Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> Motocykle a bezpieczeństwo - jak...
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Motocykle a bezpieczeństwo - jak...

Komentarze użytkowników
_________

[biblioteka] Motocykle a bezpieczeństwo - jak...

Postprzez Åšcigacz » 14/2/2013, 14:02

Dyskusja na temat: Motocykle a bezpieczeństwo - jak zniechęcić klienta
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Motocykle a bezpieczeństwo - jak zniechęcić klienta
Åšcigacz
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16777167
Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00


Postprzez Komentatorzy » 14/2/2013, 14:02

wybacz, ale nie zgadzam się zupełnie i uważam, że bredzisz, bo przyjąłeś punkt widzenia człowieka nieświadomego i ograniczonego.

robienie tych pokazów świadczy o czymś zupełnie innym - wyobraźni, świadomości i odpowiedzialności. przeciętny kierowca auta nie ma pojęcia o tym, jak się zachować w czasie wypadku, myślę, że w przypadku motocyklistów jest dużo lepiej. I o to chodzi, nie o straszenie, tylko o wiedzę, która może zaprocentować w krytycznym momencie.<br><hr>stachu
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 14/2/2013, 14:06

Komentatorzy napisał(a):wybacz, ale nie zgadzam się zupełnie i uważam, że bredzisz, bo przyjąłeś punkt widzenia człowieka nieświadomego i ograniczonego.

robienie tych pokazów świadczy o czymś zupełnie innym - wyobraźni, świadomości i odpowiedzialności. przeciętny kierowca auta nie ma pojęcia o tym, jak się zachować w czasie wypadku, myślę, że w przypadku motocyklistów jest dużo lepiej. I o to chodzi, nie o straszenie, tylko o wiedzę, która może zaprocentować w krytycznym momencie.<br><hr>stachu<br>
A ja sie akurat zgadzam. Bo to co poeta mial na mysli to jedna sprawa a to jaki jest wymierny efekt to juz zupelnie inna.<br><hr>Piko#36
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/2/2013, 14:14

Komentatorzy napisał(a):wybacz, ale nie zgadzam się zupełnie i uważam, że bredzisz, bo przyjąłeś punkt widzenia człowieka nieświadomego i ograniczonego.

robienie tych pokazów świadczy o czymś zupełnie innym - wyobraźni, świadomości i odpowiedzialności. przeciętny kierowca auta nie ma pojęcia o tym, jak się zachować w czasie wypadku, myślę, że w przypadku motocyklistów jest dużo lepiej. I o to chodzi, nie o straszenie, tylko o wiedzę, która może zaprocentować w krytycznym momencie.<br><hr>stachu<br>
Tylko co Ci z tego że motocyklista umie respiratora czy zrobić poprawnie masaż serca, jak w tym momencie to motocyklista leży na ziemi nie przytomny i to jemu KTOŚ INNY ma zrobić ten masaż serca. Ma gość na to ZERO wpływu.<br><hr>A
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/2/2013, 14:33

Efekt poprawy bezpieczeństwa tych szkoleń może być taki, że ktoś sprzeda moto i zostanie w domu. Nie gwarantuje mu to tego że nic mu sie nie stanie, może po prostu trafić w inne miejsce w statystyce.<br><hr>A
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/2/2013, 14:34

Byłem na kilku takich szkoleniach, pokazach, ale nigdy nie odbierałem ich w taki sposób jak autor.
Szkoliłem się głównie nie po to żeby pomóc motocyklistom w wypadku, ale dlatego, że motocyklista może pomóc zanim przyjedzie karetka.
ABSOLUTNA większość wypadków to wypadki puszkarzy. Przez takie szkolenia motocykliści maja dużo większą świadomość niż kierowcy samochodów, który lizneli tej wiedzy ostatni raz podczas nauki jazdy. Możemy pomóc ofiarom takich wypadków, w momencie kiedy puszkarze nie reagują, albo co gorsze szykują gorący materiał na kontakt24 czy YT. Jednocześnie ocieplać nasz wizerunek, pokazać że nie jesteśmy idiotami na sokowirówkach latającymi po nocach na jednym kole, tylko najbardziej świadomymi użytkownikami dróg.
I to właśnie w tym chodzi.<br><hr>Gregor
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/2/2013, 14:46

Bardzo mnie dziwi podejście autora do tematu. Kursy pierwszej pomocy nie są po to żeby rozbity motocyklista pomógł sobie sam (bo jak sie rozbije to pewnie i tak nie da rady), tylko po to żeby pomagać innym. Gdyby autor sięgnął do statystyk i przeczytał ilu ludzi umiera bo świadkowie zdarzenia nie udzielili pomocy to może zmienił by zdanie.
Dlaczego pisma motocyklowe wszystkie dobre i pożyteczne inicjatywy traktują jako coś złego, coś dla ciot. Czy to znaczy, że w tym sezonie będzie modny motocyklista buntownik?<br><hr>Przemek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/2/2013, 15:15

Komentatorzy napisał(a):Bardzo mnie dziwi podejście autora do tematu. Kursy pierwszej pomocy nie są po to żeby rozbity motocyklista pomógł sobie sam (bo jak sie rozbije to pewnie i tak nie da rady), tylko po to żeby pomagać innym. Gdyby autor sięgnął do statystyk i przeczytał ilu ludzi umiera bo świadkowie zdarzenia nie udzielili pomocy to może zmienił by zdanie.
Dlaczego pisma motocyklowe wszystkie dobre i pożyteczne inicjatywy traktują jako coś złego, coś dla ciot. Czy to znaczy, że w tym sezonie będzie modny motocyklista buntownik?<br><hr>Przemek<br>
Nie coÅ› dla ciot, tylko trafianie w tÄ™ grupÄ™ nie ma sensu.
Większość motocyklistów jeździ autami. Robiąc prezentację dla kierowców samochodów, trafia się do wszystkich, a nie do wybranej wąskiej grupy która ma już dość tego gadania o niebezpieczeństwie.<br><hr>Kasia
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/2/2013, 15:19

Trochę racji autor ma. Ale jak jest wypadek to i korek, a motocyklista może tam podjechać i jeśli wie jak (np z tych szkoleń) to może pomóc poszkodowanemu (nie koniecznie motocykliście), i to już jest pozytywne propagowanie motocyklizmu.<br><hr>gumin
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/2/2013, 15:23

Nie zgadzam się z całym tym artykułem. A czy Pan szanowny autor nie pomyślał, że te pokazy pierwszej pomocy są dla uczestników motocyklowych imprez próbą pokazania im, że umiejętność wykonania resuscytacji może uratować kiedyś komuś życie? I że taka "przeszkolona" osoba pomoże kiedyś komuś na ulicy nie zależnie od tego czy będzie to kierowca auta, motocyklista, czy pieszy? Dlaczego nie ma takich pokazów na imprezach samochodowych? Może dlatego że kierowcy aut są w większości zadufani, przekonani o swojej mądrości i..(niestety) zainteresowani tylko sobą jako uczestnikiem ruchu drogowego? Może dlatego, że motocykliści są bardziej świadomi niebezpieczeństwa swojej pasji? Z tego chyba wynika wysoka frekwencja i lista rezerwowa na kursie pierwszej pomocy organizowanym przez Polskie Stowarzyszenie Motocyklistów.
<br><hr>maja
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/2/2013, 15:23

Popieram w 100% Gratulacje dla autora za streszczenie TAKIEGO problemu :)<br><hr>Kuba
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/2/2013, 15:55

może i masz rację.. ale u nas tak słabo znamy się na udzielaniu pierwszej pomocy, że w gruncie rzeczy lepiej jak na zlotach motocyklowych są te pokazy niż jakby miało ich nie być. <br><hr>PM
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/2/2013, 15:58

Cały ten tekst to powinien być skierowany raczej do redaktorów bo pisany do nieredaktorów-motocyklistów troszkę mija się z docelową grupą odbiorczą. Proszę pokazywać motocyklizm w pozytywnych barwach, a jako twórcy tekstów chyba nie stanowi to dla Pana problemu. Proszę zacząć od siebie i swojej twórczości, natomiast specjalistom od bezpieczeństwa proszę dać spokojnie robić swoje :) Kto wie, może i Panu autorowi będzie potrzebna pomoc gdy szczęśliwy i w pełni pozytywnie nastawiony, wręcz emanujący radością z motocyklizmu natrafi na niesprzyjające okoliczności w postaci puszki. Czego oczywiście nie życzę. <br><hr>pawulon182
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/2/2013, 16:08

Ja tam trochę się nie zgadzam z autorem tego tekstu.Bo co mnie obchodzi czy będzie nas jeździło więcej?Bez przesady jak ktoś kocha motocykle to i tak sobie kupi i będzie jeździł.Im mnie przypadkowych osób w wielkiej rodzinie tym lepiej.Teraz taka moda nastała, że każdy musi mieć motocykl lol. A motocykle są niebezpieczne i niestety nic tego nie zmieni, trzeba być świadomym <br><hr>szczerydobolu22
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/2/2013, 16:28

Komentatorzy napisał(a):Cały ten tekst to powinien być skierowany raczej do redaktorów bo pisany do nieredaktorów-motocyklistów troszkę mija się z docelową grupą odbiorczą. Proszę pokazywać motocyklizm w pozytywnych barwach, a jako twórcy tekstów chyba nie stanowi to dla Pana problemu. Proszę zacząć od siebie i swojej twórczości, natomiast specjalistom od bezpieczeństwa proszę dać spokojnie robić swoje :) Kto wie, może i Panu autorowi będzie potrzebna pomoc gdy szczęśliwy i w pełni pozytywnie nastawiony, wręcz emanujący radością z motocyklizmu natrafi na niesprzyjające okoliczności w postaci puszki. Czego oczywiście nie życzę. <br><hr>pawulon182<br>
Czyli, że co? Zamiast wrzucać zdjęcia fajnych lasek, zawodników na kolanie, stunterów i pisać teksty o motocyklach i ich normalnym użytkowaniu mają codziennie pisać "hej chłopcy, dziś Marian z Harasiuk przysłał nam relację z tego jak założył głośniki do swojego GoldWinga z 64 roku. Jest też filmik jak w czapsach słucha country i jedzie z żonką - rocznik Goldwinga - na super zlot w Stegnie! My też tam będziemy, zjemy tonę kiełbasy, golniemy parę litrów piwska, Gienek z Marcinem będą się smyrać po brzuchach a potem odjedziemy w stronę zachodzącego słońca. O tak, MOTOCYKLE TO JEST TO." Stary, motocykle są po to żeby zapierdalać i w tym kierunku są rozwijane, a prasa czy to drukowana czy internetowa ma o tym zadanie pisać. Jak mnie wk*** te wszystkie akcje typu pokażmy, że jesteśmy super cool sweet. Motocykliści dzieciom, motocykliści dla wydm nad Bałtykiem, cała motocyklowa Polska czyta dzieciom. IDŹCIE JEŹDZIĆ!<br><hr>Karmazynsielejeznieba
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/2/2013, 16:30

Komentatorzy napisał(a):Ja tam trochę się nie zgadzam z autorem tego tekstu.Bo co mnie obchodzi czy będzie nas jeździło więcej?Bez przesady jak ktoś kocha motocykle to i tak sobie kupi i będzie jeździł.Im mnie przypadkowych osób w wielkiej rodzinie tym lepiej.Teraz taka moda nastała, że każdy musi mieć motocykl lol. A motocykle są niebezpieczne i niestety nic tego nie zmieni, trzeba być świadomym <br><hr>szczerydobolu22<br>
Kup sobie koło i j*** się w czoło. Następny kochający motocykle. One poza dawaniem frajdy z jazdy są wygodne nie tylko dla Ciebie, ale i dla rzeszy kierowców samochodów. 100 się przesiądzie z 5metrowego Mondeo na 1,8 metrowego Horneta i masz 320 metrów krótszy korek. To narzędzie, nie przedmiot kultu.<br><hr>Karmazynsielejeznieba
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/2/2013, 16:33

Nie zgadzam się z autorem, motocyklista który umie reanimować i bedzie mieć wypadek sam sobie i tak nie pomoże. Ale jeśli jesteś motocyklistą i pomożesz komuś w wypadku, to właśnie zwiększysz propagandę, że jesteśmy tymi ,,dobrymi" na drodze, nie wspomnę już o tym, że uratujesz człowiekowi życie.<br><hr>SkoQ
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/2/2013, 16:51

Komentatorzy napisał(a):Cały ten tekst to powinien być skierowany raczej do redaktorów bo pisany do nieredaktorów-motocyklistów troszkę mija się z docelową grupą odbiorczą. Proszę pokazywać motocyklizm w pozytywnych barwach, a jako twórcy tekstów chyba nie stanowi to dla Pana problemu. Proszę zacząć od siebie i swojej twórczości, natomiast specjalistom od bezpieczeństwa proszę dać spokojnie robić swoje :) Kto wie, może i Panu autorowi będzie potrzebna pomoc gdy szczęśliwy i w pełni pozytywnie nastawiony, wręcz emanujący radością z motocyklizmu natrafi na niesprzyjające okoliczności w postaci puszki. Czego oczywiście nie życzę. <br><hr>pawulon182<br>
Tylko co mu da to szkolenie wtedy nawet jak je dostanie?<br><hr>Kamila
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/2/2013, 16:52

Komentatorzy napisał(a):Nie zgadzam się z autorem, motocyklista który umie reanimować i bedzie mieć wypadek sam sobie i tak nie pomoże. Ale jeśli jesteś motocyklistą i pomożesz komuś w wypadku, to właśnie zwiększysz propagandę, że jesteśmy tymi ,,dobrymi" na drodze, nie wspomnę już o tym, że uratujesz człowiekowi życie.<br><hr>SkoQ<br>
Otóż to! Dobrze gada. Sami sobie nie pomożemy, gdybyśmy ulegli wypadkowi, a dobrze jest, gdy więcej osób wie jak takiej pomocy udzielić. Co z tego, że strach? Jeśli była by taka osoba sama na drodze razem z ofiarą to myślę, że by pomogła. Zawsze tak jest. Jeżeli jesteś sam to jesteś bardziej odpowiedzialny. Poza tym kwestia osób postronnych. Naprawdę panie redaktorze myśli pan, że osoby postronne rozmyślają nad takimi rzeczami? Ja własnie myślę, że one przez takie pokazy przekonująludzi do motocyklistów, ponieważ pokazują, że mogą pomagać.<br><hr>pan
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/2/2013, 16:52

Komentatorzy napisał(a):Ja tam trochę się nie zgadzam z autorem tego tekstu.Bo co mnie obchodzi czy będzie nas jeździło więcej?Bez przesady jak ktoś kocha motocykle to i tak sobie kupi i będzie jeździł.Im mnie przypadkowych osób w wielkiej rodzinie tym lepiej.Teraz taka moda nastała, że każdy musi mieć motocykl lol. A motocykle są niebezpieczne i niestety nic tego nie zmieni, trzeba być świadomym <br><hr>szczerydobolu22<br>
Komentatorzy napisał(a):Kup sobie koło i j*** się w czoło. Następny kochający motocykle. One poza dawaniem frajdy z jazdy są wygodne nie tylko dla Ciebie, ale i dla rzeszy kierowców samochodów. 100 się przesiądzie z 5metrowego Mondeo na 1,8 metrowego Horneta i masz 320 metrów krótszy korek. To narzędzie, nie przedmiot kultu.<br><hr>Karmazynsielejeznieba<br>
To ja jednak zostane w 5 metrowym aucie i na łeb mi nie będzie kapać.<br><hr>Jacek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Następna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 2 gości




na górê