jakie moto typu naked
Posty: 22
• Strona 1 z 2 • 1, 2
jakie moto typu naked
Witam!
Jak w temacie zastanawiam się nad kupnem motocykla typu Kawasaki er6n/yamaha mt03.
Kwota to okolo 9tys zl . na prawo jazdy kategori a2 i tutaj jest problem poniewaz kawasaki przekracza tą granice natomiast mt 03 wydaje sie byc jak na mnie "poręczniejszy" ale boje sie ze moze brakowac mu mocy . Czy są jeszcze jakieś alternatywy ? coś w miarę lekkiego , dosyć mocnego . i jak z rejestracją mocniejszego motocykla na a2 ?
Jak w temacie zastanawiam się nad kupnem motocykla typu Kawasaki er6n/yamaha mt03.
Kwota to okolo 9tys zl . na prawo jazdy kategori a2 i tutaj jest problem poniewaz kawasaki przekracza tą granice natomiast mt 03 wydaje sie byc jak na mnie "poręczniejszy" ale boje sie ze moze brakowac mu mocy . Czy są jeszcze jakieś alternatywy ? coś w miarę lekkiego , dosyć mocnego . i jak z rejestracją mocniejszego motocykla na a2 ?
- filippo20
- Świeżak
- Posty: 93
- Dołączył(a): 5/8/2014, 19:37
MT03 odpuść sobie bo to słabe a szkoda bo ładne... Jeśli coś ma się załapać mocnego i dobrego na A2 to będzie ciężko. Popatrz po prostu za motorkami przekombinowanymi na A2 trochę tego jest. Tym bardziej że masz na wydanie 9 tyś więc nie powinno być problemu.
-
Spidi460 - Świeżak
- Posty: 61
- Dołączył(a): 22/8/2011, 11:08
filippo20 napisał(a):cb500 nie widzę żadnej :/
a jak bym mial kupic kawasaki to na czym to polega jak chce zarejestrowac na a2 ?
nie ma czegos takiego jak "rejestrowanie na A2", sa motocykle, ktore mozesz prowadzic majac A2. Ustawa jasno definiuje jakie musza spelniac parametry a co do blokowania to masz niejeden watek na forum.
Twoj podpis jest za dlugi
-
leff - ZlyCzlowiek
- Posty: 4443
- Dołączył(a): 30/9/2008, 09:22
- Lokalizacja: sercem WX
jaroaro napisał(a):Gdzie tu logika? Masz ograniczenie mocy na A2, a szukasz mocnego moto, bo to które łapie się na A2 jest słabe. Nie rozumiem : (
Motocykl na A2 moze miec do 48KM dlatego znalazlem MT03 ale boje się ze moze nie wystarczyć dlatego pytam o rejestracje mocniejszegfo motocykla np ER6n . Widziałem na allegro zarejestrowanego ER6n na A2 w pełnej mocy
- filippo20
- Świeżak
- Posty: 93
- Dołączył(a): 5/8/2014, 19:37
wez pierwszy lepszy dowod rejestracyjny i sprawdz gdzie w nim jest miejsce na kategorie prawa jazdy .... jesli to ER6 nie jest zablokowane a "mozna" nim jezdzic na A2 to znaczy, ze ma lewy wpis w dowodzie dotyczacy mocy
Twoj podpis jest za dlugi
-
leff - ZlyCzlowiek
- Posty: 4443
- Dołączył(a): 30/9/2008, 09:22
- Lokalizacja: sercem WX
jaroaro napisał(a):Na allegro różne rzeczy piszą. Jeżeli nie jest zablokowana to nie będziesz mógł legalnie jeździć tym motocyklem mając kategorię A2.
Taki głupi nie jestem żeby tego nie rozumieć . Motocykl zarejestrowany na A2 a ma sciągnietą blokade , kto na to bedzie patrzył ? policja jak mnie zatrzyma ?
- filippo20
- Świeżak
- Posty: 93
- Dołączył(a): 5/8/2014, 19:37
filippo20 napisał(a):jaroaro napisał(a):Na allegro różne rzeczy piszą. Jeżeli nie jest zablokowana to nie będziesz mógł legalnie jeździć tym motocyklem mając kategorię A2.
Taki głupi nie jestem żeby tego nie rozumieć . Motocykl zarejestrowany na A2 a ma sciągnietą blokade , kto na to bedzie patrzył ? policja jak mnie zatrzyma ?
nie jestes? moze policja skierowac na badania techniczne
Twoj podpis jest za dlugi
-
leff - ZlyCzlowiek
- Posty: 4443
- Dołączył(a): 30/9/2008, 09:22
- Lokalizacja: sercem WX
Problemu nie ma dopóki nie wlecisz komuś w dupę. Uwierz mi że rzeczoznawca bardzo szybko zweryfikuje Twoje moto.
Moto powyżej 48KM = prawo jazdy kat. A
Prawo jazdy kat. A2 nierówna się prawo jazdy kat. A
Brak odpowiedniej kategorii= brak wypłacenia odszkodowania. Pokrywasz koszty robocizny pojazdu z własnej kieszeni, na naprawdę motocykla już nie starczy. Nie daj Boże będzie jakikolwiek uszczerbek na zdrowiu (skomplikowane złamanie nogi chociażby) to możesz mieć duży problem z wypłacalnością przez kilka kolejnych lat.
Zastanów się czy 10 koni więcej jest warte takich scenariuszy.
Liczę że wybierzesz właściwie,
Pozdrawiam.
Moto powyżej 48KM = prawo jazdy kat. A
Prawo jazdy kat. A2 nierówna się prawo jazdy kat. A
Brak odpowiedniej kategorii= brak wypłacenia odszkodowania. Pokrywasz koszty robocizny pojazdu z własnej kieszeni, na naprawdę motocykla już nie starczy. Nie daj Boże będzie jakikolwiek uszczerbek na zdrowiu (skomplikowane złamanie nogi chociażby) to możesz mieć duży problem z wypłacalnością przez kilka kolejnych lat.
Zastanów się czy 10 koni więcej jest warte takich scenariuszy.
Liczę że wybierzesz właściwie,
Pozdrawiam.
-
Movi - Moderator
- Posty: 2276
- Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
- Lokalizacja: Łódź/ 3city
filippo20 napisał(a):no nie wiem , duzo jest ludzi co jezdzi motocyklem zarejestrowanym na a2 a moto ma w rzeczywistosci ponad 50km i problemu nie ma. Wątpie zeby sie ktos zainteresowal tym jaką moc ma moj motocykl .
Co myślicie o Aprilii Pegaso Strada 660 ?
Pamiętaj tylko, że w razie jakiego kol wiek wypadku mając zbyt dużą moc, poruszasz się pojazdem nie posiadając na niego uprawnień.
Jeżeli poruszasz się pojazdem bez uprawnień w razie kontroli przez policję i właściwej weryfikacji dostaniesz mandat 500 zł, zwykły mandat za brak uprawnień + będziesz kombinował ludzi, którzy odstawią Ci moto do domu. Wszystko zależy na kogo trafisz i czy do tego dojdą, jak się będą znać to może być słabo..
Sprawa druga w razie kolizji, wypadku, potrącenia .. zawsze wina jest po części twoja.
Nie posiadając uprawnień na motocykl nie masz prawa się nim poruszać. Automatycznie stajesz się w świetle prawa "przestępcą", któremu jak pisał kolega wcześniej:
Brak odpowiedniej kategorii= brak wypłacenia odszkodowania. Pokrywasz koszty robocizny pojazdu z własnej kieszeni, na naprawdę motocykla już nie starczy. Nie daj Boże będzie jakikolwiek uszczerbek na zdrowiu (skomplikowane złamanie nogi chociażby) to możesz mieć duży problem z wypłacalnością przez kilka kolejnych lat.
W skrócie, szukasz motocykla do 9 tysięcy.. jeżeli kupisz coś przesadzonego, a wjedziesz w samochód za 100 tysięcy to nie wiem czy się wypłacisz szybko, a to jedna z najłagodniejszych przesłanek.
Kup sobie coś zdławionego jak już bardzo chcesz i wtedy po 2 latach jak zrobisz A, będziesz mógł ją odratować, dalej śmigać i przy okazji poczujesz jakbyś miał nowy motocykl.
edit. lektura
http://www.scigacz.pl/Rejestracja,motoc ... 21699.html
Co z niej na szybko wyłapałem, że dobrym nakadem na A2, którego da się ładnie zdławić jest Suzuki Bandit 600, dość dobry motocykl. ;>
Na koniec dodam od siebie
http://www.scigacz.pl/Jazda,motocyklem, ... 14823.html
Dowiesz się jak wygląda sytuacja kiedy poruszasz się motocyklem bez uprawnień.
Powinieneś z tych dwóch artykułów sam stworzyć własną opinie w tym temacie.
-
KapiBara - Świeżak
- Posty: 24
- Dołączył(a): 4/8/2014, 22:47
@filippo20 Zajrzałem na forum po długiej przerwie i ten wątek rzucił mi się w oczy. Zastanawiasz się nad mt03 więc może pomogę i utwierdzę Cię w wyborze w ten sposób. Mam bardzo dobrego znajomego, który jest motocyklistą od prawie 20 lat. Razem śmigamy i najczęściej znajomy wykorzystuje do tego jedną z posiadanych maszyn, którą jest właśnie mt03. Jeździmy raczej bardzo spokojnie bo są to prędkości relaksacyjne rzędu 60-100km/h w zależności od drogi. W niedalekiej przeszłości mieliśmy okazję zrobić wypad z ekipą która dysponuje dosyć mocnymi maszynami czego nie wiedzieliśmy dojeżdżając na miejsce spotkania (moc jakimi dysponowały poszczególne maszyny zawierała się pomiędzy 150 a 200KM). Ja osobiście poruszam się 100 konnym sprzętem i poza wspomnianą mt03 był to najsłabszy motocykl biorący udział w tej wyprawie. Szybko okazało się, że moje umiejętności + można to spokojnie nazwać obawą przed roztrzaskaniem się, w pewnym momencie zaczęły ograniczać mi możliwość nadążenia za całą grupą, gdy już wyjechaliśmy na drogi pozwalające wykrzesać z maszyn "trochę więcej". I tu ku mojemu zaskoczeniu znajomy jadąc swoją mt03 nie dawał rady tym motocyklom dopiero w momencie przyłożenia na długich prostych (gdy jak to określił - fizyka robi swoje i 47KM nie poradzi sobie ze 180 konnym motocyklem). Mój znajomy wiele mnie nauczył w kwestii poruszania się motocyklem a wtedy pokazał mi, że dobry jeździec poruszający się 47 konnym motocyklem dokąd nie znajdą się dosyć długie proste potrafi przytrzeć nosa prawdziwym potworom na kołach. Poza tym często gdy jeździmy da się zauważyć, że jego motocykl pomimo, że jest od mojego o ponad 50KM słabszy jedzie żwawo a nawet posunę się dalej i stwierdzę, że czasem mam wrażenie, że to ja za nim próbuje usilnie nadążyć. Moim zdaniem jeżeli nie zamierzasz uskuteczniać jakiejś ekstremalnej jazdy z ogromnymi prędkościami to Yamaszka spokojnie wystarczy.Poza tym podobno prowadzi się łatwiej niż rower. Pozdrawiam.
- boombeel
- Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 26/2/2014, 18:25
Posty: 22
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości