motocykl dla poczÄ…tkujÄ…cej, niskiej dziewczyny

[suchy558]

jakbym ja kupił nowe moto z salonu, to po 10latach miałoby 40k, ale mało jest ludzi, którzy mało jeżdżą, taka prawda

[GhastRider90]

no tak, ale są moto i 10 letnie z 30k przebiegu, bo moto stało 2 lata gdzieś, a potem jak je sprzedali to kupił ktoś, kto robił 3k rocznie, bo nie miał czasu, bo coś tam.
tylko traf takie, a jak trafisz, to weź w to uwierz:D

nie kupił bym takiego moto za nic na świecie... wolał bym moto ktore ma 60tyś nawinięte i nie stało przez zaden sezon nizeli 30tys i stało gdzieś(niewiadomo z jakich powodow o ktorych sie juz nie dowiemy) przez 2 lata.

[mati22252]

Ja na moto robię do 3 tysięcy rocznie. W roku studia więc jeżdżę tylko w weekendy a na wakacje praca za granicą więc tez stoj aż żal

[motoluka]

Nie kieruj się przebiegiem, i tak większość kręci, ja 30 000 to robię w półtora roku. No ale koledzy odpowiedzcie mi czym GS wygrywa z Ninja 250? Bo według mnie mimo większej pojemności, szczególnie dla drobnej dziewczyny a nie 80 kilogramowego aceta GS dostaje baty.

[madcap]

(...)No ale koledzy odpowiedzcie mi czym GS wygrywa z Ninja 250? Bo według mnie mimo większej pojemności, szczególnie dla drobnej dziewczyny a nie 80 kilogramowego aceta GS dostaje baty.

odpowiedź jest banalna:
ceną i to zarówno samego motocykla jak i części.
dla kogoś kto zaczyna więc powinien liczyć się z tym, że moto zaliczy jakiś przypadowy kontakt którymś z boków z podłożem.
poza tym ponieważ mała nina to sport, to z urzedu musi ją dozbroić w jakieś crashpady, zeby zmniejszyć ryzyko wydania ekstra kasy na "boczki".


a dlaczego napisałem, ze zaczyna, bo pomimo, ze równowagę potrfi utrzymać z racji jazdy tzr-ką to jednak przyspieszenie, predkość max w stosunku do tego czym teraz jeździ to przepaść.

[motoluka]

Masz rację, nie uwzględniałem ceny bo w sumie wystarczy jej zarówno na GS jak i na Ninje. To nie docelowy motocykl pewnie więc może lepiej doinwestować ciuchy hmmm. Wiem, że TZR-ka to inna bajka, ale na niej też można dużo się nauczyć (jeżdżąc nie na chłopski rozum tylko zgodnie z zasadami).

[yamaszkatzr]

Chyba jednak zdecyduję się na coś tańszego i większej poj. niż 250, np. gs'a i na kolejny sezon będę przymierzać się do czegoś większego (jakaś 600). Bo właśnie trochę się martwię o plastiki w ninji, każdemu przecież może zdarzyć się wypadek, a gdy zobaczyłam ceny części do ninji, to mi szczęka opadła .
Dlatego ostatecznie wybiorę albo GS albo Bandita. Tylko trudno wybrać. W bandicie bardzo podoba mi się dźwięk silnika. W gs to, że części są ogólnie dostępne i jest większy wybór podczas zakupu moto. Ceny chyba są podobne. Załóżmy, że jednak przeznaczę te 5 tyś., a resztę zostawię na większy sprzęt. Bo wydaje mi się, że na motocykl do nauki nie trzeba aż tyle wydawać.

[motoluka]

To z tych dwóch zdecydowanie większy wybór będziesz miała wśród GS-ów, łatwiej też je sprzedać później a co do dźwięku to kwestia wydechu, wszystko można sobie zrobić.

[suchy558]

jak znajdzie Bandita 400 na A2 i będzie go chciała sprzedać, to wierz mi, że pójdzie szybciej niż GS

[Black-Ghost]

a co do dźwięku to kwestia wydechu, wszystko można sobie zrobić.

No trochę poleciałeś z tym wydechem. Z silnika R2 nie zrobisz dźwięku Rzędowej 4. Choćbyś nie wiem jaki wydech tam wsadził. Chyba że z głośnikiem w środku

[yamaszkatzr]

no właśnie pod wpływem dźwięku Bandit jest dla mnie atrakcyjniejszy
możecie się o nim bardziej wypowiedzieć? jeździł ktoś nim? jakie doświadczenia mieliście też z gs'em?

[Black-Ghost]

Był na forum użytkownik bandita 400 bodajże :Sykopson: GS to takie jeździdło za małe pieniądze. W niczym nie zachwyca i nie powala. Bandit 400 zdecydowanie ciekawsze moto. Mimo że bardziej egzotyczne

[GhastRider90]

http://www.scigacz.pl/Uzywany,motocykl, ... 19971.html

przeczytaj bedziesz wiedzieć co wybrać

[yamaszkatzr]

o, dziękuję
ale chciałabym, zeby jakiś właściciel się wypowiedział również

[GhastRider90]

o, dziękuję
ale chciałabym, zeby jakiś właściciel się wypowiedział również

a proszę bardzo (nie żebym wazeline walił )
miałem GS-a nie moge powiedziec zadnego złego słowa na jego temat służył mi godnie i zrobił ze mną 1 trase na słowacje:)

[SkoQ]

Mam GS'a jestem zadowolony, wydałem na niego co prawda 6800 ale to z racji tego, że był w naprawdę świetnym stanie (w cenę wliczam wymianę wszystkich uszczelek, regulacje, i płyny). Jeździ się bardzo tanio i przyjemnie do 140/150 przyspiesza równo, do v-max już nie ma tak kolorowo, ale nie trwa to wieki i w końcu uzyskuje swoje 170+, w zalezności od stylu jazdy pali 4,5 do 5,5 czasami 6 litrów (trzeba się naprawdę bardzo postarać). Osłona przed wiatrem jaka jest każdy widzi, a w sumie to nie bo jej nie ma Przyspiesza jak to pół litra, z innymi moto z tej klasy mniej więcej porównywalnie, ma wystarczająco dużo KM, żeby na międzynarodowej E40 (bardzo długa, bardzo prosta, bardzo bez dziur ) wyprzedzać bez większych problemów. Mi to moto poslużyło jako taki test, czego najbardziej chce od motocykla dając mi przy okazji sporo frajdy

[power_bit]

Mnie osobiście GS nie podchodził, może miałem za duże wymagania jak na moto za 4 tys, ale trochę rzeczy mnie irytowało: Połykanie oleju 0,5 na 1000/km, mało elastyczny silnik, drgania z silnika przenoszą się na ramę, co 6tys regulacja luzów zaworowych, śliska kanapa z której po prostu zjeżdżasz podczas przyspieszania. Jeżeli chodzi o zalety, to: prostota, stosunkowo niskie spalanie (4,5l na 100km) tani w zakupie i eksploatacji.

[SkoQ]

GS ma dosyć dobry moim zdaniem stosunek kosztów do frajdy. Tysiące motocyklistów na nich raczkowało, wielu jeździ jako na maszynie docelowej. Nie narzekał bym tam power na niego GS'ka przecież słynie z nieśmiertelności.

[Skun18]

o, dziękuję
ale chciałabym, zeby jakiś właściciel się wypowiedział również

Ja jeżdzę Bandziorem 400. Co można powiedzieć . motor rzeczywiście niski wazy 190 i pare ale prowadzi się świetnie w zakręty wchodzi się o niebo lepiej niż np cbr f4 600 lub cbr 900 mówie z doświadczenia. Głos- jak pierwszy raz usłyszałem dźwięk tego silnika myślałem że pomyliłem domy ii pojechałem 600 oglądać. Motocykle te mają różne silniki i moce. ja znam conajmniej 4 rodzaje bandita tzn gsf 400 są wersje z japońskiego rynku Europejskiego itp V, E itp. kazda wersja ma inna moc. ja mam 59 KM ale wiem że są wersje które maja np 37 Kw więc nie ma wielkiego problemu na wpisanie 35 lub poprostu lekkie zdławienie. Kolega który jeździ na codzień cbr 900 jak wsiadł na bandziora stwierdził że to jest rower ale nie podejrzewał że bedzie mial tyle mocy. Moto do 6 tys przyspiesza. ale od 6 dopiero zaczyna się frajda. jak narazie przez 2 sezony moto bezawaryjne nic się w nim nie psuje. Silnik rzedowa 4 i po 4 zawory na cylinder. to też robi swoje. Wygląd jak dla mnie jest boski. jesli yamaszka chcesz to blizej sezonu jak zaleje go olejem itp moge przesłać Ci pare filmików z użytkowania itp jak to działa. Ale sądzę że na yt jest dużo tego.

ps. Czytając jeszcze poprzednie posty. Części mieszkam pomiedzy dwoma 50 tys miastami. (tzn małe miasta:D) dostęp do częsci do bandita jest super. myslałem ze bedzie gorzej ale jak pytałem w sklepach to 90 % czesci maja do tego moto. ewentualnie pozostaje allegro. a co do sprzedaży?? sadze ze prosciej bedzie to sprzedac jak gs. ladniejsze szybsze/mocniejsze bandit bierze gs i na starcie 5 sek do 100 sprawdzane przezemnie nie statystyki i na v max 195km/h pozatym spalanie przy jezdzie 150/160 miałem 6 l. tak to koło 5 i nie doji oleju tak jak gs. bo chłodzony ciecza

[SkoQ]

Szczerze wątpię, że bandziora 400 będzie łatwiej sprzedać niż GS'kę, jest ona dużo popularniejszym modelem.
Nic dziwnego, że Twój bandziorek bierze GS'kę skoro ma prawie 60 KM, pamiętaj jednak, że jeśli ona będzie chciała go kupić to będzie musiała mieć takiego który mieści się w A2, a bandziorek jest cięższy od GS'ki, więc stosunek mocy do masy zmieni się diametralnie.

w zakręty wchodzi się o niebo lepiej niż np cbr f4 600 lub cbr 900 mówie z doświadczenia

a tak konkretnie to jakie masz to doświadczenie na cebrach, zeby tak powiedzieć ? Bo wiesz że pojedyńcza przejażdżka na motocyklu kolegi to nie jest doświadczenie ?