Zobacz wÄ…tek - <i>[biblioteka]</i> Prawo jazdy w Irlandii - list od...
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Prawo jazdy w Irlandii - list od...

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 25/8/2013, 16:27

Do autora listu... Musze sie z Toba zgodzic w 100% co do tego Gixxera 1000 :) tez w tym roku sie przesiadlem na 1000cc i szczerze powiem, ze troche zaluje :)
Ale przynajmniej wiem, ze drugi raz na pewno 1000cc nie kupie :) 600ta w dobrych rekach nie jest wcale wolniejsze :) <br><hr>Wojtek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 26/8/2013, 17:20

Komentatorzy napisał(a):Moim zdaniem obecne przepisy przyczyniają się do wypuszczania na ulice dużej ilości nieogarniętych kierowców bo wiek 24 lat to już trochę za późno na naukę jazdy dużym motocyklem.
Sądzę że prawo jazdy na pojemność 50cm3, bez ograniczeń mocy powinno być od 10-12 lat.
Potem 125 cm3 bez ograniczeń mocy od 14 lat, a następnie bez ograniczeń pojemności i mocy od 16 lat.
Oczywiście system taki jak w Irlandii, czyli zdaje się teorię, a potem jeździ się po ulicach żeby przygotować się do egzaminu.
Wbrew pozorom, w wieku 14 lat byłem bardzo odpowiedzialny na swojej MZ 150, razem ze mną jeździło kilku gościu na wszelakiej maści maszynkach i nikomu się nic nie stało, oni nikomu też nic nie zrobili.
No i powiedzmy sobie otwarcie kursy jazdy nie uczą niczego, uczyć może jedynie praktyka!<br><hr>Szabon<br>
Niestety wez pod uwage, ze nie kazdy tak szybko ogarnia jak Ty. Jeden w wieku 12 lat bedzie uprawial widowiskowy stunt na skundlonwej 600, inny w wieku lat 22 rypnie skuterem na pustym parkingu w jedyna latarnie na srodku. Dlatego niestety wiek trzeba zdecydowanie podwyzyc od tego, co Ty proponujesz. 24 lata wcale nie pozno, jesli ktos w wieku 16 lat zacznie jezdzic np. 125ccm.
<br><hr>ChamskotiRower
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 10/10/2013, 01:10

Komentatorzy napisał(a):Troszkę z innej beczki. Rozważamy tutaj, jak to jest lepiej lub gorzej tam czy gdzie indziej, jak to nas dymają w paraszkołach jazdy i wymagają nie wiadomo czego na egzaminach a potem każdy i tak kupuje wymarzony motocykl i SAM uczy się jeździć i stwierdza jacy to oni wszyscy odpowiedzialni za kurs byli poje...ani.
U nas dziadostwo jest gonione dziadostwem z biedy i dymania narodu.

Około ośmiu lat temu zażądano nagle od obywateli wymiany dokumentów prawa jazdy na nowy wzór. Zrobiono to bezprawnie i jeszcze straszono, że stare dokumenty utracą ważność (a uprawnienia nie)! I głupi naród dał się wydymać po raz kolejny, stercząc w kolejkach i płacąc kasę za wymysł państwa. Nie był to nawet wymóg UE.

Otóż ja swojego prawka kat. B nie wymieniłem, bo po prostu przestałem jeździć autem i nie było mi ono potrzebne. W między czasie dokument mój gdzieś zaginął, o czym uczciwie poinformowałem mój urząd komunikacji oraz policję. Nadal jednak nie starałem się o nowy dokument.
Nie wiem, czy niektórzy z Was pamiętają, co działo się w urzędach, kiedy ktoś zgłaszał się po zagubieniu prawka i nie pamiętał nawet numeru dokumentu? Otóż dostawał do ręki ogromne zeszyty i musiał odszukać ręcznie swój wpis wśród tysięcy innych!!! Pół biedy, jak znał przybliżoną datę egzaminu. Zeszyty te przeglądano na korytarzu (!) urzędu i właściwie każdy mógł taki zeszyt sobie zabrać na pamiątkę :) Tak szukaliśmy np danych brata w Poznaniu! Zajęło nam to trzy godziny a urzędowym dokumentem mogliśmy zrobić co nam się podobało, bo nikt na korytarzu nie sprawdzał co się z tym dzieje. Wokół nas było jeszcze kilka osób z takimi zeszytami!

Minęła pewna epoka i ... zachciał jeździć mi się motocyklem. Zrobiłem bez problemu prawko kat. A dwa lata temu. Przy wypełnianiu wniosku w wydanie dokumentu stwierdziłem, że choć kat. B nadal nie jest mi potrzebna zaznaczę iż także posiadam uprawnienia na tę kategorię. Nie znając numeru dokumentu wpisałem datę nabycia uprawnień.

Jak możecie się domyślić przy odbiorze prawa jazdy w dokumencie wpisana została TYLKO kat. A :) Po telefonicznej interwencji z ciekawości dowiedziałem się, że ... urząd nie może odszukać moich danych i musiałbym osobiście je odszukać w rejestrach wpisów z danych lat (zeszytach). Myślałem, że się przesłyszałem. Po ponad ośmiu latach od "akcji" z wymianą prawek i zarobieniu na naiwnych, urzędasy nawet nie mają jak odszukać moich danych!
Jeżdżę szczęśliwy motocyklem i nie myślę dalej o staraniu się o kat. B.

Tak sobie myślę czasem, czy nie pójść do urzędu, nie pochylić czoła i nie odszukać w tych cholernych zeszytach swoich danych. Czy aby nie zabrać wtedy kamery, aparatu i nie nagrać całej akcji. Potem nagłośnić gdzie się da, co też mogłem zrobić z poufnymi urzędowymi dokumentami. Ciekawe, jak zareagowalibyście, gdybym przysłał Wam na pamiątkę kartkę z Waszym wpisem???

Jako ciekawostkę napiszę, ze w czasie kontroli drogowej pan policjant po sprawdzeniu dokumentów zapytał się, czy na kategorię B posiadam osobny dokument, ponieważ stwierdził, ze posiadam obie kategorię! Nie mam pojęcia z jakiej bazy korzysta policja lecz wg nich posiadam kat. A i B i musiałem znów tłumaczyć całą idiotyczną sytuację. Na szczęście panowie nie robili mi problemów, bo właściwie niby dlaczego: poruszam się motocyklem z ważną kat. A.

Wybaczcie przy długi wpis. Może wielu z Was uważa, ze sam sobie jestem winien i stwarzam problemy, bo nie zgodziłem się z odpłatnym żądaniem wymiany dokumentów. Mnie to teraz już tylko bawi.
<br><hr>Vertige<br>
Ważny dokument a uprawnienia to dwie różne rzeczy. Jeżeli tak jak mówisz posiadasz uprawnienia do prowadzenia pojazdów w zakresie kat B to w czasie kontroli drogowej możesz otrzymać mandat w wysokości 50 zł za kierowanie pojazdem przez osobę nieposiadającą przy sobie wymaganych dokumentów i to wszystko. A baza z jakiej policja korzysta w tym wypadku to najprawdopodobniej CEPiK. Niepojęta jest w tym wypadku ignorancja urzędu.<br><hr>boombeel
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 10/10/2013, 01:28

I ja coś dorzucę do tematu :) Obecnie mam 30 lat i po wielu przemyśleniach postanowiłem spełnić młodzieńcze marzenie i zrobić prawo jazdy kat A a następnie zakupić jakiś motocykl. Jestem w trakcie kursu (zostało 6 godz) i po pierwszych godzinach nie potrafiłem sobie darować, że nie zrobiłem tego wcześniej bo było zwyczajnie prościej. Ósemka, prosty slalomik, stała trasa po mieście. I powiem szczerze cały czas będę żałował że muszę się użerać z nowymi zasadami ale przyznam, że jeżeli zdam to będzie to przynajmniej minimalna wiedza a nie jak wcześniej pamięciówka. Można się nauczyć podstaw prowadzenia motocykla i poczuć co znaczy trochę cięższy i mocniejszy motocykl. Dowiedziałem się co to jest i "nauczyłem" wykonywać przeciwskręt i ogólnie kilku mniej lub bardziej istotnych rzeczy czego wcześniej nie było (znajomy jeździ od kilku lat i ode mnie dowiedział się co to przeciwskręt czym mocno mnie zaskoczył a po odwiedzeniu mnie na placu i próbie wykonania wymaganych zadań sam przyznał, że jest dużo trudniej) Może nasi rządzący do najmądrzejszych nie należą ale wbrew sobie za zmiany w sposobie prowadzenia kursów i egzaminowania muszę ich pochwalić. Gdyby tylko nie zepsuli tego cenami za egzamin praktyczny byłoby OK.<br><hr>boombeel
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/1/2014, 19:26

szkoda tylko że ja jako kobieta ważąca 43,5 kg mam problem żeby ogarnąć w 20godzin 200kg motocykl.....<br><hr>ja a jak
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/1/2014, 23:33

Komentatorzy napisał(a):szkoda tylko że ja jako kobieta ważąca 43,5 kg mam problem żeby ogarnąć w 20godzin 200kg motocykl.....<br><hr>ja a jak<br>
to nie wiem na czym kaza ci jezdzic ze az 200kg wazy ;)...<br><hr>sab
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/1/2014, 23:42

Po zdaniu prawka w uk (zdawalam na 500cc) kupilam h cbr 600rr... byl czas ze myslalam o zakupie 1000, ale po co? autor listu ma racje. Do przejazdzek po miescie i countrysidzie nadaja sie srednio i jeszcze widmo daj boze tylko pnktow a nie utraty prawka... trackdaye to jakas opcje ale rownie kosztowna i raczej raz na jakis czas.... dobre wyjscie to 2gi motor:) zwazywszy ze ubezpieczenie nie jest drogie... a wiek w ktorym mozna zdawac na kat A jeszcze bym troche podniosla ;)<br><hr>san
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/2/2014, 12:25

Komentatorzy napisał(a):tylko że ponowny egzamin kosztuje 180 zł a na polskie warunki to jest chora kwota w dodatku 20h dla osoby która nigdy nie siedziała na motocyklu a ma wsiąść na 600 ccm jest żadną nauką <br><hr>Rhakio<br>
jak to żadną, jest nauką przetrwania, chwila 180 to tylko praktyka, całość teoria+praktyka kosztuje 210 * X podejść+ 1500 za kurs +75pln za każdą dodatkową godzinę jazdy =i zabawa dla zamożnych <br><hr>as
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/2/2014, 12:30

Komentatorzy napisał(a):I ja coś dorzucę do tematu :) Obecnie mam 30 lat i po wielu przemyśleniach postanowiłem spełnić młodzieńcze marzenie i zrobić prawo jazdy kat A a następnie zakupić jakiś motocykl. Jestem w trakcie kursu (zostało 6 godz) i po pierwszych godzinach nie potrafiłem sobie darować, że nie zrobiłem tego wcześniej bo było zwyczajnie prościej. Ósemka, prosty slalomik, stała trasa po mieście. I powiem szczerze cały czas będę żałował że muszę się użerać z nowymi zasadami ale przyznam, że jeżeli zdam to będzie to przynajmniej minimalna wiedza a nie jak wcześniej pamięciówka. Można się nauczyć podstaw prowadzenia motocykla i poczuć co znaczy trochę cięższy i mocniejszy motocykl. Dowiedziałem się co to jest i "nauczyłem" wykonywać przeciwskręt i ogólnie kilku mniej lub bardziej istotnych rzeczy czego wcześniej nie było (znajomy jeździ od kilku lat i ode mnie dowiedział się co to przeciwskręt czym mocno mnie zaskoczył a po odwiedzeniu mnie na placu i próbie wykonania wymaganych zadań sam przyznał, że jest dużo trudniej) Może nasi rządzący do najmądrzejszych nie należą ale wbrew sobie za zmiany w sposobie prowadzenia kursów i egzaminowania muszę ich pochwalić. Gdyby tylko nie zepsuli tego cenami za egzamin praktyczny byłoby OK.<br><hr>boombeel<br>
Ceny za egzamin to nie był pomysł rządzących, tylko przewodniczącego Stowarzyszenia Dyrektorów WORD, którym w tym czasie był Pan A. Szklarski dyrektor WORD Warszawa, również jego pomysłem było nie zwracanie egzaminowanemu pieniędzy za egzamin, do którego nie mógł podejść z uwagi na nie zaliczenie teorii przy egzaminie łączonym.<br><hr>as
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 9/6/2014, 09:34

Komentatorzy napisał(a):szkoda tylko że ja jako kobieta ważąca 43,5 kg mam problem żeby ogarnąć w 20godzin 200kg motocykl.....<br><hr>ja a jak<br>
Komentatorzy napisał(a):to nie wiem na czym kaza ci jezdzic ze az 200kg wazy ;)...<br><hr>sab<br>
Chociaz by honda cb 500 nowa
<br><hr>mlody motocyklista
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez andy7 » 9/6/2014, 14:05

List przeczytalem ale nie dowiedzialem sie nic na temat samego egzaminu.

Z jakich elementow sie sklada, czy jest cos takiego jak plac, z ilu i jakich elementow sie sklada.

Z jakich zadan sklada sie jazda w obszerze zabudowanym, czy jest tez jazda w obszarze niezabudowanym.

:wink:
kuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videos
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Postprzez Komentatorzy » 11/8/2015, 02:37

Komentatorzy napisał(a):Po zdaniu prawka w uk (zdawalam na 500cc) kupilam h cbr 600rr... byl czas ze myslalam o zakupie 1000, ale po co? autor listu ma racje. Do przejazdzek po miescie i countrysidzie nadaja sie srednio i jeszcze widmo daj boze tylko pnktow a nie utraty prawka... trackdaye to jakas opcje ale rownie kosztowna i raczej raz na jakis czas.... dobre wyjscie to 2gi motor:) zwazywszy ze ubezpieczenie nie jest drogie... a wiek w ktorym mozna zdawac na kat A jeszcze bym troche podniosla ;)<br><hr>san<br>
Witam czy mogła byś mi pokrótce opowiedzieć jak to sie odbywa ?<br><hr>Piotrek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 11/8/2015, 07:11

Komentatorzy napisał(a):szkoda tylko że ja jako kobieta ważąca 43,5 kg mam problem żeby ogarnąć w 20godzin 200kg motocykl.....<br><hr>ja a jak<br>
Komentatorzy napisał(a):to nie wiem na czym kaza ci jezdzic ze az 200kg wazy ;)...<br><hr>sab<br>
Zgadzam się z koleżanką. Też jestem kobietą i mam problem ze zdaniem na Gladiusie. <br><hr>Natalia
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 11/8/2015, 14:33

Znalazłem nową stronę z aukcjami na której można kupić np. laptopa za 15 złotych :

<a href="http://www.tinyls.net/licytuj" target="blank" class="link" rel="nofollow">www.tinyls.net/licytuj</a>

Polecam serwis, póki co mało użytkowników i łatwo się wygrywa :)
Ja wylicytowałem monitor wart 300zł za 18,20 :)<br><hr>aarek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/12/2015, 11:50

wiele informacji na temat szkół nauki jazdy w Irlandii można też znaleźć tutaj, gdyby ktoś szukał:<a href="http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,3373" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,3373</a><br><hr>kasia
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości




na górê