R1 prawo jazdy idiota na moto
Posty: 6
• Strona 1 z 1
R1 prawo jazdy idiota na moto
Witam, zakładam nowy temat bo nie znalazłem podbnego, choć forum jest obszerne..
Mam problem, mieszkam w małej miejscowości w woj. łódzkim. Mamy tu nie więcej niż 400 mieszkańców.
Problem polega na tym, że wiele osób jak ja ma motocykle, wszyscy raczej jeżdża normalnie, a problem dotyczy barana na yamaszce R1.
Ten oto osobnik lubi w ZABUDOWANYM! terenie osiągąć 200km/h, jeżdzić mi pod oknem w te i spowrotem, żeby się pochwalić iż ma mocniejszy motocykl.. jakby tego było mało, jeździ na 1 kole czasami 30 cm od mojej kurtki, czasem chodzę z żoną i naszym psem na spacer, nie mało było sytuacji kiedy by nas potrącił, zawsze przejeżdzając doda pare razy gazu, czasem coś mu strzeli z rury..
Pali gume na drodze prawie pod moim oknem, koleguje sie z moim sąsiadem co ma BMW e39 w gazie i razem stoją na krzyżówce i się popisują.. Nie wiem, czy gość ma prawo jazdy na moto czy nie, na drodze poza okolicznymi wioskami go nie widziałem, tym bardziej na żadnym zlocie.
Koleś kilka razy zobaczył ode mnie "faka" i się poskarżył kumplom, kilka razy mało nie było bójki.. Nie mogę zgłosić tego do komendy policji odpowiedzialnej za tą miejscowość, bo jego sąsiad jest tam "szychą" i nic by z tego nie wyszło.. Pytanie co z tym gościem zrobić, łamie wszystkie możliwe przepisy na drodze, ma koło 27 lat a zachowuje się jak 14-letni szczeniak (bez obrazy chociaz nawet tacy mają więcej we łbie). R1 piękny sprzęt, ale nie w rękach idioty. Proszę o pomoc, bo wyjeżdżając na drogę jako normalny uczestnik ruchu drogowego obawiam się o swoje życie, czy taki debil we mnie nie wjedzie, albo na spacerze mnie nie rąbnie jadąc na 1 kole.
Mam problem, mieszkam w małej miejscowości w woj. łódzkim. Mamy tu nie więcej niż 400 mieszkańców.
Problem polega na tym, że wiele osób jak ja ma motocykle, wszyscy raczej jeżdża normalnie, a problem dotyczy barana na yamaszce R1.
Ten oto osobnik lubi w ZABUDOWANYM! terenie osiągąć 200km/h, jeżdzić mi pod oknem w te i spowrotem, żeby się pochwalić iż ma mocniejszy motocykl.. jakby tego było mało, jeździ na 1 kole czasami 30 cm od mojej kurtki, czasem chodzę z żoną i naszym psem na spacer, nie mało było sytuacji kiedy by nas potrącił, zawsze przejeżdzając doda pare razy gazu, czasem coś mu strzeli z rury..
Pali gume na drodze prawie pod moim oknem, koleguje sie z moim sąsiadem co ma BMW e39 w gazie i razem stoją na krzyżówce i się popisują.. Nie wiem, czy gość ma prawo jazdy na moto czy nie, na drodze poza okolicznymi wioskami go nie widziałem, tym bardziej na żadnym zlocie.
Koleś kilka razy zobaczył ode mnie "faka" i się poskarżył kumplom, kilka razy mało nie było bójki.. Nie mogę zgłosić tego do komendy policji odpowiedzialnej za tą miejscowość, bo jego sąsiad jest tam "szychą" i nic by z tego nie wyszło.. Pytanie co z tym gościem zrobić, łamie wszystkie możliwe przepisy na drodze, ma koło 27 lat a zachowuje się jak 14-letni szczeniak (bez obrazy chociaz nawet tacy mają więcej we łbie). R1 piękny sprzęt, ale nie w rękach idioty. Proszę o pomoc, bo wyjeżdżając na drogę jako normalny uczestnik ruchu drogowego obawiam się o swoje życie, czy taki debil we mnie nie wjedzie, albo na spacerze mnie nie rąbnie jadąc na 1 kole.
- Vesemir19900
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 1/9/2013, 11:51
- Lokalizacja: Łódź
co za ludzie na tym świecie żyją... Po prostu nie wierzę, że można być aż tak głupim i w dodatku bezkarnym.
- freestyle431
- Świeżak
- Posty: 158
- Dołączył(a): 13/6/2012, 13:32
- Lokalizacja: Kęty
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości