Wiadomo, że motocyklista będzie bronił motocyklisty ale fakty są takie jakie są
Pozdro

<br><hr>h3<br>
Komentatorzy napisał(a):Zgodnie z jakim prawem? Mogę prosić cytat?<br><hr>Lechu<br>
Chyba nie możesz, bo nie ma takiego prawa ;)

Skoro Matiz nie widział co się dzieje na pasie do skrętu w lewo (a jakby widział, to by nie wjeżdżał), to nie mógł przejechać przez skrzyżowanie, bo skręcającym w lewo też ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa.

Wina 50-50. Matiz się nielegalnie wyrywał, chłopaki nielegalnie wyprzedzali na skrzyżowaniu. Inna sprawa, że podział ksoztów takiego zderzenia to ju by nie był 50-50...<br><hr>ken-wywietrznik
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 8/8/2014, 10:38

Kto normalny wyprzedza na skrzyzowaniu ? Tylko idiota. Podstawowym parametrem do rozpoczecia najniebezpieczniejszego z manewrow jest brak zkrzyzowan z niedostateczna widocznoscia lub pojazdami na nich na odcinku na ktorym bedziesz wykonywal manewr.<br><hr>marcin
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 8/8/2014, 12:10

Wg przepisów ukaraliby matiza. Zasada jest taka sama jak w wypadku Jarosława W. A motocyklista to zwyczajny debil,
bo jeśli pojazd z kamerą włączył kierunkowskaz do skrętu w prawo i jego ominięcie było nagłe i szybkie, matiz mógł nie zauważyć "motora". <br><hr>gel
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości




na górê