Honda CBR 125R, wymiana łożyska główki ramy, pływa praw-lew.
Posty: 16
• Strona 1 z 1
Honda CBR 125R, wymiana łożyska główki ramy, pływa praw-lew.
Witam,
mam pewien problem :/ Kupiłem ładnie wyglądającą Hondę CBR 125R, jedyny mankament to to iż miała bardzo łysą oponę z tyłu - postanowiłem ją wymienić. Kupiłem, dałem do montażu i po montażu chłopaki podnieśli motor, ruszali kierownicą i powiedzieli że łożysko główki ramy mam do wymiany.
No to pojechałem do serwisu motocyklowego, część zamówili i wymienili. No i wtedy zaczął się problem. Po wymianie, od razu poczułem że coś jest nie tak. Motocykl tak jakby samemu balansuje cyklicznie na prawo i lewo - nie jestem w stanie teraz puścić kierownicy, bo gdy to robię, od razu motocykl przechyla się na lewo lub prawo (nie skręca, przechyla się) tak, jakby koło było zósemkowane czy coś w podobie.
Nadmienię tylko że wcześniej - przed wymianą tego trefnego łożyska, ale po wymianie opony (przed jej wymianą też), jeździło się pięknie, płynnie, prosto itp.
Czytałem o tego typu problemach, niektórzy piszą że to może być po prostu wrażenie i przyzwyczajenie, ale nie sądzę abym aż tak się przyzwyczaił jeżdżąc nim 3 czy tam 4 dni, że po wymianie tego łożyska balansował bym ciałem na prawo i lewo :/ a jest to bardzo silne, że czasami ciężko motocykl jest utrzymać w prostej linii.
Mechanicy mówili że tak może być, że po 150 km to dokręcić będzie trzeba - czy wtedy to może zaniknąć i czy rzeczywiście takie mogą być objawy gdy łożysko jest niedokręcone?
mam pewien problem :/ Kupiłem ładnie wyglądającą Hondę CBR 125R, jedyny mankament to to iż miała bardzo łysą oponę z tyłu - postanowiłem ją wymienić. Kupiłem, dałem do montażu i po montażu chłopaki podnieśli motor, ruszali kierownicą i powiedzieli że łożysko główki ramy mam do wymiany.
No to pojechałem do serwisu motocyklowego, część zamówili i wymienili. No i wtedy zaczął się problem. Po wymianie, od razu poczułem że coś jest nie tak. Motocykl tak jakby samemu balansuje cyklicznie na prawo i lewo - nie jestem w stanie teraz puścić kierownicy, bo gdy to robię, od razu motocykl przechyla się na lewo lub prawo (nie skręca, przechyla się) tak, jakby koło było zósemkowane czy coś w podobie.
Nadmienię tylko że wcześniej - przed wymianą tego trefnego łożyska, ale po wymianie opony (przed jej wymianą też), jeździło się pięknie, płynnie, prosto itp.
Czytałem o tego typu problemach, niektórzy piszą że to może być po prostu wrażenie i przyzwyczajenie, ale nie sądzę abym aż tak się przyzwyczaił jeżdżąc nim 3 czy tam 4 dni, że po wymianie tego łożyska balansował bym ciałem na prawo i lewo :/ a jest to bardzo silne, że czasami ciężko motocykl jest utrzymać w prostej linii.
Mechanicy mówili że tak może być, że po 150 km to dokręcić będzie trzeba - czy wtedy to może zaniknąć i czy rzeczywiście takie mogą być objawy gdy łożysko jest niedokręcone?
-
Adam66644 - Świeżak
- Posty: 14
- Dołączył(a): 31/8/2014, 18:53
Odnośnie tylnego koła, nic nie było ruszane, przed wymianą łożyska jechało się normalnie, naciągany był łańcuch i koło jest ustawione prosto.
Aktualnie jak trzymam ręce na kierownicy, wyczuwam na niej różne przeciwstawne siły, to znaczy, żeby jechać motocyklem prosto muszę tak jakby naciskać raz na prawą i raz na lewą manetkę (ale jest to o wiele rzadsze aniżeli jeden obrót któregokolwiek z kół, powiedzmy że na 10 obrotów obu kół cały czas czuję silne ściąganie w prawo, jak kierą odbiję w lewo to chwilę jedzie prosto i potem zacznie ściągać znowu na jedną ze stron). Jak próbuje puścić ster to od razu motocykl zaczyna tak jakby balansować - przechylać się na jedną ze stron.
Aktualnie jak trzymam ręce na kierownicy, wyczuwam na niej różne przeciwstawne siły, to znaczy, żeby jechać motocyklem prosto muszę tak jakby naciskać raz na prawą i raz na lewą manetkę (ale jest to o wiele rzadsze aniżeli jeden obrót któregokolwiek z kół, powiedzmy że na 10 obrotów obu kół cały czas czuję silne ściąganie w prawo, jak kierą odbiję w lewo to chwilę jedzie prosto i potem zacznie ściągać znowu na jedną ze stron). Jak próbuje puścić ster to od razu motocykl zaczyna tak jakby balansować - przechylać się na jedną ze stron.
-
Adam66644 - Świeżak
- Posty: 14
- Dołączył(a): 31/8/2014, 18:53
Szczerze mówiąc, jestem zielony w temacie motocykli i nie wiem jak to sprawdzić - półki to jest to tak?
http://pawlus25.w.interia.pl/manuale/do ... oto/22.jpg
I w jaki sposób sprawdzić, czy jest luz?
http://pawlus25.w.interia.pl/manuale/do ... oto/22.jpg
I w jaki sposób sprawdzić, czy jest luz?
-
Adam66644 - Świeżak
- Posty: 14
- Dołączył(a): 31/8/2014, 18:53
Ja sprawdzam tak:
Podjeżdża na wprost krawężnika przednim kołem, tak żeby przednia opona opierała się o niego. Na 1 biegu próbuje jechać na niego (ale tak żeby nie wjechać). Wtedy na sterze poczujesz luz/puknięcie. Potem odjeżdżam 30cm od krawężnika i wjeżdżam na niego i też powinieneś czuć na sterze puknięcie. Sprawdź czy przednie koło idzie w osi i czy lagi nie są skręcone względem siebie.
Podjeżdża na wprost krawężnika przednim kołem, tak żeby przednia opona opierała się o niego. Na 1 biegu próbuje jechać na niego (ale tak żeby nie wjechać). Wtedy na sterze poczujesz luz/puknięcie. Potem odjeżdżam 30cm od krawężnika i wjeżdżam na niego i też powinieneś czuć na sterze puknięcie. Sprawdź czy przednie koło idzie w osi i czy lagi nie są skręcone względem siebie.
- anntek
- Świeżak
- Posty: 85
- Dołączył(a): 29/8/2014, 20:37
- Lokalizacja: Gruszczyn
Wydaje mi się że oni po prostu nie dokręcili tego. Mam dokładnie to, o czym mówi koleś na tym filmie:
http://youtu.be/c-kVkqXiLdY?t=1m30s
Wywód od 1:30 (jest ustawione), szczególnie to o czym mówi odnośnie jazdy na wprost w 2:10 (próbujesz jechać prosto ale musisz siłować się z kierownicą a motocykl ciągle ucieka).
Owszem, po tej wymianie, jak najechałem na jakiś większy wybój, słychać uderzenie, tak jakby tłuczenie szkła gdzieś w okolicach kierownicy.
Jak na razie niestety nic nie sprawdzę. Wczoraj pojechałem wieczorem w mini trasę, 40 km, szybko się ciemno zrobiło i zimno, a nie miałem szalika. Reszta jest oczywista - dzisiaj ból gardła i głowy :/
http://youtu.be/c-kVkqXiLdY?t=1m30s
Wywód od 1:30 (jest ustawione), szczególnie to o czym mówi odnośnie jazdy na wprost w 2:10 (próbujesz jechać prosto ale musisz siłować się z kierownicą a motocykl ciągle ucieka).
Owszem, po tej wymianie, jak najechałem na jakiś większy wybój, słychać uderzenie, tak jakby tłuczenie szkła gdzieś w okolicach kierownicy.
Jak na razie niestety nic nie sprawdzę. Wczoraj pojechałem wieczorem w mini trasę, 40 km, szybko się ciemno zrobiło i zimno, a nie miałem szalika. Reszta jest oczywista - dzisiaj ból gardła i głowy :/
-
Adam66644 - Świeżak
- Posty: 14
- Dołączył(a): 31/8/2014, 18:53
Witam,
w końcu mechanicy rozebrali. Powiedzieli że dostali za duże łożysko od hurtowni i będą reklamować u nich - na razie tyle. Także to mogło być powodem tego pływania. Szczerze wątpię żeby spartaczyli, bo jest to dość dobry i polecany serwis moto w poznaniu.
Wracając do tematu, po pewnym czasie jak powiedzieli mi że łożysko jest za duże, wpadł mi taki pomysł... po zakupie zauważyłem, że owszem, w dowodzie wpisane jest w pojemności silnika 125 ccm, ale w danych motocykla, dokładnie w polu D.3 pisze... CBR 50. Może być tak że to była 50 i ktoś przełożył motor? I w takim wypadku, czy łożysko ramy do 50, a 125 różni się np. średnicą, wysokością? Czy też ramy były takie same?
w końcu mechanicy rozebrali. Powiedzieli że dostali za duże łożysko od hurtowni i będą reklamować u nich - na razie tyle. Także to mogło być powodem tego pływania. Szczerze wątpię żeby spartaczyli, bo jest to dość dobry i polecany serwis moto w poznaniu.
Wracając do tematu, po pewnym czasie jak powiedzieli mi że łożysko jest za duże, wpadł mi taki pomysł... po zakupie zauważyłem, że owszem, w dowodzie wpisane jest w pojemności silnika 125 ccm, ale w danych motocykla, dokładnie w polu D.3 pisze... CBR 50. Może być tak że to była 50 i ktoś przełożył motor? I w takim wypadku, czy łożysko ramy do 50, a 125 różni się np. średnicą, wysokością? Czy też ramy były takie same?
-
Adam66644 - Świeżak
- Posty: 14
- Dołączył(a): 31/8/2014, 18:53
To już musisz sprawdzić w nocie katalogowej. Co do włożenie większego łożyska to zastanawiam jak im się to udało. Podaj z ciekawości dane serwisu bo ja też jestem z poznania. Jak nie chcesz pisać na ogólnym to wyślij PW
- anntek
- Świeżak
- Posty: 85
- Dołączył(a): 29/8/2014, 20:37
- Lokalizacja: Gruszczyn
Właściwie sam z siebie nie chciałem pisać, bo czekam na to jak sprawę rozwiążą i ile mnie policzą. Ale ok, na razie bez opinii, jest to serwis Cerbol, niedaleko lotniska.
Edit:
jak sprawdzałem po VIN'ie, to wychodzi na to że było to 125 (JC34) - może po prostu ktoś kombinował z przerejestrowaniem na 50 kiedyś, albo błąd urzędnika.
Edit:
jak sprawdzałem po VIN'ie, to wychodzi na to że było to 125 (JC34) - może po prostu ktoś kombinował z przerejestrowaniem na 50 kiedyś, albo błąd urzędnika.
-
Adam66644 - Świeżak
- Posty: 14
- Dołączył(a): 31/8/2014, 18:53
Posty: 16
• Strona 1 z 1
Powrót do Motocykle od 51 do 125 ccm - kategoria A1/B
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości