MOTO-MAJS Wrocław
Posty: 7
• Strona 1 z 1
- Åšcigacz
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16777167
- Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
mam inne zdanie na temat tego "serwisu"
Moto Majs to zwykła garażowa popelina, zostawiłem tam motocykl z konkretną listą do zrobienia, poprosilem zawczasu o wycene. Dzien pozniej okazuje sie, ze chlopaki nie mieli czesci, ktore mialy byc "od ręki", zapomnieli o kilku rzeczach, mimo listy, serwis wyszedł drożej, a w dodatku bez mojej zgody zabrali sie za naprawianie pęknietego plastikowego mocowania owiewki w jednym miejscu (dam sobie reke uciac, ze nie bylo pekniete) - skasowali za to, a po 2 km spaw puscił i pekniecie wróciło
. Nawycenie podał cene akumulatora 159pln a na rachunku 219pln i twierdzi, ze tamtego nie bylo, to kupil ten (bez kontaktowania sie ze mną).
Właściciel tego obskurnego garażyku myśli, że zjadł wszystkie rozumy, ale jego wiedza jest ograniczona.
Kiedys podjechalem z motocyklem kolegi, bo widzielismy, ze lagi są przekrzywione, to powiedział, że ten typ tak ma... nie odpuscilismy i w innym zakladzie zakazano mu jezdzic na tym motocyklu dopóki nie wymieni (w koncu na wlasne ryzyko dał do prostowania i teraz jest ok).
Innym razem Moto Majs mial na sprzedaz Horneta "kolegi", podobno przygotowal moto do sezonu i teraz sprzedaje "cacko" , jak zauwazylismy z kolegą wyciek z chlodnicy i uszkodzony kruciec, to nie mógł wyśc ze zdziwienia...
NIGDY WIECEJ DO TEGO WARSZTATU NIE POJADE.

Właściciel tego obskurnego garażyku myśli, że zjadł wszystkie rozumy, ale jego wiedza jest ograniczona.
Kiedys podjechalem z motocyklem kolegi, bo widzielismy, ze lagi są przekrzywione, to powiedział, że ten typ tak ma... nie odpuscilismy i w innym zakladzie zakazano mu jezdzic na tym motocyklu dopóki nie wymieni (w koncu na wlasne ryzyko dał do prostowania i teraz jest ok).
Innym razem Moto Majs mial na sprzedaz Horneta "kolegi", podobno przygotowal moto do sezonu i teraz sprzedaje "cacko" , jak zauwazylismy z kolegą wyciek z chlodnicy i uszkodzony kruciec, to nie mógł wyśc ze zdziwienia...
NIGDY WIECEJ DO TEGO WARSZTATU NIE POJADE.
- kikidr
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 12/2/2012, 03:55
- Lokalizacja: wroclaw
oto Majs to zwykła garażowa popelina, zostawiłem tam motocykl z konkretną listą do zrobienia, poprosilem zawczasu o wycene. Dzien pozniej okazuje sie, ze chlopaki nie mieli czesci, ktore mialy byc "od ręki", zapomnieli o kilku rzeczach, mimo listy, serwis wyszedł drożej, a w dodatku bez mojej zgody zabrali sie za naprawianie pęknietego plastikowego mocowania owiewki w jednym miejscu (dam sobie reke uciac, ze nie bylo pekniete) - skasowali za to, a po 2 km spaw puscił i pekniecie wróciło Smile. Nawycenie podał cene akumulatora 159pln a na rachunku 219pln i twierdzi, ze tamtego nie bylo, to kupil ten (bez kontaktowania sie ze mną).
Właściciel tego obskórnego garażyku myśli, że zjadł wszystkie rozumy, ale jego wiedza jest ograniczona.
Kiedys podjechalem z motocyklem kolegi, bo widzielismy, ze lagi są przekrzywione, to powiedział, że ten typ tak ma... nie odpuscilismy i w innym zakladzie zakazano mu jezdzic na tym motocyklu dopóki nie wymieni (w koncu na wlasne ryzyko dał do prostowania i teraz jest ok).
Innym razem Moto Majs mial na sprzedaz Horneta "kolegi", podobno przygotowal moto do sezonu i teraz sprzedaje "cacko" , jak zauwazylismy z kolegą wyciek z chlodnicy i uszkodzony kruciec, to nie mógł wyśc ze zdziwienia...
NIGDY WIECEJ DO TEGO WARSZTATU NIE POJADE.<br><hr>kikidr
Właściciel tego obskórnego garażyku myśli, że zjadł wszystkie rozumy, ale jego wiedza jest ograniczona.
Kiedys podjechalem z motocyklem kolegi, bo widzielismy, ze lagi są przekrzywione, to powiedział, że ten typ tak ma... nie odpuscilismy i w innym zakladzie zakazano mu jezdzic na tym motocyklu dopóki nie wymieni (w koncu na wlasne ryzyko dał do prostowania i teraz jest ok).
Innym razem Moto Majs mial na sprzedaz Horneta "kolegi", podobno przygotowal moto do sezonu i teraz sprzedaje "cacko" , jak zauwazylismy z kolegą wyciek z chlodnicy i uszkodzony kruciec, to nie mógł wyśc ze zdziwienia...
NIGDY WIECEJ DO TEGO WARSZTATU NIE POJADE.<br><hr>kikidr
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
panie szanowny jeśli wystawiasz taki komentarz to należało by najpierw się przedstawić z grzeczności i kultury wynika jeśli mam coś do kogoś to staję i mówię a w twoim przypadku jak mówi mój dobry kumpel jesteś po porostu gównojad, który za złotówkę chciałby salonów-kę bocie nie stać ale się pokażę a z moto mam tyle do czynienie co zeszło roczny śnieg. Jeśli nie masz odwagi to za ciebie przedstawię odbiór sprzętu gdzie nie masz zaostrzeń wszytko jest ok a może tak byłeś na haju że nie wiedziałeś co robisz?? jeśli komuś podejmuje się zrobienia to dotrzymuje towar za kwotę jaką chce a ci co myślą że zrobię za zł to pomyłka. Usługi kosztują. Jeśli od pana D. znajdę kolejny tego typu post spotkamy się w sądzie a to kosztuje ale nie martw sie panie dzieci i fundacji jest sporo a ja zadbam żebyś je wspierał.<br><hr>MOTO-MAJSKomentatorzy napisał(a):oto Majs to zwykła garażowa popelina, zostawiłem tam motocykl z konkretną listą do zrobienia, poprosilem zawczasu o wycene. Dzien pozniej okazuje sie, ze chlopaki nie mieli czesci, ktore mialy byc "od ręki", zapomnieli o kilku rzeczach, mimo listy, serwis wyszedł drożej, a w dodatku bez mojej zgody zabrali sie za naprawianie pęknietego plastikowego mocowania owiewki w jednym miejscu (dam sobie reke uciac, ze nie bylo pekniete) - skasowali za to, a po 2 km spaw puscił i pekniecie wróciło Smile. Nawycenie podał cene akumulatora 159pln a na rachunku 219pln i twierdzi, ze tamtego nie bylo, to kupil ten (bez kontaktowania sie ze mną).
Właściciel tego obskórnego garażyku myśli, że zjadł wszystkie rozumy, ale jego wiedza jest ograniczona.
Kiedys podjechalem z motocyklem kolegi, bo widzielismy, ze lagi są przekrzywione, to powiedział, że ten typ tak ma... nie odpuscilismy i w innym zakladzie zakazano mu jezdzic na tym motocyklu dopóki nie wymieni (w koncu na wlasne ryzyko dał do prostowania i teraz jest ok).
Innym razem Moto Majs mial na sprzedaz Horneta "kolegi", podobno przygotowal moto do sezonu i teraz sprzedaje "cacko" , jak zauwazylismy z kolegą wyciek z chlodnicy i uszkodzony kruciec, to nie mógł wyśc ze zdziwienia...
NIGDY WIECEJ DO TEGO WARSZTATU NIE POJADE.<br><hr>kikidr<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
oddałem tam kiedys swój motor do regulacji odebrałem w gorszym stanie przed naprawa mechanik i jednoczesnie własciciel stwierdził iż nie rozpocznie naprawy bez mycia zbiornika i czyszczenia motocykla odbierjac moja mała po naprawie stwierdziłem że chodzi gorzej niż przed naprawą usłyszałem tylko litanie iotrzymałem słony rachunek są dużo lepsze i tańsze warsztaty moja ocena niższa od zera 00000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000<br><hr>rank
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Do lekarza też idziesz brudny panie... i śmierdzący ??, a po za tym u nas nie ma napraw gratis i najlepiej za cwaniaka ( 5 )<br><hr>MOTO-MAJSKomentatorzy napisał(a): oddałem tam kiedys swój motor do regulacji odebrałem w gorszym stanie przed naprawa mechanik i jednoczesnie własciciel stwierdził iż nie rozpocznie naprawy bez mycia zbiornika i czyszczenia motocykla odbierjac moja mała po naprawie stwierdziłem że chodzi gorzej niż przed naprawą usłyszałem tylko litanie iotrzymałem słony rachunek są dużo lepsze i tańsze warsztaty moja ocena niższa od zera 00000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000<br><hr>rank<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 7
• Strona 1 z 1
Powrót do Komentarze do Katalogu Firm
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości