[Aktualności] Kontrola policyjna - motocyklem do...
Posty: 48
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Myślę, że to zachowanie policjanta było jego prywatną sprawą. Widać, że nie miał złych intencji i zrobił to bo pewnie sam jest motocyklistą ale powinien był zapytać właściciela czy może to zrobić.<br><hr>MustagnRace2013
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Nie musisz mieć żadnych certyfikatów jezeli jest to kamera to ma numer fabryczny i to wszystko , wtedy zwykły donos obywatelskiKomentatorzy napisał(a):I dlatego kupuje GoPro żeby nie było cudów, w taki m wypadku to on nic nie zrobi. Jak mam to na kamerze. Jeżeli ta sytuacja była w miescie monitorowanym to skierował bym sprawe do sądu o nadużycie władzy.<br><hr>michal07901<br>Komentatorzy napisał(a):no niestety GoPro nic ci nie da. chyba że będziesz miał odpowiednie homologacje i certyfikaty, że nagranie z tego urządzenia może służyć jako dowód. takie mamy prawo w naszym "wspaniałym" kraju.<br><hr>cyp<br>


- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Zdarzyła mi się taka sytuacja, że gość podjechał do przodu i depnął w przedni hebel na przeglądzie w UK. Sprawdzał tak pracę zawieszenia bo to była łatwiejsza metoda jako że byłem zaraz po tankowaniu a wtedy moje moto waż MAX'a czyli 250kg i gość nie mógł jej dobrze bujnąć.
Prawda jest taka, że nie wydaje mi się właściwy fakt, że policjant w ogóle sam odpalił motocykl a odkręcenie do odciny to już w ogóle.
Mi jak raz sąsiada moc poniosła i mi manetkę odkręcił do odcinki to się do tej pory nie odzywa tak go poier***iłem.
Sam to moto pociągnąłem do odcięcia 2 razy. Raz przy zakupie jak jeszcze nie było moje i sprawdzałem czy nie kopci przy odcięciu a drugi jak coś sprawdzałem z ładowaniem i się z obrotami zagalopowałem. Się zapatrzyłem w miernik.
Dla mnie jest to czyste katowanie silnika, który nie jest zaprojektowany do pracy na takich obrotach bez obciążenia. Nie jest to oczywiście jakaś tragedia bo silnik jest na tyle wytrzymały, że nie rozleci się od kilku odcinek ale takie pałowanie na sucho niczemu nie służy i zapewne nie jest dla silnika specjalnie zdrowe. Na pewno jego praca się od tego nie poprawi.
Policja dla własnego dobra nie powinna odpalać cudzego motocykla bo jak by się silnik koledze rozsypał przy tej odcince z powodu jakiejś wcześniejszej usterki to policjant był by usrany.<br><hr>Koobsky
Prawda jest taka, że nie wydaje mi się właściwy fakt, że policjant w ogóle sam odpalił motocykl a odkręcenie do odciny to już w ogóle.
Mi jak raz sąsiada moc poniosła i mi manetkę odkręcił do odcinki to się do tej pory nie odzywa tak go poier***iłem.
Sam to moto pociągnąłem do odcięcia 2 razy. Raz przy zakupie jak jeszcze nie było moje i sprawdzałem czy nie kopci przy odcięciu a drugi jak coś sprawdzałem z ładowaniem i się z obrotami zagalopowałem. Się zapatrzyłem w miernik.

Dla mnie jest to czyste katowanie silnika, który nie jest zaprojektowany do pracy na takich obrotach bez obciążenia. Nie jest to oczywiście jakaś tragedia bo silnik jest na tyle wytrzymały, że nie rozleci się od kilku odcinek ale takie pałowanie na sucho niczemu nie służy i zapewne nie jest dla silnika specjalnie zdrowe. Na pewno jego praca się od tego nie poprawi.

Policja dla własnego dobra nie powinna odpalać cudzego motocykla bo jak by się silnik koledze rozsypał przy tej odcince z powodu jakiejś wcześniejszej usterki to policjant był by usrany.<br><hr>Koobsky
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
dziadek skur***n<br><hr>milosKomentatorzy napisał(a):I dlatego kupuje GoPro żeby nie było cudów, w taki m wypadku to on nic nie zrobi. Jak mam to na kamerze. Jeżeli ta sytuacja była w miescie monitorowanym to skierował bym sprawe do sądu o nadużycie władzy.<br><hr>michal07901<br>Komentatorzy napisał(a):no niestety GoPro nic ci nie da. chyba że będziesz miał odpowiednie homologacje i certyfikaty, że nagranie z tego urządzenia może służyć jako dowód. takie mamy prawo w naszym "wspaniałym" kraju.<br><hr>cyp<br>Komentatorzy napisał(a):Nie musisz mieć żadnych certyfikatów jezeli jest to kamera to ma numer fabryczny i to wszystko , wtedy zwykły donos obywatelskiWiem bo jest taki dziadek w łodzi który kameruje kierowców a pozniej chodzi na komisariat i na tej podstawie po opisie godziny i daty karaja kierowców mandatami ;to za pasy to za telefon to za jazdde na czerwonym, rozumiesz...chodzi i podpierdala
Czyli Go Pro tez można. Pozdrawiam<br><hr>Miras<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Też miałem taki przypadek, staliśmy z kumplem na winklu, na poboczu - po skończonej jeździe. Ktoś obcy, z otoczenia zadzwonił na policję o czym niestety nie wiedzieliśmy. Przyjechał radiowóz z bardzo zdenerwowanymi policjantami, którzy od razu naskoczyli na mnie i na kolegę. Stwierdzili, że "zaraz coś znajdziemy!". Gdy się okazało, że stan motocykli jest w porządku jeden z policjantów - UWAGA: bez mojej wiedzy oraz bez mojego pozwolenia podszedł do motocykla, przekręcił kluczyk, uruchomił go po czym przegazował go do odcięcia, zgasił motocykl i z bananem na twarzy rozbrajająco powiedział, że jest za głośno i zaraz będziemy mierzyli poziom hałasu. Koniec końców pojechaliśmy w swoją stronę i rozstaliśmy się w niemiłej atmosferze.
Ale takie rzeczy? Jakim prawem?
<br><hr>piotrek
Ale takie rzeczy? Jakim prawem?
<br><hr>piotrek
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Sam miałem podobną człowieku, nic fajnego.<br><hr>piotrekKomentatorzy napisał(a):Nie kupuję tej historyjki... Co jak co ale to fantazja...<br><hr>borys<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Komentatorzy napisał(a):Też miałem taki przypadek, staliśmy z kumplem na winklu, na poboczu - po skończonej jeździe. Ktoś obcy, z otoczenia zadzwonił na policję o czym niestety nie wiedzieliśmy. Przyjechał radiowóz z bardzo zdenerwowanymi policjantami, którzy od razu naskoczyli na mnie i na kolegę. Stwierdzili, że "zaraz coś znajdziemy!". Gdy się okazało, że stan motocykli jest w porządku jeden z policjantów - UWAGA: bez mojej wiedzy oraz bez mojego pozwolenia podszedł do motocykla, przekręcił kluczyk, uruchomił go po czym przegazował go do odcięcia, zgasił motocykl i z bananem na twarzy rozbrajająco powiedział, że jest za głośno i zaraz będziemy mierzyli poziom hałasu. Koniec końców pojechaliśmy w swoją stronę i rozstaliśmy się w niemiłej atmosferze.
Ale takie rzeczy? Jakim prawem?
<br><hr>piotrek<br>
W takich sytuacjach pomaga kamera w telefonie albo go pro ew. coÅ› innego rejestrujÄ…cego obraz

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Nie no jak dla mnie to wróciła wiara w normalnych policjantów.Lepiej żeby posłuchał odcięcia niż szukał szukał aż by znalazł i dał 300zł.LWG!.Żadnemu sprawnemu silnikowi na odcięciu się nic nie stanie.Chyba że cię to tak ruszyło to podaj ich do sądu bo to narażało motor na uszkodzenie.<br><hr>Drifter
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Może to ten samKomentatorzy napisał(a):Też miałem taki przypadek, staliśmy z kumplem na winklu, na poboczu - po skończonej jeździe. Ktoś obcy, z otoczenia zadzwonił na policję o czym niestety nie wiedzieliśmy. Przyjechał radiowóz z bardzo zdenerwowanymi policjantami, którzy od razu naskoczyli na mnie i na kolegę. Stwierdzili, że "zaraz coś znajdziemy!". Gdy się okazało, że stan motocykli jest w porządku jeden z policjantów - UWAGA: bez mojej wiedzy oraz bez mojego pozwolenia podszedł do motocykla, przekręcił kluczyk, uruchomił go po czym przegazował go do odcięcia, zgasił motocykl i z bananem na twarzy rozbrajająco powiedział, że jest za głośno i zaraz będziemy mierzyli poziom hałasu. Koniec końców pojechaliśmy w swoją stronę i rozstaliśmy się w niemiłej atmosferze.
Ale takie rzeczy? Jakim prawem?
<br><hr>piotrek<br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Przede wszystkim, żeby w ogóle mógł się dotknąć maszyny (tj sprawdzić stan ukł. hamulcowego, kierowniczego, zawieszenia itd) musi posiadać uprawnienia do kierowania pojazdem kontrolowanej kategorii. Kontrolowany w takiej sytuacji może śmiało zażądać od policjanta jego prawa jazdy
<br><hr>Seiza

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
ty, dzieciaku jak się chcesz powyzywać to proponuje piaskownice w przerwie między lekcjami. Każdy ma prawo do własnego zdania i jak nie masz rozsądnych argumentów żeby podważyć innych zdanie to żegnam <br><hr>moto-boyKomentatorzy napisał(a):No i co ten szum? Policjant ma prawo wsiąść na moto, zbadać pewne rzeczy, a że policjant też człowiek to już trzeba SKANDAL ODPIER....LAĆ? Ogarnijcie się ludzie.<br><hr>zbyś<br>Komentatorzy napisał(a):zamknij ryj policyjny cwelu <br><hr>SzybkiWaz<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
moze? puknij sie w glowe<br><hr>yzfKomentatorzy napisał(a):Przede wszystkim, żeby w ogóle mógł się dotknąć maszyny (tj sprawdzić stan ukł. hamulcowego, kierowniczego, zawieszenia itd) musi posiadać uprawnienia do kierowania pojazdem kontrolowanej kategorii. Kontrolowany w takiej sytuacji może śmiało zażądać od policjanta jego prawa jazdy<br><hr>Seiza<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
chyba nawet nie przyjęliKomentatorzy napisał(a):No i co ten szum? Policjant ma prawo wsiąść na moto, zbadać pewne rzeczy, a że policjant też człowiek to już trzeba SKANDAL ODPIER....LAĆ? Ogarnijcie się ludzie.<br><hr>zbyś<br>Komentatorzy napisał(a):zamknij ryj policyjny cwelu <br><hr>SzybkiWaz<br>Komentatorzy napisał(a):z gimnazjum wcześniej wypuścili?<br><hr>olaboga<br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ja miałem podobną sytuacje,tylko,że to było jakieś 2 lata temu,gdy jeszcze jeździłem skuterem. Kontrola policyjna,wszystko fajnie,dałem dokumenty ,psiak poszedł do busa ,wrócił i pyta się czy skuter jest odblokowany i czy kręci do czerwonego pola (mam obrotomierz),powiedziałem ,że tak po czym kazał mi go uruchomić,podszedł do mnie i zakręcił manetką tak że Ho Ho. Skuter zawył i fakt,wkręcił się poza czerwone pole (stał na centralce). Gliniarz zrobił dziwną minę,podziękował,pożyczył dobrego dnia i poszedł zatrzymać kolejnego "ochotnika". Przez chwile myślałem ,że jest naćpany. Pozdrawiam !<br><hr>Leciutki
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ja z kolei podczas kontroli miałem zatrzymany dowód rejestracyjny m. in. za brak świateł postojowych - a takich motocykl mieć NIE MUSI. Cała kontrola w wyjątkowo niemiłej atmosferze, na moje pytanie czy muszą się zachowywać jak ostatnie chamy usłyszałem: "wy to byście chcieli, żeby was harcerze zatrzymywali a nie policja". Osobiście naprawdę gardzę takimi "stróżami prawa" i w takich momentach nie dziwię się gościom z osiedli w bluzach CHWDP itp - jeśli trafili na podobny patrol jak ja to mają prawo nie przepadać za policją.<br><hr>pr
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Witam, ładną ma pan żonę. Długo już spacerujecie? - No dobre pół godziny. - no to jest zagrzana. *Lap za cyca* żona cała czerwona krzyczy jak najgłośniej potrafi, a pies na to... "szału nie ma". hehehe <br><hr>WTF
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
To porostu przy kontroli gasić silnik i wyciągnąć kluczyki ze stacyjki i trzymać przy sobie a nie w stacyjce - proste .<br><hr>adi
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Skąd Ty takie bzdury wytrzasnąłeś?<br><hr>KartonKomentatorzy napisał(a):Przede wszystkim, żeby w ogóle mógł się dotknąć maszyny (tj sprawdzić stan ukł. hamulcowego, kierowniczego, zawieszenia itd) musi posiadać uprawnienia do kierowania pojazdem kontrolowanej kategorii. Kontrolowany w takiej sytuacji może śmiało zażądać od policjanta jego prawa jazdy<br><hr>Seiza<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Nie do końca jest tak jak mówisz nikol, nie koniecznie musi to być ustalone przez zwierzchnika. Natomiast jeżeli doszło do kontroli w.w osobnika to kontrola oraz wszystkie czynności muszą być udokumentowane przez policjantów. Dziwna ta cała historia. Nigdy w życiu ze zezwoliłbym na korzystanie z mojego mienia! Policjant nie ma prawa wsiadać do czy na pojazd kontrolowany. Skoro było rzeczywiście tak jak w treści artykułu nic tylko złożyć skargę na przeprowadzone czynności... <br><hr>Karton
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 48
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 4 gości