Scigacz.pl

przez **kozlos** » 9/12/2012, 18:25

Witam

Niby błaha sprawa, ale jestem ciekaw Waszego podejścia do tego tematu.

Otóż zostało mi sporo płynu hamulcowego z zeszłego roku i chciałbym użyć go przy wymianie dot-4 przed kolejnym sezonem. Wiem, że ciecz ta jest bardzo higroskopijna i tak się zastanawiam czy śmiało lać ten otwarty płyn hamulcowy (niby był zakręcony, ale cały rok spędził w garażu) czy dla pewności zakupić nową butelkę.

Dzięki.

przez **Vergon** » 9/12/2012, 18:54

Kup nowy, to nie fortuna.

przez **henio12323** » 9/12/2012, 19:20

płyn po otwarciu ma chyba rok hmm waznosci. jak kolega mówi płyn nie kosztuje fortuny a im swieższy tym lepiej działa

przez **kozlos** » 9/12/2012, 19:22

Wiem, że to nie fortuna. Nie żałuję pieniążków na moto

Chciałem zapytać co o tym sądzicie i już po pierwszych dwóch wypowiedziach wiem, że zakupię nową butelkę

W każdym bądź razie dzięki za pomoc.

przez **power_bit** » 10/12/2012, 20:19

http://www.scigacz.pl/Wymiana,plynu,ham ... ,7986.html

Warto poczytać

przez **kozlos** » 10/12/2012, 21:18

hehe, ta lektura już dawno za mną, kilka wymian również

a druga sprawa, np filtr powietrza wymieniacie obowiązkowo co sezon, czy jak sprawia wrażenie "sprawnego - czystego" to zostawiacie go na kolejny ?? Ja zawsze wymieniałem co sezon, jednak ten mam za sobą króciutki - jakieś 5tys km i zastanawiam się czy po prostu nie zostawić obecnego. Jakby nie było 80-100 zł w kieszeni jesli chodzi o HF

przez **power_bit** » 11/12/2012, 00:01

kozlos napisał(a):hehe, ta lektura już dawno za mną, kilka wymian również

Za przeproszeniem, to na chu** się pytasz czy kupować płyn czy lać stary ?

przez **kozlos** » 11/12/2012, 00:38

I po co ten ch.... .? Troche kultury

A do Twojej wiadomosci zastanawialo mnie jak forumowicze traktuja ten problem w praktyce. Plyn de facto byl szczelnie zakrecony i watpie, by mogl jakos 'nalapac' wody. Jednak zgodnie z tym co koledzy pisali wyzej zakupie nowy pojemnik, gdyz to niewielki wydatek, ale na opakowaniu nie na informacji w jakim czasie po otwarciu plyn jest zdatny do uzytku.

przez **cycu_rsko** » 11/12/2012, 08:36

Filtr mozesz zostawic.

przez **RUTRA.RD** » 12/12/2012, 12:31

lej jedynie temperatura wrzenia sie zmieni

jak bys wszystkie auta i moto w pl skontrolował to założę się ze niektóre już maja płyn hamulcowy o kolorze g i nie były wymieniane ponad 10 lat a hamują

ale to twoja decyzja

przez **kozlos** » 12/12/2012, 17:53

Dziękuję za rzetelne odpowiedzi.

Właśnie zawsze zmieniałem "Wszystko" co sezon, olej co 6tys km. Czesto odnosilem wrazenie, ze wyrzucam, wylewam plyn, filtr, ktory jeszcze w prawie pelnym zakresie spelnia swe zalozenia.

Dlatego postanowilem np nie wymieniac juz co sezon plynu chlodniczego.

Filtr pow bede wymienial po wizualnej ocenie, tak samo ze swiecami - nie jak wczesniej, co sezon.

Plyn hamulcowy, akurat co sezon przod , tyl co dwa. Nie jest to droga inwestycja.

Sprawdzalem co zakupic przed sezonem i znalazlem u siebie otwarty plyn hamulcowy, stad wzialo sie moje pytanie.

Nie chodzi tutaj o finanse, bo stac mnie na takie wydatki, ale czy zwyczajnie jest sens?? Mysle, ze momentami zbytnio przesadzalem.

Jeszcze raz dziekuje za pomoc!

przez **RUTRA.RD** » 13/12/2012, 07:54

olej co sezon
płyn hamulcowy czy chłodniczy co roku to głupota co 3 lata to tak

filtr co 2 wymianę oleju wymieniam

świece według zresztą w servis manualu masz wszystko bez przesady przecież co 30 min rąk nie będziesz myl

Scigacz.pl

Otwarty płyn hamulcowy z zeszłego roku - zakręcony, dobry?

Otwarty płyn hamulcowy z zeszłego roku - zakręcony, dobry?

Kto przegląda forum