Motocykl na co dzień dla początkującego. Budżet 7-8 tys
Posty: 15
• Strona 1 z 1
Motocykl na co dzień dla początkującego. Budżet 7-8 tys
Czołem wszystkim!
Jestem tutaj zupełnie nowy, więc witam Was wszystkim Poniżej odpowiedzi na pytania z przyklejonego tematu:
- Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie),
Jedynie egzaminacyjne Prawo jazdy kategorii A zrobiłem 9 lat temu na CBF250.
- Wiek, waga, wzrost,
30 lat, 80 kg, 186 cm
- Do jakich celów chcesz używać motocykla (jazda na co dzień - do pracy/szkoły/ po mieście czy trasie, weekendowe latanie z kumplami dla rozrywki, turystyka dłuższa/dalsza, jazda z plecaczkiem czy bez, jazda po torze, jazda po szutrach lub cięższym terenie), w jakich udziałach procentowych?
Głównie do miasta. Motocykl ma mnie dowieźć z domu do pracy (ok 15km w jedną stronę), czasami pozwolić dojechać na działkę (60km za W-wą). Jeśli złapię bakcyla, chciałbym szlifować umiejętności w szkole jazdy a potem może na torze. To oczywiście pieśń przyszłości.
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie?
Ciężko określić, ale coś pomiędzy 5 a 10 tys.
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach?
7-8 tys na motocykl, 2-3 tys na ciuchy oraz kask.
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie?
:?: Będę starał się dbać o motocykl na bieżąco. Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu!
- Jakie motocykle Ci siÄ™ podobajÄ… - sportowe, nakedy, turystyki, enduro itp.
Nakedy, sportowo-turystyczne.
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę?
Kawasaki ZR7, Suzuki GSXF 600 (tu obawiam się iż może to być nieco za mocna maszyna na start), Suzuki GSF600 Bandit, Yamaha XJ600.
Jestem raczej spokojnym człowiekiem, poszukuję modelu, który mógłby stać się złotym środkiem na start, szlifowanie umiejętności i kilka lat. Szkoda by mi było wydać podobną gotówkę na jedno sezonowy motocykl.
Czy możecie coś doradzić?
P.S. Kolega motocyklista polecał m.in. serwis Moto Rakowski w Piasecznie. Jedyny motocykl, jaki znajduję tam w budżecie to jajko: http://www.motorakowski.pl/ct-menu-item ... view/14/75
Jestem tutaj zupełnie nowy, więc witam Was wszystkim Poniżej odpowiedzi na pytania z przyklejonego tematu:
- Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie),
Jedynie egzaminacyjne Prawo jazdy kategorii A zrobiłem 9 lat temu na CBF250.
- Wiek, waga, wzrost,
30 lat, 80 kg, 186 cm
- Do jakich celów chcesz używać motocykla (jazda na co dzień - do pracy/szkoły/ po mieście czy trasie, weekendowe latanie z kumplami dla rozrywki, turystyka dłuższa/dalsza, jazda z plecaczkiem czy bez, jazda po torze, jazda po szutrach lub cięższym terenie), w jakich udziałach procentowych?
Głównie do miasta. Motocykl ma mnie dowieźć z domu do pracy (ok 15km w jedną stronę), czasami pozwolić dojechać na działkę (60km za W-wą). Jeśli złapię bakcyla, chciałbym szlifować umiejętności w szkole jazdy a potem może na torze. To oczywiście pieśń przyszłości.
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie?
Ciężko określić, ale coś pomiędzy 5 a 10 tys.
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach?
7-8 tys na motocykl, 2-3 tys na ciuchy oraz kask.
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie?
:?: Będę starał się dbać o motocykl na bieżąco. Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu!
- Jakie motocykle Ci siÄ™ podobajÄ… - sportowe, nakedy, turystyki, enduro itp.
Nakedy, sportowo-turystyczne.
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę?
Kawasaki ZR7, Suzuki GSXF 600 (tu obawiam się iż może to być nieco za mocna maszyna na start), Suzuki GSF600 Bandit, Yamaha XJ600.
Jestem raczej spokojnym człowiekiem, poszukuję modelu, który mógłby stać się złotym środkiem na start, szlifowanie umiejętności i kilka lat. Szkoda by mi było wydać podobną gotówkę na jedno sezonowy motocykl.
Czy możecie coś doradzić?
P.S. Kolega motocyklista polecał m.in. serwis Moto Rakowski w Piasecznie. Jedyny motocykl, jaki znajduję tam w budżecie to jajko: http://www.motorakowski.pl/ct-menu-item ... view/14/75
-
syndrom leszcza - Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 17/5/2014, 20:46
- Lokalizacja: Warszawa
8 tyÅ› za moto z 99r? No bez jaj.
SV 650N...bo golasy som najfffajniejsze! | | https://www.youtube.com/channel/UCDq_gh ... aEDrqGNkDg
-
gumis - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2866
- Dołączył(a): 10/9/2006, 13:08
- Lokalizacja: Ruda Śląska/Chorzów
-
syndrom leszcza - Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 17/5/2014, 20:46
- Lokalizacja: Warszawa
Zobacz na inne tego typu maszyny z tego roku, i zobacz ile młodszą możesz mieć za te pieniądze.
SV 650N...bo golasy som najfffajniejsze! | | https://www.youtube.com/channel/UCDq_gh ... aEDrqGNkDg
-
gumis - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2866
- Dołączył(a): 10/9/2006, 13:08
- Lokalizacja: Ruda Śląska/Chorzów
-
syndrom leszcza - Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 17/5/2014, 20:46
- Lokalizacja: Warszawa
syndrom leszcza napisał(a):Dużo, mało? W czym problem?
Za 8 kawałków, możesz spokojnie szukać GSF 600 z rocznika 2001-2002 w nowej owiewce. A GSXF to nic innego jak obłożony plastikami bandit .
Możesz popatrzeć jeszcze za FZS600 Fazer, za 8 tys spokojnie złapiesz rocznik 02, tzw. kocie oczy. Bandit jest na pewno spokojniejszy, ale fazer też nie jest znowu jakimś tyranem i wiele osób, tak samo jak i od bandita, zaczęło od niego swoją karierę z dwoma kołami, ot ma ambicje i lubi jak go trochę wyżej pociągnąć.
Tutaj znowu wchodzi w grę to, jak chcesz jeździć i czego oczekujesz od motocykla. Bandit będzie jechał liniowo, przewidywalnie, Fazer w pierwszej połowie obrotomierza jedzie potulnie jak osiołek, spokojnie, grzecznie, ale kiedy wkroczy w drugą połowę obrotomierza pokazuje, że silnik ma sportowe korzenie i czym wyżej się go ciągnie, tym mniej grzeczny się staje, czuje się dość wyraźny kopniak mocy i momentu, fazer lubi wyższe obroty, banditowi to rybka . Dlatego dużo będzie zależeć od stylu jazdy, jeżeli przy manewrach wszelakich lubisz wysokie obroty i nagły, wyraźny przypływ mocy, to FZS jest spoko, jeżeli wolisz równo oddawaną moc to Bandit. ZR-7 też będzie fajną propozycją, w zasadzie charakterystyka bandita, różnica jest taka, że ZR dysponuje większą pojemnością i dużo większym momentem obrotowym .
_
Jeżeli interesowały by Cię bardziej klasyczne linie, to rzuć jeszcze okiem na Hondę CB750 Seven Fifty, i jeszcze w zasadzie za te 8tys, możesz spróbować upolować Hondę CBF600
Ostatnio edytowano 18/5/2014, 10:58 przez Glenroy, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Serdeczne dzięki za odpowiedź Przyznaję, że na początek wolałbym coś spokojniejszego i przewidywalnego. Nie jestem jeszcze w stanie określić, czy spodobają mi się wysokie obroty na początku przygody z jednośladami ...
A powiedzcie jeszcze proszę, jak wygląda sprawa z zabezpieczeniem motocykla? Pod pracą jest parking dla moto. Ludzie zostawiają swoje pociechy bez żadnych blokad. W domu mam miejsce w garażu podziemnym, moto może stać za samochodem, ale chciałbym nieco podnieść bezpieczeństwo postoju jednośladu ...
A powiedzcie jeszcze proszę, jak wygląda sprawa z zabezpieczeniem motocykla? Pod pracą jest parking dla moto. Ludzie zostawiają swoje pociechy bez żadnych blokad. W domu mam miejsce w garażu podziemnym, moto może stać za samochodem, ale chciałbym nieco podnieść bezpieczeństwo postoju jednośladu ...
-
syndrom leszcza - Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 17/5/2014, 20:46
- Lokalizacja: Warszawa
Co do zabezpieczenia, na parkingu możesz założyć blokadę na tarczę hamulcową, [disc-lock] z alarmem, czy bez, jak Ci się patrzy, o na przykład takie cuś pierwsze z brzegu:
http://sklep.scigacz.pl/disclock-luma-8 ... ath=99_103
Co do spokojniejszego sprzętu, dopisałem wyżej CBF 600, to jest wręcz oaza spokoju, nie zaskakuje zupełnie niczym, po prostu jedzie , ale nie wiem czy znajdzie się ciekawy egzemplarz w tej kwocie .
http://sklep.scigacz.pl/disclock-luma-8 ... ath=99_103
Co do spokojniejszego sprzętu, dopisałem wyżej CBF 600, to jest wręcz oaza spokoju, nie zaskakuje zupełnie niczym, po prostu jedzie , ale nie wiem czy znajdzie się ciekawy egzemplarz w tej kwocie .
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Glenroy napisał(a):Co do spokojniejszego sprzętu, dopisałem wyżej CBF 600, to jest wręcz oaza spokoju, nie zaskakuje zupełnie niczym, po prostu jedzie , ale nie wiem czy znajdzie się ciekawy egzemplarz w tej kwocie .
Znalazłem jedną w okolicach W-wy:
http://olx.pl/oferta/honda-cbf-600-pc38 ... 58a707214c
A co powiesz o SV650? SÄ… dwa:
http://olx.pl/oferta/suzuki-sv-650-s-CI ... fa3ce033d9
http://olx.pl/oferta/suzuki-sv-650-n-CI ... fee2678c82
-
syndrom leszcza - Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 17/5/2014, 20:46
- Lokalizacja: Warszawa
SV to bardzo fajny sprzęt, do miasta jak znalazł, jest bardzo lekki a z racji posiadania silnika V2 jest też bardzo wąski. Na SV pozycja za kierownicą zmienia się w zależności od tego, czy jest to wersja z półowiewką "S" czy naked "N", na nakedzie, pozycja jak na golasie, wyprostowana, neutralna, na "eSce" jest już inna bajka, bo siedzisz już jak na sporcie, czyli pozycja dość mocno pochylona. Kolejna sprawa, dotycząca właśnie tej V-ki, otóż V-ki mają to do siebie, że masz tam lawinę momentu obrotowego, praktycznie od samego dołu i mocne hamowanie silnikiem i trzeba go darzyć z dużym respektem, szczególnie na kiepskiej/mokrej nawierzchni bo nie trudno nim zerwać przyczepność przesadzając trochę z gazem, kolejna sprawa, że na początku, wiadomo będziesz szarpał przy zmianie biegów, popełniał błędy przy redukcji, co za tym idzie napęd będzie musiał swoje znieść, a V-ki ogólnie szybciej niż rzędówki zjadają napęd, tyczy się to i samego łańcucha z zębatkami jak i tylnej opony. SV jest narwanym rozbójnikiem najprościej mówiąc, ale zaciesz z jazdy na nim jest murowany bo to na prawdę świetny motocykl.
Co do ogłoszeń, nie oszukujmy się, nie kupisz zadbanej CBF-ki za 6000zł, w granicach 9-10 tys można by było czegoś szukać, w ogóle ciężko znaleźć motocykl 2004+ za mniej niż 10k zł, mój FZS w tamtym roku kosztował mnie prawie dychę i nie oszukujmy się, nie ma czegoś takiego jak okazja bo nikt nie sprzeda zadbanego sprzętu za grosze, tylko dlatego, że chce go sprzedać . Ja swojego fazera też nie sprzedał bym teraz taniej niż 9 tys, czemu? Bo władowałem w niego kupę kasy, pracy i serca, i jestem pewny swojego motocykla, dlaczego miałbym go odsprzedać komuś w cenie złomu użytkowego? .
SV, możesz poszukać modeli na gaźnikach, czyli 99-02, w tych 7-8 tys spokojnie znajdziesz fajną sztukę, z tym że trzeba się liczyć z ich przeszłością, chociażby dlatego, że nie lubią gumowania, a SV chętnie idą na koło, a na kole ich V-ka traci smarowanie, a panewki nie lubią braku smarowania .
Nie szukaj igły sztuki, bo nie ma używanego pojazdu, który nie wymaga wkładu finansowego, w każdym albo coś jest, albo coś można poprawić, nie szukaj okazji, bo takich nie ma, jadąc oglądać sprzęt, weź ze sobą kogoś kumatego w motocyklach, dobrze by było mieć do zestawu jeszcze kogoś, nawet względnego laika, który spojrzy swoim okiem na sprzęt, Ty będziesz pod wpływem emocji i możesz trochę nieracjonalnie ocenić maszynę.
Co do oceny egzemplarzy z linków, od tego mamy inny dział na forum i żeby nie zaśmiecać i nie rozjuszać administracji, lepiej tam założyć temat z zapytaniem o konkretne motocykle
Co do ogłoszeń, nie oszukujmy się, nie kupisz zadbanej CBF-ki za 6000zł, w granicach 9-10 tys można by było czegoś szukać, w ogóle ciężko znaleźć motocykl 2004+ za mniej niż 10k zł, mój FZS w tamtym roku kosztował mnie prawie dychę i nie oszukujmy się, nie ma czegoś takiego jak okazja bo nikt nie sprzeda zadbanego sprzętu za grosze, tylko dlatego, że chce go sprzedać . Ja swojego fazera też nie sprzedał bym teraz taniej niż 9 tys, czemu? Bo władowałem w niego kupę kasy, pracy i serca, i jestem pewny swojego motocykla, dlaczego miałbym go odsprzedać komuś w cenie złomu użytkowego? .
SV, możesz poszukać modeli na gaźnikach, czyli 99-02, w tych 7-8 tys spokojnie znajdziesz fajną sztukę, z tym że trzeba się liczyć z ich przeszłością, chociażby dlatego, że nie lubią gumowania, a SV chętnie idą na koło, a na kole ich V-ka traci smarowanie, a panewki nie lubią braku smarowania .
Nie szukaj igły sztuki, bo nie ma używanego pojazdu, który nie wymaga wkładu finansowego, w każdym albo coś jest, albo coś można poprawić, nie szukaj okazji, bo takich nie ma, jadąc oglądać sprzęt, weź ze sobą kogoś kumatego w motocyklach, dobrze by było mieć do zestawu jeszcze kogoś, nawet względnego laika, który spojrzy swoim okiem na sprzęt, Ty będziesz pod wpływem emocji i możesz trochę nieracjonalnie ocenić maszynę.
Co do oceny egzemplarzy z linków, od tego mamy inny dział na forum i żeby nie zaśmiecać i nie rozjuszać administracji, lepiej tam założyć temat z zapytaniem o konkretne motocykle
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Pięknie dziękuję za obszerną wypowiedź Zapytanie o 3 konkretne modele SV650 zamieściłem tutaj (otwórz link). Będę wdzięczny za komentarze
-
syndrom leszcza - Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 17/5/2014, 20:46
- Lokalizacja: Warszawa
-
syndrom leszcza - Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 17/5/2014, 20:46
- Lokalizacja: Warszawa
Ja na pierwsze moto kupiłem duże jajo (gsx 750 f). Jeżdzę nim codziennie ok 100km po Warszawie, w tym 2/3 trasy z plecaczkiem. Uważam, że to bardzo dobry wybór, a z motocykla jestem bardzo zadowolony. Jest dość duży i ciężki ale z uwagi na to, że sam jestem duży nie mam z nim problemów. W korkach bardzo sprawnie się porusza. Kosztował mnie 7000zł (2000r). Dodatkowe 1500zl zainwestowałem w wymiany części.
- cybersphinx
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 12/3/2014, 08:20
- Lokalizacja: Warszawa
Posty: 15
• Strona 1 z 1
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość