Olej silnikowy

[bak13]

Witam. Mam takie pytanie czy jak spuszcze olej z silnika i tak będzie motor stał do wiosny to mu sie nic nie stanie. Czy to raczej jest nie zalecane. Bo mi uszczelka od pokrywy oleju sie posypała i kapie olej na ziemie , a do wiosny to nie będe miał oleju w silniku.

[GhastRider90]

nie widze problemu skoro i tak scieknie to lepiej spusc do konca sam. albo zalataj aby do wiosny zeby nie cieklo.

[melvin]

zostaw olej w silniku, znajomy z er5 spuścił bo coś tam dłubał i sprzęgło po odpaleniu na wiosnę się wysypało, ale być może to jednorazowy zbieg okoliczności, ja tam zostawiam olej i raz na jakiś czas odpalam moto żeby się rozszedł po silniku i żeby wszystkie ruchome elementy się nasmarowały...

[bak13]

Kurde a ja mam moto typu er 5 bo cb 450 s i mam kupioną uszczelke, ale chciałem ją zamontować na wiosne. Może jeszcze spróbuje obkleić silikonem silnikowym. Może pomoże.

[henio12323]

mam motorowerek i z pół roku bez oleju. teraz rozebrałem sprzęgło bo musiałem cos sprawdzic innego. i wyciągnałem tarcze i przekładki w jednym kawałku nie mogłem ich ręcznie rozdzielić po prostu sie posklejały i były mega suche. wiec chyba za dobrze to na sprzegło nie wpływa. tutaj dopisuje do wypowiedzi melvina. bo juz dwa takie praktycznie przypadki oczyms muszą swiadczyc ;D chyba że przed jazdą zalejesz olejem i dasz się sprzegłu namoczyć dobrze

[melvin]

u znajomego zalanie nowym olejem nie pomogło... po co chcesz czekać z wymianą uszczelki? zasmarowywanie sylikonem bez odtłuszczenia i od góry... jak nie wyczyścisz powierzchni i nie umieścisz sylikonu pomiędzy płaszczyznami to nic nie uszczelnisz.

[bak13]

No macie racje oboje i ten silikon mi nie pomógł bo dalej kapie, ale mniej. Więc jutro mam zamiar sie wziąść za wymiane uszczelki . I jak sądzicie jak wleje olej to mam odpalić moto żeby olej sie rozprowadził .
Zmieniłem dzisiaj uszczelke. Muszę odpalić motor aby olej sie rozeszedł ?


edit:
Odpaliłem moto, olej uzupełniłem i na razie nic nie kapie , ale zobacze jutro rano .


używamy opcji edytuj. MLV

[tomek2102]

To czy zostawimy olej na zime w silniku czy nie moim zdaniem nie ma większego znaczenia bo podczas postoju i tak cały olej w większoci motocyklów znajduje się w misce olejowej i nie ma bezporedniego kontaktu ze sprzęgłem. Niektórzy mechanicy nawet zalecają spuszczanie oleju na zimę bo zużyty olej wydziela żrące substancje. Ale jak zwykle są dwie szkoły, jedni spuszczają a drudzy nie i każdy chwali swój sposób. A co do przepalania motocykla w zimę to raczej odradzam odpalanie na chwilę w zimnym garażu, bo nie jest to zdrowe ani dla swiec ani dla silnika.

[henio12323]

jest zdrowe przepalanie jak sie rozgrzeje do pełnej pracy silnika ;D ale takie krótkie odpalenie na kilka minut to jak najbardziej bezsens ;D

[bak13]

No dla tego w tą zime nie będę odpalał motocykla ,a z własnego doświadczenia dowiedziałem się że świece dostają po dupie bo w jesieni zmieniałem świece i na wiosne spaliły sie dwie i musiałem znów kupić świece. No i przez odpalanie w zime na wiosne mam mniej paliwa w baku i ruda może wejść.

[SkoQ]

Hanio, a tak konkretnie co daje przepalanie motocykla w zimie ?

[henio12323]

jedyna zaleta taka, że film olejowy po pewnym czasie znika i w srodku silnika wilgoć potrafi działąc cuda i cos moze zaśniedziec/przyrdzewieć głównie dzieje sie tak w nieogrzewanych wilgotnych pomieszczeniach. przepalanie powoduje że olej znów sie rozchlapie ;D i zabezpiecyz przed korozja. wszystko teżsię zastaje łozyska, gumowe elementy itp itd. tylko włąsnie wada taka ze przy odpalaniu zasysa również wilgotne powietrze które sie osadza na np wydechu i w silniku np na swiecach i dlatego to jest mega szkodliwe ;D gorsze jak nie ruszanie motocukla na zime ;D ja akurat nie ruszam nic nie odpalam, jak mam stary olej to go wywalam i stoi bez oleju. z tym ze um nie sprzety stoją zwykle krótko ;D bo większosc sezonu latam nawet teraz czesto przepalane są i jeżdzone

[bak13]

No ja mam nieogrzewany garaż i w tamtym roku miałem wilgoć ponieważ miałem za późno wylaną podłoge i nie wyschła przed mrozami i miałem przez to wilgoć na drzwiech były sopelki. W tym roku mam suchutko w garażu zero wilgoci i nie powinno być problemów. Na wiosne zaśmiedziały mi się bezpieczniki i nie było prądów ,ale poczyściłem i gra muzyka z tłumika.

[Black-Ghost]

Gruby koc i dobry pokrowiec na moto = nie ma wilgoci nawet w nieogrzewanym garażu.

[SkoQ]

Zakończenie sezonu u mnie wygląda tak:
Smaruję ostatni raz łańcuch, bak zalewam całkowicie do pełna, motocykl stawiam na podnośniki, i pod wahacz i pod przedni widelec, cała maszyna jest w powietrzu, wyciągam akumulator, po czym przykrywam motocykl grubym kocem, maszyna stoi w murowanym, nieogrzewanym garażu.
Nie ruszam maszyny przez całą zimę, koc ściągnę jak zrobi się na tyle ciepło, że już będzie nowy sezon. Nie wydaje mi się żeby jakoś drastycznie postępująca korozja wydarzyła mi się w silniku przez 3-4 miesiące, a krzywdy jaką mogę wyrządzić maszynie jestem bardziej świadomy. Ale to już każdego wydaje mi się prywatna sprawa jakie ma do tego podejście

[henio12323]

dlatego nie ma idealnej odpowiedzi na to pytanie. i co roku standardowo powstają tematy : jak trzymac moto na zime, jak dbac i zabezpieczać i tak w kołko chyba juz bedzie ;D i kłótnie i co człowiek to opinia. mozna też sięgnąc po lekturkę manuala - tam czasami jest opisane. u mnie np dla 4T jest wskazane zalaniem cylindra dawką oleju silnikowego na zime. co też przez niektórycj jest krytykowane.

ja staram się zime poswięcic na remonty sprzetów, fakt ze u mnie bardziej wyczynowe sprzety to wręcz mus, ale nawet szosówka która praktycznie nie wymaga zadnego serwisu u mnie idzie na stół i zawsze cos sie do roboty znajdzie ( smarowanie łozysk, czyszczenie miejsc gdzie trudno jest się dostać przy zwykłym myciu codziennym itp itdd wiec u mnie kocyk nie wypala :"D


a tak zimuje póki co serducho ;
(otwórz link)

[Black-Ghost]

Wcześniej trzymałem moto w domu na przedpokoju. Ale że brat kupił głupiego psa (nie mylić z moimi owczarami) to z kwestii bezpieczeństwa wytransportowałem moto do garażu i nic mu się nie dzieje. Robię podobnie jak SkoQ

[bak13]

I co ten silnik tak całą zime stoi u ciebie w pokoju na stole ?
Black Ghost to musisz mieć duży przedpokuj
A co do tego koca to z jakiego materiału ma być? Ja przykryłem moto cienkim prześcieradłem z bawełny i póki co jest cały suchy.
No ja oglądałem program ugotowani i kobieta dla swojego różowego GS 500 miała w domu pokój w którym stał cały rok oraz miała tam garderoba z ciuchami na moto jak to zobaczyłem to sobie pomyślałem fajny pomysł.

[Black-Ghost]

A no przedpokój mam 12 na 3 metra Ale że starsi mieszkają na dole a ja na górze nie mam jak zrobić pokoju dla moto bo za pewne już by był Co do koca to ja przykryłem normalnym bawełnianym dość grubym a na to pokrowiec z oxforda. Puki co sprawdza się zacnie...

[henio12323]

silnik póki co stoi ale pewnie jakis przegląd niebawem przejdzie a od nowego roku zaczyma wszystko skłądac z powrotem. silnik stoi suchutki, sciekał sobie kilka dni, wiec prawie że suchy, i jeszcze ekstrakcyjną przepułakem dno to jeszcze troche spłyneło syfu składam i przechowuje w ogrzewanym garazu wiec praktycznie czy stoi na półce w pokoju czy w garazu ma pdoobne warunki