Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> Bosch Motorcycle Stability Control -...
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Bosch Motorcycle Stability Control -...

Komentarze użytkowników
_________

[biblioteka] Bosch Motorcycle Stability Control -...

Postprzez Ścigacz » 30/9/2013, 12:24

Dyskusja na temat: Bosch Motorcycle Stability Control - zapomnij o lowsidzie
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Bosch Motorcycle Stability Control - zapomnij o lowsidzie
Ścigacz
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16777167
Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00


Postprzez Komentatorzy » 30/9/2013, 12:24

A skąd ten system wie na ile może sobie pozwolić. tzn. z jaką maksymalną siłą może wyhamować motocykl. Nawet uśredniając przyczepność suchego asfaltu do wartości x. to ta przyczepność będzie dużo mniejsza na zimnych oponach. i takich zmiennych będzie mnóstwo. <br><hr>raf
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 30/9/2013, 12:29

Komentatorzy napisał(a):A skąd ten system wie na ile może sobie pozwolić. tzn. z jaką maksymalną siłą może wyhamować motocykl. Nawet uśredniając przyczepność suchego asfaltu do wartości x. to ta przyczepność będzie dużo mniejsza na zimnych oponach. i takich zmiennych będzie mnóstwo. <br><hr>raf<br>
To nie jest "przewidywanie" w typowym rozumieniu. System jako tako dopuszcza do minimalnego uślizgu, ale jest na tyle czuły i dopracowany, że osoba kierująca go nie zauważy. MSC podejmuje decyzje, co z taką informacją zrobić i zaczyna działać. Coś na zasadzie: "Ok, mam tyle przyczepności, ponieważ koło już zaczyna uciekać. Motocykl jest wychylony o X, a hamulec jest wciśnięty o Y. W tej sytuacji, żeby gość się nie zabił muszę zrobić "to, to i to". <br><hr>Michał Mikulski
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/9/2013, 13:25

Uślizg na zakręcie może nastąpić z wielu powodów: przymknięcie gazu, nadmierne dodanie gazu, zimne opony, złe ciśnienie, nowe opony, zdarte opony, piasek, liście lub woda na jezdni, nadmierne hamowanie, nadmierne pochylenie.
Ten system zabezpiecza tylko przed hamowaniem, a przecież żaden rozsądny kierowca nie wciska hebli w połowie zakrętu. Takie zachowanie to czysty odruch bezwarunkowy (ze strachu), z którym trzeba walczyć.<br><hr>gucio
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/9/2013, 13:27

Komentatorzy napisał(a):A skąd ten system wie na ile może sobie pozwolić. tzn. z jaką maksymalną siłą może wyhamować motocykl. Nawet uśredniając przyczepność suchego asfaltu do wartości x. to ta przyczepność będzie dużo mniejsza na zimnych oponach. i takich zmiennych będzie mnóstwo. <br><hr>raf<br>
Komentatorzy napisał(a):To nie jest "przewidywanie" w typowym rozumieniu. System jako tako dopuszcza do minimalnego uślizgu, ale jest na tyle czuły i dopracowany, że osoba kierująca go nie zauważy. MSC podejmuje decyzje, co z taką informacją zrobić i zaczyna działać. Coś na zasadzie: "Ok, mam tyle przyczepności, ponieważ koło już zaczyna uciekać. Motocykl jest wychylony o X, a hamulec jest wciśnięty o Y. W tej sytuacji, żeby gość się nie zabił muszę zrobić "to, to i to". <br><hr>Michał Mikulski<br>
Ciekawe, czy system sam doda gazu, żeby odciążyć przednie koło... :) Jeśli tego nie zrobi, mamy glebę.<br><hr>gucio
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/9/2013, 14:21

ktm chce tym odebrać znaczna częsc emeryckiego elektoratu gs-ów 1200, i po czesci moze sie to udac...jezeli obniżą siodełko...ps. przykladowo, na drugim filmiku jest tyle miejsca, ze bez wiekszych klopotow mozna samemu odprostowac i wyhamowac mniej wiecej w tym samym miejscu...<br><hr>txa
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/9/2013, 15:09

Czekam na wdrożenie w s-sportach - i już każdy będzie mógł być kozakiem na erłanie ;]<br><hr>neuro
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/9/2013, 16:39

Komentatorzy napisał(a):A skąd ten system wie na ile może sobie pozwolić. tzn. z jaką maksymalną siłą może wyhamować motocykl. Nawet uśredniając przyczepność suchego asfaltu do wartości x. to ta przyczepność będzie dużo mniejsza na zimnych oponach. i takich zmiennych będzie mnóstwo. <br><hr>raf<br>
Komentatorzy napisał(a):To nie jest "przewidywanie" w typowym rozumieniu. System jako tako dopuszcza do minimalnego uślizgu, ale jest na tyle czuły i dopracowany, że osoba kierująca go nie zauważy. MSC podejmuje decyzje, co z taką informacją zrobić i zaczyna działać. Coś na zasadzie: "Ok, mam tyle przyczepności, ponieważ koło już zaczyna uciekać. Motocykl jest wychylony o X, a hamulec jest wciśnięty o Y. W tej sytuacji, żeby gość się nie zabił muszę zrobić "to, to i to". <br><hr>Michał Mikulski<br>
Komentatorzy napisał(a):Ciekawe, czy system sam doda gazu, żeby odciążyć przednie koło... :) Jeśli tego nie zrobi, mamy glebę.<br><hr>gucio<br>
Nie, MSC nie doda gazu. I dobrze moim zdaniem, bo zostaje jeszcze ważny element ludzki. Głównym założeniem jest prewencja w sytuacjach podbramkowych, w których odruchem będzie łapanie za hamulec. <br><hr>Michał Mikulski
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/9/2013, 16:41

Komentatorzy napisał(a):Uślizg na zakręcie może nastąpić z wielu powodów: przymknięcie gazu, nadmierne dodanie gazu, zimne opony, złe ciśnienie, nowe opony, zdarte opony, piasek, liście lub woda na jezdni, nadmierne hamowanie, nadmierne pochylenie.
Ten system zabezpiecza tylko przed hamowaniem, a przecież żaden rozsądny kierowca nie wciska hebli w połowie zakrętu. Takie zachowanie to czysty odruch bezwarunkowy (ze strachu), z którym trzeba walczyć.<br><hr>gucio<br>
W 100% się z Tobą zgadzam. Dużo łatwiej (i taniej) byłoby edukować kierowców, co w podbramkowej sytuacji robić w zakręcie. Ale jak dobrze zauważyłeś, jest to odruch bezwarunkowy z którym trzeba walczyć. MSC wchodzi do akcji kiedy tą walkę się przegra i ma to moim zdaniem sens (ale nie usprawiedliwia przed brakiem znajomości dotyczącej wiedzy nt. poprawnej i bezpiecznej jazdy motocyklem szosowym). <br><hr>Michał Mikulski
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/9/2013, 16:44

Komentatorzy napisał(a):ktm chce tym odebrać znaczna częsc emeryckiego elektoratu gs-ów 1200, i po czesci moze sie to udac...jezeli obniżą siodełko...ps. przykladowo, na drugim filmiku jest tyle miejsca, ze bez wiekszych klopotow mozna samemu odprostowac i wyhamowac mniej wiecej w tym samym miejscu...<br><hr>txa<br>
Z tego co się orientuję, to Adventure ma regulowane siedzisko, ale ręki nie dam sobie uciąć (żebym potem nie musiał parafrazować klasyki polskiego kina i nie mieć k**** ręki ;)). Filmik jest czysto instruktażowy i pokazuje działanie systemu. Tak jak mówiłem w przypadku odpowiedzi na inne komentarze - MSC działa w kryzysowej sytuacji kiedy zawieszie kierowca. W momencie, kiedy kierowca nie odprostuje i nie wyhamuje (czy posiada na to miejsce czy nie). <br><hr>Michał Mikulski
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/9/2013, 18:49

Komentatorzy napisał(a):ktm chce tym odebrać znaczna częsc emeryckiego elektoratu gs-ów 1200, i po czesci moze sie to udac...jezeli obniżą siodełko...ps. przykladowo, na drugim filmiku jest tyle miejsca, ze bez wiekszych klopotow mozna samemu odprostowac i wyhamowac mniej wiecej w tym samym miejscu...<br><hr>txa<br>
No nie wiem. Jakby chciał to zapodałby napęd wałem a jest łańcuch, Niestety! Moturek wygląda nieźle, ale jak preis dadzą KTMowski to kupuje cabrio<br><hr>Belover
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 1/10/2013, 04:51

Komentatorzy napisał(a):A skąd ten system wie na ile może sobie pozwolić. tzn. z jaką maksymalną siłą może wyhamować motocykl. Nawet uśredniając przyczepność suchego asfaltu do wartości x. to ta przyczepność będzie dużo mniejsza na zimnych oponach. i takich zmiennych będzie mnóstwo. <br><hr>raf<br>
Komentatorzy napisał(a):To nie jest "przewidywanie" w typowym rozumieniu. System jako tako dopuszcza do minimalnego uślizgu, ale jest na tyle czuły i dopracowany, że osoba kierująca go nie zauważy. MSC podejmuje decyzje, co z taką informacją zrobić i zaczyna działać. Coś na zasadzie: "Ok, mam tyle przyczepności, ponieważ koło już zaczyna uciekać. Motocykl jest wychylony o X, a hamulec jest wciśnięty o Y. W tej sytuacji, żeby gość się nie zabił muszę zrobić "to, to i to". <br><hr>Michał Mikulski<br>
Czyli wnioskując z artykułu i twojego komentarza, MSC dopuszcza do uślizgu celem sprawdzenia przyczepność, ale nie zablokuje koła! Jak tak jest w rzeczywistości to przygoda boscha z motogp nie idzie na marne. Jeszcze tylko kontrola trakcji z tak czułym systemem i będzie można zacieśniać zakręty jak 26 i 93. <br><hr>raf
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 1/10/2013, 06:55

najlepszy komputer to mózgownica TO ZE MAMY BENZYNE WE KRWI NIC NIE SWIADCZY BO JESZCZE JEST NAM POTRZEBNY OLEJ W GŁOWIE bo bez niego daleko nie zajedziemy<br><hr>KITKAT33
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 1/10/2013, 09:20

Przewrotność tego artykułu jest niezła:( ,autor opisuje na przykładzie samochodów Mercedesa jak to fajnie mieć setki systemów w konserwie ale nie pisze że te systemy czynią z tego samochodu mechaniczna puchę bez jaj ,tak też się dzieje że te systemy pakuje się już do wszystkich samochodów co moim zdanie czyni je złomami na czterech kółkach a jazda np.subaru " driftem" okazuje się już tylko marzeniem. Ważniejszym jest to że te systemy sprzedaje się jako antidotum na lenistwo i głupotę ludzką a zarazem z samych ludzi tworzy się bezmyślne worki mięsa w tych lub na tych pojazdach. Parodią jest że nie każdy może być lekarzem bo musi ukończyć szkoły ,mieć predyspozycje i praktykę ,tak samo z pilotami samolotów czyli lata nauki i treningów ale na motocykl (lub w samochód) musi usiąść każdy a systemy typu asystent hamowania ma wytłumaczyć czyjąś niewiedzę i lenistwo nie mówiąc o głupocie i NAJWAŻNIEJSZE PANIE I PANOWIE TE SYSTEMY CZY TEGO CHCECIE CZY NIE BĘDĄ WAM WSADZONE DO POJAZDÓW I TU NIKT NIE ZAPYTA WAS O ZDANIE ,a wy zapytajcie się samych siebie czy tego chcecie aby wasze motocykle stały się takimi puszkami jak samochody już są i czy dlatego że takie macie samochody jakie macie tak chętnie wsiadacie na motocykle gdzie bardzo dużo zależy tylko od was i od tego co macie w głowach , ten msc wsadzony do tego już można powiedzieć śmiało WYKASTROWANEGO KTM-a zapowiada koniec epoki motocykli takich jak były kiedyś czyli z jajami.Przykro mi że sami sobie gotujemy taki los zamiast pokonywać swoje słabości po przez naukę trening i wiedzę .<br><hr>TO JUŻ BYŁO
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 1/10/2013, 09:39

Komentatorzy napisał(a):Przewrotność tego artykułu jest niezła:( ,autor opisuje na przykładzie samochodów Mercedesa jak to fajnie mieć setki systemów w konserwie ale nie pisze że te systemy czynią z tego samochodu mechaniczna puchę bez jaj ,tak też się dzieje że te systemy pakuje się już do wszystkich samochodów co moim zdanie czyni je złomami na czterech kółkach a jazda np.subaru " driftem" okazuje się już tylko marzeniem. Ważniejszym jest to że te systemy sprzedaje się jako antidotum na lenistwo i głupotę ludzką a zarazem z samych ludzi tworzy się bezmyślne worki mięsa w tych lub na tych pojazdach. Parodią jest że nie każdy może być lekarzem bo musi ukończyć szkoły ,mieć predyspozycje i praktykę ,tak samo z pilotami samolotów czyli lata nauki i treningów ale na motocykl (lub w samochód) musi usiąść każdy a systemy typu asystent hamowania ma wytłumaczyć czyjąś niewiedzę i lenistwo nie mówiąc o głupocie i NAJWAŻNIEJSZE PANIE I PANOWIE TE SYSTEMY CZY TEGO CHCECIE CZY NIE BĘDĄ WAM WSADZONE DO POJAZDÓW I TU NIKT NIE ZAPYTA WAS O ZDANIE ,a wy zapytajcie się samych siebie czy tego chcecie aby wasze motocykle stały się takimi puszkami jak samochody już są i czy dlatego że takie macie samochody jakie macie tak chętnie wsiadacie na motocykle gdzie bardzo dużo zależy tylko od was i od tego co macie w głowach , ten msc wsadzony do tego już można powiedzieć śmiało WYKASTROWANEGO KTM-a zapowiada koniec epoki motocykli takich jak były kiedyś czyli z jajami.Przykro mi że sami sobie gotujemy taki los zamiast pokonywać swoje słabości po przez naukę trening i wiedzę .<br><hr>TO JUŻ BYŁO<br>
W którym miejscu napisałem, że fajnie mieć takie systemy w samochodach? ;)<br><hr>Michał Mikulski
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/10/2013, 23:26

Koncerny motoryzacyjne powoli wymiękają nie mogąc już bardziej usprawnić niemalże doskonałych technicznie motocykli więc pakują do nich coraz więcej elektroniki aby w ten sposób zwiększać swoje dochody. Nikt już nie bierze pod uwagę że istnieje inna opcja dla chcących bezpiecznej jazdy jaką jest ,,wszystkomający'' i wyposażony we wszystkie systemy bezpieczeństwa oraz strefy zgniotu samochód. Urzędnicy tylko czekają aby nowe wynalazki zaliczyć do obowiązkowych w motocyklach będących solą w ich oku. Efekt tej działalności może być tylko jeden-jeszcze większy wzrost cen i tak już koszmarnie drogich jednośladów oraz znacznie wyższe koszta ich naprawy w przypadku ich rozbicia czy awarii. A same motocykle? Z pewnością i tak nigdy nie staną się bezpieczne i żadne cudowne wynalazki nie zastąpią w czasie jazdy na nich umiejętności i zdrowego rozsądku. Tyle tylko że staną się pojazdami dla finansowych elit, zwykły młody człowiek będzie mógł sobie tylko o nich pomarzyć. Ale czy prawdziwi motocykliści zechcą takimi motocyklami jeździć? Szczerze w to wątpię bo do tej pory motocykl był dla nas źródłem adrenaliny i sposobem na dowartościowanie ( poradziłem sobie dzięki MOIM UMIEJĘTNOŚCIOM więc jestem coś wart- jestem dobry...) a nowe myślące za motocyklistę wynalazki niestety już takich doznań nam nie dostarczą...<br><hr>marian65
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/10/2013, 11:57

Komentatorzy napisał(a):Koncerny motoryzacyjne powoli wymiękają nie mogąc już bardziej usprawnić niemalże doskonałych technicznie motocykli więc pakują do nich coraz więcej elektroniki aby w ten sposób zwiększać swoje dochody. Nikt już nie bierze pod uwagę że istnieje inna opcja dla chcących bezpiecznej jazdy jaką jest ,,wszystkomający'' i wyposażony we wszystkie systemy bezpieczeństwa oraz strefy zgniotu samochód. Urzędnicy tylko czekają aby nowe wynalazki zaliczyć do obowiązkowych w motocyklach będących solą w ich oku. Efekt tej działalności może być tylko jeden-jeszcze większy wzrost cen i tak już koszmarnie drogich jednośladów oraz znacznie wyższe koszta ich naprawy w przypadku ich rozbicia czy awarii. A same motocykle? Z pewnością i tak nigdy nie staną się bezpieczne i żadne cudowne wynalazki nie zastąpią w czasie jazdy na nich umiejętności i zdrowego rozsądku. Tyle tylko że staną się pojazdami dla finansowych elit, zwykły młody człowiek będzie mógł sobie tylko o nich pomarzyć. Ale czy prawdziwi motocykliści zechcą takimi motocyklami jeździć? Szczerze w to wątpię bo do tej pory motocykl był dla nas źródłem adrenaliny i sposobem na dowartościowanie ( poradziłem sobie dzięki MOIM UMIEJĘTNOŚCIOM więc jestem coś wart- jestem dobry...) a nowe myślące za motocyklistę wynalazki niestety już takich doznań nam nie dostarczą...<br><hr>marian65<br>
Hmmm... rozumiem Twój punkt widzenia. Ale zapominasz o dwóch sprawach: przede wszystkim, ceny motocykli od lat nie zmieniają się. Patrząc z polskiej perspektywy motocykle są pieruńsko drogie, ale w cywilizowanych krajach stosunek ceny motocykla do zarobków jest przyzwoity, a ceny samych motocykli ciągle te same. Druga sprawa: elektronika jest tania. I znów: ok, w 1190 Adventure, Multistradzie czy GS 1200 pakiet elektroniki jest nie dużo tańszy od dobrej, używanej 600. z Allegro, ale przecież trzy wspomniane modele to elita jeśli chodzi motocykle. Przecież nikt nie będzie montował adaptacyjnego zawieszenia w CB 500, tak jak nikt nie stosuje adaptacyjnego zawieszenia z Audi RS6 w bazowej wersji A3.

Czy ABS w 390 Duke, albo w nowej CB500 tak bardzo wpływa na cenę? I czy ta cena jest duża? Moim zdaniem nie (mimo, że sam jeżdżę SV 650 z 80 000 km przebiegu). A ABS, czy tego chcemy czy nie, wpływa niesamowicie na bezpieczeństwo jazdy. Zapominasz o jednej rzeczy: w Polsce mamy takie głupie pojęcie jak "prawdziwy" motocyklista, motocykla jako "źródło adrenaliny" i inne podobne. To typowe dla krajów rozwijających się, ale w całej reszcie świata motocykl to ŚRODEK TRANSPORTU. A środek transportu ma być oszczędny i bezpieczny.<br><hr>Michał Mikulski
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/1/2014, 13:51

Komentatorzy napisał(a):Przewrotność tego artykułu jest niezła:( ,autor opisuje na przykładzie samochodów Mercedesa jak to fajnie mieć setki systemów w konserwie ale nie pisze że te systemy czynią z tego samochodu mechaniczna puchę bez jaj ,tak też się dzieje że te systemy pakuje się już do wszystkich samochodów co moim zdanie czyni je złomami na czterech kółkach a jazda np.subaru " driftem" okazuje się już tylko marzeniem. Ważniejszym jest to że te systemy sprzedaje się jako antidotum na lenistwo i głupotę ludzką a zarazem z samych ludzi tworzy się bezmyślne worki mięsa w tych lub na tych pojazdach. Parodią jest że nie każdy może być lekarzem bo musi ukończyć szkoły ,mieć predyspozycje i praktykę ,tak samo z pilotami samolotów czyli lata nauki i treningów ale na motocykl (lub w samochód) musi usiąść każdy a systemy typu asystent hamowania ma wytłumaczyć czyjąś niewiedzę i lenistwo nie mówiąc o głupocie i NAJWAŻNIEJSZE PANIE I PANOWIE TE SYSTEMY CZY TEGO CHCECIE CZY NIE BĘDĄ WAM WSADZONE DO POJAZDÓW I TU NIKT NIE ZAPYTA WAS O ZDANIE ,a wy zapytajcie się samych siebie czy tego chcecie aby wasze motocykle stały się takimi puszkami jak samochody już są i czy dlatego że takie macie samochody jakie macie tak chętnie wsiadacie na motocykle gdzie bardzo dużo zależy tylko od was i od tego co macie w głowach , ten msc wsadzony do tego już można powiedzieć śmiało WYKASTROWANEGO KTM-a zapowiada koniec epoki motocykli takich jak były kiedyś czyli z jajami.Przykro mi że sami sobie gotujemy taki los zamiast pokonywać swoje słabości po przez naukę trening i wiedzę .<br><hr>TO JUŻ BYŁO<br>
A kto zabrania wyłączyć to wszystko? Dostaniesz w cenie to korzystasz. Nie chcesz? Na pewno znajda się firmy które Ci w tym pomogą jeżeli proste wyciągnięcie bezpiecznika nie pomoże. Wtedy możesz nawet nocą bez świateł jeździć mimo że są obowiązkowe ;-)
Nawet pasjonaci fotografii B/W robią zdjęcia aparatami w których ciągle udoskonala się wierne odwzorowanie kolorów.
<br><hr>RAMA
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35



Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości




na gr