Cagiva mito 125 vs. Suzuki gs 500
Posty: 56
• Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
ten marcinhc jakiś nie normalny nie dość że nie ma racji to sie jeszcze kłuci jak *****
o coś o czym nie ma pojęcia
dobrze ci radze idz sobie pojezdzij na tym skuterku moze cie to odstresuje chociaż nie wime bo to tylko tak jakby podróbka motocykla
o coś o czym nie ma pojęcia
dobrze ci radze idz sobie pojezdzij na tym skuterku moze cie to odstresuje chociaż nie wime bo to tylko tak jakby podróbka motocykla
-
siwy1991 - Świeżak
- Posty: 121
- Dołączył(a): 1/4/2008, 11:50
- Lokalizacja: Jarosław
Marcinhc jak masz jakieÅ› problemy to dawaj na tor w Poznaniu
Też nie jezdziłem na motocyklu nigdy i takiego nie posiadam bo jeżdżę motorowerem którego V-max to 80hm/h a silnik z ramy już wylatuje wtedy ale przynajmniej mam biegi i juz potrafię wiecej od ciebie hehe bo na skuterze takim jakim ty jezdzisz z biedronki to 0 sie nauczysz juz wiecej na rowerze górskim się byś nauczył z jazdy niż skuterem tam przynajmniej w góralu masz przerzutki
no a co do twojego problemu to niech Ścigacz pl zafunduje mi i Marcinhc'owi 30minut na torze w Poznaniu u mi niech pożyczą na te 30min Suzuki GS 500 a mu tą Mito pizgawke małą i zobaczysz jak cie objade
A jak juz którys tam raz bede cie dublował to poczujesz moją dłon dająca ci w tube na kasku hehe
A po dwóch krążeniach na tej poizgawce byś juz musiał tłok i pierscienie wymieniac bo tak by sie ten mały czajnik zgrzał
Też nie jezdziłem na motocyklu nigdy i takiego nie posiadam bo jeżdżę motorowerem którego V-max to 80hm/h a silnik z ramy już wylatuje wtedy ale przynajmniej mam biegi i juz potrafię wiecej od ciebie hehe bo na skuterze takim jakim ty jezdzisz z biedronki to 0 sie nauczysz juz wiecej na rowerze górskim się byś nauczył z jazdy niż skuterem tam przynajmniej w góralu masz przerzutki
no a co do twojego problemu to niech Ścigacz pl zafunduje mi i Marcinhc'owi 30minut na torze w Poznaniu u mi niech pożyczą na te 30min Suzuki GS 500 a mu tą Mito pizgawke małą i zobaczysz jak cie objade
A jak juz którys tam raz bede cie dublował to poczujesz moją dłon dająca ci w tube na kasku hehe
A po dwóch krążeniach na tej poizgawce byś juz musiał tłok i pierscienie wymieniac bo tak by sie ten mały czajnik zgrzał
- <borut>
- Bywalec
- Posty: 619
- Dołączył(a): 29/12/2007, 11:51
Ludziska, wy jeszcze drążycie ten temat? Autor w razie wątpliwości spojrzy sobie do jakiegoś obiektywnego źródła np. katalog i sprawdzi to czego szuka.
I tak tutaj ludzie "wiedzÄ… swoje".
Już sam temat jest śmieszny i trochę nie wiem czemu ma służyć. Wszystko i tak zależy od kierowcy. Chyba, że ktoś lubi być mistrzem prostej.
Zresztą już dawno zszedł na boczne tory i teorie jazdy z prędkością 180km/h, czego żaden z tych sprzętów fabrycznie nie osiąga.
Szkoda, że moderatorzy się jeszcze nie zajęli tym tematem i tylko zaczyna sie rzucanie mięsem przez małolatów, którzy tylko przytakują większości. Mam tu na myśli m.in. Boruta. Kolego zasponsorowane to możesz mieć najwyżej swoje 5 min w radiu maryja.
I tak tutaj ludzie "wiedzÄ… swoje".
Już sam temat jest śmieszny i trochę nie wiem czemu ma służyć. Wszystko i tak zależy od kierowcy. Chyba, że ktoś lubi być mistrzem prostej.
Zresztą już dawno zszedł na boczne tory i teorie jazdy z prędkością 180km/h, czego żaden z tych sprzętów fabrycznie nie osiąga.
Szkoda, że moderatorzy się jeszcze nie zajęli tym tematem i tylko zaczyna sie rzucanie mięsem przez małolatów, którzy tylko przytakują większości. Mam tu na myśli m.in. Boruta. Kolego zasponsorowane to możesz mieć najwyżej swoje 5 min w radiu maryja.
Półśrodki prowadzą do ćwierćrezultatów.
Suzi GS500F
Suzi GS500F
-
Inku - Bywalec
- Posty: 550
- Dołączył(a): 27/12/2006, 17:14
- Lokalizacja: okolice Poznania
no wlasnie ludzie uspokujcie sie z jednej strony ktos kto mial dane moto cos o nim wie i moze cos o nim powiedziec a z drugiej strony wlasnie forum jest od takiego pisania. Ja nie mam doswiadczenia z motocyklami ale juz w niedlugim czasie chce kupic gs'a, cagiva jest fajna ale to taki wiekszy motorower. TYLE
-
RafalFG - Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 5/2/2008, 14:10
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Akurat kilka tygodni temu, jak było w marcu cieplej niż teraz, smignaliśmu trase ponad 100 km. Kilka maszyn, większość 600 i był tez GS 500 i mito 125. I po pierwsze koleś na mito jechał prawie cały czas ostatni co było nawet dobre bo nie śmierdziało jak za trabantem a poza tym nie nadrabiał na przyspieszeniach. Jego piździk był po prostu za słaby.
Tylko ze takie moto ładnie wygląda (jak rasowy sport zwłaszcza te lampy a'la ducati) i jest dobre dla młodych ludzi co dopiero uczą się jeździć.
Tylko ze takie moto ładnie wygląda (jak rasowy sport zwłaszcza te lampy a'la ducati) i jest dobre dla młodych ludzi co dopiero uczą się jeździć.
- bandit'a
- Świeżak
- Posty: 74
- Dołączył(a): 6/9/2007, 18:09
- Lokalizacja: zary
witam
Dlatego piździk jest od 16 lat !!
A motocykl od 18....
KONIEC
Dlatego piździk jest od 16 lat !!
A motocykl od 18....
KONIEC
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
-
CeBeRek - Stały bywalec
- Posty: 1265
- Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
- Lokalizacja: trolownia
http://www.scigacz.pl/Slaby,wystep,Apri ... ,1183.html przeczytajcie sobie Aprilia jest teorytycznie słabiej przystosowana seryjnie na tor w porównaniu do Cagivy a mimo to 500ccm nie miały z nią większych szans ... Tak więc mito tym bardziej na krętym torze objechało by wszystkie gs 500 / er 5 /gpz 500 z palcem w .....
- areczq242
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 23/6/2013, 13:07
Nie wiem jak to z Gs-em ale XJ 600 objeżdza i rs125 i mito, jechałem nawet z rs250 i w winklach faktycznie odchodzi, ale na prostej idzie troszkę słabiej, a na pewno jest mniej elastyczna ; )
XJ 600N
- misiek1506
- Świeżak
- Posty: 150
- Dołączył(a): 16/9/2012, 20:52
- Lokalizacja: Krzydlina Wielka
Rozmowa jest trochę dziwna. Jakbym miał brać motocykl do funu to brałbym cagive. To naprawdę dobry mocny 2 suw. GS500 to muł jak 500 to albo er5 gpz500 lub cb500. Większym problemem jest awaryjność. Tak jak pisałem cagiva to 2-suw. Jak ktoś nieuczciwy sprzedaje to wkrótce może być drogi remont. Cylindry etc. Dociera etc...
Mito pojedzie więcej niż a przynajmniej tyle samo co GS500, który jest po prostu nudny.
Mito podchodzi pod A2 mocą. Że u nas jest tendencja zaniżania mocy motocykl, a 125 jeżdżą jako 50 to co innego. Nic nie zastąpi otwarcia zaworu wydechowego w dwus'ówie beeemmbeeeem xD.
Mito pojedzie więcej niż a przynajmniej tyle samo co GS500, który jest po prostu nudny.
Mito podchodzi pod A2 mocą. Że u nas jest tendencja zaniżania mocy motocykl, a 125 jeżdżą jako 50 to co innego. Nic nie zastąpi otwarcia zaworu wydechowego w dwus'ówie beeemmbeeeem xD.
-
Seba_ER5 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 5223
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
Dobra to może ja się wypowiem
Po pierwsze porównywanie 2 cylindrowej szosówki, do 2 suwa na tor to trochę nieporozumienie. Ale powiem co zaobserwowałem z RS125, GS'ka ma osiągi bardzo podobne i dużo zależy od kierowcy. Inną sprawą jest, że Marcinie, nie oszukujmy się ale nie masz moto, więc choćbyś teoretycznie wiedział więcej niż Marquez to i tak jesteś dupa nie rider. Równie dobrze możesz powiedzieć, że uwielbiasz seks bo często oglądasz porno i znasz się na tym... no darujcie
GS'ka to nie moto na tor, mito to nie motocykl na trasÄ™.
Na torze z jak najmniejszej pojemności trzeba wyciągnąć jak najwięcej i nikt nie przejmuje się zbytnio żywotnością. Jeśli nie musisz się pojemnością przejmować (ze względu na posiadaną kategorię prawa jazdy, czy klasy w zawodach) to bierzesz GS 500 bo osiągi ma podobne ale na tym silniku pojeździ dużo dłużej, i do tego będzie wygodniej.
Po pierwsze porównywanie 2 cylindrowej szosówki, do 2 suwa na tor to trochę nieporozumienie. Ale powiem co zaobserwowałem z RS125, GS'ka ma osiągi bardzo podobne i dużo zależy od kierowcy. Inną sprawą jest, że Marcinie, nie oszukujmy się ale nie masz moto, więc choćbyś teoretycznie wiedział więcej niż Marquez to i tak jesteś dupa nie rider. Równie dobrze możesz powiedzieć, że uwielbiasz seks bo często oglądasz porno i znasz się na tym... no darujcie
GS'ka to nie moto na tor, mito to nie motocykl na trasÄ™.
Na torze z jak najmniejszej pojemności trzeba wyciągnąć jak najwięcej i nikt nie przejmuje się zbytnio żywotnością. Jeśli nie musisz się pojemnością przejmować (ze względu na posiadaną kategorię prawa jazdy, czy klasy w zawodach) to bierzesz GS 500 bo osiągi ma podobne ale na tym silniku pojeździ dużo dłużej, i do tego będzie wygodniej.
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
Ciekawy temat.
Nie powiem jak wyglada to w przypadku Mito i GS'a.
Jezczilem CB 500 i oddlawiona RS 125 o mocy prawie 30 KM tyle, ze na torze.
Majac technike prowadzenia RS'em mozna spokojnie po torze carting'owym ganiac i litry ( no moeze niekoniecznie supersporty ) i daje sie rade utrzymac ich srednia predkosc okrazeniowa. Logiczne, ze na przyspieszeniach litr bedzie odchodzil lepiej. Tyle, ze dobry rider ktory potrafi caly czas trzymac powyzej 8000 - 9000 rpm nie bedzie mial tez wiekszeg problemu aby utrzymac dystans.
Wszystko to o czym tu piszecie to kwestia pilota i jego techniki i umiejetnosci.
W realu na normalynch drogach klasa 500 bedzie miala nieznaczne ( lub bardziej znaczna ) przewage.
P.S. Mam kumpla ktory nakedem R 1200 R ( o V-max'ie smieszne 215 km/h ) odkreca manetke do oporu, i odpuszcza jedynie wtedy gdy zmusza go teo tego sytuacja, wiec nie piszcie, ze nieda sie jechac 180 km/h naked'em. Wszystko kwestia hard core'u
Nie powiem jak wyglada to w przypadku Mito i GS'a.
Jezczilem CB 500 i oddlawiona RS 125 o mocy prawie 30 KM tyle, ze na torze.
Majac technike prowadzenia RS'em mozna spokojnie po torze carting'owym ganiac i litry ( no moeze niekoniecznie supersporty ) i daje sie rade utrzymac ich srednia predkosc okrazeniowa. Logiczne, ze na przyspieszeniach litr bedzie odchodzil lepiej. Tyle, ze dobry rider ktory potrafi caly czas trzymac powyzej 8000 - 9000 rpm nie bedzie mial tez wiekszeg problemu aby utrzymac dystans.
Wszystko to o czym tu piszecie to kwestia pilota i jego techniki i umiejetnosci.
W realu na normalynch drogach klasa 500 bedzie miala nieznaczne ( lub bardziej znaczna ) przewage.
P.S. Mam kumpla ktory nakedem R 1200 R ( o V-max'ie smieszne 215 km/h ) odkreca manetke do oporu, i odpuszcza jedynie wtedy gdy zmusza go teo tego sytuacja, wiec nie piszcie, ze nieda sie jechac 180 km/h naked'em. Wszystko kwestia hard core'u
- Harakiri 7
- Bywalec
- Posty: 553
- Dołączył(a): 1/4/2013, 12:48
- Lokalizacja: wies
Posty: 56
• Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości