Zobacz wątek - Problem z nowym skuterem Kymco People S 50 "awaria"
NAS Analytics TAG

Problem z nowym skuterem Kymco People S 50 "awaria"

i inne małe pojemności
_________

Problem z nowym skuterem Kymco People S 50 "awaria"

Postprzez baraqs » 8/12/2008, 23:51

Więc tak: na liczniku przejechane dopiero 270km, ale problem pojawiał się już przedtem, chociaż nie tak widoczny jak dzisiaj.
Odpaliłem maszynę, rozgrzałem przez 5 minut, a może i trochę dłużej, wsiadłem i pojechałem. (dodam, że 30 minut wcześniej przejechałem 3km bez aż tak widocznego problemu)
Po około 5 minutach jazdy zatrzymuję się na skrzyżowaniu i czekam na zielone.
Zapala się zielone, więc ruszam, ale pojawia się problem, skuter nie reaguje tak jak powinien, tzn ja dodaję gazu, a ten nic, obroty jałowe, prędkość 12km/h i nic więcej.
Stanąłem na poboczu, zadzwoniłem do swojej baby ;) i zastanawiam się co dalej, ale po chwili namysłu wsiadam ponownie, uruchamiam silnik, jadę, jest Ok, pruję 40km/h, ale znowu zatrzymuję się po 200metrach, gdyż dojeżdżam do ronda, przepuszczam samochody, i gdy nadchodzi moja kolej ruszam, ale skuter znowu nie reaguje, cisnę manetkę nawet do oporu a ten nic, obroty jałowe, zero mocy i nie ma sił wystartować do przodu.
Zjechałem an pobocze, i poprowadziłem go do domu, co jakiś czas uruchamiałem silnik i znowu kawałek Ok, ale później znowu sytuacja się powtarza.
Silnik pracuje idealnie, nie stuka, nie puka.....
Po uruchomieniu działa jak należy, może tak stać uruchomiony z godzinę i nic, praca prawidłowa, kłopot pojawia się dopiero po tym jak dosiadam maszynę, i przejadę kawałeczek, wygląda dosłownie tak, jak gdyby nie miał ochoty jechać.
Macie pojęcie co może być przyczyną?
Serwis nieunikniony, czy może to coś prostego, dodam, że jeździłem tym skuterem dość często po błocie, więc myślałem, że może coś się zatkało, naprawdę sam już nie wiem,
Najgorsze, że ten problem pojawiał się od początku, myślałem że skuter jest taki bo dopiero się dociera, a tutaj proszę...szok
Bywało tak, że ruszając ze skrzyżowania skuter ruszał strasznie niemrawo, więc popuszczałem gaz, i ponownie wciskałem manetkę, wtedy pomagało, ale teraz już nic nie pomaga :(
Przed kilkoma dniami wymieniłem standardowy olej na Mobil 1 2T w pełni syntetyczny, zatankowałem do pełna, skuter ma raptem 8 dni, i co serwisować?
baraqs
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): 8/12/2008, 23:34
Lokalizacja: Białystok


Postprzez Movi » 8/12/2008, 23:55

Twój problem jest bardzo prosty. Niestety nie do naprawy. Ta wada to marka pojazdu. Tutaj nikt nie pomorze, bo jak Ci coś doradzimy to i tak za 100 km zwali się co innego. Błędne koło. Sprzedaj to puki w miarę nowe.. może się znajdzie jakiś co to kupi.
Avatar użytkownika
Movi
Moderator
 
Posty: 2276
Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
Lokalizacja: Łódź/ 3city


Postprzez baraqs » 9/12/2008, 00:06

Wszędzie pisali, że marka Kymco to dobra marka, zwłaszcza model Super 9 jest zachwalany, zanim go kupiłem szukałem dużego turystycznego skuterka, i ze wszystkich firm traf padł na Kymco, poczytałem, że te skutery są mało awaryjne, później poczytałem opinie jakiegoś mechanika-sprzedawcy na forum, że te pojazdy są faktycznie dobrze zrobione, i cechują się małą awaryjnością, ale silniki nie mają w sobie "kopa", ot takie miejskie skuterki, wiec dziwi mnie że piszesz tak negatywną opinię o tej firmie, nigdy się z takową nie spotkałem.
Poprowadzę jutro skuter do serwisu, niech sprawdzą co jest co, w razie rzeczywiście takiej awaryjności poczekam do wiosny i go sprzedam, ale teraz jeszcze nie, sprzedaż byłaby teraz błędem, i ze względu na cenę, i przez wzgląd na to, że podoba mi się ten model, chciałem wymienić wydech, dać lekki tuning, żeby dodać mocy...
baraqs
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): 8/12/2008, 23:34
Lokalizacja: Białystok

Postprzez Landryss25 » 9/12/2008, 14:45

Movi niektóre modele kymco są naprawdę dobre, wiadomo że to nie yamaha czy aprilia ale są dużo lepsze niż romet czy coś tam.

Tak czytam i czytam i dochodzę do wniosku że Ty go po prostu nie dotarłeś tylko jeździłeś od początku normalnie i to zapewne jest przyczyna.
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
Avatar użytkownika
Landryss25
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6269
Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
Lokalizacja: Liw

Postprzez baraqs » 9/12/2008, 14:59

Nie rozumiem trochę w czym rzecz, docieranie przebiegało tak, że jeździłem z szybkością do 40km/h, czasami zaś dawałem mu kopa do 60km/h, ale to tylko 3 razy podczas całego docierania, nigdy go nie przegrzewałem, zresztą jeździłem w temperaturach otoczenia dość niskich 3-7 stopni, po każdych 30-40 minutach jazdy dawałem mu 10 minut odsapnąć, po każdym uruchomieniu zimnego silnika około 10 minut rozgrzewania, zanim wsiadałem na niego, robiłem wszystko zgodnie z opisami znalezionymi w sieci.
Przez kilka dni jeździłem też po lesie, może to jest problem, błoto wyboje...
baraqs
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): 8/12/2008, 23:34
Lokalizacja: Białystok

Postprzez Landryss25 » 9/12/2008, 15:09

Podczas docierania nie można obciążać silnika a błoto i las to wiadomo...
Ile km docierałeś? Powinno się 1000.... Albo chociaż 500.
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
Avatar użytkownika
Landryss25
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6269
Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
Lokalizacja: Liw

Postprzez Hellrider » 9/12/2008, 15:13

Pierwsza sprawa - Ty go nadal powinieneś docierać. Piszesz "jeździłem" , "nie przegrzewałem" ...

A co robisz teraz? Cylinder się dociera minimalnie 500 km (no chyba że masz nicasil , ale wątpie), najlepiej to 1000 km nawet.

Pierwsze 20 - 30 km przejeżdża się bardzo powoli, z prędkościami rzędu 20 km/h. Potem zwiększasz do 30 km/h. I tak dalej. Nie powinieneś przekraczać na początku 1/2 manetki, a potem 3/4 manetki. Ja tak docierałem moją 125tkę (biegową wprawdzie, ale to się niewiele różni) i mam przebieg 27 tys. - żadnej awarii ;)

Docierać jeszcze dłuuugo powinieneś... A jak Ty na niego wsiadłeś, skuter miał pewnie zerowy przebieg i sobie pojechałeś 40 km/h to teraz nie ma się co dziwić. Skuter jeszcze pewnie blokowany, czyli jego v-max to 50 km/h (licznik może przekłamywać i pokazywać 60) więc wychodzi że jeździłeś prawie na pełnym gazie. Taka jest przynajmniej moja hipoteza.

Ja innego wyjścia nie widze. Kymco produkuje całkiem niezłe skutery. Jest to prawie niemożliwe żeby się zepsuł. Oddaj do warsztatu , to Ci powiedzą prawdę.
Avatar użytkownika
Hellrider
Świeżak
 
Posty: 98
Dołączył(a): 2/9/2008, 15:31

Postprzez wikples » 9/12/2008, 15:21

Może się gaźnik albo filtr zapieprzył brudem? Przeczyśc, wyreguluj (gaźnik) zobacz stan świecy, zmierz kompresje. Jak wykonasz te czynności i nic to nie da, albo nic Ci to nie powie, to napisz.
Avatar użytkownika
wikples
Bywalec
 
Posty: 969
Dołączył(a): 24/1/2008, 20:18
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez baraqs » 9/12/2008, 15:25

Skuter odblokowany, a w instrukcji jest napisane, że nie przekraczać prędkości 40km/h, nie ma tam wzmianki o tym, że trzeba 20km/h, z drugiej strony słyszałem, że czasami trzeba skuter "przegonić" żeby miał kopa, więc może to i moja wina nie wiem, jutro na piechotę 7km do serwisu ze skuterem.
Zapomniałem wspomnieć, że przecież od samego początku były z nim takie problemy, nie aż tak widoczne, ale były, pomyślałem więc, że może przy zdejmowaniu blokad coś zwalili, przecież zdarzyć się może każdemu.

Dodano:
Właśnie przed godziną pojechałem na Białostockie lotnisko aby sprawdzić, jak ma się dzisiaj zdrowie skutera, i wszystko znowu gra jak ta lala, ale nie mogłem jechać powyżej 35km/h bo mgła była niesamowita, ale skuter prawidłowo reagował.
Teraz przypuśćmy, że rzeczywiście jest to moja wina, już 280km przejechane, i dalej trzeba docierać, więc teraz pytanie:
Czy da się go jeszcze uratować nie przekraczając prędkości 40km/h, czy jeżeli coś zostało uszkodzone, to co w takim wypadku pójdzie do wymiany, i ile to będzie mnie kosztowało?
baraqs
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): 8/12/2008, 23:34
Lokalizacja: Białystok

Postprzez baraqs » 9/12/2008, 18:37

Tak zrobię, dziękuję za radę, wszystkie prawdopodobne możliwości wydrukuję i dam serwisantowi, niech zobaczą.
baraqs
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): 8/12/2008, 23:34
Lokalizacja: Białystok

Postprzez Koval135 » 9/12/2008, 18:53

A ja bym nie drukowal tych,w których jest sugestia ze go przytarleś,jak wyjdzie ze go palowałeś to z gwarancji nici.
KTM 950 SM Orange Power! | www.migus-motocykle.pl
Avatar użytkownika
Koval135
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1807
Dołączył(a): 13/7/2008, 14:10
Lokalizacja: Racibórz/Warszawa

Postprzez baraqs » 9/12/2008, 22:09

Kymco wcale nie jest takie złe, i wcale nie Chińskie
http://www.warszawska347.com/kymcohistoria.html
baraqs
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): 8/12/2008, 23:34
Lokalizacja: Białystok

Postprzez Bostorn » 9/12/2008, 22:32

kymco dobra firma ;d movi ostatnio ma chyba złe dni ^_^ i jego sięgły niestety ;p;d

nawet się już do mnie nie odzywa na gg :P cos jest nie tak ;p;d albo opłakuje zakonczenie sezonu??

a co do sqta czy jak jeździsz to nie czujesz nagłego ciepła od silnika?? nie grzeje Ci się cylek, nie wzrasta temperatura??


kymki nawet do stuntu biorą co niektórzy więc nie ma co narzekać dobry sprzęt
Oleje motocyklowe,samochodowe,smary,chemia, części,naprawy
Avatar użytkownika
Bostorn
Moderator
 
Posty: 5511
Dołączył(a): 12/4/2007, 17:45
Lokalizacja: Henrykowo/Białystok/Lublin

Postprzez Movi » 9/12/2008, 23:41

Panie Senku- uwielbiam ryż :)

Ale Kymco to Kymco- chinol to chinol i mnie nikt w tym aspekcie nie przekona. Za dużo się naoglądałem pchających swoje pierwsze w życiu moto dzieci :(


Nie no tak serio, zdaję sobie sprawę że Kymco jest jakościowo lepsze od wszelakich kingroadów i wszelkich tych "zjawisk" na drogach, nie róbcie już ze mnie takiego laika :wink: ale jak stali użytkownicy forum wiedzą jestem entuzjastą "wielkiej czwórki" i tak już pozostanie ;]

Chociaż jeżeli chodzi o małe pojemności nie można gardzić też markami typu Derbi, Peugeot, Gilera, Aprila, Piaggio.
Avatar użytkownika
Movi
Moderator
 
Posty: 2276
Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
Lokalizacja: Łódź/ 3city

Postprzez baraqs » 11/12/2008, 21:13

Tak, ale co wy porównujecie, pokażcie mi co mogę kupić za 6tys zł, które właśnie wydałem na Kymco People S 50 2T, z 2 letnią gwarancją.
Za te pieniądze nie kupię dobrego skutera, no chyba, że na allegro jakieś zajeżdżone padło, które później będzie wystawało w serwisie na pociechę mechanika.
Chiny to Chiny, ale pytanie dlaczego większość tego co macie w domach jest właśnie produkcji Chińskiej, czy to podzespoły komputerowe, czy to jakaś elektronika made in Japan assembled in China :D
Chiny nie Chiny wolę to jak made in ZSRR, ale jak to mówią każdy chwali swoje...

Skuter stoi w serwisie, mechanior powiedział, że prawdopodobnie nie przeczyścili gaźnika na przeglądzie zerowym, zapchał się i paliwo nie dochodzi, dlatego właśnie spadek mocy w trakcie wciskania manetki.

Mam jeszcze pytanie odnośnie opon, czy dobre będą takie opony na trochę trudniejsze warunki takie jak czasami błoto, kałuże, trawa, chodzi mi o takie, żeby lepiej trzymały się podłoża, i nie powodowały latania tyłka skutera, tak jak mam to teraz.

http://www.opony.pl/opony_pl/opona.aspx ... 2&rodzaj=4
http://www.opony.pl/opony_pl/opona.aspx ... 1&rodzaj=4

Poniżej macie troszeczkę lepszą fotkę bieżnika
http://allegro.pl/item500258957_opona_9 ... eszno.html
Ostatnio edytowano 11/12/2008, 21:23 przez baraqs, łącznie edytowano 1 raz
baraqs
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): 8/12/2008, 23:34
Lokalizacja: Białystok

Postprzez Movi » 11/12/2008, 21:19

No widzisz, ty kupiłeś swojego nowego Kymco za 6 tys. z 2 letnią gwarancją i właśnie stoi na serwisie, a ja kilka ładnych lat temu za podobne pieniądze kupiłem używanego neosa i pierwszy raz stał na serwisie rok temu (nie licząc spraw eksploatacyjnych).
Avatar użytkownika
Movi
Moderator
 
Posty: 2276
Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
Lokalizacja: Łódź/ 3city

Postprzez baraqs » 11/12/2008, 21:26

Ale ty zapewne wiesz co i jak, a ja jestem całkowicie zielony dlatego wybrałem nowy sprzęcik, i też mógłbym kupić używany, gdybym tylko wiedział, że nie trafi mi się jakiś dobity złom, a często niestety tak bywa, zwłaszcza, jak się człowiek nie zna na maszynach, wiec chylę czoła, że udało Ci się znaleźć super maszynę, moze mój drugi sprzęt też będzie udany :wink:
baraqs
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): 8/12/2008, 23:34
Lokalizacja: Białystok

Postprzez SHVAYA » 11/12/2008, 21:48

nowka peugeot vivacity stoi jakies 6000zl, wiec nic nie mow ;) a takiego peopla to robi w 2 osoby ;P
Obrazek
Peugeot Vivacity -> '06 Kawasaki Ninja 250 :D:D:D
Avatar użytkownika
SHVAYA
Bywalec
 
Posty: 687
Dołączył(a): 23/11/2008, 19:52
Lokalizacja: Piła, Wlkp

Postprzez Sebek_VT125 » 11/12/2008, 21:56

Za 6000zł kupisz prawie nowy używany piździk. Roczny lub dwuletni. I taki raczej nie będzie się za specjalnie psuł, chyba, że spadł z mostu lub wiaduktu, utopił się albo Talibowie go użyli jako pułapki.
Więcej entuzjazmu :roll:
Avatar użytkownika
Sebek_VT125
Świeżak
 
Posty: 7
Dołączył(a): 11/12/2008, 20:20
Lokalizacja: Sadowne

Postprzez baraqs » 11/12/2008, 22:19

SHVAYA nowka peugeot vivacity stoi jakies 6000zl, wiec nic nie mow Wink a takiego peopla to robi w 2 osoby ;P


Mylisz sprzęt ja kupiłem typowo turystyczny, gdybym chciał "zerżnąć" twojego PEUGEOT VIVACITY to bym kupił Kymco Super 9 :lol:
Druga sprawa to wątpię, abyś kiedykolwiek siedział na tym People, a już nie mówię o tym, że aby porównać to trzeba się na nim przejechać.

PEUGEOT VIVACITY ma koła 12 i 13 calowe, wyglądałbym na nim jak dupek zza krzaka przy wzroście 182cm i 33latach na karku, po co mi takie badziewie?
Mam sprzęt długi na 2 metry na kołach 16", a do ścigania kupiłbym sobie jakiś pojazd o większej pojemności, i tego PEUGEOT VIVACITY, nie ma o czym mówić.
Potrzebuję sprzętu na dojazdy do pracy, i czasami przewieźć własne dzieci, jeszcze kilka lat temu ludzie rozdziawiali japy patrząc na jakikolwiek skuter, a teraz proszę, jacy to wszyscy przemądrzali, bogaci, znawcy itp.
Gdyby Kymco to było takie badziewie, to nikt by ich nie kupował, dziwne tylko jest to, że rynek Niemiecki zalany jest skuterami tej marki, a wydaje mi się, że do Niemiec to nam daleko ;)

http://baraqs.fotosik.pl/albumy/552776.html (otwórz link)
Na takie drogi Peugeot z takimi kołami?!!
baraqs
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): 8/12/2008, 23:34
Lokalizacja: Białystok

Następna strona


Powrót do Motorowery do 50 ccm



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości




na gr