Zakup pierwszego motocykla, Yamaha Fazer S2 a niski wzrost.
Posty: 21
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Zakup pierwszego motocykla, Yamaha Fazer S2 a niski wzrost.
Cześć zacznę od tego że mam 26 lat, 173cm wzrostu i 73 kilo wagi. Niestety wzrost mnie trochę ogranicza dlatego piszę do was o pomoc. Żeby trzymać się trochę zasad opiszę wszystko w kolejności jaka obowiązuje na forum przy pomocy w kupnie motocykla:
1. Doświadczenie: całą młodość jeździłem na simsonkach, WSK-ach, sporadycznie bez prawa jazdy Hondą CB400, miałem okazję przejechać się Hondą Shadow 750. Jednak wszystko do 18 roku życia bo przesiadłem się na samochód i aż do zeszłęgo roku gdzie zrobiłem prawa jazdy na motor.
2.Wiek:26, Waga:73, Wzrost:173
3.Motocykla zamierzam używać: jeżdżąc do pracy, mieszkam w niemczech w Bawarii, więc na pewno wypady w góry do Austrii z moją kobietą na weekend. Po za tym to na pewno samemu dla rozrywki, nie lubię wariować więc bardziej dla przyjemności żeby poczuć wiatr we włosach:)
4. Kilometrów będę robił podejrzewam z 5 tyś sezonowo.
5. NA motocykl chcę wydać około 4 tyś Euro(piszę w Euro gdyż chcę kupić tutaj motocykl), ciuchy już mam, kask Schuberth C3
6.Kwota utrzymania motocykla nie jest aż taka ważna, wiadomo im mniej będzie kosztowało tym lepiej ale liczę się z kosztami wymian łąncucha i zębatek.
7.Co do upodobań: podobają mi się sportowo turystyczne ale także bardzo Chopery i tu mam największy dylemat.
Teraz na jakie zwracałem uwagę:
1. Znalazłem fajną Yamahę Fazer S2 z 2010 roku z przebiegiem 2600km, więc prawie nówka za 4100Euro od gościa który kupił motor a nie ma czasu jeździć. Czytałem trochę wątków o tym że motocykl za mocny na pierwszy. Jeśli chodzi o tą kwestię to spokojnie jestem przerozsądnym facetem, bardziej boję się tego że motor może być za duży na mój wzrost, że nie będę dotykał nogami ziemi.
2. Podobają mi się także Chopery, ale w nich orientuję się najmniej. Jeździłem w sumie na Shadow 750 oraz Virago 535 jedną rundę. Co moglibyście do moich potrzeb doradzić mi z tej kategorii. Zależy mi jedynie żeby ten Choper był w miarę nowy technologicznie, nie chciałbym kupować motoru starszego niż 2007 rok.
Jeśli coś opisałem nie tak to przepraszam i bardzo liczę na wasze rady i pomoc. Pozdrawiam
1. Doświadczenie: całą młodość jeździłem na simsonkach, WSK-ach, sporadycznie bez prawa jazdy Hondą CB400, miałem okazję przejechać się Hondą Shadow 750. Jednak wszystko do 18 roku życia bo przesiadłem się na samochód i aż do zeszłęgo roku gdzie zrobiłem prawa jazdy na motor.
2.Wiek:26, Waga:73, Wzrost:173
3.Motocykla zamierzam używać: jeżdżąc do pracy, mieszkam w niemczech w Bawarii, więc na pewno wypady w góry do Austrii z moją kobietą na weekend. Po za tym to na pewno samemu dla rozrywki, nie lubię wariować więc bardziej dla przyjemności żeby poczuć wiatr we włosach:)
4. Kilometrów będę robił podejrzewam z 5 tyś sezonowo.
5. NA motocykl chcę wydać około 4 tyś Euro(piszę w Euro gdyż chcę kupić tutaj motocykl), ciuchy już mam, kask Schuberth C3
6.Kwota utrzymania motocykla nie jest aż taka ważna, wiadomo im mniej będzie kosztowało tym lepiej ale liczę się z kosztami wymian łąncucha i zębatek.
7.Co do upodobań: podobają mi się sportowo turystyczne ale także bardzo Chopery i tu mam największy dylemat.
Teraz na jakie zwracałem uwagę:
1. Znalazłem fajną Yamahę Fazer S2 z 2010 roku z przebiegiem 2600km, więc prawie nówka za 4100Euro od gościa który kupił motor a nie ma czasu jeździć. Czytałem trochę wątków o tym że motocykl za mocny na pierwszy. Jeśli chodzi o tą kwestię to spokojnie jestem przerozsądnym facetem, bardziej boję się tego że motor może być za duży na mój wzrost, że nie będę dotykał nogami ziemi.
2. Podobają mi się także Chopery, ale w nich orientuję się najmniej. Jeździłem w sumie na Shadow 750 oraz Virago 535 jedną rundę. Co moglibyście do moich potrzeb doradzić mi z tej kategorii. Zależy mi jedynie żeby ten Choper był w miarę nowy technologicznie, nie chciałbym kupować motoru starszego niż 2007 rok.
Jeśli coś opisałem nie tak to przepraszam i bardzo liczę na wasze rady i pomoc. Pozdrawiam
- fador88
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 9/2/2014, 10:33
- Lokalizacja: Kluczbork
98-konny motocykl na pierwszy sprzęt jest z lekka kiepskim pomysłem .
Suzuki GSF600S Bandit, fajny sprzęt, źle też nie wygląda, Kawasaki ER-6, Yamaha XJ-6, Honda CBF600S, czegoś tutaj bym szukał, w temacie cruiserów się nie wypowiem, bo ani mnie grzeją ani ziębią .
Suzuki GSF600S Bandit, fajny sprzęt, źle też nie wygląda, Kawasaki ER-6, Yamaha XJ-6, Honda CBF600S, czegoś tutaj bym szukał, w temacie cruiserów się nie wypowiem, bo ani mnie grzeją ani ziębią .
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Ja mam też jakoś taki wzrost - 174 coś około tego.
Nie znalazłem jeszcze żadnego motocykla szosowego na którym nie sięgałbym komfortowo stopami do ziemi, więc raczej nie masz się czego bać. Nasz wzrost jest jak najbardziej optymalny
Nie znalazłem jeszcze żadnego motocykla szosowego na którym nie sięgałbym komfortowo stopami do ziemi, więc raczej nie masz się czego bać. Nasz wzrost jest jak najbardziej optymalny
Suzuki Bandit 400 był
Suzuki SV650 S jest
Suzuki SV650 S jest
-
Sykopson - Stały bywalec
- Posty: 1097
- Dołączył(a): 22/8/2010, 18:14
- Lokalizacja: Kraków (Zielonki)
Byłem wczoraj oglądać tą Fazere o której pisałem wyżej. Motor jest jak nowy, ma 1 ryskę na baku poza tym fabryka kompletnie. Ma przejechane dokładnie 2900km i jest z września 2010 roku. Motor juz zaliczkowałem jutro po niego jadę. Jeżdżąc do 5-6 tyś obrotów motor śmiało można ogarnąć nawet będąc początkującym. Druga sprawa jak ktoś jeździ jak wariat nierozważnie to i rozwali się na małym sprzęcie, identycznie jest z samochodami. W każdym bądź razie mój wzrost rzeczywiście nie jest za niski na ten motorek.
Mam jeszcze jedno pytanie, gdybym nie znalazł przyczepki specjalnej do przewożenia motoru, mogę go jakoś zamocować na zwykłej przyczepce czy to jest za ryzykowne że się przewróci?
Mam jeszcze jedno pytanie, gdybym nie znalazł przyczepki specjalnej do przewożenia motoru, mogę go jakoś zamocować na zwykłej przyczepce czy to jest za ryzykowne że się przewróci?
- fador88
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 9/2/2014, 10:33
- Lokalizacja: Kluczbork
Możesz go normalnie na przyczepce pasami spiąć Woziliśmy tak różne sprzęty, bez stresu. Jak porządnie przywiążesz to się nic nie podzieje.
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
Jak dobrze ogarniesz to czemu nie, ja tak swój ostatnio przewoziłem. Wstawiłem go na skos w przyczepce, oparłem na nóżce, jednym pasem z przodu za koło i przez "dyszel", drugi pas z tyłu za koło, trzeci przez motocykl (miedzy ramą) no i czwarty za ramę sciągnąłem na stronę podnóżka. Bezproblemowo przejechał, a 4 pasy to było w sumie aż za duzo, myślę że 3 by wystarczyły. Mimo wszystko jesli to ma być dłuższy transport to lepiej wynająć dedykowaną do tego celu przyczepę za to śmieszne 50zł.
Poprzednie moto wiozłem na takiej bo miałem do przejechania z nim ponad 200km, SVkę wiozłem na zwykłej bo droga miała km 20 i cały czas kontrolowałem jak stoi motocykl (kolega prowadził).
A najlepszym sposobem przewożenia moto wg. mnie, jest przyczepka motocyklowa, z przodu w tą petle wstawiasz przeciętą na pół (poprzecznie nie wzdłuż ) jakąś starą tylną oponę z moto (do dostania za free w serwisie motocyklowym), przednim kołem w nią wjeżdżasz, chodzi w tym o to żeby nadać przedniemu kołu sztywność w tej pętli, ewentualnie stawiasz moto tyłem. Potem chwytasz jedno koło z przodu do pętli (za obręcz, albo najlepiej za ośkę) albo pod szyną najlepiej i z tyłu to samo. Tyle, ewentualnie jeszcze podnózek rozkładasz. Moto wtedy nie jest na zawieszeniu ściągnięte w dół i podczas jazdy swobodnie sobie pracuje. Tak wozilismy na tor motocykle w tamtym roku
Poprzednie moto wiozłem na takiej bo miałem do przejechania z nim ponad 200km, SVkę wiozłem na zwykłej bo droga miała km 20 i cały czas kontrolowałem jak stoi motocykl (kolega prowadził).
A najlepszym sposobem przewożenia moto wg. mnie, jest przyczepka motocyklowa, z przodu w tą petle wstawiasz przeciętą na pół (poprzecznie nie wzdłuż ) jakąś starą tylną oponę z moto (do dostania za free w serwisie motocyklowym), przednim kołem w nią wjeżdżasz, chodzi w tym o to żeby nadać przedniemu kołu sztywność w tej pętli, ewentualnie stawiasz moto tyłem. Potem chwytasz jedno koło z przodu do pętli (za obręcz, albo najlepiej za ośkę) albo pod szyną najlepiej i z tyłu to samo. Tyle, ewentualnie jeszcze podnózek rozkładasz. Moto wtedy nie jest na zawieszeniu ściągnięte w dół i podczas jazdy swobodnie sobie pracuje. Tak wozilismy na tor motocykle w tamtym roku
Suzuki Bandit 400 był
Suzuki SV650 S jest
Suzuki SV650 S jest
-
Sykopson - Stały bywalec
- Posty: 1097
- Dołączył(a): 22/8/2010, 18:14
- Lokalizacja: Kraków (Zielonki)
tylko dobrze dociśnij, tak żeby całe moto przysiadło na lagach.
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
madcap dobrze prawi. Najlepiej jest usiąść przez jedną osobę na motocyklu i wtedy zacząć "zaciągać" pasy.
Motocykl jak się go zgasi na zawiasach (przód/tył) jak go zaczniesz ruszać to ma się gibać moto z całą przyczepką. Po 10-20min jazdy zatrzymuje się i sprawdzam pasy czy nie ma luzów. Później to już przez każde pobojowisko idę pewnie
Motocykl jak się go zgasi na zawiasach (przód/tył) jak go zaczniesz ruszać to ma się gibać moto z całą przyczepką. Po 10-20min jazdy zatrzymuje się i sprawdzam pasy czy nie ma luzów. Później to już przez każde pobojowisko idę pewnie
Yamaha YZF 1000
-
skidmarks - Stały bywalec
- Posty: 1402
- Dołączył(a): 18/6/2009, 18:26
- Lokalizacja: zachód Polski
Moje moto bylo transportowane 7,5t ciezarowka, 1000km. O ile pamietam:
na trzy pasy - przednia felga, rama pod silnikiem, tylni wahacz/felga
Centralnie w ciezarowce, zeby masa nie lezala na jednej stronie
Stawianie na centralnej podporce bylo bez sensu - moto bylo bardzo niestabilne
Nie mowie, ze to bylo rozsadne i poprawne, ale zadzialalo.
na trzy pasy - przednia felga, rama pod silnikiem, tylni wahacz/felga
Centralnie w ciezarowce, zeby masa nie lezala na jednej stronie
Stawianie na centralnej podporce bylo bez sensu - moto bylo bardzo niestabilne
Nie mowie, ze to bylo rozsadne i poprawne, ale zadzialalo.
-
jasnoksieznik - Stały bywalec
- Posty: 1461
- Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
- Lokalizacja: Monachium
Dzięki wam bardzo za cenne rady. Jutro jadę po motor, mam 4 pasy do spięcia go. Czyli lepiej jak jeden z nas siądzie na motorze i wtedy go pospinać w pozycji pionowej? BNo gdzieś czytałem że lepiej jest postawić na stopkę boczną i wtedy spinać?
- fador88
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 9/2/2014, 10:33
- Lokalizacja: Kluczbork
No niech siądzie wypionuje go i wtedy łapcie i napinajcie a on niech sobie siedzi dopóki nie ściągniecie pasów. W żadnym wypadku bocznej nóżce. Po pierwsze niestabilny a po drugie możesz sobie ją pogiąć lub wyłamać zawias czy czujnik "krańcowy" stopki. Po 10km sprawdź sobie naciąg pasów. Po tym mozesz sypać przez całą Polskę.
Yamaha YZF 1000
-
skidmarks - Stały bywalec
- Posty: 1402
- Dołączył(a): 18/6/2009, 18:26
- Lokalizacja: zachód Polski
Super, dzięki wielkie kolego zrobimy tak jak mówisz. Przez weekend znajdę chwilę to zrobię zdjęcia i wrzucę wam pokazać jak wygląda mój pierwszy zakup. A naprawdę wygląda jak z fabryczki, jeszcze raz dzięki za pomoc.
- fador88
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 9/2/2014, 10:33
- Lokalizacja: Kluczbork
Motor już u mnie w garażu. Mam jeszcze jedno pytanie, czy jak motor wychozdzi z salonu to ma 2 kluczyki czy 1? Ja dostałem jeden i sprzedawca zarzekał się że on dostał tylko jeden i nie wiem czy po prostu zgubił i nie chciał powiedzieć czy serio tak jest. Gdzieś czytałem na niemieckim forum że Fazery od 2007 roku tylko na rynek niemiecki wychodziły w standardzie z ABS, wie ktoś coś może na ten temat czy serio tak jest, bo sam nie wiem czy ta moja ma.
- fador88
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 9/2/2014, 10:33
- Lokalizacja: Kluczbork
Jak masz ABS to z przodu idzie wtyczka ale z tyłu już masz mieć taki "wieniec" ząbkowany z którego czujnik ABSu czyta.
Ostatnio edytowano 13/2/2014, 18:24 przez skidmarks, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
Yamaha YZF 1000
-
skidmarks - Stały bywalec
- Posty: 1402
- Dołączył(a): 18/6/2009, 18:26
- Lokalizacja: zachód Polski
Posty: 21
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości