PRAWO JAZDY od 24 roku życia. Wasze opinie na ten temat

[wikples]

Skoro ludzie, ktorzy bez prawa jazdy, pod wplywem alkoholu, spowodowali wypadek drogowy czesto z udzialem ofiar smiertelnym, pozostaja bezkarni to kilka slow na papierze nic nie zmieni.

co ty gadasz, mój znajomy dostał 2 lata w Zawijasach
(sarkazm)

[Przemo_rene]

no tak...temat od 2008 roku poruszany. ja słyszałem, że od rozpatrzenia przez rząd jeszcze około pół roku do wejścia w życie. Wie ktoś z Was z dobrego źródła jak z tym jest? Sprawa tyczy się mojej kobietki bo nie łapie się jeszcze na 24 lata na pełne A, a wiemy dobrze jaki jest rynek 250tek w Polsce... żadny... a tak to takie jej nowe A2 nawe tna GS500 nie wystarczy (wymóg do mocy maksymalnej NIE PRZEKRACZAJĄCEJ 35KW czyli 47,5 koni - gs500 lub cb500 mają od 50-60koni.)
Rozwiazaniem są oczywiście kity blokujące ale to kupa zachodu bo raz wydatek na taki kit (180 euro...choć ja bym sam wydłubał taką blokadę w garażu bo to dużo filozofii nie ma Wink ). Dwa to wypad na homologowaną hamownie i potwierdzenie mocy motocykla - ile? Pewnie pare stówek - dajmy na to 300zł. No i zmiany w papierach czyli latanie po dodatkowych okienkach w urzędzie. No i mamy swego g500 zdławionego z 50koni na 47... za 1000zł. Super nie?
Tyle zachodu a nie pomyśleli by podnieść próg na 37KW co by dawało już moc nie do przekroczenia 50,25KM - i byłoby 1000zł w kieszeni a różnicy odczuwalnej w mocy żadnej w porównaniu do tych 47KM!!!.

Ktoś powie - motocykle tanie nie są wiec co to jest 1000zł... no ale taką cb500 czy gs500 można kupić już w dobrym stanie z 5tyś zł. Wliczając w to ten dodatkowy tysiąc i obowiązkowe wymiany i regulacje po zakupie daje nam to kwotę ponad 2000zł do ceny motocykla. Te 1000zł za blokady możnaby wymusić na kupno ciuchów dobrych i w ten sposób podnieść bezpieczeństwo. Bo co jest bardziej niebezpieczne - 47KM i jeansy, bluza i kask tiger, czy 50KM i komplet tekstylny i kask za już za 300zł?

Poza tym po zarejestrowaniu sprzęta z tymi 47KM kto będzie jeździł z blokadą gdy bez blokady będzie jego sprzęt miał 50KM? ....

Inna sprawa to fakt, żę mało który sprzęt gdy w przykładowo 95 roku miał 50KM to teraz czyli 15lat później będzie miał je nadal. Tak czy inaczej wtedy trzeba by i tak jechać na hamownię i zmierzyć ile ma faktycznie. Wyjdzie pewnie trochę ponad 40 koni i spoko...

Tylko jak bedzie to policja egzekwować i jak poznają czy sprzęt ma 47, 42, 49 a może 50KM? To jest akurat chore.
Powinno być wg. mnie kryterium albo mega bardziej reztrykcjyjne (typu 18-24 tylko 35KM!!) lub dostosowane do pojemości - czyli np mając 18lat nie możemy kupić motocykla o pojemości powyżej lub równej 599cm3. i byłby spokój.

Przecież takie 35KW to ogormny dragstar 650 nawet nie oraz nawet niektóre 800ty choppery i co? i jest to niby bezpieczniejsze...?

Za dużo...za dużo kombinacji będzie po tym i większość z tego będą to martwe przepisy oraz sporo czynników korupcjogennych bedzie. Przykład:
Jedzie 23latek z prawkiem A2 na swoim gpz500 (w dowodzie wbite 47KM) policja łapie go jak jedzie poza miastem 160km/h. Zaczyna się gadka...że gdzie , dokąd tak szybko, że czemu...że ten motocykl na pewno nie ma 47KM (może ma nawet...ale może równie dobrze mieć 55KM lub 60KM - policjant dajmy na to ma sprytną książeczkę i o tym wie..)
Pytanie od policjanta:
to co Panie kierowco - kierujemy sprzęcik na badania diagnostyczne bo mamy podjerzenie, że nie ma deklarowanej mocy...zatrzymanie dowodu rejestracyjnego...laweta...kredytowane ale ile z tym zachodu i czasu i nerwów!!!
...w tym momencie delikwent mówi, że Panie władzo można by jakoś się dogadać...
po chwili odjeżdża biedniejszy o mandat za prędkość plus 100zł za nieskierowanie na badania mocy...

[C-bool]

Skąd Ty wziąłeś 50 konnego GSa? Mój GS ma w dowodzie 35,1 kW (starsze GSy są słabsze), więc łapie się.. o 0,1 kW chyba już nikt by się nie czepiał. Jest jeszcze maksymalny stosunek mocy do masy czyli max 0,2 kW/kg.. Tutaj jest różnie, bo jeśli GS ma wpisane w dowodzie 160 kg masy, to jest to ~0,22 kW/kg, a jeśli w dowodzie jest 180 kg, to już ~0,195 kW/kg.. Czyli wszystko zależy od tego co jest wpisane w dowodzie.

[Trener]

Skąd Ty wziąłeś 50 konnego GSa? Mój GS ma w dowodzie 35,1 kW

przelicz sobie KW na KM to siÄ™ dowiesz

[Przemo_rene]

szyderca I tak byś się z tymi 35,1KW nie łapał na prawko A2 bo przekracza o 0,1KW w dowodzie. Nie ma, że mało i że się nie bedą czepiać. Tak działa prawo. Jak wypijesz i masz 0,3 promila zamiast dopuszczonych 0,2 to co? Pewnie że mało ale jesteś wg. prawa już pod wpływem i po spożyciu alkoholu - zabranie prawka, sąd 24h, ban na prowadzenie pojazdów itp itd. Diabeł (prawo) tkwi w szczegółach właśnie.

[C-bool]

przelicz sobie KW na KM to siÄ™ dowiesz

No i? 35 kW to 47,5 KM. Biorąc pod uwagę slingshot'a, który podobno ma 52 KM to cytując jedną wypowiedź z forum GSa

Slingshot wcale nie oznacza mocniejszej wersji. To kolejny mit.
Slingshot jest po prostu chwytem marketingowym firmy Suzuki i oznacza zastosowanie płaskich przepustnic w gaznikach ,a te maja wszystkie GS500. Moc w tych modelach jest taka sama jak w pozostałych.

GSy majÄ… od 27, przez 34, 45 do 48 KM po 2000 r.

Porównanie z tym alkoholem zupełnie nietrafione

[Przemo_rene]

"łejery" tylko na tym forum ktoś uwziął się jakiegoś porównawczego szczegółu zamiast patrzeć na ogół i sedno sprawy. Chuj mnie obchodzi czy jakiś gs ma 49,49,czy50KM bo tak na prawdę każdy z nich na hamowni wiecej kaj 42 mieć nie będzie nawet świeżo z fabryki! Jak każdy z moto z resztą bo co innego moc na wale a na kole.

[Mariusz1209]

To jak? może ktoś już wie czy to w ogóle zostanie wprowadzone ,albo za ile czasu...

[andrzej551]

wprowadzic pewnie wprowadza ale kiedy to tylko diabli wiedzia

[macias89]

Mam 21 lat, skończyłem tydzień temu i właśnie sprowadzam sobie z Belgii moto. Z mojej perspektywy jako tego który nie powinien go miec z racji wieku prawko od 24 lat jest chybionym pomysłem. Opanowania maszyny 100 konnej nauczyć sie można tylko na takiej maszynie, a z perspektywy jazdy uważam że trzeba nauczyć sie szybszego myślenia. Moto które ma czas do 100 km/h ok 3 sek to jest prawie niezauwazalny czas, ale trzeba tak myśleć szybko. Moi znajomi z którymi jeźdze jak i jeździłem [*] to na 3 wypadki śmiertelne, 2 były z winy kierowcy samochodu który wymusił pierwszeństwo, a jeden w którym zginął mój kolega z klasy był jego głupotą, bo szły nasze znajome i jedna mu sie podobała i chciał "zaszpanować przed nią" postawił na koło maszyne, troche dalej było troche wody koło sie uślizgnęło motocykl przygniótł go i tutaj myśle nie ma znaczenia moc, tutaj zawiniła mentalność, czyli umysł, a tego nie sprawdza egzamin na prawo jazdy ani także nie weryfikuje wiek, gdyż nikt nie powiedział że w wieku 24 lat takich sytuacji nie bedzie.

[Mariusz1209]

Dla mnie to jest olbrzymia głupota, zawsze było dobrze , 18 lat jesteś dorosły , odpowiadasz za siebie , co to da 24lata? nic !

-więcej osób bez prawa jazdy
-osoby które nie zdążą zrobić prawa jazdy przed tym głupim wejściem tej tak jakby ustawy,będą pokrzywdzone ,można tak powiedzieć i to bardzo.


ja mam 17lat , i sam chcę zdążyć na to prawko,aby nie było za późno...

na samochód miało być 21 lat pisali też ... głupota... totalna

[mianps]

macias89, wg mnie jesteś w grupie podwyższonego ryzyka... jak widać Twoi znajomi raczej nie opanowali 100 konnej maszyny i masz duże szanse by swojej także nie opanować.
Masz w ogóle prawko? Jeździłeś bez prawka kiedyś?

A co do jazdy bez prawka to proszę bardzo, może by nawet lepiej było jakby więcej takich "motocyklistów" było - może by w końcu rozeszła się wieść, że bez prawka w razie wypadku tj. po wypadku jest się praktycznie bez żadnych praw

[macias89]

Tak, mam prawko od 18 roku życia po zdaniu prawka od razu jeżdziłem i zaczynałem od suzuki gsx600f czyli miałem 85 konni, a co do jazdy bez prawka to jeździłem u mojej babci na wsi wfm 125 mojego dziadka po przysłowiowe "bułki" w wieku 16 lat

[navi]

Ha, ja miałem prawko na motocykl w wieku 17 lat, ale nigdy w życiu nie wsiadłbym na moto powyżej 50 KM. Wtedy osiagalne były tylko MZ i Jawy Troszkę później GS400 (ależ to była moc...). Po prostu wiedziałem, że bym sobie nie poradził z mocniejszym motorem. Ja wiem, że młody wiek, ułańska fantazja i przekonanie, że nad wszystkim się panuje, ale tak niestety nie jest. i to co mówiłem wcześniej, jeżeli 18-latek kupuje motocykl 100KM to jest to wina rodziców (nie sądzę że jest w stanie odłożyć sam kasę). I te 6 lat naprawdę dużo daje (inne podejście do życia, troszkę chłodniejsza głowa i zapewne jakieś doświadczenie w ruchu drogowym autem). Lepiej poczekać 6 lat niż jeździć 1 rok...
Chociaż rozumiem młodych ludzi bo pamiętam jak sam miałem parcie na prawko.

[Stanislav]

a co do jazdy bez prawka to jeździłem u mojej babci na wsi wfm 125 mojego dziadka po przysłowiowe "bułki" w wieku 16 lat

Bez urazy stary, ale sądzisz, że pojeździłeś trochę po bułki i zdobyłeś doświadczenie, które pozwala Ci zasiąść np. na gsx'a ta?

Opanowania maszyny 100 konnej nauczyć się można tylko na takiej maszynie

Wiadomo, że nie można generalizować, ale istnieje większe prawdopodobieństwo, że to właśnie 18 latek będzie bardziej lekkomyślnie podchodził do motocykla z taką mocą niż 24 latek.

Dla mnie to jest olbrzymia głupota, zawsze było dobrze , 18 lat jesteś dorosły , odpowiadasz za siebie , co to da 24lata? nic !

Właśnie tu się mylisz kolego, jeździć powinieneś ze świadomością, że odpowiadasz też za innych uczestników ruchu drogowego. Nie tylko za siebie. I właśnie do takich wniosków dochodzi dojrzały człowiek, który ma np. 24 lata.


Prawko od 24 lat? Jestem za.

[macias89]

Nie, nie chodziło mi o to, uważam że jazda wfm nie ma nic wspólnego z jazdą po ulicy gdyż na wsi nawet po ulicy nie jechałem tylko lasem. Myśle, ze to że nie maiłem dzwona to kwestia indywidulna, nie musiałem przed nikim szpanować ani niczego udowadniać, nie jestem super motocyklistą, nie wiem kiedy nim będę, wszytsko leży w psychice a nie w wieku

[madcap]

i tu wracamy do generalizowania, gdyż generalnie rzecz ujmując 24-latek jest bardziej dojrzały psychicznie.
ale to tylko generalizowanie....
poza tym po co te wywody i lanie po próżnicy wody tutaj oraz lamentowanie.
czy któryś z tych lamentujących postanowił wypowiedzieć się na zewnątrz,
czy nie mając jeszcze 18 lat, ale wkrótce wiedząc, że się je mieć będzie, czy ktoś wiedząc również, że propozycja rządu jest kierowana do sejmu, wybrał się do posła ze swojego okręgu?
itd...

[zadzior]

Madcap, może jakaś petycja? Nie wiem, ale można byłoby coś pomyśleć...

[madcap]

można by było

[wikples]

Hm. Powiem wam szczerze. Też patrzyłem nieprzychylnym okiem na ten poroniony pomysł, z tego tytułu, że zaczęło się o nim mówić, jak jeszcze byłem w grupie ryzyka, że się nie załapie, na normalne A. Jednak, myśląc o tym na chłodno, dochodzę do wniosku, że jakieś prawne poprawki przydałby się. Z tego, chociażby tytułu, że motocyklistów przybywa strasznie, aż się boje co się będzie działo jak przydzie takie stanowcze słoneczko i +20. Najgorsze jest to że duża część tych zapaleńców nie ma pojęcia o jeździe i kupi sobie przysłowiową r1, do tego biały dresik i Tigera na głowę, po czym będzie zap...alał 200 po mieście, żeby zalansić przed pannami, bo BMW już nie działa. Ten obraz mnie przeraża. Dlatego uważam, że uogólnianie co do wieku nie jest najlepszym wyjściem, natomiast, myślę, że powinni przeprowadzać ostrzejszą selekcję, żeby jakiś zwykły idiota nie mógł dosiadać potwora, który ma powyżej 150KM. To, że taki pajac sobie zrobi krzywdę to nieważne, w dupie go mam. Gorzej jak komuś niewinnemu zrobi. To mi sie na samą myśl agresor włącza. Inną sprawą jest, że potem będzie codziennie w wiadomościach, że motocykliści to huje i trzeba ich ukamieniować, ale to już pikuś.
Co do mojego wieku, to mam 18 lat i jakoś nie szaleje, ani nie przeginam pały, cały czas wczówam się w moto, przystosowuje tempo do warunków, na 2oo zrobiłem ok 30000km, w tym 10000km na 600 i szczęście i olej w głowie, pozwolił mi uniknąć jakiegokolwiek przykrego zdażenia na drodze. Poza tym, powinno się zmienić prawo co do ubioru, albo świadomość ludzka, bo wiadomo, że im lepiej człowiek ubrany, zabezpieczony, tym większe szanse na wyjście cało z syt.
Na sam koniec, chciałbym przypomnieć, że żyjemy w kraju, w którym, jednostka dosiadająca, albo wsiadająca do pojazdu mechanicznego, uważa się za najlepszego kierowcę i najmądrzejszego. Dlategoteż pewne zmiany prawne są niezbędne, nieznaczy to, że akurat uogólnianie co do wieku jest dobre.

Pozdrawiam