Szkoły doskonalenia techniki jazdy
Posty: 37
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Szkoły doskonalenia techniki jazdy
Witam.
Wielu z was zapewne zastanawiało się nad doskonaleniem swoje techniki jazdy na moto. Proponuję aby zebrać wasze opinie na temat takich szkół w tym temacie.
Szkoły jazdy:
California Superbike School (otwórz link)
MotoSzkoła (otwórz link)
PARAmoto (otwórz link)
HighH (otwórz link)
Suzuki Moto Szkoła (otwórz link)
Szkoła Tomka Kulika (otwórz link)
Szkoła Artura Wajdy (otwórz link)
3MM Racing Academy (otwórz link)
MotoSzkoła Moniki Jaworskiej (otwórz link)
Wielu z was zapewne zastanawiało się nad doskonaleniem swoje techniki jazdy na moto. Proponuję aby zebrać wasze opinie na temat takich szkół w tym temacie.
Szkoły jazdy:
California Superbike School (otwórz link)
MotoSzkoła (otwórz link)
PARAmoto (otwórz link)
HighH (otwórz link)
Suzuki Moto Szkoła (otwórz link)
Szkoła Tomka Kulika (otwórz link)
Szkoła Artura Wajdy (otwórz link)
3MM Racing Academy (otwórz link)
MotoSzkoła Moniki Jaworskiej (otwórz link)
Ostatnio edytowano 13/5/2013, 17:58 przez dokladny, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
- dokladny
- Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 11/12/2012, 22:48
Ja mogę polecić PARAmoto (otwórz link), co prawda zrobiłem tam tylko kat. A ale jeśli kasa pozwoli to na pewno zapisze się na doskonalenie technik jazdy.
- Futro
- Świeżak
- Posty: 54
- Dołączył(a): 7/9/2012, 20:24
- Lokalizacja: SMW
Kaai napisał(a):o CSS gadać chyba już nie trzeba. klasa sama w sobie
To, że renomę mają to chyba każdy wie i kiedyś na pewno zrobię u nich kurs, ale chętnie poczytałbym jakąś opinię z pierwszej ręki. W zeszłym roku byli w Polsce, w tym roku też będą więc może się doczekam recenzji
- dokladny
- Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 11/12/2012, 22:48
Witam,
Byłem dziś na kursie doskonalenia techniki jazdy w Suzuki Moto Szkoła w Toruniu. Ogólnie całą imprezę oceniam pozytwynie, za 150 zł naprawdę warto. Jeżeli nie umiecie kompletnie nic to to szkolenie da wam naprawdę sporo jeżeli macie już jakieś doświadczenie to instruktorzy zwrócą wam uwagę na wasze błędy. Jeżeli dobrze jeździcie to pewnie niczego się więcej nie nauczycie na tym szkoleniu.
Wykonywane ćwiczenia.
rozgrzewka na torze, mała prędkość kilka kółek najpierw z jedną ręką wystawioną potem z dwiema (bez trzymanki) podtem stanie na podnóżkach, z jedną ręką podniesioną a następnie z dwoma. Nic specjalnego.
Ćwiczenie pierwsze, jazda po ósemce,
instruktorzy zwracali uwagę na to żeby patrzeć tam gdzie chce się jechać, na pozycję na motocyklu, ósemka dość spora więc nie było problemu żeby przejechać.
Ćwiczenie drugie, slalom
pachołki rozstawione na długość trochę ponad długość motocykla, prędkość ok 20 km/h znów instruktorzy zwracali uwagę na pozycję i na patrzenie na kilka pachołków do przodu,na zachowanie odpowiedniej odległości od pachołków.
Potem rozsunęli pachołki (ok. 1,5 dł. motocykla) szybsza jazda slalomem należało przy każdym pachołku na chwilę dodać gazu. Znowu pozycja i patrzenie.
Ćwiczenie 4 zawracanie wolne
Wychylamy się w przeciwną stronę niż skręcamy, ciężar na zewnętrznym podnóżku, podpieramy się zewnętrznym kolanem o ramę/bak patrzymy za siebie. Znowu zwracano uwagę na pozycję
Ćwiczenie 5, hamowanie awaryjne 30,40,50 km/h
Nie chodziło o to żeby zatrzymać się na jak najkrótszym odcinku, tylko żeby panować nad motocyklem.Ważna była pozycja i patrzenie.
Ćwiczenie 6, ominięcie przeszkody i zatrzymanie 30,40,50 km/h
dojeżdzamy do pachołków przeciwskręt, omijamy linię z pachołków kontra i zatrzymanie między pachołkami. zwracali uwagę na pozycję wzrok i odpowiednie pchnięcie kierownicy.
Ćwiczenie 7, jazda w pochyleniu
Ważna była odpowiednia pozycja i patrzenie. Jazda po okręgu wokół ustawionego z pachołków kwadratu.
Ćwiczenie 8, to samo co 6 tylko że instruktor wskazywał kierunek ominięcia przeszkody.
Ćwiczenie 9, hamowanie na zakręcie.
Prędkość ok 30-40 km/h. na znak instruktora prostujemy maszynę w zakręcie i hamujemy.
Na koniec jazda po torze z ustawionymi pachołkami.
Całość fajnie prowadzona. Ja się nauczyłem lepszej pozycji na motocyklu i patrzenia dalej.
Wolne zawracanie, awaryjne hamowanie, jazdę w złożeniu, slalom ćwiczyłem wcześniej. Ze slalomem miałem problemy bo zazwyczaj robiłem go bez pachołków ale po paru przejazdach dobrze mi to szło. Wszystkie te ćwiczenia oczywiście możecie robić sami gdzieś na parkingu ale nie widzicie wtedy swoich błędów.
W przyszłym roku na pewno też się zapiszę bo warto.
Zastanawiam się czy zapisać się na drugi stopień w Ułężu.
Na pewno będę ćwiczył to wszystko na jakimś parkingu i dalej się kształcił.
Pozdrawiam i zapraszam na szkolenie.
Byłem dziś na kursie doskonalenia techniki jazdy w Suzuki Moto Szkoła w Toruniu. Ogólnie całą imprezę oceniam pozytwynie, za 150 zł naprawdę warto. Jeżeli nie umiecie kompletnie nic to to szkolenie da wam naprawdę sporo jeżeli macie już jakieś doświadczenie to instruktorzy zwrócą wam uwagę na wasze błędy. Jeżeli dobrze jeździcie to pewnie niczego się więcej nie nauczycie na tym szkoleniu.
Wykonywane ćwiczenia.
rozgrzewka na torze, mała prędkość kilka kółek najpierw z jedną ręką wystawioną potem z dwiema (bez trzymanki) podtem stanie na podnóżkach, z jedną ręką podniesioną a następnie z dwoma. Nic specjalnego.
Ćwiczenie pierwsze, jazda po ósemce,
instruktorzy zwracali uwagę na to żeby patrzeć tam gdzie chce się jechać, na pozycję na motocyklu, ósemka dość spora więc nie było problemu żeby przejechać.
Ćwiczenie drugie, slalom
pachołki rozstawione na długość trochę ponad długość motocykla, prędkość ok 20 km/h znów instruktorzy zwracali uwagę na pozycję i na patrzenie na kilka pachołków do przodu,na zachowanie odpowiedniej odległości od pachołków.
Potem rozsunęli pachołki (ok. 1,5 dł. motocykla) szybsza jazda slalomem należało przy każdym pachołku na chwilę dodać gazu. Znowu pozycja i patrzenie.
Ćwiczenie 4 zawracanie wolne
Wychylamy się w przeciwną stronę niż skręcamy, ciężar na zewnętrznym podnóżku, podpieramy się zewnętrznym kolanem o ramę/bak patrzymy za siebie. Znowu zwracano uwagę na pozycję
Ćwiczenie 5, hamowanie awaryjne 30,40,50 km/h
Nie chodziło o to żeby zatrzymać się na jak najkrótszym odcinku, tylko żeby panować nad motocyklem.Ważna była pozycja i patrzenie.
Ćwiczenie 6, ominięcie przeszkody i zatrzymanie 30,40,50 km/h
dojeżdzamy do pachołków przeciwskręt, omijamy linię z pachołków kontra i zatrzymanie między pachołkami. zwracali uwagę na pozycję wzrok i odpowiednie pchnięcie kierownicy.
Ćwiczenie 7, jazda w pochyleniu
Ważna była odpowiednia pozycja i patrzenie. Jazda po okręgu wokół ustawionego z pachołków kwadratu.
Ćwiczenie 8, to samo co 6 tylko że instruktor wskazywał kierunek ominięcia przeszkody.
Ćwiczenie 9, hamowanie na zakręcie.
Prędkość ok 30-40 km/h. na znak instruktora prostujemy maszynę w zakręcie i hamujemy.
Na koniec jazda po torze z ustawionymi pachołkami.
Całość fajnie prowadzona. Ja się nauczyłem lepszej pozycji na motocyklu i patrzenia dalej.
Wolne zawracanie, awaryjne hamowanie, jazdę w złożeniu, slalom ćwiczyłem wcześniej. Ze slalomem miałem problemy bo zazwyczaj robiłem go bez pachołków ale po paru przejazdach dobrze mi to szło. Wszystkie te ćwiczenia oczywiście możecie robić sami gdzieś na parkingu ale nie widzicie wtedy swoich błędów.
W przyszłym roku na pewno też się zapiszę bo warto.
Zastanawiam się czy zapisać się na drugi stopień w Ułężu.
Na pewno będę ćwiczył to wszystko na jakimś parkingu i dalej się kształcił.
Pozdrawiam i zapraszam na szkolenie.
- dokladny
- Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 11/12/2012, 22:48
Ja bym chciał jeszcze dodać:
MotoSzkoła Moniki Jaworskiej (otwórz link)
Szkoła w Krakowie, jestem po kursie podstawowym i będę robił następne poziomy, kurs fajnie zorganizowany, miło i konkretnie, a do tego relatywnie tanio
MotoSzkoła Moniki Jaworskiej (otwórz link)
Szkoła w Krakowie, jestem po kursie podstawowym i będę robił następne poziomy, kurs fajnie zorganizowany, miło i konkretnie, a do tego relatywnie tanio
Suzuki Bandit 400 był
Suzuki SV650 S jest
Suzuki SV650 S jest
-
Sykopson - Stały bywalec
- Posty: 1097
- Dołączył(a): 22/8/2010, 18:14
- Lokalizacja: Kraków (Zielonki)
A czy ktoś może wypowiedzieć się na temat PRO-MOTOR?
http://www.pro-motor.pl/content.php/157 ... ady_teoria
Została mi kilka razy polecona jako najlepsza w Warszawie, więc chciałbym potwierdzić to z Waszej strony.
http://www.pro-motor.pl/content.php/157 ... ady_teoria
Została mi kilka razy polecona jako najlepsza w Warszawie, więc chciałbym potwierdzić to z Waszej strony.
- nadro
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 25/3/2012, 19:21
- Lokalizacja: Warszawa
Witam byłem wczoraj na drugim etapie suzuki moto szkoły
koszt 250 zł
miejsce Ułęż
tylko motocykle suzuki i osoby po kursie pierwszego stopnia
ćwiczenia
Cwiczenia były prowadzone w czterech 10 osobowych grupach
1. seria zakrętów,
Pierwsze ćwiczenie polegało na przejechaniu serii zakrętów instruktor patrzył na pozycję na motocyklu. Najpierw przejechaliśmy zakręty za instruktorem w jedną i w drugą stronę następnie kilka razy każdy z uczestników przejechał po trasie w obie strony na koniec ćwiczenia przejechaliśmy trasę jeden za drugim.
2. jazda po prostej z jak największą prędkością i redukcja z hamowaniem na koniec odcinka
Proste ćwiczenie, jedziemy tak szybko na ilę maszyna pozwoli na koniec hamowanie i redukcja biegów. nic specjalnego
3. wolna jazda
wolna jazda po szerokim slalomie (szeroka eska) potem wolny przejazd między serią bramek.
Najtrudniejsze ćwiczenie na szkoleniu, było sporo gleb, jedna złamana klamka sprzęgła. instruktor zwracał uwagę na balans ciała, operowanie sprzęgłem i tylnym hamulcem
4. pierwsza pomoc
ćwiczenie procedur przy wypadku, schematu postępowania, ćwiczenie ściągania kasku poszkodowanemu, masaż serca na fantomach. Chłopaki z ratownictwa odpowiadali na każde pytanie, pokazywali jak ułożyć poszkodowanego, jak zachować się przy zakrztuszeniu
przerwa na pizze
5. Jazda po torze w dwóch grupach każda po 15 minut około 5 serii każda grupa
Plusy:
Świetny obiekt, dobrze przygotowany przez panów z Suzuki tor z pachołków miła atmosfera oraz niska cena
Minusy:
Brak indywidualnego podejścia do uczestników. Instruktorzy zwracali uwagę tylko tym którzy popełniali duże błędy. Wskazówki skierowane były do całej grupy i były raczej ogólne. Przez cały dzień żaden z instruktorów nie wskazał mi jakie robię błędy.
