Zobacz wątek - Niewinny - uciekać czy nie?
NAS Analytics TAG

Niewinny - uciekać czy nie?

O wszystkim
_________

Postprzez SzpiceR » 11/6/2007, 20:06

niemogą sobie kupic buzera?? i na to koszulke scigacz.pl?? tez by bylo lużno i napewno bezpieczniej niz w samej koszulce
ten co sobie nie żałuje
Avatar użytkownika
SzpiceR
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 3773
Dołączył(a): 8/8/2006, 18:46
Lokalizacja: Słupsk


Postprzez kravec » 11/6/2007, 20:23

mowiliscie cos o buzerze i koszulce scigacza na wierzch??
Załączniki
pajac.JPG
pajac.JPG (139.82 KiB) PrzeglÄ…dane 3325 razy
Avatar użytkownika
kravec
Administrator
 
Posty: 5571
Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
Lokalizacja: Pabianice


Postprzez harry89 » 12/6/2007, 18:53

kravec napisał(a):mowiliscie cos o buzerze i koszulce scigacza na wierzch??


poznalem cie. ty grasz takiego malolata w polsatowskim tasiemcowym serialu ktory leci o 18.00 :lol:
Avatar użytkownika
harry89
Bywalec
 
Posty: 647
Dołączył(a): 30/9/2006, 11:34
Lokalizacja: Piotrowice/Lublin

Postprzez kravec » 12/6/2007, 20:10

harry89 napisał(a):
kravec napisał(a):mowiliscie cos o buzerze i koszulce scigacza na wierzch??


poznalem cie. ty grasz takiego malolata w polsatowskim tasiemcowym serialu ktory leci o 18.00 :lol:


no no tak tak.... a myslisz ze skad kase na moto biore?? tam w polsacie sa tacy mili ludzie ktorzy placa mi pieniazki za male przyjemnosci.... dalej nie powiem hehe.... az tak zle wygladam(ze mnie z telewizja kojazycie)??
Avatar użytkownika
kravec
Administrator
 
Posty: 5571
Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
Lokalizacja: Pabianice

Postprzez Lumiere » 12/6/2007, 22:08

Jak uwazacie ja tam mysle ze nie ma co spier... Mysle tak sobie dlatego ze jak czlowiek zaczyna uciekac to zawsze robi to normalna jazdax2 albo i razy 3..a z doswiadczenia wiem ze Mr pech lubi takie okazje i wlasnie w tym momencie mozesie okazac ze cos pojdzie nia tak,moze to byc cos blachego np skonczy sie paliwo i trzeba bedzie przelaczc kranik na rezerwe (zx9r z zycia wziete - a swoja droga to szok zeby w takim moto byl kranik ;p) lub cos bardziej powaznego bedziesz zapier... a tu ci pilka przed kolem przeleci i powiesz sobie uff ale dzieciaka goniacego za nia juz nie zdazysz scheblowac i w tym momencie bedzie kibel x2 .Takich sytuacji sa miliony moze sie udac ale nie warto ryzykowac swojego zdrowia a tym bardziej cwyilów dla jakies zakutej pały..bo ta ciota pojdzie do domu umyje rece i bedzie jej sie wydawało ze jest ok a ty bedziesz miał zajebista ryse na psychice juz do konca zycia..
Kawasaki Zx 10R 2004r
Avatar użytkownika
Lumiere
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 115
Dołączył(a): 3/4/2007, 22:02
Lokalizacja: skontowni

Postprzez Traperoso » 13/6/2007, 08:46

Lumiere, nie trzeba Z A W S Z E wcale stwarzac zagrozenia by uciec. Widzisz, ze palki sie doczepiaja... jest np. korek. Mozesz powoli sobie nawet jechac miedzy autami, po co Ci mandat? Tak czy siak moga Cie cmoknac w pompke, oczywiscie nie namawiam. Oczywiscie zawsze to Wasz wybor.
Kawasaki ER5 2005
Avatar użytkownika
Traperoso
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1645
Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez patrykmulek » 14/6/2007, 15:56

Traperoso napisał(a):Lumiere, nie trzeba Z A W S Z E wcale stwarzac zagrozenia by uciec. Widzisz, ze palki sie doczepiaja... jest np. korek. Mozesz powoli sobie nawet jechac miedzy autami, po co Ci mandat? Tak czy siak moga Cie cmoknac w pompke, oczywiscie nie namawiam. Oczywiscie zawsze to Wasz wybor.

niby masz racje ale to chyba tylkojeden przypadek wolnego uciekania bo przewaznie to uciekajac sie zapier***dala czyli tym samym stwarza sie zagroznie.a pozatym zawsze moga cie zastrzelic za uciekanie :lol: .zart
nsr125------>dr350
motocykl-5tys zl, kask300zl,rycie banki rodzicom-12/24h,paliwo-4,50litr, wrazenia z przebytej drogi=bezcenne
patrykmulek
Bywalec
 
Posty: 562
Dołączył(a): 28/5/2007, 16:32
Lokalizacja: Osieck

Postprzez Terror » 14/6/2007, 16:02

taaa... a później pod domem czeka patrol... Parę takich akcji było w zeszłym roku :twisted:
No hope. no cure. No problem.
Avatar użytkownika
Terror
Administrator
 
Posty: 1466
Dołączył(a): 25/8/2005, 11:06
Lokalizacja: WW-WWa

Postprzez gelo007 » 14/6/2007, 19:20

(...)i skończyły się tragicznie!(...)
Avatar użytkownika
gelo007
Administrator
 
Posty: 2731
Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
Lokalizacja: Radom

Postprzez AT_man » 15/6/2007, 00:10

jakto to co sie stalo?...
Obrazek
Avatar użytkownika
AT_man
Świeżak
 
Posty: 168
Dołączył(a): 14/6/2007, 10:56
Lokalizacja: Radomsko

Postprzez mateo Fazer 600 » 15/6/2007, 07:29

Heinrich H. napisał(a):Ja toh bym normalnie zum gas wshystkich ! Dobrze robic ! Nie spierhalac ! Stawach do walka !!!


a ty to jakiÅ› Faszysta???? czy co ???? :wink:
mateo Fazer 600
Świeżak
 
Posty: 350
Dołączył(a): 18/7/2006, 12:25
Lokalizacja: częstochowa

Postprzez spazz » 15/6/2007, 08:41

heinricha h. nie znasz?
Avatar użytkownika
spazz
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2691
Dołączył(a): 30/6/2006, 15:38
Lokalizacja: oberschlesien

Postprzez mateo Fazer 600 » 15/6/2007, 13:11

tak znam :) ale nie wiedziałem ,że taka osoba będzie na takim Forum!!!
mateo Fazer 600
Świeżak
 
Posty: 350
Dołączył(a): 18/7/2006, 12:25
Lokalizacja: częstochowa

Postprzez mckrzysiek » 15/6/2007, 20:49

z psami wszelkiego typu walczyć trzeba. Mi ostatnio za parkowanie na ścieżce strażnicy mandat przywalić chcieli. Najpierw mnie wzywali do siebie strasząc, że mnie doprowadzą - olałem. Potem już grzecznie prosili, żebym się chociaż telefonicznie skontaktował - olałem. W końcu wezwali mnie do wypełnienia druczka, a którym miałem opisać swój stan majątkowy, itd powołując się na jakieś krzywe przepisy. Sprawdziłem w kodeksie, wyczytałem, że nie mam obowiązku im odpowiadać - więc olałem. W końcu skierowali mnie bubki do grodzkiego i dostałem wyrok nakazowy na 100 zł + koszty (60 zł). Odwołałem się, a na rozprawie bawiłem się ze strażnikiem jak kot z myszą i w konsekwencji zostałem skazany na naganę i to bez kosztów. A że jestem upierdliwy to właśnie zażądałem uzasadnienia wyroku i będę się odwoływać - ŻĄDAM UNIEWINNIENIA!!!
Kolesie w pismach do mnie kierowanych nie potrafili nawet wskazać jednoznacznie daty kiedy rzekomo źle parkowałem (podawali trzy różne terminy;-) A na przedstawionych mi jako dowody fotkach widać było moje auto na ścieżce, ale nigdzie ani śladu znaku, że to ścieżka rowerowa. Więc uparłem się, że to mój pojazd, ale stoi na kolorowym chodniku, a nie na ścieżce. I nie dali rady udowodnić mi, że było inaczej;-)
Wniosek - jak się tylko da - walczcie. Psy wszelkiej maści to z zasady patałachy i tyle błędów w protokołach robią, że o ile umiecie je znaleźć macie dużą szansę z nimi wygrać. Powodzenia
If you think nobody cares if you're alive,
try missing a couple of car payments.
-- Earl Wilson
mckrzysiek
Świeżak
 
Posty: 15
Dołączył(a): 15/6/2007, 20:16
Lokalizacja: wołomin

Poprzednia strona


Powrót do Hydepark



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości




na górê