Warszawa okolice zlikwidowanie rdzy na ramie Suzuki GS 500
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Warszawa okolice zlikwidowanie rdzy na ramie Suzuki GS 500
Witam.
Szukam kogoś doświadczonego z Warszawy lub okolic kto w dobrej cenie zlikwiduje rdzę na ramie i oczywiście ją pomaluje chodzi o Suzuki GS 500
Pozdro
Szukam kogoś doświadczonego z Warszawy lub okolic kto w dobrej cenie zlikwiduje rdzę na ramie i oczywiście ją pomaluje chodzi o Suzuki GS 500
Pozdro
lewa w górę 

- maniak69
- Świeżak
- Posty: 36
- Dołączył(a): 5/3/2014, 14:57
- Lokalizacja: Warszawa
A co zdecydowałeś się na tamtego GSa?
Tylko rozebranie ramy do gołego, piaskowanie i malowanie proszkowe wchodzi w grę.
Pamiętaj też, że możesz mieć spory problem ze sprzedaniem moto z malowaną ramą, ja bym takiego nie kupił jak pewnie większość ludzi.
Nie wiem jak chcesz to rozwiązać, ale malowanie miejscowe tam gdzie była rdza, to już w ogóle druciarstwo i nawet nie będę mówił co bym myślał o takiej ofercie sprzedaży
Tylko rozebranie ramy do gołego, piaskowanie i malowanie proszkowe wchodzi w grę.
Pamiętaj też, że możesz mieć spory problem ze sprzedaniem moto z malowaną ramą, ja bym takiego nie kupił jak pewnie większość ludzi.
Nie wiem jak chcesz to rozwiązać, ale malowanie miejscowe tam gdzie była rdza, to już w ogóle druciarstwo i nawet nie będę mówił co bym myślał o takiej ofercie sprzedaży

-
Vergon - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3302
- Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
Odpryski lakieru w starszych GSach to norma. Vergon nie popadajmy w skrajności. Jak zrobi pełną dokumentację fotograficzną z rozbierania, piaskowania i malowania to nie będzie problemu. Przecież numerów nie będzie przebijał
Wiem że zawsze znajdzie się ktoś kto będzie doszukiwał się w tym przekrętu ale poważny człowiek podejdzie normalnie do tematu

Wiem że zawsze znajdzie się ktoś kto będzie doszukiwał się w tym przekrętu ale poważny człowiek podejdzie normalnie do tematu

,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
-
Landryss25 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6269
- Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
- Lokalizacja: Liw
Dokumentacja fakt to dobry pomysł, ale w zasadzie o niczym nie świadczy, jak ktoś będzie chciał to pospawa ramę i tak udokumentuje, że uwierzysz w malowanie z powodu rdzy.
To nie jest doszukiwanie się przekrętów tylko zdrowa ostrożność niestety niezbędna w tym kraju.
To nie jest doszukiwanie się przekrętów tylko zdrowa ostrożność niestety niezbędna w tym kraju.
-
Vergon - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3302
- Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
Rdza na ramie w GSie to norma więc malowana rama raczej nie będzie wzbudzała podejrzeń. Zawsze możesz zrobić zdjęcia z remontu zawierające daty i tym się posiłkować w czasie sprzedawania (ja miałem foty z remontu i malowania 929 ale nie były potrzebne) z drugiej strony w ogóle warto to malować? pewnie moto pójdzie w ludzi za rok i zapomnisz o problemie...
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! 

-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Mam śrutownice przemysłową - piaskuje drobnoziarnistym korundem do białego żelaza przygotowując podłoże najlepiej jak to mozliwe.
Łomianki - 20 minut z centrum w stronę Gdańska. Ale mogę pomóc tylko na tym jednym etapie bo rozbiórki moto i profesjonalnego malowania się nie podejmę.
Łomianki - 20 minut z centrum w stronę Gdańska. Ale mogę pomóc tylko na tym jednym etapie bo rozbiórki moto i profesjonalnego malowania się nie podejmę.
Yamaha FZR 1000
- vardana
- Świeżak
- Posty: 113
- Dołączył(a): 31/3/2014, 20:32
- Lokalizacja: Warszawa - bielany
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości