zimowe pogawędki

[suchy558]

Chodzi o stworzenie nowego, czystego miejsca. To jest już skażone złem.

[Walenty]

Przeor Walenty przeora zło.
...i spokój.

[Boshi]

Eh, człowiek wchodzi po niespełna 11h szkoły na forum a tu zażarta dyskusja, kto kogo wyrzuci z forum, kto komu udupi serwer, kto komu przyzna prawdę... Na prawdę, wiele ludzi chce sobie tu w spokoju pogadać na ciekawe tematy a nie czytać przedszkolne przepychanki...

[ASR1927]

Wydarzenia dnia dzisiejszego:

(otwórz link)

(otwórz link)

(otwórz link)

(otwórz link)

(otwórz link)

Dzwonek nie z mojej winy, na szczęście. Prezes by mnie zaorał A tak się cieszy bo jeszcze przecież zarobi. Za kasację tego auta dostanie lekko cztery-pięć dych... Mógłby chociaż jakąś premię rzucić No i ja jutro jadę w trasę jakimś Jumperem z wypożyczalni - wypożyczone na koszt ubezpieczalni sprawcy

[Boshi]

ASR jak zwykle rzeczowo i na temat

Swoją drogą, czy mi się wydaje, czy nad tym samochodem jakieś fatum wisiało ? ostatnio pisałeś, że mało go nie rozbiłeś, a dziś już już po sprawie:)? Szefu się doczekać chyba nie mógł, kiedy skasujesz mu pojazd

[Starski]

Nie widzial i wyjechal?
W sumie to twoja furka zlewa sie z kolorem tego brudnego sniegu, wiec mial prawo
Ja ostatnio tez moglem upolowac pewna paniusie na remont mojej fury, ale balem sie ze cos moze sie stac mojej kobitce lub mnie i odbilem, omijajac ja i prawie ladujac na poboczu. Pamietam caly czas jaka miala mine ta typiara jak sie zatrzymala (*o*)

[Dyz!o91]

Ale urwal!! Kasacja? Dlaczego?

[ASR1927]

Łatwiej by było z obrazkiem poglądowym ale nie chce mi się go rysować, więc postaram się opisać zdarzenie.

Na przeciwległym pasie stał czerwony bus. Chciał skręcić w prawo w podwórko OSP. Za nim leciała rozpędzona czerwona Skoda Felicia kombi i starała się ominąć ale w tym momencie pojawiłem się ja. Wiedząc, że nie uniknę, puściłem kierownicę mając na uwadze obrażenia z rozbicia Sprintera przed trzema laty. Uciekać i tak nie było dokąd. No i przepchnąłem te Felicię z dwa metry w kierunku mojej jazdy i odbijając się od niej uderzyłem lewym lusterkiem w czerwonego busa. Facet od razu wziął winę na siebie ale prezes chciał policję. Wtedy facet się wygadał, że jest po piwku i czy policja jest konieczna. Chciał żebym powiedział że to nie on prowadził. Wtedy kierowca z czerwonego busa powiedział że kierowca Felicii to były policjant. Policja przyjechała po 30 minutach, mimo że zdarzenie miało miejsce ok. 200m od komisariatu. Myślę, że czekali aż ich były kolega wytrzeźwieje albo chociaż coś mu odparuje, bo pewnie w międzyczasie do nich zadryndał. Po badaniu alkomatem, sprawcy wyszło 0,00, zażądałem powtórzenia badania bo miałem poważne obiekcje co do właściwości przeprowadzenia badania. Jestem w niemal 100% pewny, że policjant "wyzerował" wynik. Mianowicie, nie włożył do końca wymiennego ustnika a docisnął go już po dmuchaniu sprawcy, co spowodowało wprowadzenie urządzenia w tryb gotowości do pracy i wyświetliło "0,00" ale nie był to wynik dmuchania tylko pierwsza rzecz jaką alkomat wyświetla zaraz po uruchomieniu. Drugiego badania się nie doczekałem, bo rzekomo panowie mieli inne wezwania. Nic tym nie zmienię jak złożę skargę ale nie mogę się pogodzić, że dałem się oszukać jakimś cwaniaczkom. Normalny człowiek jak ja i Wy, za taki numer (jazda po pijaku) już dawno siedziałby skuty w radiowozie a tu cwaniacko ręka rękę myje. Był też pan z jakiejś lokalnej gazety, robił zdjęcia, pytał... Potem kierowca czerwonego busa wsiadł w ciężarówkę OSP i ściągnął na podwórko Felicię. W międzyczasie dojechał inny kierowca z K-EX'a, który też jeździ u tego samego szefa co ja, przepakowaliśmy parę paczek na jego busa i w drogę a szefa zostawiłem na miejscu zdarzenia z lawetą i resztą problemów.
Tak w skrócie. Ale frustrację będę miał jeszcze długo. Polska rzeczywistość - równi i równiejsi. Przecież jak facet sam się przyznał, że jest po piwku (przysłowiowym) to jakim prawem alkomat wskazał 0,00? Cwaniaczek śmiał mi się w twarz a ja nic nie mogłem zrobić

A z drugiej strony myślę, że może to i lepiej że kierowca "był trzeźwy" bo słyszałem, że ubezpieczalnie sprawców nie chcą wypłacać odszkodowań w przypadku pijanego sprawcy?

[Invi]

Wypłacają bez problemu, tylko później mają prawo ściągać to ze sprawcy.


Przecież to u pał standard... Ciesz się że nie próbowali wcisnąć ci winy bo i takie akcje były.


W sumie to należy ci się chociaż ze 2k z OC za szkody na osobie

Ale urwal!! Kasacja? Dlaczego?

A co? Klepałbyś?

[mirekm71]

Ale urwal!! Kasacja? Dlaczego?

A co? Klepałbyś?

A sadzisz, ze pojdzie na czesci? 100% jeszcze odwiedzi allegro jako bezwypadkowy

[Black-Ghost]

Jak pracowałem na serwisie samochodów powypadkowych to gorsze rodzynki wyjeżdżały jako bezwypadkowe

[Dyz!o91]

Ale urwal!! Kasacja? Dlaczego?

A co? Klepałbyś?

No mowimy o busie tu, mysle ze nie jest az tak zle;) Tak jak mowia gorsze byly klepane ;D przy okazji nie wiem czy widzieliscie to ale zobaczcie http://www.joemonster.org/art/19165/Kup ... to_BMW_X5M

[ASR1927]

Ale urwal!! Kasacja? Dlaczego?

A co? Klepałbyś?

A sadzisz, ze pojdzie na czesci? 100% jeszcze odwiedzi allegro jako bezwypadkowy

Ale najpierw zrobi jeszcze w K-EXie ze 100000 km Na bank policzą szkodę całkowitą a prexzes o odbuduje. Kto z Was by tak nie zrobił? Kto z Was nie odgruzowywał tak swojego motocykla?

[mirekm71]

Za mlody rocznik i za drogi, zeby go juz zutylizowac.

Mam chyba paskudny charakter. Wchodze do dzialu mechaniki i czytam

Witam przepalałem moją honde chodziła jakieś 2 minuty brakło jej paliwa i teraz gdy zalałem jej paliwo nie odpala. Co moze być tego przyczyną??

Jedyne co mi przychodzi na mysl jako jedyna przyczyne podac to, ze glupi dzieciak posiada motocykl a nie posiada pieniedzy na paliwo. Regularnie czytam takie tematy (szczegolnie na jawacz.pl) gdzie najwiekszym problemem motocykli i przyczyna ich awarii sa ich glupi wlasciciele, ktorzy zamiast wykorzystywac motocykle zgodnie z przeznaczeniem najzwyczajniej je psuja. Jakies odpalanie bez paliwa, przepalanie, zapalanie na chwile, zeby posluchac? Chodzi taki motocykl po kilka razy na dobe zimno, nie rozgrzewajac sie, nie przepalajac tych mniej korzystnych skladnikow spalania jak sadze i inne syfy a pozniej placz bo nie chodzi dobrze? Nie policze nawet w tym sezonie tematow mycia lancucha... Uszy niech sobie dokladnie wyszoruje, zeby i paznokcie a nie lancuch. Wiem, ze sie czepiam bo nie moj motocykl i nie moja sprawa ale pisze taki baran pozniej jeden z drugim, ze jestem kat bo nie myje motocykla, bo jazda na kole to zlo, bo biegi bez sprzegla niszcza skrzynie i setki roznych bzdur do tego a prawda jest taka, ze najbardziej to ich glupota i niedojrzalosc niszczy te motocykle. Szkoda tych maszyn a nie chce nawet odpisywac bo nic dobrego mu nie napisze.

@ Kornel zapomniales dopisac tam jeszcze jedno zero.

[Walenty]

Pas przedni chociaż się wgiął? Nie wygląda to źle.

[Starski]

Moim prywatnym zdaniem przebiegi winny byc nanoszone do jakies centralnej bazy pojazdow i wbijane do dowodu rejestracyjnego przy kazdym przegladzie auta. Na pewno w jakis sposob ukrocilo by to taka manipulacje danymi i zwykle oszukiwanie klienta. A ewidentne oszustwa nalezaloby karac grzywna, a gdy precedens sie powtarza to wyciagac wieksze konsekwencje.

[ASR1927]

Pas przedni chociaż się wgiął? Nie wygląda to źle.

Lekko się wgiął. Ale "nie takie rzeczy my ze szwagrem robili!". Przed chwilą dostałem Jumpera. I nie jestem zadowolony. Trzylitrowy motor, 160KM i żadnej elektroniki poza klimą i ABSem... Problem wyjechać z podwórka bo zaraz laczki mieszają. I w ogóle lusterka jakieś takie dzikie ma, jakieś rybie oczy że tak źle widać. Ale lepsze to, jakby prezes miałby dać mi znowu Incę

@ Mirek, przepalanie motocykla zimą to ważna czynność serwisowa!

[Walenty]

Pas przedni chociaż się wgiął? Nie wygląda to źle.

Lekko się wgiął. Ale "nie takie rzeczy my ze szwagrem robili!". Przed chwilą dostałem Jumpera. I nie jestem zadowolony. Trzylitrowy motor, 160KM i żadnej elektroniki poza klimą i ABSem... Problem wyjechać z podwórka bo zaraz laczki mieszają. I w ogóle lusterka jakieś takie dzikie ma, jakieś rybie oczy że tak źle widać. Ale lepsze to, jakby prezes miałby dać mi znowu Incę

Te, to na światłach ładnie musi odchodzić

[suhy-19]

jak chłodnice cale to tragedii nie będzie

[Vergon]

A co z tym Sprinterem nie tak?
Przecież to jest lekkie puknięcie, jak ktoś go zrobi zgodnie ze sztuką to właściwościami jezdnymi nie będzie odbiegał od nowego.
W poprzedniej firmie na blacharnię trafiło pięęęękne, czarne Murano, którym babka puknęła lekko w słupek.
Zgiął się lekko pas przedni, wzmocnienie czołowe i klika innych rzeczy, ale generalnie błahostki.
Chłopaki zamówili nowe graty, stare poszły do kosza, chcą składać, ale ni ch*** nic nie pasuje, więc pierwsza teoria, że w Intercarsie źle dobrali graty, więc zwrócili, dostali ponownie wytypowane części i dalej to samo.
Co się okazało? Cała buda była tak przekoszona, że podłużnice były względem siebie 7cm bliżej niż powinny

ASR poducha strzeliła? Pasy miał?

W sumie to należy ci się chociaż ze 2k z OC za szkody na osobie

Dokładnie, i nie olej sprawy, bo ładny hajs Ci koło nosa przejdzie.
Jutro szpuluj do szpitala po kołnierz ze smutną miną, zbieraj papierki i odbieraj nagrody