Chcę być instruktorem nauki jazdy
Chcę być instruktorem nauki jazdy
Chcę być instruktorem nauki jazdy kat. B na początek. Wiem, że muszę mieć prawo jazdy min. 3 lata, wykształcenie średnie i ukończony kurs. Potrzebuję jak najwięcej informacji. Jak dokładnie wygląda kurs, ile kosztuje, jak wygląda zdawalność, na co uważać podczas takiego egzaminu itp. Myślę o tym bardzo poważnie, więc proszę nie robić sobie żartów. Wiem, że mam predyspozycje by nim zostać. Może jest tutaj jakiś instruktor??
Motor to masz w pralce!
-
narwhal - Świeżak
- Posty: 248
- Dołączył(a): 28/2/2010, 12:36
- Lokalizacja: 21°55'E 52°16'N
Ja ze swojej strony mogę powiedzieć tylko tyle, że znajomy policjant na wczesnej emeryturze też chce być instruktorem, ale pierwszego egzaminu praktycznego nie zdał.. Ogólnie jest ciężko to zdać.
GS500F --> SV650S --> Bandit 600N --> XV535 Virago
-
C-bool - Mieszkaniec forum
- Posty: 2915
- Dołączył(a): 23/8/2007, 21:26
- Lokalizacja: Poznań
Instruktorem nie jestem ale służe pomocą.
kursy są organizowane przez Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego
praktycznie każdy WORD publikuje na stronie internetowej program, wymagania, informację o dokumentach, które trzeba złożyć i płatnościach
z tego co mi wiadomo egzamin egzamin wstyępny jest taki sam jak na prawko, tj. teoria w oparciu o testy na kat. B oraz praktyczny - tylko część manewrowa na placu.
po zdaniu kurs i praktyki instruktorskie.
na koniec egzamin teoretyczny w formie testu obejmujący zagadnienia ze znajomości przepisów pord i znaków drogowych - ale już nie te testy, które są na B tylko zdecydowanie trudniejsze i tworzone przez komisę egzaminacyjną działąjącą w imieniu wojewody przy WORD, metodyki nauczania, podstawowej mechaniki pojazdu wraz z prezentacją przeprowadzenia zajęć z teorii oraz częśc praktyczna polegająca na realizacji zadań na placu manewrowym
wszystkie te informacje są w rozp. nr 217 z 2005 r. z późn. zmianami (ostatnia zmiana w 2009 r. ) Ministra Infrastruktury w sprawie szkolenia i egzaminowania - warto mieć tekst jednolity.
ponadto zgodnie z pord musisz być niekarana - potwierdzeniem jest zaświadczenie o niekaralności - do pozyskania za opłatą w sądzie okręgowym (ważność zaświadczenia 6 mies.), przeprowadzone badania lekarskie w zakresie tych kat., o które będzisz się ubiegać jako instruktor i tutaj nie ma żadnych ekscesów
oraz badania psychotechniczne jakie wykonują kierowcy zawodowi - tu normy dla instruktorów i dla egzaminatorów są duuuuuuuuuuuuużo wyższe niż dla zwykłych szoferów.
Będziesz potrzebować więcej info, to pisz na priv.
kursy są organizowane przez Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego
praktycznie każdy WORD publikuje na stronie internetowej program, wymagania, informację o dokumentach, które trzeba złożyć i płatnościach
z tego co mi wiadomo egzamin egzamin wstyępny jest taki sam jak na prawko, tj. teoria w oparciu o testy na kat. B oraz praktyczny - tylko część manewrowa na placu.
po zdaniu kurs i praktyki instruktorskie.
na koniec egzamin teoretyczny w formie testu obejmujący zagadnienia ze znajomości przepisów pord i znaków drogowych - ale już nie te testy, które są na B tylko zdecydowanie trudniejsze i tworzone przez komisę egzaminacyjną działąjącą w imieniu wojewody przy WORD, metodyki nauczania, podstawowej mechaniki pojazdu wraz z prezentacją przeprowadzenia zajęć z teorii oraz częśc praktyczna polegająca na realizacji zadań na placu manewrowym
wszystkie te informacje są w rozp. nr 217 z 2005 r. z późn. zmianami (ostatnia zmiana w 2009 r. ) Ministra Infrastruktury w sprawie szkolenia i egzaminowania - warto mieć tekst jednolity.
ponadto zgodnie z pord musisz być niekarana - potwierdzeniem jest zaświadczenie o niekaralności - do pozyskania za opłatą w sądzie okręgowym (ważność zaświadczenia 6 mies.), przeprowadzone badania lekarskie w zakresie tych kat., o które będzisz się ubiegać jako instruktor i tutaj nie ma żadnych ekscesów
oraz badania psychotechniczne jakie wykonują kierowcy zawodowi - tu normy dla instruktorów i dla egzaminatorów są duuuuuuuuuuuuużo wyższe niż dla zwykłych szoferów.
Będziesz potrzebować więcej info, to pisz na priv.
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Słyszałam, że kandydaci na instruktorów muszą przejść jakieś kosmiczne testy w zamkniętych pomieszczeniach z migającymi żaróweczkami.. To mnie właśnie interesuje. Jak to wszystko wygląda. Wiem, ze trzeba wygłosić wykład przed komisją, tak jakby mówiło się do kursantów. Egzamin teoretyczny jest trudny.
Motor to masz w pralce!
-
narwhal - Świeżak
- Posty: 248
- Dołączył(a): 28/2/2010, 12:36
- Lokalizacja: 21°55'E 52°16'N
Ja włąśnie teraz w maju będe odbywał taki kurs . Kurs kosztuje 3,5 k zł . Musisz mieć minimum 2 lata prawko , nie być karana sądownie , mieć przynajmniej średnie wykształcenie , zrobić podstawowe badania lekarskie i psychotesty . Kursy organizuje ZDZ albo WORD . Sama kategoria B u mnie kosztuje 3200zł a razem z kat. A 3500zł . Kurs trwa 5 tygodni i kończy się egzaminem państwowym .
Psychotesty na instruktora są bardziej rygorystyczne . Składają się z kilku częśći .
I to test osobowości - padają pytania np. czy lubisz swoją matkę
II test na logiczne myślenie - coś w podobie do testu na inteligencje .
III test na koordynacje ruchową - musisz reagować wciskając przyciski na czas , masz pedał hamulca i jak zobaczysz światło naciskasz hamulec a na sygnał dzwiekowy nie reagujesz itp .
IV test na koordynacje wzrokową - zamykają cię w kompletnej ciemni na jakiś czas a pozniej stopniowo robi się coraz jasniej a ty patrzysz w taki obracający się pierscien i mówisz po jakimm czasie go dostrzezesz ( test na widzenie zmiwżchowe ) .
Psychotesty na instruktora są bardziej rygorystyczne . Składają się z kilku częśći .
I to test osobowości - padają pytania np. czy lubisz swoją matkę
II test na logiczne myślenie - coś w podobie do testu na inteligencje .
III test na koordynacje ruchową - musisz reagować wciskając przyciski na czas , masz pedał hamulca i jak zobaczysz światło naciskasz hamulec a na sygnał dzwiekowy nie reagujesz itp .
IV test na koordynacje wzrokową - zamykają cię w kompletnej ciemni na jakiś czas a pozniej stopniowo robi się coraz jasniej a ty patrzysz w taki obracający się pierscien i mówisz po jakimm czasie go dostrzezesz ( test na widzenie zmiwżchowe ) .
YZF R6 2007
-
Trener - Stały bywalec
- Posty: 1198
- Dołączył(a): 11/5/2009, 14:14
- Lokalizacja: Z pod Kalisza jestem
nie sÄ… kosmiczne
testy są te same tak jak napisałem jak dla kierowców, tylko ranking punktowy jest duzo wyżej ustawiony
z tego co pamiętam to rysunkowe - skojarzeniowe na inteligencję (ala mensa) w określonym czasie
testy tablicowe wzrokowo-pamięciowe
testy na kojarzenie układów lini i świateł
kilka ankiet do wypełnienia, w tym badanie ankietowe na agresję
potem za pomocą przyrządów:
- badanie stereoskopowe (na widzenie przestrzenne),
- badanie czasu reakcji na lampkach,
- badanie koordynacji wzrokowo i słuchowo manualnej,
- ciemnia, mająca na celu określenie stopnia akomodacji
co podpowiedzieć mogę, masz jeszcze czas, więc do tego nim będziesz mogła przystąpić do kursu prawdopodobnie przepisy prawne regulujące zapene się pozmieniają (mam na myśli projekt ustawy o kierujących), więc nie warto na razie tym sobie zaprzątać głowy
zaopatrz się w porządne podręczniki autorstwa p. Drexlera, czy Kotowskiego (Kotowskiego radzę czytać mając tekst ustawy pord, bo czasmi wydaje się, że pisze bajki, choć w istocie tak nie jest, skubaniec pisze naprawdę dobrze, tylko tejego odwołania... ups...)(nie polecam cegły zredagowanej przez Sobonia, gdyż to suchy tekst z dołączonymi
orzeczeniami NSA, Sądu Najwyższego itp)
zrób kat. C oraz E do C (przyczepy), kwalifikacji wstępnej robić nie musisz po zrobieniu C, ponieważ ustawa o transporcie drogowym zdjęła ten wymóg z instruktorów i egzaminatorów, w przeciwieństwie do normalnych kierowców
mając kat. C i E do C można negocjować nieco wyższe stawki godzinowe
ms, nie 2 tylko 3 na kat. B, na pozostałe conajmniej rok
testy są te same tak jak napisałem jak dla kierowców, tylko ranking punktowy jest duzo wyżej ustawiony
z tego co pamiętam to rysunkowe - skojarzeniowe na inteligencję (ala mensa) w określonym czasie
testy tablicowe wzrokowo-pamięciowe
testy na kojarzenie układów lini i świateł
kilka ankiet do wypełnienia, w tym badanie ankietowe na agresję
potem za pomocą przyrządów:
- badanie stereoskopowe (na widzenie przestrzenne),
- badanie czasu reakcji na lampkach,
- badanie koordynacji wzrokowo i słuchowo manualnej,
- ciemnia, mająca na celu określenie stopnia akomodacji
co podpowiedzieć mogę, masz jeszcze czas, więc do tego nim będziesz mogła przystąpić do kursu prawdopodobnie przepisy prawne regulujące zapene się pozmieniają (mam na myśli projekt ustawy o kierujących), więc nie warto na razie tym sobie zaprzątać głowy
zaopatrz się w porządne podręczniki autorstwa p. Drexlera, czy Kotowskiego (Kotowskiego radzę czytać mając tekst ustawy pord, bo czasmi wydaje się, że pisze bajki, choć w istocie tak nie jest, skubaniec pisze naprawdę dobrze, tylko tejego odwołania... ups...)(nie polecam cegły zredagowanej przez Sobonia, gdyż to suchy tekst z dołączonymi
orzeczeniami NSA, Sądu Najwyższego itp)
zrób kat. C oraz E do C (przyczepy), kwalifikacji wstępnej robić nie musisz po zrobieniu C, ponieważ ustawa o transporcie drogowym zdjęła ten wymóg z instruktorów i egzaminatorów, w przeciwieństwie do normalnych kierowców
mając kat. C i E do C można negocjować nieco wyższe stawki godzinowe
ms, nie 2 tylko 3 na kat. B, na pozostałe conajmniej rok
Ostatnio edytowano 20/4/2010, 16:39 przez madcap, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
A praktyczny?? Słyszałam, ze wygląda to następująco: tak jak na praktycznym na B. jest obsługa pojazdu, tak na tym koleś zadaje pytanie z prawa i te wszystkie paragrafy trzeba mieć w jednym paluszku. Później jazda na placu. Trzeba wytłumaczyć tak jak kursantowi jak się robi poprawnie górkę i wystarczy zapomnieć powiedzieć mu o takim małym elemencie jak guziczek i to że najpierw trzeba tą dźwignię unieść lekko ku gorze i już się odpada. Dalej miasto. I różne opcje słyszałam. Albo koleś siedzi i prowadzi a ty masz wychwycić jego błąd albo jest odwrotnie, tyle że ty musisz tłumaczyć tak jak kursantowi dlaczego jedziesz tak a nie inaczej. Prawda to?? Jak jest u Was?
Motor to masz w pralce!
-
narwhal - Świeżak
- Posty: 248
- Dołączył(a): 28/2/2010, 12:36
- Lokalizacja: 21°55'E 52°16'N
landrynka napisałem
instruktorzy nie zdają egzaminu części praktycznej w ruchu miejskim, tylko i wyłącznie plac
plac tak jakbyś kogoś nauczała manewrów
podczas warsztatów ludzie uczą się zarówno nauki tego co na placu jak i tego co dotyczy ruchu miejskiego, ale to tylko warsztaty
to co słyszałaś o ruchu miejski podczas egzaminu dotyczy egzaminatorów
z tym, że oprócz tego, że kandydaci na egzaminatorów zdają egzami parami i każdy z nich występuje zarówno w roli egzaminatora jak i osoby egzaminowanej, to oprócz tego są oceniani przez członków komisji państwowej powołanej przez ministra infrastruktury
instruktorzy nie zdają egzaminu części praktycznej w ruchu miejskim, tylko i wyłącznie plac
plac tak jakbyś kogoś nauczała manewrów
podczas warsztatów ludzie uczą się zarówno nauki tego co na placu jak i tego co dotyczy ruchu miejskiego, ale to tylko warsztaty
to co słyszałaś o ruchu miejski podczas egzaminu dotyczy egzaminatorów
z tym, że oprócz tego, że kandydaci na egzaminatorów zdają egzami parami i każdy z nich występuje zarówno w roli egzaminatora jak i osoby egzaminowanej, to oprócz tego są oceniani przez członków komisji państwowej powołanej przez ministra infrastruktury
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
ja dodam ze swojej storny ze posiadanie OSK jest nieoplacalne ze wzlegu na konkurencje a jezdzic samemu cale dnie i porwadizc potme wyklady i oplacac auto zeby byla sredni pensja to niekazdy lubi
ten co sobie nie żałuje
-
SzpiceR - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3773
- Dołączył(a): 8/8/2006, 18:46
- Lokalizacja: SÅ‚upsk
To jest wieczna branża tak samo jak zakłady pogrzebowe i toi-toi Jeszcze nie słyszałam narzekań na zarobki i nie widziałam żadnego bezrobotnego instruktora. Martwi mnie jedno. Jak będę spędzała większą część dnia w samochodzie i jeśli będą mi się trafiali sami tępi kursanci to prędko osiwieje
Motor to masz w pralce!
-
narwhal - Świeżak
- Posty: 248
- Dołączył(a): 28/2/2010, 12:36
- Lokalizacja: 21°55'E 52°16'N
Nie nie, chociaż pewien nie jestem gdyz egzamin miałem w lipcu a w szkole bardzo czesto jej nie widuje.. wiecie ja mam liceum i gimnazjum w szkole a liceum nie uczy sie ani muzyki ani plastyki a po jednej klasie gimnazjalnej to sobie obleci w 1-2 dni
XL 125 Varadero
-
gba4 - Bywalec
- Posty: 543
- Dołączył(a): 12/9/2007, 19:29
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości