Prośba o pomoc.

[alekxdpl]

Witam redakcję Ścigacz.pl oraz wszystkich forumowiczów. Zwracam się do Was o pomoc.
Może napiszę od początku, tak myślę, że będzie najlepiej, aby Wam objaśnić o co chodzi.

Zaczęło się tak, że zacząłem poszukiwać jakiegoś większego motocykla od "125-tki". W oko wpadła mi Yamaha R6 (Salonowa) - szczerze można powiedzieć, że się na nią napaliłem, sprzedawca wszystko mówił jakie to "cacy" itp. No ale było jedno ale ... Ja potrzebuje motocykla którym w pełni legalnie będę mógł jeździć na kategorię A2. Od razu tutaj wspomnę, że nie należę do typu człowieka - "Młody gniewny", do tego powiem, że miałem już wypadek dosyć poważny i mam bardzo Wielki respekt do innych użytkowników drogi oraz potrafię już wyczuć kiedy ktoś zrobi jakiś nieoczekiwany ruch na drodze. Nie mówię, że jestem lepszy od Pana Michaela Dunlopa, więc prosiłbym o nie komentowanie tego, że na pierwszy poważny motocykl wybrałem SuperSporta. Dobra wróćmy do sprawy. No właśnie potrzebowałem motocykla na kategorię A2, no i niestety Yamaha R6 odpadła w Yamaszce mi proponowali XJ6, no ale odmówiłem. Zacząłem się zastanawiać co teraz zrobić ...
Dostałem pewnego dnia od kolegi wiadomość, że Suzuki Polska proponuje mi Suzuki GSX-R 600 na A2
(Dla niedowiarków http://www.suzuki-moto.pl/2014_GSX-R600_A2.html )

No i wtedy błysnęła mi gwiazdka w oku. Od razu zacząłem się dowiadywać co i jak. W serwisie Suzuki powiedziano mi, że wszystko jest oczywiście legalne. Wszyscy Ci którzy zainteresowali się kat. A2, wiedzą, że nie można seryjnego pojazdu zdławić o więcej niż 50%. No właśnie ale jakim cudem ten GSX-R jest w sprzedaży ? Otóż dopytałem się Suzuki i powiedzieli oni mi tak: "Ten motocykl jest wypuszczany z taką mocą z fabryki" No i wtedy zrozumiałem jak oni to robią. Dobra, ale nie zastanawia Was czemu Yamaha Motor Polska takiego czegoś nie zrobiła ? No mnie właśnie zaczęło to interesować no i napisałem do nich. Podam Teraz Linki do korespondencji Mail'owej z Yamahą, a tak naprawdę z trzema (3) pracownikami Yamahy.

1. http://screenshooter.net/6836366/dvmrnds ---> tutaj zapytałem się Yamahy czy mają R6-tkę dla posiadaczy kat. A2.

2. http://screenshooter.net/6836366/pnlxson ---> tutaj padło pytanie dlaczego... o ja głupi mogłem się domyślić odpowiedzi

3. http://screenshooter.net/6836366/eucwxdb ---> tutaj ktoś inny mi odpisał pod nazwą "Yamaha Polska"

4. http://screenshooter.net/6836366/yyiqbrc ---> tutaj miałem dać sobie już spokój i zresztą im też - widać było, że mają mnie szeroko i głęboko ...

5. http://screenshooter.net/6836366/hqkrixu ---> ... gdy naglę po 3 dniach dostałem taką odpowiedź.

6. http://screenshooter.net/6836366/hsxmkwl ---> W tym momencie już myślałem, że Yamaha twierdzi, że Suzuki bawi się w nielegalne rzeczy.

7. http://screenshooter.net/6836366/hhvvbqt ---> Teraz miałem już wrażenie, że robią mi wodę z mózgu ...

8. http://screenshooter.net/6836366/tuqidhq ---> Tutaj Pan stwierdził: "dealerzy Suzuki są niedouczeni"

9. http://screenshooter.net/6836366/jycqjpg ---> Tutaj zaś próbowałem wytłumaczyć, że na innych stronach nie jest to nielegalne ...

10. http://screenshooter.net/6836366/fpbebsw ---> Pan Piotr odpowiedział ....

11. http://screenshooter.net/6836366/coxxndu ---> kolejny raz chciałem się dowiedzieć, gdzie jest to nielegalne ... Pan stwierdził, że wytłumaczy mi to policja ...


Ja w tym momencie mam Wielkie wahania i szczerze zrobili mi taki mętlik w głowie, że ciężko to opisać. Nie uważacie też, że jest to dziwne ?
Prosiłbym o normalne propozycje, a administracje (jeżeli jest źle umieszczony temat) o przesunięcie go

Pozdrawiam i dziękuje za uwagę.

P.S: Pytałem można odblokować ten motocykl do mocy niecałych 130 KM, ale wszyscy wiemy, że prawnie jest możliwe tylko jak będziemy mieli A. Suzuki wypisuje nam taki świstek, że motocykl został odblokowany.

[malomi]

OMG Zanim założysz temat może trochę następnym razem się wysilisz i poczytasz.

[alekxdpl]

Napisałem do administratora na FB - Dawida jego odpowiedź

"Cześć, Prawdę mówiąc, nie zagłębialiśmy się do końca w ten temat. Nie mniej jednak zważając na fakt, że Suzuki sprzedaje te motocykle, a Urząd Komunikacji rejestruje je na A2, znaczy się, że wszystkie aspekty prawne zostały spełnione, więc nie za bardzo rozumiemy podejście Yamahy do sprawy. Spróbuj jeszcze zadać swoje pytanie na forum, bo wydaje mi się, że temat powinien zainteresować też innych użytkowników jednośladów. Pzdr, Dawid"

On mi polecił tutaj napisać, a więc jeżeli był taki temat prosiłbym o skierowanie mnie do niego

[Corr]

Pytanie czy ten 34 konny gixxer ma osobną homologację? (chodzi o tą dopuszczającą sprzedaż nowego modelu w danym państwie, w UE wystarczy homologacja z jednego państwa członkowskiego, która obowiązuje na terenie całej Wspólnoty). Bo jeżeli nie, to Suzuki chyba nie ma racji.

[jaroaro]

Hehe... ładnie im tyłek zawracałeś i aż mi się wierzyć nie chce że masz 50kafli na motocykl mimo ze nie masz 20lat ale nie moja sprawa. W ogóle jaki sens ma jazda sportem gdzie gs może Cię wyprzedzić...na prostej ;>

[rosiboj]

Jesli prawo mowi:
"motocyklem o mocy nieprzekraczającej 35 kW (47,59KM) i stosunku mocy do masy własnej nieprzekraczającym 0,2 kW/kg, przy czym nie może on powstać w wyniku wprowadzenia zmian w pojeździe o mocy przekraczającej dwukrotność mocy tego motocykla"

Ty i suzuki mowicie, ze po uzyskaniu kategori A motocykl moze zostac odblokowany czyli co to wedlug ciebie znaczy? Bo wedlug mnie oznacza, ze motocykl powstal w wyniku wprowadzenia zmian w pojezdzie. Zgadza sie? Ustawa nie mowi, ze sa miejsca gdzie zmiany moga byc dokonane , mozliwym jest stworzenie motocykla o identycznym wygladzie natomiast nie moze to byc juz ten sam motocykl/model (wiadomo o co chodzi) tylko musialby byc dajmy na to nowy model GSXR-34 np. ktory powstal by w taki sposob aby po odblokowaniu jesli takowe jest mozliwe jego stosunek mocy do masa wlasnej nie przekraczala 0,2 kW/kg. Niestety we wspomnianym przez ciebie motocykl ten warunek nie jest spelniony wiec chyba rozumiesz , ze oczywistym jest ,ze jest to niezgodne z prawem.
Jesli ktos zarejestruje kradziony pojaz to nie czyni to go pojazdem legalnym, wiec to, ze dzisiaj uda ci sie zarejestrowac nie oznacza wcale, ze jak sprawa zainteresuja sie odpowiednie wladze to nie obudzisz sie z reka w nocniku. Mysle, ze sprawa jest jasna na tyle na ile szczegolow przedstawiles.

PS. Na podanej przez ciebie stronie suzuki samo kopie pod soba dolek piszac:
To propozycja dla fanów sportowych motocykli – legendarny GSX-R 600 jest teraz dostÄ™pny dla poczÄ…tkujÄ…cych motocyklistów w specjalnej wersji o mocy zmniejszonej do 34 KM

[Boshi]

Wg ustawy, nie można go zarejestrować legalnie na A2. Z fabryki musiałby wyjechać o mocy max 70 KW a jak wiemy ma 962 KW bodajże. Suzuki szuka jeleni?

[alekxdpl]

Powiem Wam tak. Suzuki powiedziało mi, że mi GWARANTUJE, że ten motocykl może być zarejestrowany na kat. A2 oraz to, że jeżelibym go odblokował (zakładamy oczywiście, że będę miał przy tym kat. A) to ten ów motocykl będzie miał te niecałe 130 km. Powiem tak różnie to bywa moja sprawa czy go odblokuje i będę ryzykował, że w razie wypadku nie wiem jakim cudem sprawdzą ile mam KM.
Wspomniał ktoś, że coś tam, że będę miał 50 kafli. Tu się mówi kolego o umiejętnościach zarabiania w młodym wieku tzn. inwestowania itp. pofarciło mi się plus zbierałem plus dostałem odszkodowanie z wypadku oraz dodam to, że motocykl idzie na firmę oraz w leasing, a i jeszcze zapomniałbym, że jestem w klasie autoryzowanej Suzuki . Spokojnie nie jestem dzieckiem typu - mamusia dała ja się będę bawił. Musiałem trochę pogłówkować.
Chcę się Wam wierzyć, że Suzuki zrobiłoby tak oficjalny przekręt ?
Oni mi mówią, że motocykl wyjeżdża z fabryki z założonym modułem który dławi ją na samym początku do 34 koni, czyli Panowie motocykl wyjeżdżając z fabryki ma 34 km, a więc w pewnym sensie można powiedzieć ominęli prawo, bo nikt w serwisie w nim nie dłubał ... On będąc wypuszczony z fabryki ma te 34 konie, a więc według prawa nikt go nie dławił ... nie wiem jak Wy ale ja tak to interpretuje ... Z miłą chęcią wysłuchałbym podważenia tej decyzji fajnymi argumentami, bo nie chciałbym się wwalić na minę. Lecz z drugiej strony mam ZAGWARANTOWANE OD SUZUKI, że ten pojazd ma 130 km po odblokowaniu i mogę nim się przemieszczać na A2.

[malomi]

No nie Tatuś sponsoruje ;] To wg zmienia postać rzeczy duch przedsiębiorczości w czystej postaci.

[SkoQ]

To nie z filmu pieniÄ…dze to nie wszystko ?

Mogą wypuścić z fabryki motocykl o tej mocy 34 kW, i można go zarejestrować oczywiście, ale jeśli po odblokowaniu może mieć więcej niż 70 kW, to jest to mimo wszystko nie zgodne z prawem.
Przepis ten został wprowadzony po to, żeby małolat nie mógł wsiadać na coś co ma zbyt dużo mocy, ale samą podstawą przepisu nie jest owe 35 kW jak wszyscy myślą, a w praktyce jest to 70 kW od którego zabawa się zaczyna. Dlaczego ? Dlatego, żeby nikt nigdy nie miał wątpliwości, że osoba mająca kategorią A2 nie może siedzieć na sportowym motocyklu klasy 600. Bo jak wiemy, każdy z nich ma powyżej 70 kW.
Jest to swego rodzaju zabezpieczenie przed wszelkiego rodzaju kombinacjami z blokowaniem i odblokowaniem, nawet jeśli taki młody będzie chciał zrobić przekręt, to z samej definicji nie będzie mógł nadal wsiąść na sportową klasę 600.
Jeśli sprzedają tak zdławione suzuki GSXR 600, i będzie się go dało w przyszłości odblokować do ponad 70 kW to znaczy nic innego jak to że jest on po prostu zablokowany z tej mocy maksymalnej. I tak ten przepis w razie jakichkolwiek wątpliwości będzie postrzegany.
Poza tym motocykla nie rejestruje się na jakąś kategorię To bujda jakich mało, w żadnym dowodzie rejestracyjnym czy to samochód czy motocykl nie jest wpisane jaka kategoria prawa jazdy jest wymagania do jego prowadzenia. To posiadający prawo jazdy jest zobowiązany do znania przepisów i posiadania świadomości czym jeździć może, a czym nie może.

Przepis mówi: ,,przy czym nie może on powstać w wyniku wprowadzenia zmian w pojeździe o mocy przekraczającej dwukrotność mocy tego motocykla".

Zdanie klucz:
Jeśli coś można odblokować do 77 kW, to znaczy że jest to zablokowane z 77 kW.

[Black-Ghost]

Nie ma sensu się więcej produkować, bo autor tematu i tak myśli swoje bo Suzuki mu zagwarantowało