Spora odległość (ok 340km jak dla mnie) tylko jedno szkolenie drugiego stopnia w tym roku
Na szkoleniu nauczyłem się jak postępować w razie wypadku. Pojeździłem sobie trochę po fajnym torze, nabrałem większej pewności w zakrętach. Prawdopodobnie w przyszłym roku też pojadę ze względu na niską cenę i fajny tor.
Suzuki prowadzi również szkolenia indywidualne chyba tylko dla osób po drugim etapie szkolenia. Szkolenie takie odbywa się w warszawie a koszt to 100zł za godzinę.
koszt 250 zł
miejsce Ułęż
tylko motocykle suzuki i osoby po kursie pierwszego stopnia
ćwiczenia
Cwiczenia były prowadzone w czterech 10 osobowych grupach
1. seria zakrętów,
Pierwsze ćwiczenie polegało na przejechaniu serii zakrętów instruktor patrzył na pozycję na motocyklu. Najpierw przejechaliśmy zakręty za instruktorem w jedną i w drugą stronę następnie kilka razy każdy z uczestników przejechał po trasie w obie strony na koniec ćwiczenia przejechaliśmy trasę jeden za drugim.
2. jazda po prostej z jak największą prędkością i redukcja z hamowaniem na koniec odcinka
Proste ćwiczenie, jedziemy tak szybko na ilę maszyna pozwoli na koniec hamowanie i redukcja biegów. nic specjalnego
3. wolna jazda
wolna jazda po szerokim slalomie (szeroka eska) potem wolny przejazd między serią bramek.
Najtrudniejsze ćwiczenie na szkoleniu, było sporo gleb, jedna złamana klamka sprzęgła. instruktor zwracał uwagę na balans ciała, operowanie sprzęgłem i tylnym hamulcem
4. pierwsza pomoc
ćwiczenie procedur przy wypadku, schematu postępowania, ćwiczenie ściągania kasku poszkodowanemu, masaż serca na fantomach. Chłopaki z ratownictwa odpowiadali na każde pytanie, pokazywali jak ułożyć poszkodowanego, jak zachować się przy zakrztuszeniu
przerwa na pizze
5. Jazda po torze w dwóch grupach każda po 15 minut około 5 serii każda grupa
Plusy:
Świetny obiekt, dobrze przygotowany przez panów z Suzuki tor z pachołków miła atmosfera oraz niska cena
Minusy:
Brak indywidualnego podejścia do uczestników. Instruktorzy zwracali uwagę tylko tym którzy popełniali duże błędy. Wskazówki skierowane były do całej grupy i były raczej ogólne. Przez cały dzień żaden z instruktorów nie wskazał mi jakie robię błędy.
Spora odległość (ok 340km jak dla mnie) tylko jedno szkolenie drugiego stopnia w tym roku
Na szkoleniu nauczyłem się jak postępować w razie wypadku. Pojeździłem sobie trochę po fajnym torze, nabrałem większej pewności w zakrętach. Prawdopodobnie w przyszłym roku też pojadę ze względu na niską cenę i fajny tor.
Suzuki prowadzi również szkolenia indywidualne chyba tylko dla osób po drugim etapie szkolenia. Szkolenie takie odbywa się w warszawie a koszt to 100zł za godzinę.
- dokladny
- Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 11/12/2012, 22:48
nadro napisał(a):A czy ktoś może wypowiedzieć się na temat PRO-MOTOR?
http://www.pro-motor.pl/content.php/157 ... ady_teoria
Została mi kilka razy polecona jako najlepsza w Warszawie, więc chciałbym potwierdzić to z Waszej strony.
W sumie co mi szkodzi wypowiedzieć się o ich doszkalaniu. Miałem u nich kurs i oceniam na 4+. W biurze bardzo miło i szkolenia teoretyczne są na wysokim i miłym poziomie. Ze szkoleniami na placu wychodzi to niestety już gorzej. Mają wiedzę i wszelkie możliwości by nauczyć dobrze. Nie twierdzę, że tego nie robią. Nie spodobał mi się tylko sposób przekazywania tej wiedzy. Jednak krzyki i przeklinanie na osobę która się doszkala nie są na miejscu. Tak przynajmniej Ja uważam, komuś może się to podobać.
Byłem też na paru godzinach w szkole Kulika (http://www.kulikowisko.pl (otwórz link)) i sposób przekazywania wiedzy jest dla mnie zdecydowanie lepszy. W wawie poleciłbym też szkołę http://www.motoakademia.pl (otwórz link). Poznałem wiele osób które robiły u nich doszkalanie i są pod wrażeniem.
- asq_rex
- Świeżak
- Posty: 125
- Dołączył(a): 31/3/2012, 22:44
W motoszkole zaliczyłem kurs bezpieczny i techniczny. Zdecydowanie polecam, można się czegoś nauczyć oraz usunąć niedoskonałości w technice.
Kurs bezpieczny uważam za obowiązkowy dla tych co świeżo rozpoczynają przygodę z motocyklem.
Kurs bezpieczny uważam za obowiązkowy dla tych co świeżo rozpoczynają przygodę z motocyklem.
<a href="http://szkolnis.pl">szkolnis.pl</a>
-
Nal - Świeżak
- Posty: 408
- Dołączył(a): 13/6/2009, 14:05
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki / Warszawa
Nal napisał(a):W motoszkole zaliczyłem kurs bezpieczny i techniczny. Zdecydowanie polecam, można się czegoś nauczyć oraz usunąć niedoskonałości w technice.
Kurs bezpieczny uważam za obowiązkowy dla tych co świeżo rozpoczynają przygodę z motocyklem.
A mógłbyś krótko opisać oba te kursy. Plusy minusy, przebieg kursu i Twoje odczucia.
- dokladny
- Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 11/12/2012, 22:48
bober3 napisał(a):Dlaczego kurs techniczny prowadzony jest na drogach publicznych? No chyba, w co wątpię, że zamykają dany odcinek drogi dla siebie.
Pewnie dlatego, że do ćwiczenia poprawnej pozycji w zakręcie i pracy gazem i hamulcem nie potrzeba toru. Na takim szkoleniu po drogach raczej nie uczą jak jeździć na kolanie.
- dokladny
- Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 11/12/2012, 22:48
Tak, tylko jak chcesz zwiększyć poziom i położyć się głębiej to jednak lepiej jest się uczyć tam, gdzie masz zazwyczaj pas zieleni i możesz wyjechać, a nie skończyć na barierze energochłonnej. Nie żebym zjadł wszystkie rozumy, ale tyle mówi się o tym, że ulica to nie tor, a tu szkolenie na drodze publicznej.
Tak swoją drogą to ten plac na tym szkoleniu podstawowym też nie jest zbyt bezpieczny, raz tam byłem szwendając się po mieście i nie wiem jak tam można uczyć- po pierwsze non stop jeżdżą tam ciężarówki do zakładów, bo plac to wydzielona część drogi, po drugie ilość piachu jest masakryczna, o ile jakąś ósemkę można zrobić przy minimalnej prędkości o tyle na odważniejsze manewry nie było szans. O dziwo jeździłem tam w dzień i było pusto, a nie raz przejeżdżam w tygodniu i plac jest wykorzystywany, dziwne. No chyba, że się mylę, ale na oko to ten plac pomiędzy kościołem a auchanem modlińska, przy samej trasie toruńskiej.
Tak swoją drogą to ten plac na tym szkoleniu podstawowym też nie jest zbyt bezpieczny, raz tam byłem szwendając się po mieście i nie wiem jak tam można uczyć- po pierwsze non stop jeżdżą tam ciężarówki do zakładów, bo plac to wydzielona część drogi, po drugie ilość piachu jest masakryczna, o ile jakąś ósemkę można zrobić przy minimalnej prędkości o tyle na odważniejsze manewry nie było szans. O dziwo jeździłem tam w dzień i było pusto, a nie raz przejeżdżam w tygodniu i plac jest wykorzystywany, dziwne. No chyba, że się mylę, ale na oko to ten plac pomiędzy kościołem a auchanem modlińska, przy samej trasie toruńskiej.
