drugi motocykl, miasto i zakręty
Posty: 6
• Strona 1 z 1
drugi motocykl, miasto i zakręty
cześć wszystkim,
jestem irving i 3ci sezon jeżdżę cb500.
Nawinąłem na niej ponad 11kkm, 70% tego w dużym mieście, na południu Polski;)
W zeszłym sezonie zrobiłem sobie doszkalanie w moto expert (polecam).
Lubię jeździć po zakrętach. Nie jestem żadnym wymiataczem, ale wydaje mi się, że (po kursie) wyłapuje swoje błędy i powoli je poprawiam.
Myślę o zmianie cebuli na coś "większego" w okolicy czerwca, stąd post.
Wiek, waga, wzrost: 29, 79, 185.
Moto potrzebuje do miasta, na okazjonalny objazd tatr, od święta do wyjazdu z pasażerką (ale z nią tras powyżej 200km nie przewiduję). Chciałbym kiedyś spróbować na torze, ale do tej pory brakowało determinacji.
Na kolejne moto miałbym 11-13k, ciuchy są, utrzymanie moto nie będzie problemem.
Do tej pory myślałem głównie o nakedach 600, street triple niestety poza budżetem.
Z realnych maszyn przyglądałem się:
fz-6n (2004/2005,oczywisty wybór, minus taki, że wydechy dmuchają na plecy pasażera),
hornetowi (super, ale może jakieś większe urozmaicenie po cb500, w tym budżecie ciężko o model po lifcie),
gsr 600 (2006, o suzuki nic nie wiem, czytałem pochlebne recenzje),
kawa z750 (początek produkcji, sprzęt wyraźnie mocniejszy od 600, cięższy)
i coś z zupełnie innej beczki
cbr 600 f4i (2003/2004, podobno całkiem cywilizowany ścigacz).
[To wszystko są motocykle o mocy ponad dwukrotnie większej od cb 500 i zdaje sobie sprawę, że dużo mniej wybaczają.]
Najbardziej ciekawią mnie kawa i cbr (coś innego), najłatwiej kupić fz6n (ogromny wybór).
co o tym myślicie? z góry dzięki
jestem irving i 3ci sezon jeżdżę cb500.
Nawinąłem na niej ponad 11kkm, 70% tego w dużym mieście, na południu Polski;)
W zeszłym sezonie zrobiłem sobie doszkalanie w moto expert (polecam).
Lubię jeździć po zakrętach. Nie jestem żadnym wymiataczem, ale wydaje mi się, że (po kursie) wyłapuje swoje błędy i powoli je poprawiam.
Myślę o zmianie cebuli na coś "większego" w okolicy czerwca, stąd post.
Wiek, waga, wzrost: 29, 79, 185.
Moto potrzebuje do miasta, na okazjonalny objazd tatr, od święta do wyjazdu z pasażerką (ale z nią tras powyżej 200km nie przewiduję). Chciałbym kiedyś spróbować na torze, ale do tej pory brakowało determinacji.
Na kolejne moto miałbym 11-13k, ciuchy są, utrzymanie moto nie będzie problemem.
Do tej pory myślałem głównie o nakedach 600, street triple niestety poza budżetem.
Z realnych maszyn przyglądałem się:
fz-6n (2004/2005,oczywisty wybór, minus taki, że wydechy dmuchają na plecy pasażera),
hornetowi (super, ale może jakieś większe urozmaicenie po cb500, w tym budżecie ciężko o model po lifcie),
gsr 600 (2006, o suzuki nic nie wiem, czytałem pochlebne recenzje),
kawa z750 (początek produkcji, sprzęt wyraźnie mocniejszy od 600, cięższy)
i coś z zupełnie innej beczki
cbr 600 f4i (2003/2004, podobno całkiem cywilizowany ścigacz).
[To wszystko są motocykle o mocy ponad dwukrotnie większej od cb 500 i zdaje sobie sprawę, że dużo mniej wybaczają.]
Najbardziej ciekawią mnie kawa i cbr (coś innego), najłatwiej kupić fz6n (ogromny wybór).
co o tym myślicie? z góry dzięki
- irving
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 6/6/2011, 22:39
- Lokalizacja: Kraków
Bierz cebrę, spokojnie po 500'tce ją opanujesz. Te 100 koni 600'tek nie jest tak strasznych jak niektórzy mówią. W dolnym zakresie to bardzo spokojne motocykle, a jak pokręcisz je wysoko, to będziesz jechał szybko, proste No i CBR 600 F4i jest dosyć lekka, co jest dużym plusem w mieście.
SV 650
-
theriddlen - Świeżak
- Posty: 144
- Dołączył(a): 25/9/2012, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
i nie skręca co jest minusem. ja też mam cbrę i też 600, i jak mam jechać 5km przez miasto, wolę zrobić 15km obwodnicą.
sporta (czy prawie sporta, jak w przypadku serii F na maisto siÄ™ nie nadaje, i zrozumcie to ludzie)
sporta (czy prawie sporta, jak w przypadku serii F na maisto siÄ™ nie nadaje, i zrozumcie to ludzie)
white/blue zipp pro 50
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
- Kaai
- Mieszkaniec forum
- Posty: 4223
- Dołączył(a): 4/1/2012, 15:18
Wyglądało by to dziwnie jeśli nie polecił bym ci zeta.
Kulturka do 7.000RPM potem trzeba się trzymać. Wygląd niczego sobie, komfort też (pasażerki narzekają na wydech pod zadupkiem, ale powiedziałem że prędzej zmienię pasażerkę niż wydech). Raczej ekonomiczny jak na swoją moc. O tej nieszczęsnej masie mówią ci którzy tylko czytali specyfikację - mam 22 letnią siostrzyczkę (170cm, 50kg) która nim popiernicza po sezonie na ER5 i była bardzo zdziwiona kiedy dowiedziała się że zet jest 20kg cięższy - zarzekała się że jest 10kg lżejszy.
Minusy?
Mnóstwo "gimnazjalistów" zaznacza że nie jest plastikiem. Po zrobieniu 200km bez przerw plastikiem po polskich drogach, je**ie mnie ich zdanie
Kulturka do 7.000RPM potem trzeba się trzymać. Wygląd niczego sobie, komfort też (pasażerki narzekają na wydech pod zadupkiem, ale powiedziałem że prędzej zmienię pasażerkę niż wydech). Raczej ekonomiczny jak na swoją moc. O tej nieszczęsnej masie mówią ci którzy tylko czytali specyfikację - mam 22 letnią siostrzyczkę (170cm, 50kg) która nim popiernicza po sezonie na ER5 i była bardzo zdziwiona kiedy dowiedziała się że zet jest 20kg cięższy - zarzekała się że jest 10kg lżejszy.
Minusy?
Mnóstwo "gimnazjalistów" zaznacza że nie jest plastikiem. Po zrobieniu 200km bez przerw plastikiem po polskich drogach, je**ie mnie ich zdanie
z750
- wojtoon
- Świeżak
- Posty: 102
- Dołączył(a): 2/9/2012, 12:38
Polecam FZ6 dowolny lub nawet starsze ale igła FZS lub nawet Hornet.
Yamaha pojedziesz na wycieczkę z chopper'ami całą drogę trzymając dziewczynę za kolano, jak i z R6 czy cbr'em po "legendarnej" zakopiance .
Pozycja wygodna, osiągi absolutnie wystarczające, ekonomiczny, duży wybór.
W mieście dużo lepszy taki typ motocykla niż jakikolwiek ścigaczopodobny pojazd.
Konie od 50-100 to zupełnie wystarczający przedział do normalnej jazdy.
Moja uwaga. Na rocznikach się nie jeździ. lepiej starszą igłę niż "nowe" szpejo!
Yamaha pojedziesz na wycieczkę z chopper'ami całą drogę trzymając dziewczynę za kolano, jak i z R6 czy cbr'em po "legendarnej" zakopiance .
Pozycja wygodna, osiągi absolutnie wystarczające, ekonomiczny, duży wybór.
W mieście dużo lepszy taki typ motocykla niż jakikolwiek ścigaczopodobny pojazd.
Konie od 50-100 to zupełnie wystarczający przedział do normalnej jazdy.
Moja uwaga. Na rocznikach się nie jeździ. lepiej starszą igłę niż "nowe" szpejo!
Sumomoto Motocykle Kraków
-
Sumomoto - Świeżak
- Posty: 233
- Dołączył(a): 24/2/2012, 14:13
- Lokalizacja: Kraków
Dzięki za wszystkie opinie, fz6, z750 i cbr najbardziej mnie interesowały, także będę szukał okazji przysiąść się na każdym z nich i się zastanowić. Miałem już odpuścić cbr (do miasta), ale rozmawiałem dziś z człowiekiem, który 2 lata śmigał na f4i w podobnych warunkach i nie mógł się jej nachwalić.
- irving
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 6/6/2011, 22:39
- Lokalizacja: Kraków
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości