Pirelli Diablo Rosso II 2 - MEGA PĘKNIĘCIE !!!

[przemnet]

Witam,

przedwczoraj 7 sierpnia, w dzień kiedy była piękna, słoneczna pogoda, bezchmurne niebo, temperatura powyżej 30 stopni, jadę po robocie obwodnicą Mińska Mazowieckiego w stronę Warszawy, równą, mało zatłoczoną autostradą. W pewnym momencie zaczęło mi rzucać motocyklem, po zatrzymaniu się na poboczu i zejściu z motocykla oniemiałem, bo moim oczom ukazał się poniższy widok tylnej opony:

Poniżej powinny załadować się 3 zdjęcia, jeśli się nie załadują można je pobrać stąd:
http://ubuntuone.com/4fH5Q4MMP6dxnCKs278lcz (otwórz link)
http://ubuntuone.com/5AumPDmHnVwiwlpZmXV5uh (otwórz link) <--NIEZŁY WIDOK!!!
http://ubuntuone.com/65hCQBJey88m1WQxGtNF60 (otwórz link)








Więcej dokładniejszych zdjęć po zdjęciu opony można pobrać stąd: http://ubuntuone.com/6gs1TiK1OO4heRKdFPcmbi (otwórz link)


Poniżej linki do dwóch filmików. Na drugim z nich (20130807295.mp4) w okolicach 19 -23 sekundy widać małe pęknięcie na oponie:
http://ubuntuone.com/65yKiSycCCsNgEPBv3bujl (otwórz link)
http://ubuntuone.com/4Jeof7fTDdqSc7qbiUYCXO (otwórz link)


Komplet opon (przód i tył) zakupiłem na początku maja, są to opony nowe, jak widać na zdjęciach, tylna opona została wyprodukowana w drugim tygodniu 2013 roku. Przejechałem na niej ok. 2400 km.

Rozmiar opony typowy dla sportowych 600 czyli 180/55 ZR17 M/C (73 W).

Czy spotkał się z Was ktoś z tak rozwaloną oponą?

Co o tym myślicie?

Będę wdzięczny za Wasze opinie,
Pozdrawiam,
Przemek.

P.S. Oczywiście komplet opon zwróciłem do reklamacji i czekam jak się sprawa dalej potoczy.

[rosiboj]

Temat wyczyszczony.

Co do pytania, to osobiscie nie spotkalem sie z taka sytuacja w motocyklu ale za dawnych lat jak ludzie zamiast wymieniac opony wulkanizowali je mozna bylo spotkac czasem podobne przypadki. Wyglada to na wade fabryczna, chyba ze zachaczyles gdzies o cos ostrego jak jechales ale zakladam, ze napewno bys poczul to i skojarzyl zdarzenie.

[przemnet]

Witam,

dzięki za wyczyszczenie.

Nie zahaczyłem o nic, jechałem cały czas równiutką drogą krajową nr 2, potem wjechałem na obwodnicę Mińska Mazowieckiego, czyli kawałek świeżej autostrady oddanej bodajże w zeszłym roku.

Pozdrawiam,
Przemek.