Scigacz.pl

przez **Ścigacz** » 19/12/2013, 13:39

Dyskusja na temat: Kawasaki Z1300 na torze Imola - jak brzmi apokalipsa?
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Kawasaki Z1300 na torze Imola - jak brzmi apokalipsa?

przez **Komentatorzy** » 19/12/2013, 13:39

Cud, miód i orzeszki!

) Ja chcieć takiego motóra

<hr>Heinrich

przez **Komentatorzy** » 19/12/2013, 14:29

Zmiany biegów i przegazówki - co za melodia

<hr>Fim

przez **Komentatorzy** » 19/12/2013, 15:13

sugerujecie piec z bmw k1600 w bardziej sportowym opakowaniu o masie całkowitej 250 kg full bak i odpowiedniio ryczacym wydechem? moze byc . <hr>kkkk

przez **Komentatorzy** » 19/12/2013, 15:50

Szkoda że 6 cylindrowe moto odstawili do lamusa... <hr>black-ghost

przez **Komentatorzy** » 19/12/2013, 16:32

6:29 to prawdopodobnie ujęcie z toru Poznań po przejeździe Bocza

<hr>Blackout

przez **Komentatorzy** » 19/12/2013, 21:37

Porównując dwie najbardziej znane 6 cylindrowe konstrukcje minionych epok: CBX 1000 i KZ 1300 śmiem twierdzić, że KZ-tką da się jeździć i w dzisiejszych czasach, rama jest dość sztywna, lagi mają 41 mm czyli dość grube, trochę trzebaby się pobawić w ulepszenie hamowania ( a i tak było niezłe jak na ponad 300 kg kolumbrynkę), ma co prawda parę drobnych mankamentów ( rozruch po 2 tygodniowym postoju, czy czasami problem z elektryką- pada czasem regulator, no i pierwsze wersje miały mniejszą miskę olejową, możliwe było zasysanie pęcherzyków powietrza, ratunek to wymiana na miskę i uszczelkę z lat 81, lub wspawanie przegród w okolicach smoka... Co do CBX 1000 niestety, podstawowe mankamenty- cienkie rury, słaba rama i paliwożerność ( tu KZ też góruje, jak normalnie jeździłem to spalał 5,5-6,5 l/100 km) wykluczają w zasadzie exploatację w miarę rozsądny sposób w dzisiejszych czasach...powyżej 160 km/h w koleinach to niezły hardkor połączony z głupotą ( hehe przyznaję się jechałem tyle tym jamnikiem)...Ale i tak chciałbym te motocykle w kolekcji...P.S. Żeby nie było sam jeżdżę Ducatami, a KZ 1300 i CBX 1000 to miałem w testach...jakby ktoś nie wierzył proszę zapytać Ryśka z Jedwabnego <hr>Janek Testastretta

przez **Komentatorzy** » 19/12/2013, 23:01

Komentatorzy napisał(a):Porównując dwie najbardziej znane 6 cylindrowe konstrukcje minionych epok: CBX 1000 i KZ 1300 śmiem twierdzić, że KZ-tką da się jeździć i w dzisiejszych czasach, rama jest dość sztywna, lagi mają 41 mm czyli dość grube, trochę trzebaby się pobawić w ulepszenie hamowania ( a i tak było niezłe jak na ponad 300 kg kolumbrynkę), ma co prawda parę drobnych mankamentów ( rozruch po 2 tygodniowym postoju, czy czasami problem z elektryką- pada czasem regulator, no i pierwsze wersje miały mniejszą miskę olejową, możliwe było zasysanie pęcherzyków powietrza, ratunek to wymiana na miskę i uszczelkę z lat 81, lub wspawanie przegród w okolicach smoka... Co do CBX 1000 niestety, podstawowe mankamenty- cienkie rury, słaba rama i paliwożerność ( tu KZ też góruje, jak normalnie jeździłem to spalał 5,5-6,5 l/100 km) wykluczają w zasadzie exploatację w miarę rozsądny sposób w dzisiejszych czasach...powyżej 160 km/h w koleinach to niezły hardkor połączony z głupotą ( hehe przyznaję się jechałem tyle tym jamnikiem)...Ale i tak chciałbym te motocykle w kolekcji...P.S. Żeby nie było sam jeżdżę Ducatami, a KZ 1300 i CBX 1000 to miałem w testach...jakby ktoś nie wierzył proszę zapytać Ryśka z Jedwabnego <hr>Janek Testastretta

Janek jeszcze jeden element w KZ jest taki sobie - napinacz rozrządu. <hr>G.

przez **Komentatorzy** » 19/12/2013, 23:23

dzwiek na wysokich obrotach troche oldschoolowe Ferrarki przypomina <hr>R@F

przez **Komentatorzy** » 20/12/2013, 18:04

Komentatorzy napisał(a):Porównując dwie najbardziej znane 6 cylindrowe konstrukcje minionych epok: CBX 1000 i KZ 1300 śmiem twierdzić, że KZ-tką da się jeździć i w dzisiejszych czasach, rama jest dość sztywna, lagi mają 41 mm czyli dość grube, trochę trzebaby się pobawić w ulepszenie hamowania ( a i tak było niezłe jak na ponad 300 kg kolumbrynkę), ma co prawda parę drobnych mankamentów ( rozruch po 2 tygodniowym postoju, czy czasami problem z elektryką- pada czasem regulator, no i pierwsze wersje miały mniejszą miskę olejową, możliwe było zasysanie pęcherzyków powietrza, ratunek to wymiana na miskę i uszczelkę z lat 81, lub wspawanie przegród w okolicach smoka... Co do CBX 1000 niestety, podstawowe mankamenty- cienkie rury, słaba rama i paliwożerność ( tu KZ też góruje, jak normalnie jeździłem to spalał 5,5-6,5 l/100 km) wykluczają w zasadzie exploatację w miarę rozsądny sposób w dzisiejszych czasach...powyżej 160 km/h w koleinach to niezły hardkor połączony z głupotą ( hehe przyznaję się jechałem tyle tym jamnikiem)...Ale i tak chciałbym te motocykle w kolekcji...P.S. Żeby nie było sam jeżdżę Ducatami, a KZ 1300 i CBX 1000 to miałem w testach...jakby ktoś nie wierzył proszę zapytać Ryśka z Jedwabnego <hr>Janek Testastretta 
Komentatorzy napisał(a):Janek jeszcze jeden element w KZ jest taki sobie - napinacz rozrządu. <hr>G.

Hehe, ale można wymienić na lepszy hehe..ale nie wspomniałem biję się w pierś...zresztą jeszcze parę niuansów by się znalazło, ale w tej chwili KZ-tki się nie użytkuje- stoi sobie spokojnie i dumnie pręży muskułę.... <hr>Janek Testastretta

przez **Komentatorzy** » 20/12/2013, 18:07

Jeśli ktoś myśli, że dopiero niedawno wymyślono stunt, nie obejrzy sobie Arto Nyquista

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=WmIZd8C-oOA" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.youtube.com/watch?v=WmIZd8C-oOA</a> <hr>Janek Testastretta

Scigacz.pl

[Aktualności] Kawasaki Z1300 na torze Imola - jak...

[Aktualności] Kawasaki Z1300 na torze Imola - jak...

Kto przegląda forum