<a href="http://tiny.pl/hv4l3">RADIOACTIVE</a>
- bober3
- Świeżak
- Posty: 400
- Dołączył(a): 28/6/2013, 00:20
- Lokalizacja: raz tu raz tam
bober3 napisał(a):Tak, tylko jak chcesz zwiększyć poziom i położyć się głębiej to jednak lepiej jest się uczyć tam, gdzie masz zazwyczaj pas zieleni i możesz wyjechać, a nie skończyć na barierze energochłonnej. Nie żebym zjadł wszystkie rozumy, ale tyle mówi się o tym, że ulica to nie tor, a tu szkolenie na drodze publicznej.
Tak swoją drogą to ten plac na tym szkoleniu podstawowym też nie jest zbyt bezpieczny, raz tam byłem szwendając się po mieście i nie wiem jak tam można uczyć- po pierwsze non stop jeżdżą tam ciężarówki do zakładów, bo plac to wydzielona część drogi, po drugie ilość piachu jest masakryczna, o ile jakąś ósemkę można zrobić przy minimalnej prędkości o tyle na odważniejsze manewry nie było szans. O dziwo jeździłem tam w dzień i było pusto, a nie raz przejeżdżam w tygodniu i plac jest wykorzystywany, dziwne. No chyba, że się mylę, ale na oko to ten plac pomiędzy kościołem a auchanem modlińska, przy samej trasie toruńskiej.
Wiadomo, że na torze zawsze jest bezpieczniej.Myślę, że gdyby te szkolenia były na torze to kosztowałyby 3 razy więcej. Musiał by to być jakiś większy obiekt typu Ułęż chociaż, bo komu by się chciało jeździć 3 dni z rzędu (techniczny) albo tydzień (expert) po tych samych zakrętach.
Może kolega Nal opisze bardziej szczegółowo szkolenia w motoszkole, wtedy łatwiej byłoby ocenić wartość tych szkoleń.
- dokladny
- Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 11/12/2012, 22:48
A kto poleci coś fajnego na Mazowszu? Nie chcę jechać po 300-400 km w jedną stronę. Najlepiej jakiś jednodniowy kurs. Coś podstawowego i najlepiej jakby to była jazda po torze, a nie pomiędzy pachołkami przy niskiej prędkości. Może być to i to, ale jak będę chciał sobie pojeździć tylko po placu to pojadę w weekend na jakiś i zrobię to samo, tyle że za darmo.
<a href="http://tiny.pl/hv4l3">RADIOACTIVE</a>
- bober3
- Świeżak
- Posty: 400
- Dołączył(a): 28/6/2013, 00:20
- Lokalizacja: raz tu raz tam
bober3 napisał(a):
1.Nie chcę jechać po 300-400 km w jedną stronę. Najlepiej jakiś jednodniowy kurs.
2. Coś podstawowego i najlepiej jakby to była jazda po torze, a nie pomiędzy pachołkami przy niskiej prędkości.
3. ...jak będę chciał sobie pojeździć tylko po placu to pojadę w weekend na jakiś i zrobię to samo, tyle że za darmo.
To wykup, weekendowy pobyt, tyle, ze muszelkami nie bedziesz mogl placic.
2. Zaprzeczenie samo w sobie. Podstawy zdobywa sie na placu podczas wlasnie wolnej jezdy. Na tro to juz trzeba cos umiec, a nie myslec, ze sie cos umie.
3. a szkolil Cie bedzie pan Kazio specjalista od naprawy gumowych rowerow
- Harakiri 7
- Bywalec
- Posty: 553
- Dołączył(a): 1/4/2013, 12:48
- Lokalizacja: wies
bober3 napisał(a):A kto poleci coś fajnego na Mazowszu? Nie chcę jechać po 300-400 km w jedną stronę. Najlepiej jakiś jednodniowy kurs. Coś podstawowego i najlepiej jakby to była jazda po torze, a nie pomiędzy pachołkami przy niskiej prędkości. Może być to i to, ale jak będę chciał sobie pojeździć tylko po placu to pojadę w weekend na jakiś i zrobię to samo, tyle że za darmo.
kulikowisko robi w Ulezu, motorista w Toruniu i chyba w Radomiu ...
Twoj podpis jest za dlugi
-
leff - ZlyCzlowiek
- Posty: 4443
- Dołączył(a): 30/9/2008, 09:22
- Lokalizacja: sercem WX
Posty: 37
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość