Scigacz.pl

przez **shoggoth** » 11/6/2007, 22:13

doszły mnie pogłoski, że ma się coś zmienić w prawie jeśłi chodzi o zdawanie na prawko, że trudniejsze, że jakieś dodatkowe badania i inne egzaminy...słyszał ktoś coś o tym?? bo aj jak na razie siedze w Belgi i nie orientuje się na bierząco jak to jest z polskim prawem

przez **LeWy2005** » 12/6/2007, 01:36

nie slyszalem ale chetnie tez sie dowiem bo nie wiem czy baaaardzo spieszyc sie ze zrobieniem kat. A

przez **zoltar** » 12/6/2007, 06:14

Napewno ma wejść ustawa, że prez pierwsze dwa lata po z robieniu KAT.A bedzie można jeździć sprzętami do 500 cm.
A coś takiego w przepisach chyba ma być:

Motocyklem ciezkim, czyli (o mocy wiekszej niz 25 kW lub o stosunku mocy do masy własnej wyzszym
od 0,16 kW/kg) moze kierowac:
1) osoba posiadajaca prawo jazdy kategorii A przez okres dłuzszy niz dwa lata, albo:
2) osoba posiadajaca prawo jazdy kategorii A, która ukonczyła 24 lata.

przez **bobek358** » 12/6/2007, 07:23

Jak się cieszę ze wczoraj zdałem egzamin. Teraz nich już sobie zmieniają.

przez **doomEL** » 12/6/2007, 07:47

hm... no to apka rs sie prawie zalicza pod moto ciezkie:D 2 kW brakuje:D co to wogole ma byc?

przez **LeWy2005** » 12/6/2007, 13:03

huh ... kiedy to ma wejsc? Chyba czas sie zapisac na jakis przyspieszony kurs

Nie hccialbym kupowac motory na 1-2 sezony ponizej 500cc tylko dlatego bo mi tak kaza glupie przepisy :/ 600 to minimum

przez **InSiDe** » 12/6/2007, 14:45

600 to połowa minimum LeWy. Każdy z Nas myśli, że jest Rossim (nawet jeśli się do tego nie przyznaje, wtedy myśli, że może nim być). Jak to ładnie ktoś napisał w temacie gleb. Na pierwszej jeździe za mocno manetka, za szybko sprzęgło i kurczowo hamulec wystarczyło, żeby nabrać respektu do 125ccm. Z czasem niestety, nasz respekt schodzi na plan boczy. Niestety, nie ma innej możliwości racjonowania dobra jakim jest życie motocyklisty i jego otoczenia jak sankcje prawne. Czy zrobi to ustawodawca, czy zrobi to zakład ubezpieczeń stawkami OC to już nie ma znaczenia. Znaczenie natomiast ma fakt, że nawet 75 letni starzec może zrobić prawo jazdy i wsiąść do jakiegoś Audi TT żeby wpieprzyć się we wiatę autobusową pełną czekających ludzi. Motocyklista natomiast powinien stopniowo poznawać moc pojazdu. Niesprawiedliwe i w gruncie rzeczy - głupie. Bądź ludzi chronimy jednych przed drugimi, bądź pozwalamy na samowolę. Ale chronić ludzi przed nimi samymi to już jest kretynizm na miarę Polski (zawsze dziewicy tak nam dopomóż kalendarzyku dni płodnych, nauko przedmałżeńska, zakazie aborcji oraz eutanazji, hamen).

przez **zoltar** » 12/6/2007, 18:23

W którymś temacie czytałem że w niemczech zdaje sie też jest cos podobnego, z tym że stosują jakieś ograniczniki w samych motocyklach. po upływoe dwóch lat zdejmujesz je i po sprawie.

przez **pawlak200192** » 12/6/2007, 18:38

skonczyła sie moda na 125/50 teraz bedzie 600/500, 1000/500 itd.

przez **LeWy2005** » 12/6/2007, 18:46

InSiDe zgadzam sie, sek w tym ze bardziej martwi mnie kwestia finansowa calej zabawy niz to ze mi odbije i bede dusil z maszyny ile fabryka dala, na 1 miescu stawiam myslenie, tymbardziej na drodze ... jednak nie bedzie mnie stac na zmiane motocukla ze strata liczmy 5tys zl po 2 latach, tymbardziej jesli bedzie to cos wiekszego ... wiadomo ze jak juz masz pojazd to musisz w niego lac, serwisowac itd. a to znacznie uszczupla portfel, co za tym idzie ciezko jest odlozyc na cos lepszego.
Jakbym chcial kupic 250 to bylaby to co najwyzej MZtka albo skuter, wyznaje zasade ze jak cos wyglada to musi miec tez odpowiednia moc do tego wygladu...

Innymi slowy wole sie stopniowo uczyc i ogarniac moc na 600 niz na jakims bomblu, skuterem tez mozesz zabic siebie i innych ... problemem nie jest pojemnosc i moc maszyny ale raczej to ile kierujacy ma oleju w glowie i czy potrafi przewidywac to co moze sie stac ... z tego co zauwazylem to tych z pustka we lbie jest duzo za duzo, zarowno za kierownica samochodu jak i mocykla...

przez **cichy** » 12/6/2007, 19:47

LeWy2005 napisał(a):... problemem nie jest pojemnosc i moc maszyny ale raczej to ile kierujacy ma oleju w glowie i czy potrafi przewidywac to co moze sie stac ...

A skąd wiesz? Jeździłeś chociaż trochę, przynajmniej na sportowej 600-tce?
Śmieszy mnie jak ludzie wypisują swoje mądrości na temat czegoś, o czym nie mają zielonego pojęcia.

przez **LeWy2005** » 12/6/2007, 20:47

Jezdzilem na 250 i wiem ze po gora miesiacu bedzie to dla mnie za malo :]

Jesli masz pusto we lbie to i 50cc mozesz zrobic niezla kaszane i wcale nie potrzebne do tego 600 czy 1200, 90% wypadkow jakie widzialem to czysta glupota i zbytnia pewnosc siebie a nie taki czy inny sprzet ... i nie mowie tutaj tylko o motocyklach.

Co do sportowej 600 to prawde mowiac nie bardzo mnie interesuja scigacze, mysle raczej o jakims nakedzie potem moze chopperze :]

przez **barti** » 12/6/2007, 22:21

myslenie to podstawa czego kolwiek. nie mialem jeszce doczynienia z 2 kólkami, jedynie z 4. ale co nie co widziałem. moze to i dobry pomysl z tym ze najpierw jezdzisz na czyms mniejeszym, a z czsaem masz prawo wsiasc na cos wiekszego.
ale panowie rozpisujecie sie o problemach ludzi, ale wrocmy do tematu
kiedy to ma wejsc ??? Sam się zbieram do zrobienia i nie chcial bym trafic na tą ustawę.

przez **shoggoth** » 12/6/2007, 22:29

zgadzam sie z inside, jezdzil ktos z was aprilia 125?? przeciez ten skuterek ma taki zryw ze w 3 sekundy ma 100 na wyswietlaczu i przy niskich obrotach ta maszaynka szaleje jak nie wiem co zas motory o wiekszej pojemnosci zaczynaja byc niebezpieczne przy wyzszych obrotach tak przynajmniej jest w mojej zxr 750. a z tym prawkiem to straszyli mnie ze to jakos ma wejsc na dniach-tygodniach, a potem to am tez wejsc tak jak w Belgi jest, że zdajesz na 125, po 2 latach na 250 i znowu po 2 latach na wieksze pojemnosci....przeje..e, ktory portfel to wydoli.....??!!

przez **cman** » 13/6/2007, 09:23

Termin wejścia w życie ustawy nie jest jeszcze pewny, natomiast nie będzie to z pewnością wcześniej niż 1 stycznia 2008. Jeśli chodzi o dopuszczalne moce itd. to nic nie stoi na przeszkodzie, aby kupić dużą maszynę i ograniczyć jej moc, homologowanym ogranicznikiem, właśnie tak jak robią to w Europie.
A jeśli chodzi o moce, umiejętności itd. to powiem, tak: zacząłem od 600-ki parę miesięcy temu, nadal żyję, w sumie miałem jedną (względnie) niebezpieczną sytuację, w której mocne hamowanie pozwoliło uniknąć dzwona. I jestem zdania, że nie jest ważna moc, ale to co się ma w głowie.

przez **LeWy2005** » 13/6/2007, 09:48

I jestem zdania, że nie jest ważna moc, ale to co się ma w głowie.

I o tym wlasnie mowie, jesli maszyna jest sprawna technicznie to wszelkiego rodzaju wypadki nie sa z winy maszyny a osoby nia kierujacej, trzeba umiec dostosowac styl jazdy do otoczenia a nie na odwrot ... no chyba ze ktos uwaza ze "mam super sportowy motor to jestem panem na drodze i jestem wogole zajebisty i o!" a 3 dni pozniej laduje w szpitalu a motor na zlomie bo jednak nie byl taki zajebisty ...:/

Czyli jest jeszcze szansa na dostanie prawka na starych zasadach?

przez **cman** » 13/6/2007, 11:14

Raczej bez problemu, ale...
viewtopic.php?p=40689#40689
- i w związku z tym trudno w tej chwili powiedzieć jak będzie ostatecznie.

przez **LeWy2005** » 13/6/2007, 12:04

Prawde mowiac jesli dostalbym prawko przed wejsciem ustawy i kupilbym juz jakas 600tke to wole placic mandaty itp niz patrzec jak moto stoi w garazu i czekac rok na 24 urodziny albo 2 lata prawka ... :/ nie wiem kogo bedzie stac na to zeby zmieniac motocykl co sezon, mnie napewno nie :/

Scigacz.pl

nowe przepisy i trudniejszy egzamin??

nowe przepisy i trudniejszy egzamin??

Kto przegląda forum