1123

[Boshi]

Jak na pierwszy raz to takie okoniki się łapało, choć ojciec myślał, że mnie przeciągnie na wędkarstwo to się pomylił, nic mnie do tego nie ciągnie

[suhy-19]

Bober3 ty wiesz ze zoofilia w naszym kraju jest karana

[Angler]

Tak dla ścisłości - na Polskich wsiach trzymanie psów przy domostwie i puszczanie luzem na noc, co by się same wyżywiły, dalej jest dość częstym procederem. Tak więc nie tylko zwierzęta bezpańskie czasami po lesie się wałęsają. Do tego psy nie tylko szkodzą populacji zwierzyny drobnej, ale także stanowią realne zagrożenie dla np. Sarny.

[bober3]

Bober3 ty wiesz ze zoofilia w naszym kraju jest karana

Powiedz to tym, co tak zwierzaki "kochają"

[Walenty]

Jak czasem absolutnie nikt nic nie napisze, tak teraz przebrnąć przez posty nie sposób.

[kravec]

PISANYM PRZEZ DUŻE B!!!

Wielkie. W naszej pisowni nie ma małych i dużych liter. Są małe i wielkie.

A tak swoją drogą bober- odnoszę wrażenie, że wiesz wszystko najlepiej. Nie przesadzasz trochę?

[Boshi]

Nie wiesz Kravec, że na forum mamy drugiego Drug0na? ten też pajacował tylko i wyłącznie w HP i przy 500 postach wyłapał dożywotniego bana..

[suhy-19]

Jak pisalem trzy tygodnie temu ze to troll to nikt nie wierzyl

[Boshi]

Suchy, to zbierz tam chłopaków z jednostki i zapolujcie na trolla Teraz skóry w cenie są ;P

[Starski]

Ja pamiętam, że w grze Gothic 1 skóra czarnego trolla była mega cenna

[Walenty]

A provit?

[Boshi]

Starski, ale w I nie było czarnego trolla jak dobrze pamiętam W dwójcie był jeden egzemplarz i jego skóra była faktycznie cenna

[suhy-19]

Dokladniej to w 1 byl maly troll i troll. A czarny byl w 2

[Starski]

Faktycznie, pomyliło mi się.
Zlecenie na skórę dostawaliśmy chyba w obozie Omara? :p

[Boshi]

Onara xD

Od Raula czy jakoś tak. To co suchy? Zapolujesz na trolla ?

[suhy-19]

Z przyjemnoscia zapoluje na trolla tylko luk pozycze od kolegi bo z pistoletem to nie bedzie zabawy

[ASR1927]

Akurat jakbym zobaczył kota w lesie, a miałbym przy sobie wiatrówkę, to wiele się nie zastanawiając strzeliłbym.

Gdybym i ja był wtedy tym lesie i też miałbym wiatrówkę to też bym strzelał, ale nie do kota tylko do Ciebie.

Jak można na własną rękę brać się za regulowanie populacji jakichkolwiek zwierząt w dodatku w skrajnie niehumanitarny sposób?
Nie twierdzę, że bezpańskie psy/koty nie są problemem, bo nie mam z tym styczności i się na tym po prostu nie znam, ale jak ktoś ma coś z tym zrobić to niech to robią np. koła łowieckie w kontrolowany sposób a nie pierwszy lepszy Kowalski z aspiracjami na strażnika Texasu.
Na punkcie zwierząt i ich dręczenia jestem wyczulony i nie ręczę za siebie jak coś takiego zobaczę.

Nie wiem, ale podobno egzekucja jest jedną z najbardziej humanitarnych śmierci.
Czyli strzelałbyś do człowieka, stawiasz życie człowieka wyżej niż jakiegoś zwierzaka? To jest problem naszych czasów.

Co Ty, z Korei Płd jesteś czy z Chin ? Myślę, że w tej kategorii nie chodziło mu o strzelanie do człowieka ale o strzelanie do mordercy. Co więcej mordercy bezbronnych zwierząt... Bober, przestań brać to co bierzesz albo zacznij brać tego więcej Za strzelanie z wiatrówki do zwierząt jest kryminał. Nie dosłownie ale jest to karane - nad czym tu gdybać?

[Boshi]

Seweryn, nie żyjemy w USA, gdzie panuje zasada " mój teren, moja własność" Spróbuj zastrzelić złodzieja w domu... Z kryminału przez kilka lat nie wyjdziesz. Dlatego co za różnica zwierze czy człowiek? Nie masz prawa użyć broni i tyle. Granica art. 25 kk jest niewidoczna praktycznie.

[Glenroy]

Powinna być stosowana doktryna: moja posesja,pole,dom mieszkanie to moje święte prawo własności i każdy ale to każdy kto je naruszy powinien wiedzieć że mam bronić go skutecznie każdymi możliwymi środkami.

Za to masz u mnie porządne piwo . Również uważam, że powinniśmy mieć takie samo prawo wolności na swojej posesji, jakie mają na przykład mieszkańcy USA, gdzie Twoja posesja działa na Twoich prawach i każdy kto naruszy jej granice, musi być świadom tego, że może go dolecieć coś chociażby kalibru 9mm. W końcu jest to moja własność, moja posesja, mój azyl, w którym mam czuć się bezpiecznie i komfortowo. Jak niby mogę się tak czuć, skoro za kopnięcie w tyłek bezpańskiego psa czy wyładowanie mu zadka śrutem, grozi mi kara jak za próbę zabójstwa?! Wychodzi na to, że nie mam żadnej wolności w miejscu, w którym to ja powinienem dyktować warunki i żyć tak, żebym czuł się komfortowo i bezpiecznie.

[Vergon]

Łojezu ile czytania
Chyba się na razie wstrzymam od głosu, bo się trochę towarzystwo zagalopowało.

Powinna być stosowana doktryna: moja posesja,pole,dom mieszkanie to moje święte prawo własności i każdy ale to każdy kto je naruszy powinien wiedzieć że mam bronić go skutecznie każdymi możliwymi środkami.
Niestety na panów z pod znaku CHWDP nie ma co liczyć a wręcz przeciwnie.

Zgadzam się w całej rozciągłości, ale chyba za dużo wśród nas po*ebów, żeby można było zastosować tą możliwość wobec wszystkich.

Seweryn, nie żyjemy w USA, gdzie panuje zasada " mój teren, moja własność" Spróbuj zastrzelić złodzieja w domu... Z kryminału przez kilka lat nie wyjdziesz. Dlatego co za różnica zwierze czy człowiek? Nie masz prawa użyć broni i tyle. Granica art. 25 kk jest niewidoczna praktycznie.

http://www.youtube.com/watch?v=wyMOX-qEsdY