pięcioletnie opony - jezdzic czy wymieniac ? stan IDEALNY
Posty: 11
• Strona 1 z 1
pięcioletnie opony - jezdzic czy wymieniac ? stan IDEALNY
Jak w temacie, jako, ze ciagle siedze za granica za kasą to malo siedze w PL i mam Pirelli Diablo Strada zalozone w stanie idealnym tylko, ze dot jest bodajze 3409, wymieniac? Faj, nie jakby ktos napisal co jezdzil lub probowal jezdzic na takich wiekowych. Z gory dzieki.
r6 2001 -----> cbr 1000rr 2014
-
Insekt - Świeżak
- Posty: 393
- Dołączył(a): 18/5/2009, 10:52
- Lokalizacja: Szczecin
- stareRadio
- Świeżak
- Posty: 443
- Dołączył(a): 25/8/2011, 11:57
- Lokalizacja: Dębica
ja bym jeździł, tylko najpierw je trochę przetrzeć zanim zaczniesz ostrzej jeździć po winklach, miałem kiedyś chyba siedmioletnią d207 i trzymała elegancko. Jak opona nie jest spękana, odkształcona bo moto nie stało rok czasu w miejscu to nie ma się co spinać.
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! 

-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Ja jeździłem na 11 letniej z przodu... Dokładniej battlax bt-45. Jako nowa też dobrych opinie nie zbiera, a sam na nowej nie jeździłem więc porównania nie mam. Faktem natomiast jest to, że łapała uślizgi przy ostrzejszym hamowaniu ma suchym, czystym i ciepłym asfalcie. Jeśli Twoja zachowuje się dobrze, a nie jest wizualnie poniszczona to myślę, że nie ma powodu do zmiany.
- freedek
- Świeżak
- Posty: 109
- Dołączył(a): 24/5/2009, 22:42
Mam ten sam problem. Mam w swoim moto fabryczne opony z 2004r - mają ok 1tyś km przebiegu. Dzisiaj przy zamykaniu opony parę razy złapałem drobny uślizg. Zobaczę jak będą zachowywały się przy wyższych temperaturach. Najwyżej trzeba będzie zmienić.
-
czuły - Świeżak
- Posty: 44
- Dołączył(a): 29/8/2011, 12:37
- Lokalizacja: Ostrołęka
Panowie i Panie nie wymagajmy od swoich opon żeby w marcu na zimnym, brudnym, zawilgoconym asfalcie po zimie w temp. otoczenia max 10 stopni opony trzymały jak w lato przy temp 28 stopni. wczoraj jechałem autem po mieście, jakis ziomek wpadał na rondo pięknym k4 1000 w biało niebieskim malowaniu widząc z jaka predkościa wjeżdza powiem szczerze lekko sie zdziwiłem, ładnie zaczał sie składac, ale moim zdaniem za szybko jechał jak na tą pore roku i tył mu pościł obrót wokół własnej osi i lekki slizg bez większysz szkód, jestem pewien że w srodku sezonu przejechałby tamtedy nawet szybciej i opona by nie puściła tylko dlatego ze opony i asfalt byłyby bardziej rozgrzane i bez zimowego syfu którego defakto niby nie widac ale jest.
- piotras29
- Świeżak
- Posty: 61
- Dołączył(a): 22/2/2014, 20:33
wiadomo że asfalt jest brudny, ale przynajmniej coś z tym robią, bo zamiatarki widzę na mieście dość często. Teraz tylko czekać na 2-3dni ulewnych deszczy a później cieszyć się przyczepnością 

DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! 

-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości