Scigacz.pl

przez **Maczoo** » 22/6/2014, 16:21

Czołem wszystkim,znalazłem dość ciekawa aukcje podaje na dole załącznik:
http://olx.pl/oferta/ktm-sx125-2004r-za ... a014816d13
Moje pytania brzmią następująco :
1)Czy opłaca sie brac za takie pieniądze ten motocykl ?,rozmawiałem troszke z włascicielem na temat tego i ogolnie wszystko jest sprawne prócz (koncówka tłoka ,nie długo szlif + next selekcja)
2)Ile pali takie cudo przeliczajac na mtg(pytam z czystej ciekawosci mialem nie dawno kmx 125 to tez skurczy byk potrafil nie mało wypić :twisted:

3) Na co przede wszystkim trzeba zwrócić uwage przy oględzinach?
Głownie zwracam sie tutaj z prośbą do osób które miały bądź maja nadal styczność podobnym motocyklem
Pozdrawiam

przez **kris514** » 22/6/2014, 17:06

Motor z lat 2001-2004(hamsko przerobiony by wygladal na nowszy)
- zwrocic uwage trzeba na wszystko
-Pali do 5-6l na godzine
-nigdy nie wierzy sie sprzedawcy
-Jesli jest to 2001r z tlokiem do wymiany to cena moim zdaniem jest wygorowana

przez **Maczoo** » 22/6/2014, 18:13

Po czym wnioskujesz ze to jest 2001 rok?
BTW. da sie jakoś na miejscu sprawdzić ktory rok za pomocą nr ramy

przez **kris514** » 22/6/2014, 19:18

Tylni błotnik, siedzenie, stelaż i puszka filtra wskazują na starszy, kolor lag w tym roczniku jest złoty a nie srebrny/szary, w ktm'ie 10 znak odpowiada za rok produkcji.
Przednia zębatka szrot

przez **Maczoo** » 22/6/2014, 19:24

a Więc tak lagi jak mówisz powinny byc 'złote' jednak gdzie nie przejrze w wiekszości sa srebne/szare przednia owiewak jak i inne tez sa podobne jak w innych co do reszty wymienionych przez Ciebie ,nie wiem nie orientuje sie

Ogólnie chce wiedzieć czy motor jest wart pieniędzy (oczywiscie sprzedawca zejdzie z ceny 500zł+)

BTW
numer vin jest na głowce ramy mam rozumieć ?:P

przez **henio12323** » 22/6/2014, 19:38

nie no rocznik jest dobry, plastiki wszystkie są 00-03 wiec tak jak ma byc.

tak numer vin jest na głowce ramy, popros go o niego to zawsze bedzie wiadomo co i jak

a co do ktma to częsci z 00 roku pasują do 2007 roku i odwrotnie, czasami trzeba po prostu albo troche wiecej rzeczy wymienic albo pokombinowac, ale cały zadupek pasował by z 2007 roku nawet bez zadnych modyfikacji.

co do ceny nie jest najgorsza, ale moto juz na zeliwie co obniza wartosc. ogólnie to kwestia stanu technicznego. jak nie jest dobity to mozna brać. o ile to ma byc moto na tor ;P

przez **Maczoo** » 22/6/2014, 20:45

Ogólnie sprzedający powiedział ze stan jest dobry ,motor na daną chwile pali ,jeździ ale kompresja słaba co idzie z wymina tłoka.
Ogólnie czego się obawiam to sprzęgła ,z tego co sie orientuje w tych modelach jest hydrauliczne ,gdzie baardzo lubi sie psuć a naprawa jest dosyć kosztowna
Także w wymianie mysle ze tłok,szlif + zębatka przód ,a może i cały napęd
No cóż dzieki za pomoc ,jak pojade obejrzeć zdam relacje

przez **dawidsx** » 22/6/2014, 22:17

2004 rok to sam mam do sprzedania i całkiem inny jest, od plastików po kolor lag czy ramy...
Rocznik 2001-2002, wtedy był czarny bak paliwa, rok później pomarańczowy, kolejnie w 2004 dodany złączony zadupek.

przez **kris514** » 22/6/2014, 22:30

2004

2002 (w 2003 są już złote lagi a w 2001 lagi są cieńsze)

Więc skoro sprzedawca na wstępie próbuje zrobić kupującego na 2 lata, sądząc po pytaniach który nie ma doświadczenia z takimi sprzętami pozostaje zabrać kogoś kto się zna pojechać i ocenić cały motor, sprzęgło... jeśli wysprzęglik nie jest wyłupany to raczej nie ma co się tam psuć, a wyłupać się może podczas urwania łańcucha.

przez **henio12323** » 22/6/2014, 22:41

dokładnie jak kolega wyzej napisał - najlepiej po vinie sprawdzic i udac sie z kims kto sie zna

co do sprzęgła - oczywiscie trzeba siętego obawiać. ale wysprzęglik nowy kupisz za troche ponad 300 zł uzywke za 150 zł mozna wyrwać, ona rzadko pada, jak zaczyna ciec spoko mozna wiekszy oring wrzucic i jeszcze polata długo. gorzej pompa sprzegła która sie łuszczy i wyciera w srodku.

ale nową pompe mozna wyrwac za niecałe 500 zł. uzywki od 300 zł znajdziesz. wydatek niby spory ale procentowo w ogólnej eksploatacji to są ułamkowe koszta, bo takie pompy padają raz na kilka dobrych sezonów a nie co roku

przez **Street4Fun** » 22/6/2014, 23:14

Jak on niby obliczył te 80% bieżnika ?
Te gumy nadają się tylko na śmietnik, przód ci będzie uciekał, a tył mielił w miejscu. Przód jest chyba znacznie starszy bo kostki mają dodatkowe ubytki.
Może ktoś lubi jeździć na takich wręcz "sportowych" oponach, dla mnie są to opony tylko na śmietnik.

przez **Maczoo** » 23/6/2014, 09:16

Sam już nie wiem jedni mówia 2001 rok drudzy 2002 rok,jak pojadę to poprosze o nr vin ,a poza tym jesli to prawda ze jest to 2001-2003 to jakas wielka tragedia ?,różniły sie one czymś od siebie ?
i podsumowując wszystko czy opłaca sie go brać za 4500-4700.

przez **henio12323** » 23/6/2014, 10:09

ja nie wiem czemu sie ludzie czepiają zmian i roczników. aby sprzęt był konkret i juz.

tam chyba powinny byc lagi ciensze a są załozone grubsze to tylko trzeba sie cieszyc a nie marudzić

za tyle jeżeli jest na prawde zadbany to sie opłaca

przez **Maczoo** » 23/6/2014, 13:09

Przy okazji drogi jest szlif cylindra ,i jak dokłądnie zmierzyć srednice tzn chodzi mi o to jak to jest jak się przechodzi do nastepnej selekcji tłoka sie dobiera sie o 0,5mm mniejszego czy dobrze myśle?

przez **MJR128** » 23/6/2014, 14:05

Cena szlifu nie powinna przekroczyć 100 zł
Zasada jest prosta. Zwiększasz średnicę cylindra (żeby pozbyć się rys) np. o 0,5 mm
Dobierasz tłok większy o nominału o te 0,5 mm i latasz.

przez **Maczoo** » 23/6/2014, 19:03

Jak ktos mogłby mi ocenić ten cały napęd widoczny na załączonym linku (na górzę)
Czy ogólnie nadaje sie jeszcze na jazdę

przez **henio12323** » 23/6/2014, 21:15

nie wiem skąd jesteś, ale jak widze że szukasz maszyny z lubelskiego to tutaj spokojnie w kilku miejscach zrobisz szlif do 50 zł. nawet chyba po tyle w serwisie ktma zrobią. napędu nie da sie super ocenic, z tyłu zebatka widac juz rozjechana troche. raczej 70% zuzycia ma, jeszcze sporo polata ale nowy nei jest

przez **Maczoo** » 24/6/2014, 11:21

Narazie jeszcze muszę się z włascicielem dogadac w sprawie oględzin ,bo zawsze kiedy mam jechać coś mi wypada ,ogolnie mam mieszane uczucia ,niby szlif+ tłok i jest sie pewny ze motor jezdzi ,ale przyjdzie co do czego ze to jest kot w worku to nie wiem czy dam rade go utrzymac zawsze moze coś sie sypnąc ,nie licząc płynów eksploatacyjnych ,benzyny itd
no ale cóż,pojade ocenie zobaczymy

przez **Street4Fun** » 24/6/2014, 17:03

To jak nie jesteś pewien czy dasz radę utrzymać wyczynówkę, to szukaj enduro soft/hard.
Każdy używany motocykl to kot w worku.

przez **Maczoo** » 25/6/2014, 17:33

Tak z ciekawosci znalazłem rm'kę jakby ktoś miał czas wycenić,określić czy wgl warto ,z opisu w sumie mało co wynika

http://olx.pl/oferta/suzuki-rm-125-tlok ... f019ba2859

Scigacz.pl

Pomoc w sprawie Sx 125

Pomoc w sprawie Sx 125

Kto przegląda forum