Filtr K&N do R6?

[RSSSS]

Czołem ekipa.

Wszyscy wiemy jak marketingowo są przedstawiane filtry tej firmy, ja jednak chciałbym spytać, czy gdzieś, ktoś się nie spotkał z jakimś motocyklowym testem porównawczym (seria vs K&N), w którym dostrzeżono by jakąkolwiek różnicę po założeniu filtra K&N.

Nie chodzi mi o moc i osiągi bo urban legends pozostaną legendami, ale bardziej o odpowiedź na pytanie, czy poza samopoczuciem właściciela coś jeszcze ulega zmianie (dźwięk silnika, reakcja na gaz,itp.).

Znam główną zaletę tego rozwiązania - jeden filtr na lata, ale z tą zaletą łączy się też jedyna wada- konieczność czyszczenia.

Pozdr.

[power_bit]

Sam filtr nic nie zmieni, mam K&N i jakoś różnicy nie widać. Filtr wielokrotnego użytku, ale preparaty do czyszczenia też kosztują.

[SkoQ]

Mogę Ci dorzucić jeszcze jedną do urban legends, że daje ale w połączeniu z przerobionym układem wydechowym, ludzie na tym jeżdżą, sam mam K&N w cebrze, mi się wydaje, że coś się poprawiło, ale ciężko stwierdzić na ile są to realne rezultaty, a ile w tym jest efektu placebo

[Black-Ghost]

U mnie też wielkiej różnicy nie odczułem mimo iż mam K&N i sportową końcówkę. Ale dźwięk zasysanego powietrza do airboxu był wart tych pieniadzy. Największym plusem sportowych filtrów jest to że nie rozpadają się w kontakcie z wodą czego nie można powiedzieć o papierowych.

[RSSSS]

U mnie też wielkiej różnicy nie odczułem mimo iż mam K&N i sportową końcówkę. Ale dźwięk zasysanego powietrza do airboxu był wart tych pieniadzy. Największym plusem sportowych filtrów jest to że nie rozpadają się w kontakcie z wodą czego nie można powiedzieć o papierowych.

No i cenowo też dobrze wypadają, bo za zwykły zapłacę 130 zł, a K&N uda się już trafić za 280zł. Kupię na próbę, choćby dla samej poprawy samopoczucia i wydłużenia listy modów...

[SkoQ]

Tyle że w praktyce on wcale nie jest taki drogi