Scigacz.pl

przez **Bies601** » 16/12/2012, 13:46

Postanowiłem dzisiaj przepalić moją lale

oto filmik, łapy w górę !
http://www.youtube.com/watch?v=wTdcL7-tLUM

przez **MANIAK.** » 16/12/2012, 14:13

Nic szczegolnego , choc na te lata pali swietnie..jesli sie dba o moto , wymienia olej itp..co bedzie chodzic i chodzic..
Na te lata po 2 miesiecznej przerwie pali bardzo dobrze , co swiadczy o stanie technicznym..wkoncu to Huuunda.

PS: Bardzo ladna Cebra , zadbana.

przez **Miczab** » 16/12/2012, 14:16

Kozacka F1!

Moim zdaniem nie ma sensu przepalać w zimie, zajedziesz świece.

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 16/12/2012, 15:11

Toć to już klasyk jest. Aczkolwiek fajnie że masz tak zadbaną

przez **Walenty** » 16/12/2012, 16:12

Łapy w górę i dbaj o nią.

przez **Hayabusa55.** » 16/12/2012, 16:18

Miczab nie gadaj glupot..swice sie wcale nie niszcza jesli moto zagrzeje sie az do wiatraka..jesli odpalisz na 5 min i zgasisz to swiece sie niszcza..albo jak przejedziesz 1 km i wstawisz znow do garazu..

Wtedy swiece pracuja na sucho i sie niszcza..

http://www.scigacz.pl/Zimowanie,motocyk ... 13740.html

PS : Honda kozacka i zadbana , dbaj a pochodzi dlugie lata..

przez **RUTRA.RD** » 17/12/2012, 08:46

deejayslonio
nie prawdę piszesz co do aku i zagrzania

co do sensu przepalani zima masz racje to bez sensu

przez **falconiforme** » 17/12/2012, 08:59

Aprilia Falco mi pali od kopa po 6 misesiącach stania. Sensu odpalania w zimą nie widzę.

przez **RUTRA.RD** » 17/12/2012, 09:01

podstawa to mocny dobry akumulator a nie palenie z jakiegos padla po przerwie

przez **Bies601** » 17/12/2012, 11:54

Jeśli gaźnikowiec stoi długo bez odpalania (tamtej zimy moto stało niedotykane 6 miesięcy) to paliwo z gaźników ścieka, wyparowuje, czy coś tam jeszcze... i później trzeba długo kręcić i moto męczyć...
Dlatego wolę co ok 2 miesiące w zimie przepalić i zawsze odpalić od strzała.

przez **Seba_ER5** » 17/12/2012, 12:42

Z gaznikow na zime paliwko sie spuszca a przed odpalenie wystarczy go tam troche nalac.

przez **pamoz** » 17/12/2012, 13:41

Moim skromnym zdaniem odpalanie w zimie najbardziej to daje po d..ie nie tyle świecom co samemu silnikowi(panewki) .Olej w niskiej temperaturze jaki by nie był 5W,10W,jest gęsty i nim w miarę złapie temperaturę i będzie w obiegu trochę potrwa.W tym czasie smarowanie jest bardzo kiepskie.Jak się rozgrzeje już fajnie ale pierwsze minuty niepotrzebne męczenie silnika.

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 17/12/2012, 14:06

Dlatego trzeba trzymać motocykl w domu lub w ogrzewanym garażu. Wtedy się nic nie psuje i nie dzieje. Ja trzymam moto w domu w pokojowej temperaturze i nigdy mi nawet tarcze nie zaszły od wilgoci.

http://www.youtube.com/user/PawlakMX · przez **Ciastuś <3** » 18/12/2012, 12:00

To trzymanie motocykla w garażu nieogrzewanym bardzo źle wpływa na niego? Więc jeśli na gaźniku to lepiej wyjeździć całe paliwo lub wylać a na wiosnę wlać tak? I nie odpalać?

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 18/12/2012, 12:09

Wilgoć + niska temperatura na wszystko wpływa źle! Z gaźnika nie wyjeździsz całego paliwa! musiał byś mieć manualne odcięcie dopływu do gaźnika (np kranik) Co do samego paliwa, to lepiej mięć zalany pod korek! Zapobiega to dostaniu się wilgoci do zbiornika i ew korozji.

http://www.youtube.com/user/PawlakMX · przez **Ciastuś <3** » 18/12/2012, 12:49

Ale jeśli jest możliwość spalenia całego paliwa to lepiej tak zrobić tak?

przez **falconiforme** » 18/12/2012, 13:19

Bies601 napisał(a):Jeśli gaźnikowiec stoi długo bez odpalania (tamtej zimy moto stało niedotykane 6 miesięcy) to paliwo z gaźników ścieka, wyparowuje, czy coś tam jeszcze... i później trzeba długo kręcić i moto męczyć...
Dlatego wolę co ok 2 miesiące w zimie przepalić i zawsze odpalić od strzała.

Zostawiasz moto na całą zimę.
- Mycie
- Smarowanie
- Bak do pełna
- Zakręcasz kranik paliwa
- Opony najlepiej na styropianie
- Podpinasz automatyczną ładowarkę i zapominasz na 6 miesięcy.

Po zimie:
1. Kupujesz Moto-Starter
2. Ładujesz akumulator do pełna o ile nie był ładowany.
3. Odkręcasz kranik i czekasz aż paliwo wypełni gaźniki.
4. Wtryskujesz Moto-Starter do dolotu i odpalasz.
Motostarter zapobiega męczeniu akumulatora i rozrusznika. Detonacja następuje od samego sprężania. Kilka szybkich obrotów wału i paliwo szybko się zasysa z gaźników.

przez **RUTRA.RD** » 18/12/2012, 13:21

deejayslonio
jak będzie przy -20 pyrkotał to się w końcu zagrzeje i płyn i olej wiec to nie problem, aku tez się tak naładuje przykład- moj tl padł kompletnie ah nul zero po odpaleniu chodził do momentu załączenia się wiatraka, po zgaszeniu odpalił wiec jazda podładować go dalej. to ze pozniej wiadro wody masz na tlokach i w wydechu bo sie skropli to juz inna bajka

Scigacz.pl

Filmik z zimowego przepalania motocykla

Filmik z zimowego przepalania motocykla

Kto przegląda forum