Scigacz.pl

przez **Ścigacz** » 13/12/2007, 20:57

Dyskusja na temat: Moto Morini Corsaro
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Moto Morini Corsaro

przez **Komentatorzy** » 13/12/2007, 20:57

Piękna Bestia. <hr>jj

przez **Komentatorzy** » 22/8/2009, 12:50

Rzeczywiście piękny okaz. Żaden japoniec nie ma z nim szans jeśli chodzi o stylistykę.

Można go kupić w PL -> <a href="http://www.bondmotors.pl" target="blank" class="link">http://www.bondmotors.pl</a>/
50 000 zł jak na włoskie moto to niezła cena. W zamian dostajemy unikalny motocykl, które cena przy odsprzedaży nie poleci na łeb na szyję z uwagi na ilość wyprodukowanych sztuk. <hr>lothar

przez **Arkady** » 20/10/2009, 18:49

Nie polecam firmy Bond Motors.
Zamówiłem w Bondmotors tłumik Delkevic i wpłaciłem zaliczkę. Po jakimś czasie firma wycofała się z zamówienia ale zwrotu zaliczki nie dostałem. Mimo licznych upomnień zaliczka nadal nie została mi zwrócona, a minęło już 2 miesiące.

przez **Komentatorzy** » 23/6/2010, 14:04

Cytat: "...wystarczy nawet...R6 - i to nie podrasowana, żeby przysłowiowo skopac tyłek Piratowi...
Taaa, a Mimry skopałyby tyłek Mamrom. A gruszki jabłkom i wino wodzie. To podobne porownania, jak Corsaro i R6. Motocykle o zupełnie roznych koncepcjach i przeznaczeniu.
Ale autor najwyraźniej nie widzi zastosowania dla "nakedów" prócz "stuntów". To smutne. Co jest pewne - on na Morini nigdy nie siedział.
Dysponujący gwałtownymi 123 N/m pilot Morini (przy 6500 obr/min, a Avio juz od 3000 obr/min do konca skali przeszlo 100 Nm, az do – mierzonych - 123 Nm) usmiecha sie mysląc o słodkich ~66 Nm ktore ma R6 przy ~11000 (!) obr/min.
Jazda na Korsarzu jest trochę jak szarża na orkanie. O tym stale przypomina (i ostrzega!) również basowy dźwięk dobywający się z dwóch trąb jerychońskich...
Bo - tak to jest - pojemność można zastąpic tylko jednym - więcej pojemności... Jeżeli R6 to królowa toru albo autostrady, to Korsarz jest w takim porównaniu na pewno królową dróg - bo to jego domena, jako "naked bika". Już choćby dlatego, ze do WSZYSTKIEGO pomiędzy 60-180 km/h wystarczy jeden bieg i nie trzeba męczyc przekładni.
Jedno jest prawdą: przeszlo 270 km/h na nagiej maszynie, jest raczej dla dorosłych i nic dla dziewcząt.
 <hr>cufuzzy

przez **Komentatorzy** » 23/6/2010, 14:05

Cytat: "...wystarczy nawet...R6 - i to nie podrasowana, żeby przysłowiowo skopac tyłek Piratowi...
Taaa, a Mimry skopałyby tyłek Mamrom. A gruszki jabłkom i wino wodzie. To podobne porownania, jak Corsaro i R6. Motocykle o zupełnie roznych koncepcjach i przeznaczeniu.
Ale autor najwyraźniej nie widzi zastosowania dla "nakedów" prócz "stuntów". To smutne. Co jest pewne - on na Morini nigdy nie siedział.
Dysponujący gwałtownymi 123 N/m pilot Morini (przy 6500 obr/min, a Avio juz od 3000 obr/min do konca skali przeszlo 100 Nm, az do – mierzonych - 123 Nm) usmiecha sie mysląc o słodkich ~66 Nm ktore ma R6 przy ~11000 (!) obr/min.
Jazda na Korsarzu jest trochę jak szarża na orkanie. O tym stale przypomina (i ostrzega!) również basowy dźwięk dobywający się z dwóch trąb jerychońskich...
Bo - tak to jest - pojemność można zastąpic tylko jednym - więcej pojemności... Jeżeli R6 to królowa toru albo autostrady, to Korsarz jest w takim porównaniu na pewno królową dróg - bo to jego domena, jako "naked bika". Już choćby dlatego, ze do WSZYSTKIEGO pomiędzy 60-180 km/h wystarczy jeden bieg i nie trzeba męczyc przekładni.
Jedno jest prawdą: przeszlo 270 km/h na nagiej maszynie, jest raczej dla dorosłych i nic dla dziewcząt.
Pozdrowienia! <hr>cufuzzy

przez **Komentatorzy** » 21/2/2011, 14:21

Komentatorzy napisał(a):Nie polecam firmy Bond Motors. Zamówiłem w Bondmotors tłumik Delkevic i wpłaciłem zaliczkę. Po jakimś czasie firma wycofała się z zamówienia ale zwrotu zaliczki nie dostałem. Mimo licznych upomnień zaliczka nadal nie została mi zwrócona, a minęło już 2 miesiące. <hr>Arkady

Jest to bardzo dziwna sytuacja proszę o kontakt z firmą jeśli faktycznie tak było. Nigdy nie zdarzyło się aby klient był niezadowolony.
 <hr>Bond Motors Leszno

przez **Komentatorzy** » 19/6/2012, 21:43

Naprawde cięzko go okiełznaac ale polecam;p <hr>mielik

przez **Komentatorzy** » 28/6/2013, 11:49

Komentatorzy napisał(a):Naprawde cięzko go okiełznaac ale polecam;p <hr>mielik

Jeździłeś serio?? I jak? Opisz cos więcej z wrażeń jak się prowadzi, dzwięki, heble, pozycja:) Cholernie mi sie ten sprzęt zawsze podobał i na następny napewno bede w niego celował! Fabryka znowu ruszyła a w germanii sporo tego i cena nie zabijają. Nawet na Allegro sie dwa razy przewinął...Italian bikes rulles! <hr>Chylo

przez **Harakiri 7** » 28/6/2013, 17:12

Komentatorzy napisał(a):Jeździłeś serio ? I jak?
br><hr>Chylo

Jezdzilem, i trzeba przyznac, ze daje moc frajdy, trzeba miec wyczucie, bo na Kolo idzie bez najmniejszych problemow, i nie pootrzeba zadych sztuczek typu strzelania ze sprzegla itp.

po prostu delikatnie odkrecasz manetke gazu. Prowadzenie wysmienite ( jak kazdego wlocha )

Martwil bym sie ylko o fachowy serwis.

:wink:

przez **Komentatorzy** » 6/8/2013, 17:41

Komentatorzy napisał(a):Naprawde cięzko go okiełznaac ale polecam;p <hr>mielik 
Komentatorzy napisał(a):Jeździłeś serio?? I jak? Opisz cos więcej z wrażeń jak się prowadzi, dzwięki, heble, pozycja:) Cholernie mi sie ten sprzęt zawsze podobał i na następny napewno bede w niego celował! Fabryka znowu ruszyła a w germanii sporo tego i cena nie zabijają. Nawet na Allegro sie dwa razy przewinął...Italian bikes rulles! <hr>Chylo

Jezdzilem i jezdze, bo mam i nie chce sie rozstac. Dzwiek? Jak to opisac? Cos w rodzaju Ducati, ale "wiecej"? Hmm... Ziemia wibruje, gdy kolo niej stoisz, gdy leci na wolnych obrotach - choc nie jest przesadnie glosna. Jak sie prowadzi? Brutalnie, zupelnie nie rozsadnie, ale po jezdzie kask trudno zdjac, bo szeroki grymas go blokuje i nie chce godzinami zejsc. Bez watpienia sa silniejsze i szybsze motocykle, ale rzadko pozostawiaja podobne wrazenie (wiem, bo ujezdzalem ich sporo). Jezeli masz troche doswiadczenia i szukasz nowych, mocnych wrazen i wyzwania - polecam! Jezeli nie masz, sprobuj lepiej na poczatek cos innego. Zerknij czasem na ich strone, ostatnio byla w ofercie Corsaro, 615 km przebiegu za 9960,- euronow, za ta cene nie dostaniesz nic chociaz w namiastce porownywalnego - a na pewno nie do R6 - to jest inna liga. cufuzzy. <hr>cufuzzy

przez **Komentatorzy** » 6/8/2013, 17:53

Komentatorzy napisał(a):Naprawde cięzko go okiełznaac ale polecam;p <hr>mielik 
Komentatorzy napisał(a):Jeździłeś serio?? I jak? Opisz cos więcej z wrażeń jak się prowadzi, dzwięki, heble, pozycja:) Cholernie mi sie ten sprzęt zawsze podobał i na następny napewno bede w niego celował! Fabryka znowu ruszyła a w germanii sporo tego i cena nie zabijają. Nawet na Allegro sie dwa razy przewinął...Italian bikes rulles! <hr>Chylo

Ach, sorry, pytasz o heble i pozycje- Fabryczne heble sa w porzadku - ale te zawsze mozna zmienic. Ja pozostawilem oryginalne. Pozycja - w sumie zrelaksowana, rowniez (a moze zwlaszcza) dla wiekszych ludzi. Ponizej 1,70 m wzrostu mysle (ja mam 1,75 m i jest jeszcze akurat), ze trzeba by ja obnizyc. Kolanka pasuja katem przy baku i przylegaja. Pozdrawiam! <hr>cufuzzy

przez **Komentatorzy** » 3/6/2016, 17:59

Komentatorzy napisał(a):Cytat: "...wystarczy nawet...R6 - i to nie podrasowana, żeby przysłowiowo skopac tyłek Piratowi...
Taaa, a Mimry skopałyby tyłek Mamrom. A gruszki jabłkom i wino wodzie. To podobne porownania, jak Corsaro i R6. Motocykle o zupełnie roznych koncepcjach i przeznaczeniu.
Ale autor najwyraźniej nie widzi zastosowania dla "nakedów" prócz "stuntów". To smutne. Co jest pewne - on na Morini nigdy nie siedział.
Dysponujący gwałtownymi 123 N/m pilot Morini (przy 6500 obr/min, a Avio juz od 3000 obr/min do konca skali przeszlo 100 Nm, az do – mierzonych - 123 Nm) usmiecha sie mysląc o słodkich ~66 Nm ktore ma R6 przy ~11000 (!) obr/min.
Jazda na Korsarzu jest trochę jak szarża na orkanie. O tym stale przypomina (i ostrzega!) również basowy dźwięk dobywający się z dwóch trąb jerychońskich...
Bo - tak to jest - pojemność można zastąpic tylko jednym - więcej pojemności... Jeżeli R6 to królowa toru albo autostrady, to Korsarz jest w takim porównaniu na pewno królową dróg - bo to jego domena, jako "naked bika". Już choćby dlatego, ze do WSZYSTKIEGO pomiędzy 60-180 km/h wystarczy jeden bieg i nie trzeba męczyc przekładni.
Jedno jest prawdą: przeszlo 270 km/h na nagiej maszynie, jest raczej dla dorosłych i nic dla dziewcząt.
Pozdrowienia! <hr>cufuzzy

Postawiłbym Ci piwo za trafną odpowiedź dla tych ślepo zauroczonych w skośnookie badziewia, pseudo redaktorzynków z tego portalu. <hr>Boug

przez **Komentatorzy** » 7/6/2016, 15:50

Komentatorzy napisał(a):Cytat: "...wystarczy nawet...R6 - i to nie podrasowana, żeby przysłowiowo skopac tyłek Piratowi...
Taaa, a Mimry skopałyby tyłek Mamrom. A gruszki jabłkom i wino wodzie. To podobne porownania, jak Corsaro i R6. Motocykle o zupełnie roznych koncepcjach i przeznaczeniu.
Ale autor najwyraźniej nie widzi zastosowania dla "nakedów" prócz "stuntów". To smutne. Co jest pewne - on na Morini nigdy nie siedział.
Dysponujący gwałtownymi 123 N/m pilot Morini (przy 6500 obr/min, a Avio juz od 3000 obr/min do konca skali przeszlo 100 Nm, az do – mierzonych - 123 Nm) usmiecha sie mysląc o słodkich ~66 Nm ktore ma R6 przy ~11000 (!) obr/min.
Jazda na Korsarzu jest trochę jak szarża na orkanie. O tym stale przypomina (i ostrzega!) również basowy dźwięk dobywający się z dwóch trąb jerychońskich...
Bo - tak to jest - pojemność można zastąpic tylko jednym - więcej pojemności... Jeżeli R6 to królowa toru albo autostrady, to Korsarz jest w takim porównaniu na pewno królową dróg - bo to jego domena, jako "naked bika". Już choćby dlatego, ze do WSZYSTKIEGO pomiędzy 60-180 km/h wystarczy jeden bieg i nie trzeba męczyc przekładni.
Jedno jest prawdą: przeszlo 270 km/h na nagiej maszynie, jest raczej dla dorosłych i nic dla dziewcząt.
Pozdrowienia! <hr>cufuzzy 
Komentatorzy napisał(a):Postawiłbym Ci piwo za trafną odpowiedź dla tych ślepo zauroczonych w skośnookie badziewia, pseudo redaktorzynków z tego portalu. <hr>Boug

Dzeki za dobre slowo (choc juz 6 lat minelo). Nie wiem jak sie ten portal finansuje, ale czesto to bywa tak: Czyj chleb jem, tego piesni spiewam... :-)

A propos Corsaro: Do dzis jezdze i nie mam zamiaru sie rozstac, jest fascynujaca. I troche zmienilem zdanie: Na R6, chocby nie wiem jak stunowanej, trodno byloby dotrzymac kroku. Rowniez na torze. A o skopaniu czegokolwiek nie ma mowy... :-)

To zupelnie inna liga - i jak juz pisalem, na prawde zle porownanie.
Pozdrowienia! <hr>Cufuzzy

Scigacz.pl

[Motocykle egzotyczne - spostrzeżenia] Moto Morini Co

[Motocykle egzotyczne - spostrzeżenia] Moto Morini Co

Kto przegląda forum