Pierwszy motocykl.
Posty: 30
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Re: Pierwszy motocykl.
RSSSS napisał(a):... jak masz dużo oleju w głowie to kupuj od razu wymarzony sprzęt.
1. Kto stwierdza, ze ma sie ten " olej w glowie " ?
2. Idealem bylby wiec jakis profesor czy doktor ( mag. lub inz. minimum ), pytanie tylko czy ci radzili by sobie z motoryka i ogarniali jazde ?
RSSSS napisał(a): nie chodzi o moc pierwszego sprzętu ale pozycję podczas jazdy.
Ta na ścigaczu jest ponoć najgorsza do nauki szybko się męczymy i przez to w podbramkowych sytuacjach możemy nie zareagować optymalnie.
Tu przyznaje Ci racje.
RSSSS napisał(a):1. Nie masz pojęcia jak jeżdżę, co potrafię,
2. Powtórzę jeszcze raz, bardzo precyzyjnie, w moich odczuciach normalna jazda na r6 w warunkach miejskich nie różni się niczym od jazdy na XJ6,
1. Jak myslisz co potrafi motocyklista zaraz po kursie ? Napisze Ci jasno i wyraznie ->
precyzyjnie -> NIC
on dopiero zaczyna sie uczyc.
2. Tak jak sam napisales, sa to tylko TWOJE odczucia, ludzie ktorzy maja na ten temat wieksze pojecie sa innego zdania.
- Harakiri 7
- Bywalec
- Posty: 553
- Dołączył(a): 1/4/2013, 12:48
- Lokalizacja: wies
mistercap napisał(a):Pytanie jest następujące, czy przy wielu godzinach doszkalania w dobrej szkole, mógłbym kupić nową r6 i zablokować ją do 60-70KM ? Czy jest to głupie i marnuję w ten sposób pieniądze i narażam swoje zdrowie ?
Doszkalanie nigdy nikomu nie zaszkodziło, ale przejechanych kilometrów nic nie zastąpi, doświadczenia nikt Cię nie nauczy, mogą Cię jedynie naprowadzić jak efektywniej je zdobywać.
Co do blokowania, dla mnie w ogóle blokowanie sportowych motocykli jest zabawne. Wiadomo, każdy robi co lubi
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
mistercap napisał(a):Pytanie jest następujące, czy przy wielu godzinach doszkalania w dobrej szkole, mógłbym kupić nową r6 i zablokować ją do 60-70KM ?
lawi
Mozesz zdlawic, pod warunkiem, ze znajdziesz kogos kto Ci tego motonga do tej mocy zdlawi
Zestaw dlawiacy
1. 34 KM
2. 47 KM
3. 98 KM
- Harakiri 7
- Bywalec
- Posty: 553
- Dołączył(a): 1/4/2013, 12:48
- Lokalizacja: wies
RSSSS Jako, że jest to forum publiczne i często ludzie korzystają z rad bardziej doświadczonych forumowiczów to bierzesz pełną odpowiedzialność za to co wypisujesz. Nikt tu nie poleci R6 czy R1 lub innego sporta na pierwsze moto ze względu na ich charakterystykę i nikt z forumowiczów nie chce miec kogoś na sumieniu... Dlatego tak durnowate posty będą nagradzane warnami. Także pilnuj się...
Zastrzeżenia na PW.
-
Boshi - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2349
- Dołączył(a): 22/7/2010, 16:21
Motocykle to specyficzna pasja, ale zauważylem, że jej entuzjastów dzieli się na dwa typy osób (oczywiście jeśli mowa o motocyklach sportowych/szosowych).
Osoby które chcą jeździć, i chcą jeździć dobrze, chcą wchodzić na wyższe levele jazdy, i być w tej jeździe dobrymi, mają ambicje ale też dystans do swoich umiejętności, mają zapał do nauki . Tacy motocykliści na pierwsze moto kupują normalne motocykle jak RS 125, GS 500, ER-5, CB 500, XJ6 i tak dalej, ewentualnie jakieś spokojniejsze ,,sporty"
Oraz druga kategoria: pozerów/lanserów których mało obchodzi technika jazda, często nie mają pojęcia na czym polega przeciwskręt, ważne jest natomiast żeby mieć maksymalnie sporą pojemność i kombinezon pasujący do koloru moto, oraz żeby owiewki ładnie wyglądały. Motocykl bardziej niż do jazdy służy do stania pod galerią, lub inną tego typu pozerską placówką, opowiadając mokrym niewiastą o swoich prekościach maksymalnych i jak to nie kochają tego sportu (nie mając do niego szacunku) Niestety prawda jest inna drodzy panowie, motocyklisty nie określa pojemność, a liczba nabitych km'ów i umiejętności.
Ale komu ja to tłumaczę, chłopcu który kupił R6 czyli motocykl dla zaawansowanych kierowców, mając doświadczenie rodem z rowera. Grochem w ścianę, szkoda mi tylko forum, że przyciąga też takich użytkowników
Osoby które chcą jeździć, i chcą jeździć dobrze, chcą wchodzić na wyższe levele jazdy, i być w tej jeździe dobrymi, mają ambicje ale też dystans do swoich umiejętności, mają zapał do nauki . Tacy motocykliści na pierwsze moto kupują normalne motocykle jak RS 125, GS 500, ER-5, CB 500, XJ6 i tak dalej, ewentualnie jakieś spokojniejsze ,,sporty"
Oraz druga kategoria: pozerów/lanserów których mało obchodzi technika jazda, często nie mają pojęcia na czym polega przeciwskręt, ważne jest natomiast żeby mieć maksymalnie sporą pojemność i kombinezon pasujący do koloru moto, oraz żeby owiewki ładnie wyglądały. Motocykl bardziej niż do jazdy służy do stania pod galerią, lub inną tego typu pozerską placówką, opowiadając mokrym niewiastą o swoich prekościach maksymalnych i jak to nie kochają tego sportu (nie mając do niego szacunku) Niestety prawda jest inna drodzy panowie, motocyklisty nie określa pojemność, a liczba nabitych km'ów i umiejętności.
Ale komu ja to tłumaczę, chłopcu który kupił R6 czyli motocykl dla zaawansowanych kierowców, mając doświadczenie rodem z rowera. Grochem w ścianę, szkoda mi tylko forum, że przyciąga też takich użytkowników
Motocykle sportowe są do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
Wracając do tematu, jeżeli szukasz nowego motocykla to polecam XJ6 albo er6 (f lub n to już wedle gustu). Sam śmigam Er6n. Przymierzałem się też do Yamahy ale padło na Kawaski ze względu na: 1) węższy silnik a co za tym idzie fajniejsza jak dla mnie pozycja (ułożeni nóg), 2) bardziej "narowisty" charakter własnie ze względu na dwa cylindry. W moim odczuciu jest troszkę bardziej zadziorna. Jeździłem na obu i padło na Kawę. Świetny motocykl, daje masę frajdy, do miasta idealny a i na wypady w niedalekie trasy OK. Mocy mimo, że to tylko 72 konie spokojnie starcza do dynamicznej jazdy. Bardzo fajnie wyważony, wąski, świetny na korki. Jeżeli masz jakieś pytania o Kawasaki to śmiało pytaj (może być na priv.).
ER-6n 2012
-
specificman - Świeżak
- Posty: 434
- Dołączył(a): 13/9/2011, 13:11
- Lokalizacja: Warszawa
SkoQ, rodzaj motocyklisty często poznasz po relacji motocykl/opona (if you know what I mean). Zgadzam się z Tobą w 100%.
Nie ma sensu doszkalanie się w OSK, ponieważ często instruktorzy niewiele umieją.
Jak już się doszkalać to w renomowanych szkołach, więcej np. w tym temacie:
viewtopic.php?t=83595
Lepiej kup używkę, jakąś tanią 500, a jak musi być coś nowszego to poszukaj polecanej XJ6. Gleby zazwyczaj się zdarzają i bardziej żal wtedy nowego motocykla.
RSSSS, nasówa mi się tylko jedno słowo na myśl... dramat. Mam nadzieję że Twoja R6 nigdy nie da Ci nauczki, ale Twoje składanie się w zakręty, jeśli kiedykolwiek, to na pewno nie szybko zacznie wyglądać należycie...
Nie ma sensu doszkalanie się w OSK, ponieważ często instruktorzy niewiele umieją.
Jak już się doszkalać to w renomowanych szkołach, więcej np. w tym temacie:
viewtopic.php?t=83595
Lepiej kup używkę, jakąś tanią 500, a jak musi być coś nowszego to poszukaj polecanej XJ6. Gleby zazwyczaj się zdarzają i bardziej żal wtedy nowego motocykla.
RSSSS, nasówa mi się tylko jedno słowo na myśl... dramat. Mam nadzieję że Twoja R6 nigdy nie da Ci nauczki, ale Twoje składanie się w zakręty, jeśli kiedykolwiek, to na pewno nie szybko zacznie wyglądać należycie...
Suzuki Bandit 400 był
Suzuki SV650 S jest
Suzuki SV650 S jest
-
Sykopson - Stały bywalec
- Posty: 1097
- Dołączył(a): 22/8/2010, 18:14
- Lokalizacja: Kraków (Zielonki)
Posty: 30
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości