Pierwszy 'poważny' sprzęt za 5-6 tys. na codzień
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Pierwszy 'poważny' sprzęt za 5-6 tys. na codzień
Witam wszystkich!
Planuję kupno motocykla na przyszły sezon, lecz już teraz powolutku zaczynam się nad tym zastanawiać. Ma on służyć do codziennej jazdy (zakupy, praca itp.) oraz w niedziele do 'mikroturystyki' po okolicy. Parę lat temu dojeżdżałem do szkoły skuterem, później przez ok. 2 lata miałem do dyspozycji Yamahę DT125 przerobioną na crossa do katowania po polach. Jakiś czas temu kupiłem też motorower kultowej marki Romet, gdzie z 'trupka' udało mi się zrobić jeżdżący sprzęt (włącznie z kapitalnym remontem silnika - pewnie dla wielu to nic prostszego, ale osobę, którą z wykształcenia jest informatykiem, bardzo to cieszy:P ), tak więc mam też jakąś podstawową wiedzę z zakresu mechaniki oraz dostęp do narzędzi. W związku z tym przydał by się sprzęt, gdzie większość awarii czy wymianę części eksploatacyjnych, olejów etc. da się ogarnąć we własnym garażu. Ojciec ma K750 z wózkiem bocznym, którym to lubię od czasu do czasu się 'kulnąć', ale to już inna bajka... Mieszkam obok miasta 25 tys., więc nie jest mi potrzebny 'przeciskacz', bo korków wielkich nie ma - w większości będzie użytkowany na drogach lokalnych pomiędzy wioskami/małymi miejscowościami. Jazda głównie bez plecaczka, tory wyścigowe będę omijał. Fajne byłoby coś z możliwością wyboru polnej ścieżki jako trasy, choć nie jest to konieczny warunek, bo sam nie wiem, czy da się coś takiego znaleźć w tej cenie (ok. 5-5,5 tys., ostatecznie max. 6 tys. - oczywiście na sam motocykl). Przebieg roczny - nieprzewidziany, ale zakładam, że jeśli uda mi się przebić 3 tys. km to będzie sporo Co do budżetu przewidzianego na eksploatację...ujmę to tak - im mniej, tym lepiej. Może odbyć się to kosztem osiągów, bo nie jest to dla mnie priorytet - byle można było jechać 100km/h bez przeciążania silnika i jako tako sprawnie wyprzedzać Spalanie najlepiej do ok. 5,5l w jeździe mieszanej, fajnym rozwiązaniem byłby też kardan i wtrysk - ale te własności nie są konieczne (ale bardzo mile widziane). Podobają mi się nakedy i duże enduro (w stylu AfricaTwin). Jak na razie podpasował mi GS 500, w enduro - przyznam szczerze - nie zagłębiałem się, bo jednak chyba skłaniam się bardziej ku pierwszej opcji, czyli coś na asfalt. Może jakiś 'chopper' bądź coś podobnego...?
To z grubsza tyle. Mogę dodać, że mam kat. A, 21 lat i 180cm/62kg. Liczę na Wasze podpowiedzi
Pozdrawiam!
Planuję kupno motocykla na przyszły sezon, lecz już teraz powolutku zaczynam się nad tym zastanawiać. Ma on służyć do codziennej jazdy (zakupy, praca itp.) oraz w niedziele do 'mikroturystyki' po okolicy. Parę lat temu dojeżdżałem do szkoły skuterem, później przez ok. 2 lata miałem do dyspozycji Yamahę DT125 przerobioną na crossa do katowania po polach. Jakiś czas temu kupiłem też motorower kultowej marki Romet, gdzie z 'trupka' udało mi się zrobić jeżdżący sprzęt (włącznie z kapitalnym remontem silnika - pewnie dla wielu to nic prostszego, ale osobę, którą z wykształcenia jest informatykiem, bardzo to cieszy:P ), tak więc mam też jakąś podstawową wiedzę z zakresu mechaniki oraz dostęp do narzędzi. W związku z tym przydał by się sprzęt, gdzie większość awarii czy wymianę części eksploatacyjnych, olejów etc. da się ogarnąć we własnym garażu. Ojciec ma K750 z wózkiem bocznym, którym to lubię od czasu do czasu się 'kulnąć', ale to już inna bajka... Mieszkam obok miasta 25 tys., więc nie jest mi potrzebny 'przeciskacz', bo korków wielkich nie ma - w większości będzie użytkowany na drogach lokalnych pomiędzy wioskami/małymi miejscowościami. Jazda głównie bez plecaczka, tory wyścigowe będę omijał. Fajne byłoby coś z możliwością wyboru polnej ścieżki jako trasy, choć nie jest to konieczny warunek, bo sam nie wiem, czy da się coś takiego znaleźć w tej cenie (ok. 5-5,5 tys., ostatecznie max. 6 tys. - oczywiście na sam motocykl). Przebieg roczny - nieprzewidziany, ale zakładam, że jeśli uda mi się przebić 3 tys. km to będzie sporo Co do budżetu przewidzianego na eksploatację...ujmę to tak - im mniej, tym lepiej. Może odbyć się to kosztem osiągów, bo nie jest to dla mnie priorytet - byle można było jechać 100km/h bez przeciążania silnika i jako tako sprawnie wyprzedzać Spalanie najlepiej do ok. 5,5l w jeździe mieszanej, fajnym rozwiązaniem byłby też kardan i wtrysk - ale te własności nie są konieczne (ale bardzo mile widziane). Podobają mi się nakedy i duże enduro (w stylu AfricaTwin). Jak na razie podpasował mi GS 500, w enduro - przyznam szczerze - nie zagłębiałem się, bo jednak chyba skłaniam się bardziej ku pierwszej opcji, czyli coś na asfalt. Może jakiś 'chopper' bądź coś podobnego...?
To z grubsza tyle. Mogę dodać, że mam kat. A, 21 lat i 180cm/62kg. Liczę na Wasze podpowiedzi
Pozdrawiam!
- LordKevin
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 12/11/2012, 15:47
- qwerty01
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 8/10/2013, 10:53
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość