Scigacz.pl

przez **Majkel_007** » 13/7/2007, 12:23

zastanawiam się teraz nad kupnem Yamahy Virago 535 !! powiedźcie coś na temat tego motoru czy warto go kupować, czy dobrze się tym jeździ?? czy lepiej uskładać więcej kasy i kupić 750??? z góry wielkie dzięki

pozdro

przez **owad** » 13/7/2007, 18:58

hmmmmm moge doradzic ci pod wzgledem 750.... obecnie moja siostra nia jezdzi i ma problemy poniewaz ma za malo sily... najbardziej jest to odczuwalne przy prowadzeniu jej (nie jechaniu).... podczas jazdy wydaje sie duzo lzejsza.... jezeli chodzi o wygode kierowcy to jest boska pasazer jezeli ma za soba oparcie to rowniez jest bardzo wygodnie (przy poznych porach trzeba uwazac zeby nie zasnac

)..... i nie wyobrazam sobie jazdy bez szybki.... inaczej powietrze robi wszystko zeby zdmuchnac z moto.... silnik tez jest bardzo ekonomiczny przy umiejetnej jezdzie (4.5/100km w 2 osoby!!)... ogolnie jest to sprzet na dlugie trasy.... jeszcze bardziej mozna sobie zycie umilic spacerowkami....

przez **Terror** » 13/7/2007, 19:59

Owad, kropka na klawiaturze Ci sie blokuje.
A co do Virago - 535 to motorower, 750 jest lepsze, ale niestety, nie jest pozbawiony wad.
Faktycznie jest dość wygodny dla kierowcy, ale niestety pasażer ma do dyspozycji wąskie siedzisko umieszczone na błotniku krótkoskokowego zawieszenia. A to oznacza częste dobijanie zawiechy na nierównościach, które szosowe motcykle po porstu przejeżdzają.
4,5 l to spalanie pewnie przy prędkości 90kmph, bo przy rejsowej 120 w dwie osoby z bagażem chla 6l.
Długie trasy urozmaica częste tankowanie - zbiornik w kształcie kropli niewiele więcej mieści.

przez **owad** » 13/7/2007, 20:29

Pasazer nie ma tak zle na tym siedzeniu jest wygodne jak na tak waskie, a zawiechy nie dobijaja jezeli sie je podkreci, faktem jest ze na wiekszych nierownosciach dosc mocno sie buja ale nie dobija

, jezeli chodzi o spalanie to masz racje 4.5 przy 90km/h, bo przy pelnym zaladowaniu i przy 120km/h moze spokojnie lyknac 6l paliwka.... i zeczywiscie motocykl na dlugie dystanse z malutkim zbiorniczkiem.

przez **rosa** » 13/7/2007, 22:27

majkel podstawowe pytanie ile masz wzrostu> Jesli ponad 180 cm to zero wygody na 535 jest . Ja mam 191 i czuje sie jakbym mial sobie laske robic (kolana za uszami)

przez **spazz** » 14/7/2007, 07:19

dla mnie virago to porazka i obraza na dwoch kolach. masakryczny soft czoper

przez **Majkel_007** » 14/7/2007, 13:18

januszrosa napisał(a):majkel podstawowe pytanie ile masz wzrostu> Jesli ponad 180 cm to zero wygody na 535 jest . Ja mam 191 i czuje sie jakbym mial sobie laske robic (kolana za uszami)

no mam 186 cm wzrostu hehe więc nie wiem

przez **kravec** » 14/7/2007, 21:47

troche podzielam zdanie Spazz'a.... moze i wyglada, moze jest wygodne.... ale ani to szybkie ani bezpieczne..... hamuje jakby chcialo a nie moglo... do tego widelec jest zarabiscie miekki....

przez **owad** » 14/7/2007, 22:01

jak na swoja poj. rok i klase to jest dosc szybkie wiec nie narzekaj, bezpieczne raczej jak kazde moto (jezeli sie myle to prosze o uzasadnienie), heble sa skuteczne przy uzyciu troche wiekszej sily niz w normalnych motocyklach ale jest to dosc stare moto ze starymi rozwiazaniami wiec nie mozna narzekac... zgodze sie co do widelca ze jest troszeczke za miekki, ale latwo mozna to poprawic...

przez **rosa** » 14/7/2007, 22:09

Bez jaj virago jest ok ale dla kobiety lub mikrusa. Facet normalnej budowy wyglad i czuje sie jak na dzieciecej zabawce. Ja na elce jezdilem virago 250! i dalem rade, ale nie mialem wyboru. Przy twoim wzroscie odradzam. Popatrz za intruderem albo vulcanem. Chyba ze cie stac na cos powyzej 1000 cm.

przez **owad** » 14/7/2007, 22:32

niekoniecznie dla kobiety, fakt ze na virazce najlepiej wygladaja faceci ok. 170cm wzrostu z srednim "miesniem piwnym".... a ci ktorzy maja ok. 180cm lub wiecej nie wygladaja dobrze, a trzeba miec troche pary zeby ta "dziecinna zabawke" opanowac...

przez **Majkel_007** » 15/7/2007, 06:41

siema!!!
czyli krótko mówiąc odradzacie mi ten motor?! jestem wyskoki to fakt i nie mam tzw. mięśnia piwnego hehe

czyli nie wyglądał bym dobrze na tym motorze???

przez **owad** » 15/7/2007, 14:35

raczej nie, ale nie mowie ze wygladalbys pokracznie, moze troche dziwnie.... jezeli masz troszeczke wiekszy fundusz to bierz np. vulcana albo powyzej 1000 tak jak ci radzil januszrosa

pozdrawiam

przez **Majkel_007** » 15/7/2007, 17:45

owad napisał(a):raczej nie, ale nie mowie ze wygladalbys pokracznie, moze troche dziwnie.... jezeli masz troszeczke wiekszy fundusz to bierz np. vulcana albo powyzej 1000 tak jak ci radzil januszrosa pozdrawiam

aha spoko

dzięki za wszystko !!!

przez **kocio** » 18/10/2008, 14:34

Witam wszystkich.

Zgodnie z zaleceniami przejrzałem trochę Waszych postów jednak jak byłem głupi wcześniej jestem nadal. Dlatego tu, aby nie bruździć nowym wątkiem, proszę o poradę. Nie wiedziałem, że wybór motocykla może być tak problematyczny i uwarunkowany tyloma elementami

.
No więc do rzeczy: miłość do motocykli jednak nie mija.. Minęło kilkanaście lat od wypadku, kiedy to wydawało mi się, że wyleczyłem się z jednośladów. Ale jednak nie.. Zamierzam coś sobie skombinować. Byłem zdecydowany na Virago ale proszę Was o poradę.. Mam pod 40-chę, jestem drobnej budowy ciała (~70kg) i nie mam muskulatury drwala, jednak nie chciałbym kobiecego motorka, a z drugiej strony obawiam się, żeby mnie nie zwiało

. Mam się czym poruszać i motor ma być tylko dla relaksu no i może na lato do pracy. Nie zamierzam nim szaleć (doświadczenia no i odpowiedzialność) i raczej będę jeździł sam. Proszę napiszcie w czym powinienem wg Was wybierać. Aha.. no i przedział cenowy.. tak do 15 tys.
Dziękuję wszystkim, którzy podzielą się swoimi opiniami.

Scigacz.pl

Yamaha Virago !!!!

Yamaha Virago !!!!

Kto przegląda forum