Motocykl 125 - porada

[Dzelen]

Witam was
Zgłaszam się z poradą do was o pomoc w wyborze motocykla :> Marze o wiekszych sportowych motocyklach, a że życie mi miłe, chciałem najpierw nauczyć się jeździć na czymś mniejszym. Prawko bedzie A1 więc moc wiadomo jaka. Myślałem nad jakimś nakedem np duke no ale jednak jest to troche inny motocykl niż supersport i z tego co wiem to w jeździe też jest duża róznica. Zależy mi najbardziej aby nauczyć sie techniki itd. nie interesuje mnie narazie wieksza moc i v-max.. Myślicie że brać sie odrazu za sporty typu yamaha r125, aprilia rs125 itd..? Jeśli się to przyda to moja waga i wzrost to około 65kg i 175cm. Podawajcie konkretne modele jak i na który rodzaj motocykla w tym przypadku się zabrać na początku
Z góry dzięki : )

[Hidden]

Czyli w grę wchodzą nówki?

Duke 125 to świetny motorek, wygodny, z mocną jednostką, mocnymi hamulcami, świetnym zawieszeniem, szerokimi laczkami, świetnym designie. Do tego wychodzi w wersji z ABS .
W mieście naked jest o wiele wygodniejszy, bardziej cywilizowana pozycja + brak owiewek, w mieście się nadaje.
Niestety poza miastem jest kiepsko przy 100km/h, opory wiatru są duże.
Ze sportowych 125tek najlepsza jest YZF-R 125. Oczywiście z 4suwów, nie mają startu do starszej aprilki 125 na dwusuwie.

Ja bym Ci polecił KTMa, wersja ABS będzie świetna do nauki. + crashpady i przy glebie nie ma owiewek do rozwalenia .

[fasoliusz]

Osobiście bym ci doradził Yamahe YZF R125. Jeździłem na początku sezonu z takimi dwoma i powiem, że wole ją zamiast RS'ki czy tam NSR'y. Znam wszystkie które wymieniłem tak więc nie pisze tego czego nie wiem.
Jeśli nie zależy Ci na v-maxie to bierz YZF, ekonomiczniejsza, ładniejszy dźwięk itp.

[Hidden]

Jak to jeśli nie zależy na vmax? Przecież YZF to najszybszy 4 suw .

[Dzelen]

Fakt, jeśli naked to najbardziej duke Tylko pytanie, czy z takiego duke w przyszłości bede mógł sie odrazu przesiąść na mocniejszego sporta, mam tu na myśli 6sete, a konkretniej marzę o R6 jednak na nakedzie jezdzi sie trochę inaczej (tak słyszałem, nigdy nie jezdziłem wiec jeśli jest inaczej to mnie oświećcie ) a r125 wkońcu jest wzorowana na swoich starszych siostrach wiec myśle ze przesiadka na r125 na r6 nie była by najgorszą opcją. Zależy mi tu właśnie na podszkoleniu technik jazdy na sporcie, ale jeśli jednak to nie bedzie duża róznica naked-sport to rozważę jeszcze tego duke.

[Hidden]

R6 to trochÄ™ przeginka, najlepiej CBR600 F4i.

Naked różni się lepszym promieniem skrętu, łatwiej manewrować, inna pozycja.
Jak opanujesz nakeda to będziesz umiał jeździć na sporcie i na odwrót.


I tak właściwie to do pełnego A długa droga, jeśli masz fundusze możesz teraz jeździć na 125, zrobić A2, sprzedać i kupić np. ninje 300, po 2 latach zrobić A i już masz obcykaną technikę jazdy.

[Dzelen]

Dlaczego przeginka? Hondy jakoś nigdy mi sie nie podobały..
A masz jakieś doświadczenie połączenia naked/sport? z ciekawości ze że odrazu Ci nie wierze..

[Hidden]

Kiedyś jeździłem RS50tką, teraz chińskim nakedem (mniejszy apetyt na paliwo).
Wiem, że małe pojemności ale zasada taka sama.

Koledzy majÄ… cbr600 i R6, yamaha jest agresywna a honda Å‚agodna, delikatniej oddaje moc, nie szarpie, Å‚atwiejsza w opanowaniu.

[Dzelen]

No cóż, marzę o R6 wiec mimo wszystko przy niej zostane, nawet jesli mialbym na niej jezdzic dopiero za 10 lat.. Kiedyś myślałem o opcji z trzema motocyklami i może faktycznie po A2 zmnienię na kawę dopiero potem na tą r6..nie musi to nawet byc odrazu po 2 latach, wazniejsze dla mnie żebym nauczył się dobrze jezdzić. Dużo też zależy od rodziców na co pozwolą

[Apovsky.]

Jeżeli zdecydujesz się na 4T to mam do sprzedania Rieju RS2 125, śmiga na silniku Yamahy YBR po drobnych przeróbkach. Ja osobiście wykręciłem nim vmax 140km/h, dokumentowane zdjęciem Wiadomo, z górki, bezwietrzny dzień itp.
http://otomoto.pl/show?id=M3624651&preview=1 - Aukcja ;p