Kierunki LED problem!
			Posty: 2
			 • Strona 1 z 1
		
	
Kierunki LED problem!
Witam, zamontowałem do mojej Aprilii Tuareg Wind 50 kierunkowskazy LED http://allegro.pl/kierunkowskazy-led-trapez-bialy-klosz-czubek-hit-i3021497289.html  (otwórz link) takie jak na tej aukcji. Mają one 25 diód led. Na oryginalnym przerywaczu (2 pin) nie świeciły w ogóle, teraz jest przerywacz na 2 piny do ledów najtańszy z allegro taki niebieski. Jak z przodu są kierunkowskazy ze zwykłą żarówką a z tyłu ledy wszystko działa dobrze, po podłączeniu wszędzie ledów czy to przy włączeniu prawej czy lewej strony przełącznikiem migają wszystkie w czasie przerwy wszystkie świecą słabym światłem. Co zrobić aby świeciły prawidłowo? Pozdrawiam.
				
			- benmon152
 - Świeżak
 - Posty: 18
 - Dołączył(a): 3/8/2012, 18:39
 
Znawcą tematu nie jestem, ale jak mówisz że się jarzą na wyłączonym świetle to moim zdaniem tak: 
1. gdzieś przerywacz ma chyba jakieś drobne przebicie i z racji tego że oporność leda jest znikoma to Ci jarzy, a gdy dasz żarówkę to gaśnie(żarówka dużo większy opór).
2. Nw czy próbowałeś przełączać te 2 kable na przemian ( diody są kierunkowe i prąd płynie tylko w jedną stronę) Możliwe że zasada przerywacza jest taka że wszędzie puszcza tak samo napięcie tylko raz w jedną a raz w drugą mańke ( płynie od plusa do minusa, a później od minusa do plusa) - tak to trochę dziwne ale ja coś takiego miałem w moim gb przy kontrolce kierunków XD albo mi sygnalizowało prawy, albo ( jak odwróciłem diode w5w) lewy kirunek;)
Na Twoim miejscu pobawiłbym się trochę kierunkami a właściwie ich podłączeniem.
3.Możliwe jest że ten przerywacz działa na tej zasadzie jak pisałem a kierunki są przystosowane ( przez odpowiednie układy) że świecą tak i tak. Wtedy tym przerywaczem chyba nic nie zrobisz.
Ps. Jak chodzi o normalny przerywacz dla ledów to nie świeciło chyba właśnie dlatego że w tamtym przerywaczu jest potrzebny opór ( jak żarówka) a dioda to inna bajka.
To tylko moje laickie zdanie. Nie mówię że się nie mylę, ale tak mi się po prostu wydaje.
				1. gdzieś przerywacz ma chyba jakieś drobne przebicie i z racji tego że oporność leda jest znikoma to Ci jarzy, a gdy dasz żarówkę to gaśnie(żarówka dużo większy opór).
2. Nw czy próbowałeś przełączać te 2 kable na przemian ( diody są kierunkowe i prąd płynie tylko w jedną stronę) Możliwe że zasada przerywacza jest taka że wszędzie puszcza tak samo napięcie tylko raz w jedną a raz w drugą mańke ( płynie od plusa do minusa, a później od minusa do plusa) - tak to trochę dziwne ale ja coś takiego miałem w moim gb przy kontrolce kierunków XD albo mi sygnalizowało prawy, albo ( jak odwróciłem diode w5w) lewy kirunek;)
Na Twoim miejscu pobawiłbym się trochę kierunkami a właściwie ich podłączeniem.
3.Możliwe jest że ten przerywacz działa na tej zasadzie jak pisałem a kierunki są przystosowane ( przez odpowiednie układy) że świecą tak i tak. Wtedy tym przerywaczem chyba nic nie zrobisz.
Ps. Jak chodzi o normalny przerywacz dla ledów to nie świeciło chyba właśnie dlatego że w tamtym przerywaczu jest potrzebny opór ( jak żarówka) a dioda to inna bajka.
To tylko moje laickie zdanie. Nie mówię że się nie mylę, ale tak mi się po prostu wydaje.
Sv 650 s | http://www.youtube.com/watch?v=pvM4PyOAPmI
			- 
				

czacha501 - Świeżak
 - Posty: 26
 - Dołączył(a): 4/12/2012, 12:15
 
			Posty: 2
			 • Strona 1 z 1
		
	
Powrót do Motorowery do 50 ccm
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości